|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#801
|
||||
|
||||
Cytat:
może dlatego. Ale nigdy nie wiadomo co komu za zakrętem. |
#802
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#803
|
||||
|
||||
Cytat:
ale mieć na uwadze ten zakręt. Przygotowałam zdjęcia z Lizbony nocą ale tak mnie drzaźni ten wiatr i ta spakowana walizka, że chyba się znieczulę proszkiem nasennym i prześpię tę durną pogodę. |
#804
|
||||
|
||||
Weź sobie jakiego znieczulacza i głowę do podusi.
|
#805
|
||||
|
||||
Nie takie obrazki zamierzałam tu dziś zostawić
ale byłam w sklepie pierwszy raz po ataku "Bestii ze wschodu" i oto co zastałam. Tu jest pieczywo: .................... Tu warzywa i owoce: .................... ..................... .................... .................... ..................... Tu mięso: ...................... A tu nie wiem co było: ..................... Jeszcze trochę zostało różnych rzeczy ale ludzie którzy mieszkają za miastem i przyjechali zrobić większe zakupy, to brali co popadnie. Po dziesięć puszek fasoli czy konserw, ryż (mąki i jajek nie było) i co tam im się pod rękę nawinęło. Do wieczora pewnie wszystko zniknie. A ja skoro już poszłam w deszcz (po drodze myślałam sobie, że kocham deszcz a nienawidzę mrozu i śniegu), to też kupiłam co było. A i to już przedostatnie. ....................... To taki jak się Motylkowi podobał. |
#806
|
||||
|
||||
Puste półki jak u nas za dawnych minionych czasów.
Nawet octu nie ma?! Straszne to, ale od jutra u Was też ma być przyjaźnie. Ładny ten dendron, już mu chyba pąki pękają. |
#807
|
||||
|
||||
Dopiero w domu doczytałam,
że to odmiana karłowata, po dziesięciu latach będzie miał dopiero z 70 cm. Idealna sprawa, bo u mnie z miejscem już krucho. Ma 13 pączków, całą zimę żałowałam, że w jesieni takiego nie kupiłam. To jest ten: Nawet octu nie ma. |
#808
|
||||
|
||||
Jak to jest ten, to świetny nabytek.
Te karłowate mają więcej kwiatów chyba. Sąsiadka ma taki podobny i tak samo oblepiony kwieciem, liści mało widać. |
#809
|
||||
|
||||
No wymiotło ze sklepów.
A tam gdzie ewakuowali ludzi to już przeszła ta nawałnica? Dendron śliczniutki. |
#810
|
||||
|
||||
Cytat:
drugi czerwony alert. https://www.plymouthherald.co.uk/new...ooding-1293035 ........................................ Promenada już pod wodą. |
#811
|
||||
|
||||
Co tam puste półki,
jak już wiosna. Słońce, ciepło, wszystkie stworzenia się budzą (ślimaki niestety też). .................. .............................................. |
#812
|
||||
|
||||
Jeszcze chwilę w zimowym.....
.................................. ...................... Po drodze na klify, jest ten dom. ..................... Był do sprzedania za bajońska sumę, widać znalazł się nabywca i będzie remontował. Wklejam wcześniejsze zdjęcie, bo on piękny jest (dom, nie nabywca). ....................... Ale co ktoś będzie robił z takich paskudnych pustaków? Coś wewnątrz? Ogrodzenie nie, bo ogrodzenie jest z pięknych kamieni: ..................... .................... A tam, niech robi co chce, nie moja broszka. To schodami w dół: .................... I tu takie coś, co spotyka się co parę kroków. Domki uwieszone na zboczu, wciśnięte, malutkie, niziutkie, podwórka 2m na 1m. Wejście na lewo, wejście na prawo: .................. Tu widać lepiej ogrom tego "podwórka": .............................. Na tym filmiku też widać, jak te domy "przylepione" i wciśnięte. Widać też wejście (po schodkach) do tego trzypiętrowego pubu. https://photos.app.goo.gl/s7IdGbuXpUbv9nBj1 Czekając na wiosnę: ................... .................. .................. .................. Trochę za szybko szłam: https://photos.app.goo.gl/AuqBr0imGtW3ser62 Ostatnio edytowane przez amiii : 04-03-2018 o 20:04. |
#813
|
||||
|
||||
Ciekawe miejsce i niesamowite klimaty.
Maciupkie ogródki, wąziutkie uliczki, rzeka między domami, normalnie jak w bajce. |
#814
|
||||
|
||||
Te domki jedne na drugich.
Dziwne gusta mają ludzie. Ciasno i wszystko na kupie,może miejsca nie było i tak się gnieździli. I wszędzie wilgoć,już od patrzenia bolą kości. Ale widoki niezapomniane. |
#815
|
||||
|
||||
Cytat:
kiedyś tak budowano, tak mieszkano. To bardzo stara osada rybacka. Anglicy, jak już nie raz wspominałam, cenią wszystko co stare. U nas dawno by już to wyburzyli i postawili takie "pudełkowe" domy. Tylko co z tego że byłyby nowe ale czy ładne? Czy ktoś by przyjeżdżał i oglądał? Do naszych wsi czy dzielnic podmiejskich raczej turyści nie zaglądają. A ta miejscowość turystyką stoi. A wilgoć? Pewnie że jest, woda naokoło ale ja jej wcale nie czuję. Mało wrażliwa na nią chyba jestem. Ja kocham to morskie powietrze. |
#816
|
||||
|
||||
Myślę,że jakby były kamienne to może by nie wyburzyli.
Wszak to trwały materiał jest,a u nas to słomą kryte były i robione byle jak,że tam nie było czego zostawiać. Same się rozwalały. Żabo,się nie gniewaj,ja tylko się przymierzałam,jakby tam mieszkać,ale nijak nie mogłam sobie wyobrazić. Bo jako obiekt do zwiedzania,to naprawdę jak w bajce. Urokliwe bardzo! Ostatnio edytowane przez zula : 04-03-2018 o 20:55. |
#817
|
||||
|
||||
Cytat:
Jakie one są, to ja widzę przecież. I mieszkać tam też bym nie chciała. Żeby przez okno oglądać łydki spacerujących? Albo ogródek mieć w dwóch doniczkach? I zakupy kilometr a potem jeszcze po schodach wnosić? I jeszcze tysiąc powodów. Ale pięknie jest tam bywać. |
#818
|
||||
|
||||
Cytat:
tu budowano z kamieni, bo tych mają pod dostatkiem. Cegła to tu drogi budulec, nie wiem czy gdzieś mają glinę. Drewno też tu nie bardzo zdaje egzamin, choć oni uparcie wykorzystują do różnych celów. Tylko nie zabezpieczają tak i nie konserwują jak u nas. Po prostu się nie przejmują. Diabli wezmą, to się nowe postawi. Chociaż drewno u nich drogie jak nie wiem co. Jedna np. cieniutka listewka to 8 funtów (ok. 40 zł). Ale tu inna mentalność, inne zwyczaje, prawie wszystko inne. Ale mi się to podoba. |
#819
|
||||
|
||||
Jak tam mieszkają ci ludzie?
Zakupy chyba robią tak jak ja ze dwa razy w miesiącu,wszystko muszą kupić i jeszcze wnieś do tych domków. Lekko nie mają. Ale za to mają kondycję i chyba otyłość im nie grozi. |
#820
|
||||
|
||||
Cytat:
W sklepie od razu widać, że ktoś mieszka poza miastem albo w małej miejscowości. Jak przy kasie ma 2-3 wózki z zakupami, to wiadomo. Tu nie ma tak jak w Polsce sklepu w w każdej wsi. A nawet jak jest, to tylko kilka rzeczy jest i w bardzo wysokich cenach. Cytat:
ale że otyli to już widać. Dużo, bardzo dużo tu jest ludzi baaaardzo otyłych. Lubią knajpy, lubią jeść a w knajpach porcje jak dla wielkoludów. Powodów pewno więcej ale to na bank jeden z nich. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
moja mama | Rozia | Rodzina bliższa i dalsza | 42 | 12-02-2012 22:02 |
Moja Sugestia | inka-ni | Oddam, potrzebuję | 14 | 07-01-2012 01:43 |
Moja Babcia | swinkawietnamska | Jestem babcią, jestem dziadkiem | 2 | 06-02-2010 17:12 |
Moja osobista.... | zdzislaw.bedrylo | Polityka - wątki archiwalne | 12 | 29-09-2009 09:47 |
Moja pomoc | Basia z Żor | eSenior | 25 | 26-08-2007 15:16 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|