|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Powiem tak : Na procesje chodziłam ...nawet klękałam na chodniku przed monstrancją.
Ale teraz nie chodzę bo mi się odwidziało. Rachunki za prąd mi przysłali i jakąś informację. Coś tam było napisane ,ale ja niczego nie musiałam im odpisywać to zostało po staremu. Co do okulisty to niedawno byłam tzn.w maju ,a jestem zapisana na 25 września br. Jestem pod stałą opieką od czasu dwu operacji zaćmy. W każdej chwili mogę polecieć i prosić o pomoc o ile takiej będę potrzebować. U mnie słońce wyszło i słychać dzwonki z procesji .
__________________
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to zepsujesz. |
|
||||
Cytat:
On się ma dobrze, chodziło mi o nazwę tego wysokiego żółtego krzewu. Z sadzonki z niego jest też kawałek żywopłotu za tą dużą pierwszą tują. Cytat:
przodem do bramy). Powiedz mi, kto by tam, przy tych roślinach "robił ? Nawet każdy krzew potrzebuje, aby się nim czasami zająć. Żona już ma dość, jak skosi tą trawę na całej działce. To jest tylko fragment, są jeszcze boki i tyły domu. Siri, czy Ty widzisz na tej fotce tą wypaloną trawę ? On gdzieś tam jest !!! |
|
||||
Cytat:
Można go ładnie formować, na przykład na kulisto. Siri, teraz dużo krzewów i drzew kwitnie, pokrzywy i inne kwiatki, możesz mieć uczulenie na ich pyłki. |
|
||||
Piszę Wam tu trochę o poważnych sprawach, ale też trochę
mniej poważnych kawałków, bo przecież jest dzień Święta. Każdy to Święto świętuje po swojemu. Boga mam w sercu, a nie obnoszę się z Nim przed wszystkimi. Też oczywiście chodziłem na procesje jako dziecko, a potem z dziećmi swoimi. Przestałem uczestniczyć w obrzędach od kiedy hierarchowie Kościoła, ale też proboszczowie wybrali polityków i kasę od nich płynącą... Długo można by wymieniać powody: Papa Rydzyk i jego Imperium, coraz szersze szaty i miłosne uściski z rządzącymi odwiedzającymi gremialnie różne kościelne uroczystości. Szlag mnie u nas trafiał na wybudowaną ogromną Plebanię, większą niż kościół, a nauka religii w szkołach i pensje, i emerytury. Potrzebne nowe drzwi, no to zbiórka i parafianie drzwi zasponsorowali, potrzebny nowy dzwon, no to zrzuta !!! Ale kiedy zaczął zbierać złoto na pozłocenie kielichów i czegoś jeszcze, i parafianie gremialnie zaczęli znosić pierścionki, kolczyki, i oddawać, bez żadnej rejestracji i ważenia, to trafił mnie szlag totalny. Ja podziękowałem za udział w takich zgromadzeniach. Dzieci dostały wolną rękę. Podstawowe Sakramenty mają "zaliczone", więc jak będą potrzebne jakieś "kwity", to na Plebanii dostaną. Za odpowiednią opłatą oczywiście, bez kasy fiskalnej, oczywiście... Kiedyś, jak chodziłem, słyszałem, jak na tacy brzęczą monety, teraz słychać(podobno)tylko szum banknotów i ciągle mało i mało, a auta na Plebani coraz lepsze. Dobra, kończę, bo żona do proboszcza doniesie... |
|
||||
Cytat:
Potem tylko na okrągło, bo był coraz wyższy, a drabina za krótka. Teraz żona też już nie wyrabia z tymi nożycami i daliśmy mu "wolną rękę", no i rośnie sobie i wszerz i do góry... Pamiętam, że ktoś mi podpowiedział, ukorzeniłem trochę gałązek i mamy krótki kawałek żółtego żywopłotu. Żałuję, że nie "puściłem" go aż do narożnika ogrodzenia z siatki. Ostatnio edytowane przez lebuj : 08-06-2023 o 15:03. |
|
||||
Cześć.
U mnie dziś upał ale i huraganowy, gorący wiatr. Żółte liście z drzew lecą jak w jesieni, suszy ten gorący wiatr koncertowo wszystko co napotka, nic tylko pranie robić na okrągło. Ale roślny cierpią... Jurek, wspominałeś, że masz jakieś słabe trochę czucie w stopach, to jak radzisz sobie z jazdą samochodem? Bogda, na tym Twoim żółtym, to pojechałby w świat, tylko się wydostać z tej ładnej gęstwiny. A piwonie nawet tu czuję jak pachną. Ja mam bordowe i nie pachną. Siri, Alodio Ja dziś byłam na herbatce z księżną, taką najprawdziwszą! Popracowałam trochę w fundacji a potem była herbatka (czy kawa) w ogrodzie z arystokracją. Jak byłam mała to wydawało mi się, że księżna czy księżniczka to bez diademu nawet do toalety się nie rusza a tu proszę, księżna (i to jedna z "większych") w fartuszku i przy robocie. Ta księżna to żadna tam podupadła arystokracja, mieszka w olbrzymim zamku który to jeszcze potrafi sama utrzymać, nie musi wpuszczać do niego turystów żeby zasilić budżet. Sponsoruje hojnie fundację i naprawdę dużo pracuje z nami. Zapytałam czy mogę zdjęcie, było że oczywiście. A te dwa pany to jakieś tylko lordy czy baronety, to z taką niższą rangą arystokracji się nie zadaję i nie pytam (to też sponsorzy i z zarządu). To ta pani księżna (bez diademu ), zdjęcie z kiedyś tam, bo pod ręką: ................ A teraz patrzę na ogród i biedne róże, którym wiatr obrywa płatki. Zapowiadają na jutro burze ale tu jeszcze nigdy u mnie burzy nie było. Niechby i pioruny waliły, byle z deszczem, bo to już nie do wytrzymania z tym upałem i suszą. No, ponarzekałam, lżej trochę (ale dalej sucho). ................
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
|
||||
Amiii, księżna pewnie się nudzi bo za nią w domu pracuje służba.
Ja byłam na spacerze, chmury chodzą i straszą deszczem ,ale do tej pory nie pada. https://www.google.com/search?q=m%C5...id:Isx3flxpZlE
__________________
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to zepsujesz. |
|
||||
Wszyscy o deszczu wspominacie, a u nas sucho, jak cholera.
Już chyba miesiąc jesteśmy bez wody z góry, dobrze, że ze ściany leci... Co spojrzę na mapę pogodową, to na dole deszcze, burze, a upał na górze. Cytat:
nie sprawiają mi najmniejszego kłopotu. Stopy, jak płetwy naciskają na pedały gaz/hamulec, a lewa na sprzęgło. Właśnie o to się modlę, żebym mógł jak najdłużej auto prowadzić. Wiem, o czym myślisz, czy nie stanowię zagrożenia dla innych uczestników ruchu. Wierz mi, że jak zobaczę najmniejsze objawy, że nie daję rady, to sam zrezygnuję z jazdy. |
|
||||
Cytat:
Ale skoro masz to pod kontrolą, to oby jak najdłużej. Wróciłam ze spaceru nad morzem, gorąco ale wiatr znad morza taki w sam raz, w sumie to bardzo przyjemnie. Ale wiatr naprawdę silny, po raz pierwszy nie widziałam na morzu żadnych "jednostek pływających", żadnych kajaków, łodzi motorowych czy żaglówek. Dziwne, że przy tak dużym wietrze nie robiły się żadne fale, coś to pływy musiały mieć wpływ na to. ............... Zdjęcie w drodze do takiego "zaczarowanego zakątka" czyli ogrodu na tyłach nieczynnego teraz hotelu, pokażę kiedyś, chociaż już parę zdjęć z tego miejsca było. I znów coś mnie mile zaskoczyło a mianowicie kwitnące Dracunculus czyli smocza lilia. Spotkałam je w innym trochę miejscu niż zwykle i bardziej okazałe, bo w pełnym słońcu tak jak lubią. Ale niektóre egzemplarze uschły, trochę za dużo tego dobrego czyli słońca. ............................... ....................................... Są piękne, przepiękne wręcz tylko że cuchną zgniłym mięsem: ................................ Fajnrgo wieczoru.
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
|
||||
Jasny gwint, zaraz mnie cuś trafi.
Taki długaśny post napisałam, kliknęłam wyślij...kółko się kręciło, kręciło, chciałam skopiować i mnie wywaliło Z tym światłowodem same problemy, a miał internet śmigać. To tylko skrótowo teraz, bom się mocno wnerwiła. Jurku, też lubię cynie. Sąsiadka obiecała mi sadzonki, to spokojnie czekam. Deszczu u mnie spadło tyle co kot napłakał. Miało padać dziś i już prognozy się zmieniły, trzeba było latać z konewkami, a i tak podlewamy wybiórczo. Cytat:
Można by go ściąć w połowie i zacząć formować, ale nie wiem, czy przeżył by takie cięcie, to lepiej niech sobie rośnie samopas. Żabo, u mnie też był upał dzisiaj i wiało okropnie. Toś dostąpiła zaszczytu, spotkanie z księżną. A wygląda jak normalna kobitka, nijak diadem do niej nie pasuje. Cytat:
Zresztą teraz nie tylko księżne zatrudniają ludzi do sprzątania. I dobrze, przynajmniej inni mogą zarobić. Dzień spędziłam na luzie w domu i w ogrodzie. Można było posiedzieć dłużej na powietrzu, ale komary wyruszyły na polowanie, nie dało się. Miłego wieczoru dla Was. Teraz najpierw skopiuję i dopiero będę wysyłać... |
|
||||
Cytat:
Kiedyś w pracy koleżanka przyniosła taką, albo podobną roślinę. Wiosną zaczęła kiełkować i rosnąć, a jak zakwitła....wstrętny zapach, tak jak piszesz, zgniłego mięsa. Wywaliłyśmy na korytarz, długo nie postała, bo smród było czuć w całym biurowcu. |
|
||||
Cytat:
ale dopiero dziś się przekonałam jaka to "ważna" i utytułowana osoba. Pokazywała zdjęcia z koronacji Karola a na tych zdjęcia ona w towarzystwie tych najważniejszych z królewskiego rodu. Wow, nigdy mnie monarchia nie kręciła ale dziś poczułam, że sie o nią, no powiedzmy, otarłam. A czasem ta księżna nalewała mi kawę, mamy dyżury, zmieniamy się, czasem ja jej nalewałam. Cytat:
Ma zamczysko z kilkuhektarowym parkiem, duży kawał Anglii ( ziemi), kilka koni które startują w wyścigach na Royal Ascot ( to takie "królewskie" wyścigi konne, to tam gdzie ta parada najdziwniejszych kapeluszy, pisałam o tym), o tym tylko wiem. Tu zdjęcie z netu tego toru, bo tor wyścigowy ładny: ............... Cytat:
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
|
||||
Cytat:
Przez kilka dni musiałam na Seniorka wchodzić okrężnymi drogami. Cytat:
Fajne takie spotkania z różnymi ludźmi, aż Ci trochę zazdraszczam. Dobranoc Żabo, dobranoc Wszyściuchnym. |
|
||||
witajcie
u nas słońce nie żarzy ani praży
oby tak dalej mam falowanie w prawym oku, muszę się położyć z zamkniętyni oczami może pomoże
__________________
Zapraszam na fb "Robótki z komódki" https://www.facebook.com/robotkizkom...homepage_panel i na blog: https://kotnagalezi.home.blog/ |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Osobowy wkufionych połajbowych cz. 78 | Alsko | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 19146 | 12-06-2012 13:21 |
Osobowy wkufionych połajbowych...cz. 56 | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 515 | 13-01-2010 08:46 |
. . . Osobowy wkufionych połajbowych . . .cz.55 . . . | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 521 | 03-01-2010 08:31 |
... Osobowy wkufionych połajbowych . . . cz. 54 . . . | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 516 | 23-12-2009 20:21 |
. . . Osobowy wkufionych połajbowych . . . cz .52 | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 531 | 30-11-2009 08:56 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|