Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[Siri]

Napisał bogda

Siri, języki teściowej, to ten drugi kwiatek, co ma liście na ostro zakończone.
Też mam dziś spotkanie z niezdrową, ale nie będzie bolało.

Myślałam ,że to ten pierwszy z brzegu...https://www.youtube.com/watch?v=iLU4nKC-NzE

https://www.google.com/search?q=j%C4...tYj-4bf9oKBdNM



create image url


Mnie nic też nie bolało bo ze znieczuleniem ....

[tar-ninka]

Dzień dobry
Język teściowej czyli sanseweria ..
wygląd i własciwosci...
https://portal.abczdrowie.pl/chcesz-...uj-w-wezownice

Dodam jeszcze że może rosnąć z dala od okna wtedy jednak nie zakwitnie
Aby zakwitła musi mieć światło , słońce .
Kwiaty niepozorne ale cudownie pachną

[Siri]

https://onlineradiobox.com/track/172...pl.radiolublin



https://pl.wikipedia.org/wiki/Eagles

https://www.youtube.com/watch?v=BmzAEKrEkIk

Ktoś śpi na chodniku Gdy zachodzi zimowe słońce Ktoś pije zimnego szampana W innej części miasta I jedyną rzeczą, o której myśli Gdy popija swój kieliszek wina Na pewno dobrze się tu dziś siedzi Teraz, gdy mam swój Ja ' Mam swój, mam swój To nie jest taki gorzki świat Bo ja mam swój Ktoś dziś wieczorem błąka się po ulicach Nie ma sposobu, aby ogrzać ręce Ktoś podkręca kominek Robi plany podróży Jego umysł jest na jakiejś piaszczystej plaży Gdzie Słońce zaświeci On myśli, że nie muszę kręcić się w pobliżu Teraz, kiedy mam swoją Widzisz ich w ich limuzynach Widzisz sposób w jaki się gapią Oni nie widzą nas spoglądających wstecz Bo ich to nie obchodzi ( Mówią)

Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,gle..._got_mine.html

[Jarosław II]

Dodam może niepotrzebnie, że miałem wspaniałą teściową i taka jest też moja żona, synowa i zięć przychodzą po rady nie mówiąc o przepisach kulinarnych, co w dobie internetu jest dziwne.

[pluto37]

Napisał tar-ninka

Dzień dobry
Język teściowej czyli sanseweria ..
wygląd i własciwosci.........

Najlepszy .....cięty. Dogłębnie
I bez znieczulenia.

[pluto37]

Napisał Jarosław II

Dodam może niepotrzebnie, że miałem wspaniałą teściową i taka jest też moja żona, synowa i zięć przychodzą po rady nie mówiąc o przepisach kulinarnych, co w dobie internetu jest dziwne.

Ja Cię rozumiem.. . przyzwyczajenie jest drugą naturą

Zięć do teściowej z miotłą... Mamusia sprząta czy ....odlatuje???

[Siri]

A propos języka to lepiej trzymać za zębami...

A tak z innej beczki to na wiosce mają zacząć sezon grzewczy...

Oby szybko bo zimnica straszna.

[bogda]

A tak z innej beczki to na wiosce mają zacząć sezon grzewczy...

Siri, my też dziś rozpoczęliśmy sezon grzewczy.
Ale rozczochrane ma kwiatki ten Twój kwiatek.
Jarku, nie każda teściowa jest jędza.
Najlepiej nie wtrącać się do młodych, jak poproszą o radę, to i owszem, ale samemu lepiej nic nie radzić.
Ja na swoją też nie mogę narzekać, chociaż już dawno jej z nami nie ma.

Zulka też byłam ciekawa,
ale nic mi nie powiedziała bo już po 7 rano
jak udało misie dodzwonić
to dochtorka miała już full zgłoszeń podobno,
a jak poprosiłam chociaż o receptę
na to co zwykle to owszem dostanę sms-em za tydzień lub dwa,
tak się porobiło, masssakra

No to u mnie aż tak źle nie jest.
W tym samym dniu co dzwonię, dostaję sms z kodem, albo muszę zadzwonić po kod.
Żabo, fajne takie gadające papugi.
Trzeba je tylko uczyć czułych słówek, a nie przekleństw.
Tarninko, podobają mi się "języki teściowej".
I nie są wcale takie wymagające.
Wizyta u dr od rehabilitacji odbyta.
Maseczka, dezynfekcja, dystans....zabiegi będę mieć w kwietniu.
I bardzo dobrze, bo zimą nie lubię chodzić.

[Siri]

Napisał bogda

Siri, my też dziś rozpoczęliśmy sezon grzewczy.
Ale rozczochrane ma kwiatki ten Twój kwiatek.
.

Jeszcze tu nie grzeją , mają zamiar dopiero jest ogłoszenie...

Kwiatek z netu....

Mój jest młody i nie kwitnie.

[zula]

HEJ!
My też trochę przepalamy,od razu przyjemniej jak ciepło.
U mnie jak u Bogusi,dzwonię i podaję leki przez telefon,a ona daje kod.
Trzeba tylko odebrać w aptece.
Bardzo ciekawe te jezyki teściowej,a jak jeszcze pachną,to fajnie.
Lubię pachnące kwiatki.
Papuga przypomniała mi naszego Arturka.

https://youtu.be/DGSp2Not_Ss

[bogda]

Mój jest młody i nie kwitnie.

A myślałam, że to Twój.
Jak już dali ogłoszenie o grzaniu, to pewnie zaraz uruchomią.
Właściwie to u nas 4 m-ce się nie grzeje, często w maju jest zimno i jeszcze trzeba grzać, a od października na nowo.

I z Zulą się zderzyłam.
U nas też zaraz powietrze w mieszkaniu się zmieniło i jest przyjemniej.
Pachnące kwiatki lubię, ale tylko w ogrodzie, w mieszkaniu nie lubię.

[Siri]

Napisał bogda

A myślałam, że to Twój.

Pachnące kwiatki lubię, ale tylko w ogrodzie, w mieszkaniu nie lubię.

Ja też, muszę wynosić do łazienki...

A ogólnie męczą mnie wszelkie zapachy na dłużej...

Jutro też deszcz i zimno....

[bogda]

Siri, ale za to w sobotę i w niedzielę będzie cieplutko i słonecznie.

[Siri]

Napisał bogda

Siri, ale za to w sobotę i w niedzielę będzie cieplutko i słonecznie.

Trzeba mieć wysoką odporność na takie zmiany....

[Bachorek]

Przynajmniej pogoda się zmienia bo życie nudne i ciągnie się jak guma od majtek ...
Ta nasza średniowieczna rzeczywistość przyprawia mnie o ból
głowy .

Być może to wpływ wirusa że smutek się za każdym prawie wlecze ...
Widać na naszych wątkach że ludzie mało i nie chętnie piszą .
Bo pewnie nie ma o czym ... zaczniesz temat i kończy się na polityce albo narzekaniu .
Ja okopałem się w serialach i filmach no i książki aby tylko nie myśleć o tym co się dzieje na świecie .

Wieczorem słuchawki , dobra muzyka i mam wszystko w nosie ...
A pogoda sprzyja na takie odcięcie...fajnie jest w domu być gdzie w zasadzie nic nie musisz .

Młody wrócił z przeglądu szlaków rowerowych trochę jak spod prysznica bo deszcz ich złapał... ale zadowolony .

To też jego takie odcięcie od tego co jest na co dzień...

Pozdrawiam ...



Dobrej nocy ...

[amiii]

Napisał elik13

Ładniutka ta gadająco-śpiewająca
Wierzę na słowo, że śpiewająca

I to całkiem, całkiem.
Pewnie na łonie jesteś
i nie możesz otworzyć.

U mnie dziś było cieplutko że aż trudno uwierzyć,
że to koniec września.
Ale u Was jeszcze będzie ciepło.

Można było posiedzieć w słoneczku:


................

[bogda]

Ja okopałem się w serialach i filmach no i książki aby tylko nie myśleć o tym co się dzieje na świecie .

Wieczorem słuchawki , dobra muzyka i mam wszystko w nosie ...

Ja też mam zapas książek na bele jaką pogodę.
A jak słonko się pokaże, to jeszcze robota w ogrodzie.
I od poniedziałku do piątku wędrówka po wnusię, dopilnowanie, a później mogę robić to co chcę.
Ale faktycznie Bachorku, ludzie teraz są jakby zamknięci w sobie....

Młody wrócił z przeglądu szlaków rowerowych trochę jak spod prysznica bo deszcz ich złapał... ale zadowolony .

Każdy szuka jakiejś odskoczni, a jak jeszcze może robić to co lubi...
Podobają mi się zdjęcia nocne z wodą.

Żabo, u nas ma tak być w weekend...o ile prognozy się sprawdzą.
Fajne ujęcie.

[Jarosław II]

Napisał Bachorek

Być może to wpływ wirusa że smutek się za każdym prawie wlecze ...
Widać na naszych wątkach że ludzie mało i nie chętnie piszą .
Bo pewnie nie ma o czym ... zaczniesz temat i kończy się na polityce albo narzekaniu .

Bachorku, wydaje mi się, że to podobnie jak w polityce jest nasz wybór tak samo chęć do rozmowy. Ja pisałem chętnie z myślą, że będzie dialog a tu ciągle monolog to, wolę pisać pamiętnik z pobytu na forach.
A tak to wszystko O.K., dziekuję.

[Bachorek]

Napisał Jarosław II

Bachorku, wydaje mi się, że to podobnie jak w polityce jest nasz wybór tak samo chęć do rozmowy. Ja pisałem chętnie z myślą, że będzie dialog a tu ciągle monolog to, wolę pisać pamiętnik z pobytu na forach.
A tak to wszystko O.K., dziekuję.

Jarku wydaje mi się że są fajniejsze tematy na pamietnik ...
No i nie wszystko mógłbym opisać ...

Chyba lepiej jest na czatach bo masz odpowiedź zaraz...
Technicznie jest łatwiej ...

[Siri]

U mnie padało, pada i będzie padać.