menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > REGIONALNE > podkarpackie
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #36901  
Nieprzeczytane 27-07-2020, 08:47
tar-ninka's Avatar
tar-ninka tar-ninka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: małopolska
Posty: 26 716
Domyślnie

Witam w ostatnim tygodniu lipca..
Wczoraj byłam na łonie nie swoim niestety
Takie cuda tam maja..malutkie wielkości liliputki

. . . . . .
po prostu słodziaki
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36902  
Nieprzeczytane 27-07-2020, 08:55
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 839
Domyślnie

Witaj Tarninko....Piękne kurki przyniosłaś.... przystroiły się w piękne piórka...i jakie rozkoszne.

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36903  
Nieprzeczytane 27-07-2020, 15:58
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 037
Domyślnie Dzień dobry Ludkowie!

Tarninko bardzo interesujące są kurki - głowopiórki.
Może one jeszcze właścicielom jajka znoszą - to podwójna radość,
na zdjęciu wygląda jakby miały złote pazurki

U mnie lało od rana, dopiero teraz słońce wyszło. Byłam na zabiegach,
pan fizjoterapeuta prądu mi nie żałował, porządnie mnie szczypało,
ale nie jojczałam. Pomyślałam, że nie będę protestować w pierwszym dniu zabiegów.

Lulka- twoje pomidory już myślą o dojrzewaniu. Moim liście się degradują
- żółkną i brunatnieją. Pewnie zaraza przyszła.

Kobra - masz dzielną mamę. Gratuluję jej grzybobrania
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36904  
Nieprzeczytane 27-07-2020, 19:45
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 839
Domyślnie

Cytat:
Napisał gratka
U mnie lało od rana, dopiero teraz słońce wyszło.
U mnie podobnie...lało i grzmiało całe przedpołudnie...wydawało się, że jakaś dziura w niebie się zrobiła...słoneczko wyszło po 15-tej. Mimo wszystko załatwiłam sobie transport do miasta i z powrotem, więc ani nie zmokłam, ani się nie zgrzałam. Dyżur odpracowałam.
I jeszcze jedna dobra wiadomość....po godzinnym masażu poczułam się jak nowo narodzona....w łopatce ból odpuścił a kręgosłup wzmocnił się. Po całej serii będę chyba fruwać.
Miłego wieczoru WSZYSTKIM....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36905  
Nieprzeczytane 27-07-2020, 21:39
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 179
Domyślnie

Cześć wieczorkiem.
Dużo się u Was dziś działo.
U mnie podobnie....syn przywiózł chłopaków i całą trójcę miałam pod opieką.
Niby specjalnie nie trzeba się nimi zajmować, ale musowo od czasu do czasu kontrolować, bo pomysły mają takie, że głowa boli.
Najważniejsze, że dobrze się bawili i pojechali do domu zadowoleni, wnusia też cała szczęśliwa.
Lulka, moja córka w tym roku kupiła budleję i już pięknie rosną i zaczynają kwitnąć.
Bardzo szybko rosną, musimy je jesienią przesadzić w inne miejsce.
Owocowanie u Twojego brata obfite.
Cytat:
Bogda, masz ładne parzydło, chyba inna odmiana, bo moje miało chyba 2 metry i kwitło znacznie wcześniej
A może to jest tawuła....chociaż wmawiają mi, że to parzydło.
A z tego co widziałam w internecie, to ono rośnie olbrzymie.
Ale i tak mi się podoba.
U Izy i Gratki padało, a u mnie dziś była piękna pogoda, dzieciaki mogły pokąpać się w basenie.
Udało Ci się Izo, że załatwiłaś sobie transport.
Wędrowanie w deszczu nie jest przyjemne.
Cytat:
Byłam na zabiegach,
pan fizjoterapeuta prądu mi nie żałował, porządnie mnie szczypało,
I dobrze Gratko, prądy powinno się czuć, jednak bez przesady.
Ale lekkie smyranie, to też nie ma sensu, szkoda czasu na takie zabiegi.
Izie pomogły masaże...też powinnam o czymś takim pomyśleć.
Tarninko, liliputki cudne i faktycznie przy ciemnych nóżkach, pazurki wyglądają jak złote.
Miłego wieczoru i dobrej nocki dla Was.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36906  
Nieprzeczytane 27-07-2020, 22:52
gynek66's Avatar
gynek66 gynek66 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Żernica/Gliwice
Posty: 9 898
Domyślnie Witom

Tyż, na zbiegi chodzę, dziołszki mnie wymasują. Lepiej jak moja ślubna. A i maszyny tez mnie masują , jak laser, krzyże i obojczyk. na kolano też biorę masaż , bo mnie bolało i kulałem . Po trzech zabiegach zaraz inaczej się czuje. Do ośrodka mam 300 metrów, maska i rękawice obowiązek.
Ogórków urwałem 15 kg i zaprawione już.
Dobranoc seniorki.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas..
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36907  
Nieprzeczytane 28-07-2020, 06:30
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 415
Domyślnie

Dzień dobry
Cytat:
Napisał bogda
A może to jest tawuła....chociaż wmawiają mi, że to parzydło.
A z tego co widziałam w internecie, to ono rośnie olbrzymie.
Ale i tak mi się podoba.
Bogda, to mi wygląda na tawułkę, ze względu na liście i wysokość kwiatów, zobacz tutaj
https://www.bilscy.info/zestaw-tawulki-ogrodowe-3-szt
zresztą bardzo ładne
Parzydło jest ogromne i kwitnie kilka tygodni wcześniej,
moje tak wyglądało w połowie czerwca,
wysokość ponad dwa metry



Na Podkarpaciu padało a u mnie jak u Bogdy, ziemia prosi się o deszcz,
upał był taki, że ja już nie żyję normalnie,
a dzisiaj ma być jeszcze gorzej, do 30 stopni
Około 20-tej przewidują opady, oby!
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou

Ostatnio edytowane przez Lulka : 28-07-2020 o 06:36.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36908  
Nieprzeczytane 28-07-2020, 06:46
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 415
Domyślnie

Cytat:
gratka
Lulka- twoje pomidory już myślą o dojrzewaniu. Moim liście się degradują
- żółkną i brunatnieją. Pewnie zaraza przyszła
Gratko, pewnie tak, zaraza lubi pomidory
Można je jeszcze opryskać, byle szybko, bo zaraza roznosi się błyskawicznie.
Potem lubi się też rzucać na ogórki i winogrona.
U mnie winne grona na wsi w tym roku zdrowe i bujnie owocują
To pomidory mojego brata, rosną ale nie chcą dojrzewać,
ja mam tylko koktajlowe w gruncie.

Jeżdżę i zbieram borówki amerykańskie, przykryte starą firanką
Tylko tak mogą się uchować przed szpakami, a w tym roku
wyjątkowo obficie owocują.
Śliwki renklody też, pyszne

Ogórki poprowadzone w tunelu po sznurkach pięknie owocują



a my z bratową zbieramy lawendę i robimy bukieciki



Dobrego dnia!
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou

Ostatnio edytowane przez Lulka : 28-07-2020 o 06:58.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36909  
Nieprzeczytane 28-07-2020, 08:00
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 839
Domyślnie

Dzień dobry....
Dziś Lulka zaskowroniła...pewnie spania nie miała, chociaż ja też snuję się od 6-tej. Jestem już po kawie, po śniadaniu i po internetowej prasówce. Teraz czas na spotkanie z Wami.
Lulka pokazuje swoje włości...piękne, dorodne parzydło, ale i lawenda dorodna.
Nasze pomidory też padły mimo, iż były pryskane...zaraza je zżarła.
U mnie nocką znowu popadało...ziemia chyba już nasączona wilgocią...będzie dobrze plewić.
Gratko....Bogdo....Gienku....
Tęskni mi się za Kamą...pewnie dziś zadzwonię.
Dobrego dnia WSZYSTKIM...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36910  
Nieprzeczytane 28-07-2020, 08:06
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 415
Domyślnie

Cytat:
Napisał Iza_bella

Tęskni mi się za Kamą...pewnie dziś zadzwonię.
Witaj, Izo Prześlij ode mnie pozdrowienia Kamie

Nie da się spać w ten upał...męczę się.
Czekam jak kania na trochę deszczu.
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36911  
Nieprzeczytane 28-07-2020, 08:10
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 839
Domyślnie

Cytat:
Napisał Lulka
Prześlij ode mnie pozdrowienia Kamie
Hej Lulka.....Dobrze...przekażę... zresztą pozdrowię Ją od nas wszystkich i zapewnię, że pamiętamy....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36912  
Nieprzeczytane 28-07-2020, 08:14
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 179
Domyślnie

Dzień dobry.
Hej Lulka i Izo.
Wcześnie skowronicie.
Faktycznie Lulka, parzydło jest duże większe, to moje to na pewno tawuła.
U mnie też na dziś zapowiadali upały, na razie jest fajnie i rześko, można by iść w ogród, ale....komary i wnusia stoją mi na przeszkodzie.
Ogórki prowadzone na sznurkach wyglądają imponująco.
Z pomidorami zawsze jest problem, przez te zarazy.
Na razie jakoś się trzymają, zobaczymy jak długo.
Lecę w real.
Izo, przekaż od mnie pozdrowienia dla Kamy.
Trzymajcie się jako, dobrego dnia.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36913  
Nieprzeczytane 28-07-2020, 08:26
kobra5's Avatar
kobra5 kobra5 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2012
Miasto: Podkarpacie
Posty: 5 641
Domyślnie

Witam skowroniących od rana ...
Gratka poopowiadała ale malunków nie pokazała.. Czyżby spotkanie ważniejsze było od malowania?..nawet się nie dziwię po takiej izolacji
U mnie pomidory zieloniutkie tfuuu nie zapeszyć..ale nawiązanych mało...ot tyle by posmakować różnych rodzajów..
Parzydło cudne ale czy ono parzy???...Lulka a te bukieciki z lawendy to do suszenia czy do wazonu?..a może saszetki zapachowe?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36914  
Nieprzeczytane 28-07-2020, 11:15
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 839
Domyślnie

Hej Bogdo i Kobro...miło Was widzieć....
Rozmawiałam już z Kamą... Pozdrawia wszystkich bez wyjątków i zapewnia o swojej pamięci. Za przekazane pozdrowienia - dziękuje. Zamierza pobyć u córki jeszcze cały sierpień, więc Ją szybko nie zobaczymy na wątku. Jak narazie cieszy się wnukami i prawnukami. Jest w miarę dobrej kondycji.
Do wieczora....Po południu idę do koleżanki na plotki... i kawę...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36915  
Nieprzeczytane 28-07-2020, 12:00
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 415
Domyślnie

Cytat:
Napisał kobra5
Lulka a te bukieciki z lawendy to do suszenia czy do wazonu?..a może saszetki zapachowe?
I to, i to, i to Do suszenia, do wazoników i jako saszetki między pościel i przeciw molom do szafy
Już mi pachnie lawendowo w pokoju

Izo, dzięki za przekazanie pozdrowień do i od Kamy

Potrzebuję info co do Łańcuta i okolic.
Koleżanka się wybiera na początku września
i szuka informacji;
- jak teraz wygląda zwiedzanie zamku w Łańcucie?
w dobie wirusa, bo wszędzie ograniczają ilość turystów,
i co ze Storczykarnią, bo ponoć zamknięta (?)
- czy jest możliwe zwiedzanie synagogi w Łańcucie?
może coś wiecie w temacie.
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36916  
Nieprzeczytane 28-07-2020, 16:39
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 037
Domyślnie Dzień dobry Ludkowie!



Oto moje nasturcje namalowane w czasie pleneru.
Na sąsiednim wątku zamieszczę jeszcze dwa pozostałe obrazy.

Lulce nie potrafię nic powiedzieć o Muzeum-Zamku w Łańcucie,
ponieważ nie byłam tam od początku aresztu domowego,
a może w ogóle nie byłam tam w tym roku, ponieważ trwał remont
ścieżek i części zabudowań zamku.
Jest strona https://www.zamek-lancut.pl na ogół aktualizowana.
Tam jest harmonogram zwiedzania, bilety kupuje się w dniu zwiedzania.
Jak na razie nie widać w Łańcucie tłumów, no pomijając niedziele,
kiedy to miejscowi ruszają po kościele na spacer po parku.
Jeszcze dodatkowo przyjeżdża młodzież i średniacy z okolicznych wiosek
na lody, więc robi się popołudniu tłoczno w parku i tworzą się kolejki po smakołyki.

Ja codziennie jeżdżę na zabiegi i muszę powiedzieć, że idzie to sprawnie.
Dziś przyjechała moja rodzina, wykosili przerośniętą trawę, podcięli chaszcze
więc nic mnie nie razi w ogólnym widoku gratkowa.
Z nogą wydaje mi się, że codziennie lepiej.
Fizjoterapeuta chciał mi ją już dwa razy złamać w kolanie, ale się uratowałam.


Miłego Wam wszystkiego!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36917  
Nieprzeczytane 28-07-2020, 16:59
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 037
Domyślnie



Przeniosłam ze strony zamku dla Lulki
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36918  
Nieprzeczytane 28-07-2020, 17:22
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 415
Domyślnie

Gratko, dziękuję za info.
Informacja, że nie ma tłumów też jest ważna, bo tego się
dowiesz tylko od mieszkańca tamtych okolic
Zastanawiałam się, co koleżance polecić jeszcze w okolicy,
będzie miała jedno całe popołudnie na Łańcut i cały
następny dzień ( dwa noclegi).
Myślisz, że da radę jednego dnia zwiedzić Baranów Sandomierski, Krasiczyn i jeszcze obleci Bolestraszyce?
Jest mobilna i sprawna
Edit: będzie jechała z Sandomierza, to Baranów ma po drodze.

Nasturcje piękne, jak żywe, bardzo mi się też podoba
obraz chłopczyka z psem pt. "Przyjaciele"
ze strony obok
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou

Ostatnio edytowane przez Lulka : 28-07-2020 o 17:33.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36919  
Nieprzeczytane 28-07-2020, 18:41
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 037
Domyślnie

Lulka ja mam informacje z zeszłego tygodnia, a jak będzie we wrześniu - nie wiadomo.
Gdy ludzie dostaną bony turystyczne, to może się zaludnić.
Cytat:
Napisał Lulka
Myślisz, że da radę jednego dnia zwiedzić Baranów Sandomierski, Krasiczyn i jeszcze obleci Bolestraszyce?
Jest mobilna i sprawna
Edit: będzie jechała z Sandomierza, to Baranów ma po drodze.
Tak, Baranów jest blisko Sandomierza, zaraz po drugiej stronie Wisły. Do zwiedzania niewiele - ot kilka pokoi, dziedziniec i park.
Bolestraszyce to wiele hektarów roślin, tam trzeba ze dwie, może trzy godziny patrzeć.
Ale potem już z Bolestraszyc blisko jest do Krasiczyna.

Niedaleko od Łańcuta jest muzeum Ulmów, jeżeli znajoma lubi martyrologię - może zobaczyć.
Może też spędzić wieczór w Rzeszowie. Rzeszów ostatnio wypiękniał,
jest wiele knajpek i galerii sztuki.
O synagodze łańcuckiej to wiem tylko tyle, że trzeba się indywidualnie wcześniej
umawiać na zwiedzanie z właścicielem synagogi- jest nią Gmina Żydowska w Krakowie.
Telefon mogę kiedyś odpisać z informacji na drzwiach tego obiektu.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36920  
Nieprzeczytane 28-07-2020, 19:26
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 415
Domyślnie

Cytat:
Napisał gratka
Tak, Baranów jest blisko Sandomierza, zaraz po drugiej stronie Wisły. Do zwiedzania niewiele - ot kilka pokoi, dziedziniec i park.
Bolestraszyce to wiele hektarów roślin, tam trzeba ze dwie, może trzy godziny patrzeć.
Ale potem już z Bolestraszyc blisko jest do Krasiczyna.

Niedaleko od Łańcuta jest muzeum Ulmów, jeżeli znajoma lubi martyrologię - może zobaczyć.
Może też spędzić wieczór w Rzeszowie. Rzeszów ostatnio wypiękniał,
jest wiele knajpek i galerii sztuki.
O synagodze łańcuckiej to wiem tylko tyle, że trzeba się indywidualnie wcześniej
umawiać na zwiedzanie z właścicielem synagogi- jest nią Gmina Żydowska w Krakowie.
Telefon mogę kiedyś odpisać z informacji na drzwiach tego obiektu.
Gratko, dzięki
Tak, Bolestraszyce zwiedzałam kilka lat temu, tam trzeba
się nachodzić trochę, ale ona lubi ogrody,
to pewnie się skusi
W Baranowie Sandomierskim też kiedyś byłam, jest piękny,
ale zwiedzenie go nie zabierze dużo czasu, masz rację.
O Rzeszowie też myślałam, jest stosunkowo niedaleko,
podsunę jej pomysł.
Byłam tam tylko raz z okazji "W 16 dni dookoła Polski" i bardzo mi się miasto podobało
Gdybyś mogła zapisać kiedyś ten telefon do Synagogi łańcuckiej, to bardzo proszę,
na stronie lancut.pl jest podany telefon do Warszawy,
a to jest miejsce warte zobaczenia,
wiem, bo zwiedzałam tutaj
http://www.klub.senior.pl/showpost.p...post count=12

__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:47.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.