|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Witam, dobrze,że zajrzałem, bo obejrzę sobie Budkę w nowej roli. Też go lubię. Mądry i inteligentny facet.
Mirellcia, łakomstwo ci dało w kość. Mogłaś spytać, czy pikantne jest to udko. Ja mogę i lubię jedzenie bardzo pikantne. Enia, poznałem Floriańską, ale ja nie jestem wielbicielem Krakowa. Moim ulubionym miastem jest Wrocław No, idę na Szkło. Pozdrowienia .
__________________
JanuszJanuszJanusz |
|
||||
https://www.rp.pl/Literatura/1912094...Tokarczuk.html
Czuły narrator". Pełny tekst noblowskiego wykładu Olgi Tokarczuk |
|
|||
Dzień dobry Eniu i wszyscy pozostali
U mnie zimno a pomimo to pojechałam do miasta (autobusem) Pochodziłam po sklepach ale nic nie kupiłam oprócz środków do czystosci. W moim mieście jest bardzo mało sklepów z odzieżą i obuwiem, bliskość Łodzi sprawia, ze większość tam własnie jezdzi na zakupy...wydaje mi się, że ja do centrum Łodzi mam tak samo daleko jak Jadzia mirellka, a może nawet bliżej Eniu lubię słuchać Olgi Tokarczuk, ona tak pięknie mówi, używa pięknych słów....z przyjemnością zobaczę wręczenie jej Nobla. Janusz gdzie byłeś jak Ciebie nie było ? Ciekawe co z naszą Krysią, nie pokazuje się od kilku dni. |
|
||||
Witajcie. Jak mnie nie było, byłem chory ja i młodzi - przeziębienie. Nic mi się nie chciało. Ja już dobrze, synowa też a syna jeszcze trzyma.
Jadzia, a nie jeździsz po zakupy do Portu Łódź? Jeździsz na Ptaka, to wiem, tam też jest wybór. Pozdrowienia
__________________
JanuszJanuszJanusz |
|
|||
Cytat:
Witaj Janusz , oglądam TVN i w przerwie Ci odpisuję... Do Portu jeżdzimy najczęściej na lody do Sowy lub mąż do Leroy Merlin albo z córką do Ikei... Do Ptaka bardzo rzadko a ostatnio wcale bo jak coś ciekawego to nie chcą sprzedawać w detalu więc nie ma po co Najbardziej na zakupy ( odzież) lubię jeżdzić do Manufaktury lub Galerii, tam mam swoje ulubione sklepy...dużo też kupuję przez internet tak jak Ty ostatnio kupiłeś prezent dla synowej |
|
||||
Dzień dobry! Jakoś jestem nie w formie, jeszcze nie do końca wyzdrowiała, ale już prawie.
Mirellko, dobrze, że mąż już w domu i dobrze się czuje, będziecie mieli dobre wspólne święta. Śledziłam Olgę Tokarczuk w telewizji i internecie. Jestem zafascynowana jej osobą i czuję jakąś nadzieję. Nie liczę na jakiekolwiek nagłe zmiany, ale jeśli są tacy ludzie, to są i szanse. Miłego dnia życzę!
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Witam . Jadziu, ja dużo zakupów robię na rynku (dużym). Kupiłem tam ostatnio pościel z kory, dwie piżamy, spodnie, czapkę. Od "ruskich" też można nieraz kupić ciekawe rzeczy i to tanio.
Kaimo, porzuć wszelką nadzieję. Większość tych co nam układają życie po prostu nie rozumie wywodów Olgi Tokarczuk. Słuchałem jej przemówienia z uwagą, bo inaczej się nie da. Nie łudzę się, że to dotrze do tych co na górze, dla nich ona pozostanie "lewaczką" i sufrażystką.
__________________
JanuszJanuszJanusz |
|
||||
Dzień dobry!
Cześć kochani!
Powoli dochodzę do siebie, ale jeszcze słaba jestem. Cytat:
sobie trudu, żeby zrozumieć o czym mówiła Mam nadzieję, że dorastająca młodzież, bardziej trzeźwo myśli, czego coraz częściej dają wyraz. Oczywiście mówię o tej części ambitniejszej i uczącej się U nas ładnie, słonecznie, mąż poszedł na spacer, a przy okazji wstąpi do sklepu. Miłej środy.. |
|
|||
Witam wieczorkiem
Czas tak szybko ucieka że jest rano i nie wiadomo kiedy już wieczór ...niby nic takiego nie zrobiłam jednak zmęczenie daje mi znać o sobie... Janusz ja bardzo mało jeżdżę na duży targ bo tam zawsze problem z parkowaniem a jeśli już to najczęściej mąż po warzywa... Pościelowego z kory nie lubię bo mnie drapie Tak jak pisałam dużo kupuję przez internet bo jak mi nie pasuje to zawsze mogę odesłać mam na to często 30 dni...natomiast w wielu sklepach ostatnio wprowadzili że jak coś chcesz oddać to nie otrzymujesz gotówki tylko bony prezentowe |
|
||||
Na duży rynek najlepiej pojechać koło pierwszej, wtedy miejsce się znajdzie. Ja zbyt często nie kupuję, bo się nie stroję - nie mam dla kogo. Zresztą nigdy nie lubiłem garnituru i krawata. Warzywa dotąd kupowałem w sklepach Sławy, ale pozamykali.Co do drapania przez pościel - ja nie czuję, może mam grubą skórę. Nie byłem jeszcze w Centrum Handlowym Tkalnia ani w Castoramie i innych sklepach, które tam otworzyli. Będzie okazja to zobaczę co tam jest. Pozdrowienia
__________________
JanuszJanuszJanusz |
|
||||
Cześc,witajcie.
Mnie też dorwała bylejakość,leczę się bo to i gardło,i kaszel,i katar...wszystko naraz .Czuję się jak zbity pies.... i leżę sobie....mąż teraz o mnie dba! Zakupy robi,a ja gotuję i mu dogadzam......i leżę sobie...... Z przyjemnością obejrzałam i wysłuchałam, co się działo w Sztokholmie..Pani Olga Tokarczuk jest Osobą niezwykłą ..jestem pod wrażeniem.... |
|
||||
Bylejakości ciąg dalszy. W dodatku popsuła mi się szuflada w biblioteczce, a usiłując przesunąć szafkę też coś zrobiłam z drzwiami, bo zamykają się z oporem. E tam, do bani...
Ale Wam życzę miłego dnia!
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Witam.
Tez ponarzekam, u nie tez bylejako, slaba jestem, kości bola, czas tak naparza, że nie nadążam. Zięć kupił dzieciom upragnionego psiaka - mopsa. W pierwszym momencie nie wytrzymałam i powiedziałam, "babcia nie ma roboty to trzeba jej dołożyć" - ale jak zobaczyłam jak dzieciaki sa szczęśliwe to spojrzałam przychylniejszym okiem na to maleństwo. Może zięć ma racje, że babcia pojdzie sobie w południe na spacer dla zdrowotności hihihi. Wczoraj nalepiłam sie uszek /maleńkie/ i pierogów a dzis paluchy bolą jak diabli. Codziennie obiecuje sobie, że pojdę wczesniej spać ale mi sie to nie udaje. Pozdrawiam serdecznie. |
|
||||
Dzień dobry Krysiu i wszystkim ktorzy przyjdą.
Małgosiu na razie jest piesek mały i jak wychodza do pracy pzynoszą go do mnie. Już bardzo sie oswoił i zaczyna chodzic po mieszkaniu. Turkus obchodzi go z daleka hihihi, śmiesznie to wygląda ale mam nadzieje,że polubia sie tak jak kiedys Kropka i Omeil. Na dworze pochmurno i cos mokrego leci z góry - szkoda , że nie snieg. juz mi za nim ęskno i brzydni mi sie oglądanie takiego burego brudnego widoku. Czekam na 2 przesyłki internetowe maja być dziś. Miłego dnia. |
|
|||
Witam miłe koleżanki
U mnie też szaro, buro i ponuro ...dzis trzynasty i piątek a my musimy jechać dość daleko , nie powiem mężowi, może nie zwrócił uwagi a jest przesadny i nie będzie chciał jechać Grażynko pokaż fotkę pieska. Krysiu jak Curek ?... Święta coraz bliżej a ja "dyskutuje " z moim leniem by trochę odpuścił Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia |
|
||||
Dzień dobry!
Grażynko, Jadziu
Już wróciłam z miasta i od fryzjerki, trochę zakupów zrobiłam i nie wychodzę. Dobrze, że rano zapomniałam o dacie, bo mogłabym jechać bardziej nerwowo, a tak depnęłam na gaz i chwila, moment, byłam w mieście U nas na szczęście nie pada i drogi suche. Grażynko, na pewno się polubią, jak to pies z kotem Piesek mały, więc kot będzie rządził i szybko pokaże kto jest przywódcą Kupiłam na Allegro dwie bluzy polarowe dla męża i pomylili kolory, zamiast zieleni butelkowej przysłali, ciemno szarą. Zadzwoniłam do faceta i obiecał przysłać właściwą, a szarą odebrać darmo, zobaczymy Zamówiłam, też sobie czapkę z wyprzedaży zagranicznych, pewnie przyślą za dwa miesiące Jadziu, też nic mi się nie chce, bo mąż raz czuje się lepiej, raz gorzej i psychika mu siada Staram się stawiać go do pionu, ale różnie to bywa Grażynko przyłączam się do prośby Jadzi, pokaż pieska Wszystkich pozdrawiam i życzę miłego piątku! |