|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Cytat:
I jeszcze jedna dobra wiadomość....po godzinnym masażu poczułam się jak nowo narodzona....w łopatce ból odpuścił a kręgosłup wzmocnił się. Po całej serii będę chyba fruwać. Miłego wieczoru WSZYSTKIM....
__________________
|
|
||||
Cześć wieczorkiem.
Dużo się u Was dziś działo. U mnie podobnie....syn przywiózł chłopaków i całą trójcę miałam pod opieką. Niby specjalnie nie trzeba się nimi zajmować, ale musowo od czasu do czasu kontrolować, bo pomysły mają takie, że głowa boli. Najważniejsze, że dobrze się bawili i pojechali do domu zadowoleni, wnusia też cała szczęśliwa. Lulka, moja córka w tym roku kupiła budleję i już pięknie rosną i zaczynają kwitnąć. Bardzo szybko rosną, musimy je jesienią przesadzić w inne miejsce. Owocowanie u Twojego brata obfite. Cytat:
A z tego co widziałam w internecie, to ono rośnie olbrzymie. Ale i tak mi się podoba. U Izy i Gratki padało, a u mnie dziś była piękna pogoda, dzieciaki mogły pokąpać się w basenie. Udało Ci się Izo, że załatwiłaś sobie transport. Wędrowanie w deszczu nie jest przyjemne. Cytat:
Ale lekkie smyranie, to też nie ma sensu, szkoda czasu na takie zabiegi. Izie pomogły masaże...też powinnam o czymś takim pomyśleć. Tarninko, liliputki cudne i faktycznie przy ciemnych nóżkach, pazurki wyglądają jak złote. Miłego wieczoru i dobrej nocki dla Was. |
|
||||
Witom
Tyż, na zbiegi chodzę, dziołszki mnie wymasują. Lepiej jak moja ślubna. A i maszyny tez mnie masują , jak laser, krzyże i obojczyk. na kolano też biorę masaż , bo mnie bolało i kulałem . Po trzech zabiegach zaraz inaczej się czuje. Do ośrodka mam 300 metrów, maska i rękawice obowiązek.
Ogórków urwałem 15 kg i zaprawione już. Dobranoc seniorki.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Dzień dobry
Cytat:
https://www.bilscy.info/zestaw-tawulki-ogrodowe-3-szt zresztą bardzo ładne Parzydło jest ogromne i kwitnie kilka tygodni wcześniej, moje tak wyglądało w połowie czerwca, wysokość ponad dwa metry Na Podkarpaciu padało a u mnie jak u Bogdy, ziemia prosi się o deszcz, upał był taki, że ja już nie żyję normalnie, a dzisiaj ma być jeszcze gorzej, do 30 stopni Około 20-tej przewidują opady, oby!
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou Ostatnio edytowane przez Lulka : 28-07-2020 o 06:36. |
|
||||
Cytat:
Można je jeszcze opryskać, byle szybko, bo zaraza roznosi się błyskawicznie. Potem lubi się też rzucać na ogórki i winogrona. U mnie winne grona na wsi w tym roku zdrowe i bujnie owocują To pomidory mojego brata, rosną ale nie chcą dojrzewać, ja mam tylko koktajlowe w gruncie. Jeżdżę i zbieram borówki amerykańskie, przykryte starą firanką Tylko tak mogą się uchować przed szpakami, a w tym roku wyjątkowo obficie owocują. Śliwki renklody też, pyszne Ogórki poprowadzone w tunelu po sznurkach pięknie owocują a my z bratową zbieramy lawendę i robimy bukieciki Dobrego dnia!
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou Ostatnio edytowane przez Lulka : 28-07-2020 o 06:58. |
|
||||
Dzień dobry....
Dziś Lulka zaskowroniła...pewnie spania nie miała, chociaż ja też snuję się od 6-tej. Jestem już po kawie, po śniadaniu i po internetowej prasówce. Teraz czas na spotkanie z Wami. Lulka pokazuje swoje włości...piękne, dorodne parzydło, ale i lawenda dorodna. Nasze pomidory też padły mimo, iż były pryskane...zaraza je zżarła. U mnie nocką znowu popadało...ziemia chyba już nasączona wilgocią...będzie dobrze plewić. Gratko....Bogdo....Gienku.... Tęskni mi się za Kamą...pewnie dziś zadzwonię. Dobrego dnia WSZYSTKIM...
__________________
|
|
||||
Cytat:
Nie da się spać w ten upał...męczę się. Czekam jak kania na trochę deszczu.
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Dzień dobry.
Hej Lulka i Izo. Wcześnie skowronicie. Faktycznie Lulka, parzydło jest duże większe, to moje to na pewno tawuła. U mnie też na dziś zapowiadali upały, na razie jest fajnie i rześko, można by iść w ogród, ale....komary i wnusia stoją mi na przeszkodzie. Ogórki prowadzone na sznurkach wyglądają imponująco. Z pomidorami zawsze jest problem, przez te zarazy. Na razie jakoś się trzymają, zobaczymy jak długo. Lecę w real. Izo, przekaż od mnie pozdrowienia dla Kamy. Trzymajcie się jako, dobrego dnia. |
|
||||
Witam skowroniących od rana ...
Gratka poopowiadała ale malunków nie pokazała.. Czyżby spotkanie ważniejsze było od malowania?..nawet się nie dziwię po takiej izolacji U mnie pomidory zieloniutkie tfuuu nie zapeszyć..ale nawiązanych mało...ot tyle by posmakować różnych rodzajów.. Parzydło cudne ale czy ono parzy???...Lulka a te bukieciki z lawendy to do suszenia czy do wazonu?..a może saszetki zapachowe? |
|
||||
Hej Bogdo i Kobro...miło Was widzieć....
Rozmawiałam już z Kamą... Pozdrawia wszystkich bez wyjątków i zapewnia o swojej pamięci. Za przekazane pozdrowienia - dziękuje. Zamierza pobyć u córki jeszcze cały sierpień, więc Ją szybko nie zobaczymy na wątku. Jak narazie cieszy się wnukami i prawnukami. Jest w miarę dobrej kondycji. Do wieczora....Po południu idę do koleżanki na plotki... i kawę...
__________________
|
|
||||
Cytat:
Już mi pachnie lawendowo w pokoju Izo, dzięki za przekazanie pozdrowień do i od Kamy Potrzebuję info co do Łańcuta i okolic. Koleżanka się wybiera na początku września i szuka informacji; - jak teraz wygląda zwiedzanie zamku w Łańcucie? w dobie wirusa, bo wszędzie ograniczają ilość turystów, i co ze Storczykarnią, bo ponoć zamknięta (?) - czy jest możliwe zwiedzanie synagogi w Łańcucie? może coś wiecie w temacie.
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Dzień dobry Ludkowie!
Oto moje nasturcje namalowane w czasie pleneru. Na sąsiednim wątku zamieszczę jeszcze dwa pozostałe obrazy. Lulce nie potrafię nic powiedzieć o Muzeum-Zamku w Łańcucie, ponieważ nie byłam tam od początku aresztu domowego, a może w ogóle nie byłam tam w tym roku, ponieważ trwał remont ścieżek i części zabudowań zamku. Jest strona https://www.zamek-lancut.pl na ogół aktualizowana. Tam jest harmonogram zwiedzania, bilety kupuje się w dniu zwiedzania. Jak na razie nie widać w Łańcucie tłumów, no pomijając niedziele, kiedy to miejscowi ruszają po kościele na spacer po parku. Jeszcze dodatkowo przyjeżdża młodzież i średniacy z okolicznych wiosek na lody, więc robi się popołudniu tłoczno w parku i tworzą się kolejki po smakołyki. Ja codziennie jeżdżę na zabiegi i muszę powiedzieć, że idzie to sprawnie. Dziś przyjechała moja rodzina, wykosili przerośniętą trawę, podcięli chaszcze więc nic mnie nie razi w ogólnym widoku gratkowa. Z nogą wydaje mi się, że codziennie lepiej. Fizjoterapeuta chciał mi ją już dwa razy złamać w kolanie, ale się uratowałam. Miłego Wam wszystkiego!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Gratko, dziękuję za info.
Informacja, że nie ma tłumów też jest ważna, bo tego się dowiesz tylko od mieszkańca tamtych okolic Zastanawiałam się, co koleżance polecić jeszcze w okolicy, będzie miała jedno całe popołudnie na Łańcut i cały następny dzień ( dwa noclegi). Myślisz, że da radę jednego dnia zwiedzić Baranów Sandomierski, Krasiczyn i jeszcze obleci Bolestraszyce? Jest mobilna i sprawna Edit: będzie jechała z Sandomierza, to Baranów ma po drodze. Nasturcje piękne, jak żywe, bardzo mi się też podoba obraz chłopczyka z psem pt. "Przyjaciele" ze strony obok
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou Ostatnio edytowane przez Lulka : 28-07-2020 o 17:33. |
|
||||
Lulka ja mam informacje z zeszłego tygodnia, a jak będzie we wrześniu - nie wiadomo.
Gdy ludzie dostaną bony turystyczne, to może się zaludnić. Cytat:
Bolestraszyce to wiele hektarów roślin, tam trzeba ze dwie, może trzy godziny patrzeć. Ale potem już z Bolestraszyc blisko jest do Krasiczyna. Niedaleko od Łańcuta jest muzeum Ulmów, jeżeli znajoma lubi martyrologię - może zobaczyć. Może też spędzić wieczór w Rzeszowie. Rzeszów ostatnio wypiękniał, jest wiele knajpek i galerii sztuki. O synagodze łańcuckiej to wiem tylko tyle, że trzeba się indywidualnie wcześniej umawiać na zwiedzanie z właścicielem synagogi- jest nią Gmina Żydowska w Krakowie. Telefon mogę kiedyś odpisać z informacji na drzwiach tego obiektu.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Cytat:
Tak, Bolestraszyce zwiedzałam kilka lat temu, tam trzeba się nachodzić trochę, ale ona lubi ogrody, to pewnie się skusi W Baranowie Sandomierskim też kiedyś byłam, jest piękny, ale zwiedzenie go nie zabierze dużo czasu, masz rację. O Rzeszowie też myślałam, jest stosunkowo niedaleko, podsunę jej pomysł. Byłam tam tylko raz z okazji "W 16 dni dookoła Polski" i bardzo mi się miasto podobało Gdybyś mogła zapisać kiedyś ten telefon do Synagogi łańcuckiej, to bardzo proszę, na stronie lancut.pl jest podany telefon do Warszawy, a to jest miejsce warte zobaczenia, wiem, bo zwiedzałam tutaj http://www.klub.senior.pl/showpost.p...post count=12
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |