"Pszczółki Jolity". Pszczółki-czyli Te Co Lubią Miód.

[Wodniczka]

Witam ponownie, Basiu, wiem, że jak coś nie skrobnę i mnie nie widać, to się martwimy o tę osobę, choć kilka słów napiszę, i jestem z wami.
Zdrowie dopisuje, krzyżówki rozwiązuje, bo książek nie mam już w zapasie by poczytać...więc czymś muszę się zająć.

[Wodniczka]

Witajcie, poszłam zobaczyć co to dzisiaj mamy mieć na obiad? trzeba zrobić ciasto na naleśniki, serek, dżem ,pasztet jest kupiony.
Na dworze zaczął wiatr wiać i zrobiło się ponuro

[gracja50]

Dzień dobry w czwartek.
Czy jeszcze ktoś pije kawę sypaną w szklance?

Witam wszystkich bardzo serdecznie. Wróciłam już z wyjazdu z nad morza. Dobrze było ale się skończyło. Niestety muszę przyznać że takie dłuższe pobyty to nie są na naszą emerycką kieszeń. Za pobyt tygodniowy dla jednej osoby przed terminem, majówką czy Bożym Ciałem to nie wystarczy trzynastka emerytalna. O letnim wypoczynku to nawet emeryci nie mają co marzyć.Jak nie mają działki,czy rodziny u której mogliby zatrzymać się to muszą siedzieć w domu.Ceny są horrendalne.Niemieckich seniorów na to stać bo w tym ośrodku co byłam, było ich ponad 60%.
Krysiu, domyślam się że teraz przed Toba trudne chwile.Gdy do domu wkracza choroba kogoś bliskiego wszystko się zmienia.Z całego serca życzę Ci cierpliwości, także zdrowia i energii. To dobrze że znalazłaś miejsce gdzie Wam pomogą w pielęgnacji Teścia. Płacisz niemałe pieniądze ale nie raz człowiek nie może i nie wie jak poradzić sobie ze starszym człowiekiem.
Zosiu,Saga Przytulna Katarzyny Michalak składa się z czterech części.
Wiosna w Przytulnej.
Lato w Przytulnej.
Jesień w Przytulnej.
Zima w Przytulnej.
Uwielbiam wszystkie książki tej autorki.Czytałaś serię Leśna trylogia albo serię mazurską ?. Też są świetne. Polecam.

Gienek pomimo chłodu i deszczu jak czytam to wielce zadowolony z wizyty znajomej.Tak trzymaj,może ta znajomość to początek czegoś nowego ..... .

Dobrego popołudnia życzę wszystkim i ciepełka gdyż jakoś tak chłodno u mnie i pada.

[Janina1403]

Dzień dobry wszystkim obecnym. Gieniu dzisiaj pierwszy nasz Ul otworzył i nas ładnie przywitał.
Teraz masz towarzyszkę to będzie Ci lżej razem obiad ugotujecie , mój mąż mi dużo pomaga. Cieszy mnie poprawa zdrowia Krysi Teścia. Tak jak Basia pisze oprócz lekarza przy waszej pomocy odzyska na nowo siły, życzę mu poprawy zdrowia Tobie Krysiu dużo siły. Cieszę się, że jest poprawa Teścia zdrowia i Wam będzie z tym lżej.
Grażynka wypoczęła jak piszesz portfel cieńszy, ale raz na jakiś czas taki relaks się należy dla siebie dopóki zdrowie dopisuje to trzeba się cieszyć z wyjazdu i z każdej chwili.
Grażynko dziękuję za sypaną, parzoną kawkę taką zawsze piję. Zosiu ja też lubię naleśniki, obiad już zjedliśmy i teraz będziemy odpoczywać. Miłego dnia. Pozdrawiam.

[gynek66]

Obiad to raczej ja zrobiłem . Sałatka była od wczoraj , tylko rybę usmażyłem i barszcz czerwony do był do obiadu .
Kolację już ona robi i śniadanie też. umie dobrze przyrządzić , dużo zieleniny i smaczne są.Duzo mi pomaga w kuchni. Zadowolona jest bardzo ze mnie ,jest szczera wyrozumiała, tak ze nie darmo z nią się spotykałem na czatach. Działo się to błyskawicznie. Chyba to dar Boży. I ta odległość. Pozdrawiam was

[basia2002]

____

Witam nasze miłe grono jak zwykle czwartkowym ludkiem Krasnoludkiem , które czynią cuda w razie naszych potrzeb to do nich się czasem odwołujemy i jak widać to Krasnoludki są w stanie nam czasem pomóc , pomogły Zosi w szybkim przeczytaniu 4- tomowej książki.
Gienkowi dziękuję za otworzenie i przewietrzenie po nocy naszego Ula.

Pisze Gieniek;- Witajcie moje ukochane pszczółki.Basiu pięknie nam odpisałaś , tak to w życiu powinno być, jak się kocha drugą osobę.Wstaliśmy zdrowi wypoczęci i czego sobie więcej życzyć. Śniadanie zrobiła sympatycznie kawa wypita . Chwila relaksu na podwórku,świeże powietrze dotlenić się trzeba. Jestem bardzo zadowolony . Nie pomyliłem się nic z wybrania przyjaciółki . Chociaż nas dzieliła długa odległość , to warto było. Teraz prowadzimy na razie spokojny tryb życia. Bardzo ona jest zadowolona , a ja dopiero.

Gienek to dobrze, że trafiłeś na przyjazną Ci osobę , ważne jest byście się dobrze traktowali i zgadzali i pomagali sobie w pracy. Niech wam się żyje ze sobą zgodnie i cieszę się , że jesteś zadowolony z wybranki, oby jak najdłużej zawsze i wszędzie razem i wzajemnie sobie pomagali w pracy.

Pisze Grazynka;- Wróciłam już z wyjazdu z nad morza. Dobrze było ale się skończyło. Niestety muszę przyznać że takie dłuższe pobyty to nie są na naszą emerycką kieszeń. Za pobyt tygodniowy dla jednej osoby przed terminem, majówką czy Bożym Ciałem to nie wystarczy trzynastka emerytalna. O letnim wypoczynku to nawet emeryci nie mają co marzyć.Jak nie mają działki,czy rodziny u której mogliby zatrzymać się to muszą siedzieć w domu.Ceny są horrendalne.Niemieckich seniorów na to stać bo w tym ośrodku co byłam, było ich ponad 60%.

Grażynka zjechała do domu , ale odreagował Twój organizm na klimat morski, dałaś odpocząć sobie od codziennych obowiązków dostarczyłaś dla zdrowia dużo Jodu , a do portfela napłynie świeża kasa , Emerytowi takie wyjazdy są potrzebne pod warunkiem jak pisze Janina , że ma się na to siły bo i tych sił kiedyś zabraknie , oczy by chciały , a organizm nie nadąża . Dlatego kiedy młode lata Emeryta to trzeba korzystać z wszelkich dóbr i wyjazdów co jeszcze może być nam dane. Potem już jest tak jak się osiądzie w domowym zaciszu (" Klapen na d...n ") nawet nogi nie nadążają , a jeszcze by się więcej chciało i okazuje się , że to się nam tylko tak wydawało... Grażynko dopóki jeszcze jesteś młoda i zdrowa korzystaj z każdej chwili. Cieszę się , że się tak fajnie zrelaksowałaś i nabrałaś energii. Super sobie spędziłaś czas z mężem.
Jeśli chodzi o kawę to piję różnie, najczęściej parzoną , a dzisiaj parzoną w Tygielku bo kupiłam Tchibo mieloną i czarna jak smoła , a fusy kawy twarde jak piasek to parzyłam w Tygielku i dodałam do filiżanki szczyptę Kardamonu do podniesienia jej aromatu nie powiem bardzo dobra , mojemu mężowi smakowała , ale wolę pić kawę bez dodatków cynamonowych itp. najwyżej zalewam odrobiną mleka. Sypana czy z ekspresu też piję , ale tradycyjnie najczęściej parzoną . Krysiu życzę Wam z Twoim mężem dużo siły , wytrwałości dla was i Teścia dużo zdrowia , a reszta się sama ułoży. Trzymam kciuki, z dnia na dzień będzie tylko lepiej.
U mnie piękna słoneczna pogoda +11°C teraz słoneczko intensywnie świeci . Zapowiadają ocieplenie. Pozdrawiam , kawkę dla wszystkich zostawiam , miłego , szczęśliwego dnia.



1./ http://www.dobrysennik.pl/energia-dnia
http://www.dobrysennik.pl/tajemnice/medycyna-naturalna
2./ http://www.czary.pl/
3./ http://www.ksiegaimion.com/