|
Wszystkie zwierzęta duże i małe Nasi podopieczni w domach i inne "co skaczą i fruwają" |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Wszystkie zwierzęta duże i małe Nasi podopieczni w domach i inne "co skaczą i fruwają" |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#2481
|
||||
|
||||
Polwieczna a jakby ci prezes komorne policzył za ten kawałek ( jeśli trzeba to się dołożę) i wtedy byłyby to już klasyczne włamania. Jeśli nie masz prawnie tego zapisanego to może się nie uda truciciela ukarać. Sama wiem jak jest, ponieważ podejmowaliśmy różne akcje w sprawie psów i kotów. Pojęcia nie miałam jak można zgodnie z prawem zezwalać na cierpienia. A można i to przy bardzo współczujących osobach.
|
#2482
|
||||
|
||||
|
#2483
|
|||
|
|||
Cytat:
|
#2484
|
|||
|
|||
Nie skomentuje..nie da sie po prostu oddac tego co widze!!! A nie masz wiecej?
|
#2485
|
||||
|
||||
|
#2486
|
|||
|
|||
|
#2487
|
||||
|
||||
Mam trzy rasowe kotki syberyjskie Moje kociaki to staranny , przemyslany efekt mojej pasji , dający szczęście nowym włascicielą. a może wpadnij na chwilke ..na www.andamira.pl i poznaj mój świat i moja pasję
Hm... czy nie są podobne ? |
#2488
|
||||
|
||||
Podobne? Dla mnie to one sa takie same...ale piekne.
|
#2489
|
||||
|
||||
Spinoo twoje koty prawie tak ładne jak moja Dusia. Z mojej klawiatury płynący ów komplement znaczy, że jestem zachwycona.
|
#2490
|
||||
|
||||
|
#2491
|
||||
|
||||
Cudne, a co to sa rorabiaki?
Mój Duszek ma juz pól roku, jest kotem wolnochodzacym i pomału zaczynam mysleć o kastracji. Zrobilam proste wyliczenie; jedna kotka ma conajmniej dwa razy w roku młode, czyli ok. 10 szt., załóżmy,ze połowa to kotki 5x10 czyli po dwóch latach mamy juz 50 szt, i znowy jesli połowa to kotki mamy 25x10 szt. czyli 250 szt. + 50 szt. urodzonych przez te starsze, czyli po roku z 1 kotki mamy 300 kotów! Co by było gdyby wszystkie przezyły?Obowiazkowo kastracja! |
#2492
|
||||
|
||||
|
#2493
|
||||
|
||||
Cytat:
No to myslę tak , że znim bedziesz wyciągać jakiekolwiek wnioski to zaglądnij na moja strone / w podpisie/ Moje koty to rasowe , bardzo utytułowane przedstawicielki rasy syberyjskiej. Sa ludzie którzy chcą miec w domu rasowego z rodowodem kota . Każde krycie jest starannie przemyslane , testy , zgodność rodowodów , by uniknąć powinowactwa itd. Wejdz na zakładce kocieta do działu nowe domki , zobacz w jakich warunkach żyją moje kociaki . NIe interesuja mnie pieniądze choc to drogie hobby bo najważniejsze jest by kociak znalazł super dostatni domek . Moje kociaki sa w róznych miastach , jeden nawet w niemczech .W umowie zawartej sa warunki na temat koniecznej kastracji itd. Co jest złego w tym ze ktos chce rasowego kota a inny mu go po prostu wychoduje . Jestem pasjonatą zrzeszonym w specjaistycznych kubach i organizacjach . dlatego powiedz co sie w tobie buntuje , co jest w tym złego ?... Cytat:
|
#2494
|
||||
|
||||
Kot europejski? Tak masz w książeczce? No prosze jaka nobilitacja! Mój nie ma takiego wpisu, a jest piekny, czarny jak smoła. Niestety przez tą czerń jest mało fotogeniczny, na zdjeciach czasem nie widac gdzie przód a gdzie tył, jedna czarna plama...musicie uwierzyc na słowo, ze jest piękny...
|
#2495
|
||||
|
||||
Cytat:
No to powiem wam jako ciekawostke , ze co prawda taki wpis to naduzycie , ale jednoczesnie , taki tytuł moze zdobyć kot nie rasowy , jezeli uczestniczy w kocich wystawach , nie pamietam tylko ile razy musi wygrać w swojej klasnie nierasowych. Bo każdy kot nawet nie rasowy moze uczestniczyc w wystawach kotów rasowych Musi tylko posiadać Chip,odpowiednie szczepienia i być zrzeszony w jakimś kocim klubie / składka / i brac udział w wystawach cha-ga kazdy kot z urzędu jest piekny . koniec i kropka |
#2496
|
||||
|
||||
Spinoo, wystawy, kluby, chipy i składki, to nie moja bajka. Mój jest piekny dla mnie, wystarczy, nie narażałabym go na stres zwiazany z wystawami, kotu to niepotrzebne, raczej to ambicje jego właścieli. Nie jestem zwolenniczka ciagania zwierząt po wystawach, nie imponuja mi rodowody , tytuły ani arystokratyczne pochodzenie.Ja trzymam zwierzęta w zupełnie innym celu.Nie pisze tego po to aby cie urazic, ale nie rozumiem do końca twojego hobby...pozdrawiam.
|
#2497
|
||||
|
||||
Cytat:
Wiesz jak to jest z hobby , nie rozumiesz bo nie jest ono twoje , tak jak ja nie zrozmie ludzi chodących po górach i szukających guza . Twoje odczucia biorą sie z tego ze powielasz / prezpraszam stereotypy / A moze są koty które się nie stresuja , moze wystawy to spotkania ludzi tak samo zakręconych , rozmowy , zabawa jak spotkanie dwoch najomych w parku na spacerze z psem itd. Czy uważasz ze ten np. kot jest zestresowany ? |
#2498
|
||||
|
||||
Spinoo kotów nie hodowałam, ale działałam w związku kynologicznym i jak czytam o kosztach, decyzjach o kryciu, aby wszystko ze zwierzakami było ślicznie i rujnowaniu rodzinnego majątku na szlachetne hobby to mnie szlag trafia. Dobrze, że jeszcze nie uznałeś za stosowne podkreślić swego poświęcenia i ciężkiego życia dla dobra rasy. Cieszę się, że traktujesz te sprawy przyzwoicie, bez zadęcia. Lubisz wystawy, lubisz mieć młode i bardzo dobrze. A pisanie, że wpis kot europejski jest nadużyciem to u miłośnika zwierząt wszelkich niezbyt ładne. Przecież kot w Afryce się nie urodził to nazwa europejski jest zgodna z prawdą. Dusia moja nie miała żadnego wpisu w książeczce, ale chyba zaraz jej dopiszę. Rasa - przygarnięta.
|
#2499
|
||||
|
||||
Nie mam zamiary wdawać sie słowne utarczki. Napominasz mnie co jest grzeczne a co nie . Twoja sprawa ale dobrze zapamietać , ze tylko rodowoód jest potwierdzeniem konkretnej rasy i pochodzenia kota , psa , królika itd. Rodowód a nie wpis w ksiązeczce przez weta. A Tytuł czyli w przypadku kota bez rodowodu kot europejski moze taki kot uzyskac na wystawie to tez fakt , czy tez chcesz to negować ?
w twoim poscie az nadto mozna poczuć sarkazm, a to nie jest chyba własciwe , nie tylko w tym miejscu ale w ogóle. A co do poswięcenia ... chętnie bym ci poopowiadał jak pokonuje sie setki kilometrów do odpowiedniego kocura , wychowuje młode , socjalizuje je by w nowym domku były radościa nowych właścieli ale to moj czas , i moje zycie , czyz nie tak ? Reasumując , nie obchodzi mnie czy przechodzisz na czerwonym swietle i jak ten znak interpretujesz ale chyba nie bedziesz kwiestionować ze na całym swiecie uznany jest na drodze jako znak STOP .Czyli sa pewne ustalone zasady których sie niekwestionuje , nawet jak nam nie pasuja. I toby było na tyle . Mam pewna ceche , jezeli czegos nie wiem a mie to interesuje to pytam , jeżeli mnie to nie interesuje nie pytam . Pewnie mógłby miec inne hobby , może górskie wspinaczki, sporty ekstemalne .lub dalekie podróże . No i nie rozumiem tego rujnowania majatku , ale dam sobie spokój. Pozdrawiam i bez odbioru. |
#2500
|
|||
|
|||
Cytat:
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
ktoś wygrał z tym "Prominentem" i odzyskał kasę? | konris | Zarządzanie finansami | 2 | 25-09-2012 12:34 |
Czy ktoś tu kocha koty? Część II. | weronika1 | Wszystkie zwierzęta duże i małe | 500 | 06-05-2010 22:57 |
Czy ktoś tu kocha koty? | GracekristGold | Wszystkie zwierzęta duże i małe | 547 | 06-05-2010 20:06 |
Wątek fotograficzny - "Czy znasz swój kraj ?" częśc XIV | ignesja | Podróże, turystyka | 527 | 22-04-2010 23:19 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|