|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Witam Was
Jak pięknie na dworze u nas, bielusieńko jest. Zaczyna się prawdziwa zima. Temperatura zerowa, śnieg dalej pada , ale mokry. Pochmurne niebo, i w ogóle cały dzień taki będzie.
Dzięki za kawę , już wypiłem .Bo daje całą satysfakcję dnia. Jest niż dzisiaj , i wiadomo dlaczego NINKA nie mogła spać. Ale ja spałem jak suseł po kąpieli, jeszcze wysmarowałem się maściami. Wstałem zdrowy , wypoczęty żadnych głupich snów nie miałem. Człowiek musi coś zrobić , to będzie smacznie spał. A nic nie robicie , tylko bąki zbijacie cały dzień . To wiadomo że spać w nocy nie będziecie. Głupoty potem się śnią wam.. Może jeszcze młode lata. Pozdrawiam spokojnej Niedzieli,smacznego dobrego obiadu..
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
WITAM WSZYSTKICH, którzy tu bywają.
Ninka miała ciężką noc, bo nieprzespaną, ja też jakoś niespecjalnie spałam, ale że przez 3 dni nie nadawałam się do życia i praktycznie leżałam w łóżku i podsypiałam, to nic sobie z tego nie robię. Bóle i zawroty głowy praktycznie ustąpiły, więc mogę brać się z życiem za bary. Zaraz trzeba pomyśleć o jakimś obiedzie. O świętach narazie nie myślę, chociaż czas ku temu najwyższy - adwent się dziś zaczął. P o z d r a w i a m.....Miłego świętowania życzę....
__________________
|
|
|||
Witam w niedzielę
Moi Mili, wszystkich witam serdecznie.
Obejrzałam mszę z Watykanu z Papieżem, bardzo lubię, trochę inna niż u nas, Franciszek to mądry człowiek, mimo wieku taki współczesny i skromny w przeciwieństwie do pozostałych duchownych. Fajnie było popatrzeć na wnętrze Bazyliki, byłam tam, zwiedzałam, wszystko dokładnie oglądałam. Spędziłam 5 dni w Rzymie, wybrałyśmy się z koleżanką: samolot do Rzymu - 90 zł, powrót - 150 zł. Mieszkałyśmy u sióstr Antoninek z Polski, jedna wyjechała po nas na lotnisko, oczywiście za opłatą. Noclegi ze śniadaniem, nie było drogo, siostry nam sprzedały bilet tygodniowy na metro i autobusy za 20 euro sztuka i mogłyśmy jeździć do woli. Obiady jadłyśmy na mieście, jeden w Watykanie (w restauracji). Było tak gorąco, że kolacji już się nie chciało. Najwyżej jakaś przekąska w pokoju do piwa lub wina, które kupowałyśmy od sióstr. Siostry prowadzą po prostu hotel, a wino w Italii to napój codzienny. Wspomnienia....... Danusiu, Masz rację co do spotkań, zagrożenie jest, zdaję sobie sprawę, ale to moje dzieci wymyśliły taką wigilię. Tak jak pisałam, my się regularnie spotykamy i to przy obiadach, mamę odwiedzamy, robimy jej zakupy, i teraz byłoby dziwne, że nagle w wigilię nie. Ja odważna nie jestem, zrozumiałam to jako 'nierozsądna'. Może i tak, ale co mam te dzieci wygonić, mamę zostawić i siedzieć sama z psem? Jak do świąt ktoś zachoruje to się go odizoluje. My albo pracujemy online albo wcale. A wiesz kto u Was tego wirusa przyniósł? Syn, synowa, czy jakieś dziecko? Ciekawa jestem. Gienku, Praca fizyczna nie jest jedyną pracą. Ja głównie pracuję głową i potrafi to zmęczyć bardziej niż fizyczna, uwierz. A wczoraj też sprzątałam sporo, kręgosłup bolał, a śpię ostatnio 'jak zabita'. Raz wstaję do toalety (ja dużo piję), ale robię to prawie na śpiąco. Wracam i śpię dalej. Miałam w życiu kłopoty ze spaniem, mam tabletki w szufladce przy łóżku, ale od dawna nie zażywam. Na szczęście. Omi, Rybkę w soli zrobię, ale nie na Wigilię, może na Nowy Rok. Moja mama musi mieć rybę przygotowaną tradycyjnie, bo jeść nie będzie - taka jest. I musi być karp. Dzieci jedzą pstrągi. Robię też kutię, i to wszystkim smakuje, nawet mamie. Kończę, rozpisałam się. Ja mam dziś niedzielę pracowitą, musze przygotować 2 testy na platformie, bo inaczej będę w d......, albo czarnej dziurze. Jutro pracuję cały dzień, moja praca jest nieregularna. Miłej niedzieli. Liliana |
|
||||
Witam w niedzielę. Wbrew pana Pogodynka, który zapowiadał dla nas odpady śniegu, a tymczasem mamy ładną pogodę. Noc też miałam nie złą. Tylko raz wstałam do mż. Była 4.00 a jemu zdawało się, że to już 7.oo Ostatnio tak ma. Nawet o 2.oo w nocy wstaje - myśląc, że już poranek. Pewnie dla tego, że w dzień za dużo śpi. Muszę kupić mu zegar z większymi cyframi. No to było by tyle i aż tyle rewelacji z mojego "pełnego wrażeń życia" . Akurat czas do kuchni pichcić obiadek. Wam życzę smacznego i serdecznie pozdrawiam. Pa. Uśmiechnij się.
__________________
|
|
|||
Dodatek
Nino,
Czemu Ty nie śpisz? Pisać posta o 1.30? No i ten piesek Cię potem wybudza? Ojej! Mój śpi tak długo jak ja śpię. Teraz jest stary to nawet dłużej. Dawniej wstawał, wspinał się do łóżka, ja mu mówiłam: jeszcze śpimy, to wracał do siebie. Danusiu, Te kotki super! Myślałam, że ten biały ma maseczkę. Ha ha! L |
|
||||
Witam Rodzinkę.
Lilu, ona spała dzisiaj, ja nie... nie wiem dlaczego. Nie mogłam zasnąć... rano musiałam z nią wyjść, byłam z nią krótko bo śnieg spadł i mało ją widać było... wróciłam tp pierwsze trzeba było ją do umywalki wsadzić... brudna jak górnik wróciła. Za blokiem pełno miału z węgla w trawie i sunia brudasek... ma jasne włosy na łapakach... na brzuszku prawie białe...troszeczkę przy mnie zjadła, pobawiła się i do wieczora - nie ma jej - około 21- 22 zabawa, kolacja, mycie... to tyle o moich obowiązkach. Cieszę się, że spędzisz święta z najbliższymi... Jolinko, też nie mam o czym pisać, ja o suni, Ty o MZ... ok...ważne że jesteśmy... Helenko, budziłaś się ale najważniejsze, że jakoś przespałaś noc... dzisiaj wcześniej się połóż... Izabel, Ty wiesz co to noc bez snu... ja nie mam siły przewracać się z boku na bok, do tego mała chodzi mi po głowie bo musi być wtulona do mnie... a plecy ? nie przytulą! Buziaki kochanie. Gienio, to pewnie dlatego nie miałam spania... masz rację.u mnie śnieg leży, pewnie jest w minusie... chociaż rano było błoto ze śniegiem zmieszane... Zostawiam pozdrowienia i dla tych, którzy zaglądają do nas! |
|
||||
Nie Ma Pusto Ninko, Tylko Te Senirki Opiją
ADWENT. I nie ma kto pisać. Śnieg sypie teraz mocno, jest wyż. będziecie dobrze spali.
---------------------- Wiecie dlaczego? Milicjanci otrzymali białe pałki? Żeby studentom czapek nie pobrudzić. -------------------------------------------- Jak się zabawiają mężczyźni różnych narodowości? Amerykanie ; Po wypiciu kilku drinków wsiadają do samochodów, nie wiedząc, ,że jeden pojazd jest bez hamulców, lecz nikt nie wie który. Francuzi: Po zakrapianej kolacji idą grupą na dziewczynki, wiedząc , że jedna z łaskawych pań jest chora, lecz nikt nie wie która. Polacy: Po kilku głębszych zaczynają opowiadać dowcipy polityczne, lecz nikt nie wie,kto jest donosicielem.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Gienio, kawały dobre!
Obyś miał rację z tym spaniem...jestem przemaglowana.. ADWENT, tak, dzisiaj o 6 była Msza... a mieszkam obok Bazyliki... mam blisko!Trzeba godnie przeżyć te 4 tygodnie. Chociaż, my, w takim wieku to już godnie wszystkie tygodnie przeżywamy. Jeszcze chwilkę posiedzę i też uciekam pod kołderkę.... oglądałam pierwszy program... Francja wygrała. |
|
||||
Witaj Ninko witajcie dziewczyny i witaj nasz rodzynku! Noc miałam znowu koszmarną pełnia? sks? czy znowu jak to mowi nasz Geniu może" zbijałam bąki"?Geniu usmialam się z tego powiedzenia wczoraj bo kiedyś a było to wieki temu w lubelskim skąd pochodzę tak się mowiło Ranek u mnie wstał jak narazie słoneczny pościel choc na chwilę wietrzę na balkonie i mam w planie na dzis wiele.Apropos nocy to nie spałam a gdy już zasypialam za ścianą nagle ci młodzi ludzie?/3:15 zaczeli sie kłócic takie są uroki mieszkania w bloku.Mialam kiedys i takie zdarzenie że gdy zapukalam w scianę by uciszyć za mc nasłali na mnie policję że to ja pukając w ścianę zakłocam spokój Dobrego dnia dla wszystkich Izuniu zdrowiej nam trzymajcie się kochani.
__________________
“Szczęście pojawia się, gdy to, co myślisz, mówisz i robisz jest w harmonii.”...Gandhi |
|
||||
DZIEŃ DOBRY wszystkim Różnościankom i naszemu rodzynkowi Gienkowi. Witam w ślad za niezawodną Helenką.
Helenko... dziękuję za troskę. Już jest lepiej. To była migrena, a więc jak samo przyszło, tak samo poszło. Wprawdzie przez 3 dni bardzo cierpiałam, ale już mogę funkcjonować jako tako, choć głowa jeszcze obolała. Przykro mi, że znowu masz problemy z sąsiadami. W planach na dziś mam odmrażanie lodówki....jak ja tego nie lubię...dobrze, że nie robi się tego zbyt często. Ciekawa jestem jaką noc miała Ninka, czy znowu "kolędowała" po nocy. Pozdrawiam....Dobrego dnia.....
__________________
|
|
||||
Witam , Fajna Kawa I Ciacho Helena ,,,
Postawiła zaraz z rana. Dzięki serdeczne . Fajna pogoda bo zerowa, niebo lekko jasne. Śnieg może sypać, już dziś sypało trocha.Kawa smaczna była , no za parę godzin będzie obiad . Jak zdrówko wam dopisuje po Niedzieli seniorki. Moje jako tako jest niż u nas.
Na dobry dzień, coś humoru wrzucam: Przed kościół , w którym przyjmował Harris , wyszedł mężczyzna i raz po raz powtarzał: Będę chodził, będę chodził. Tłum zafalował, rozległy się głosy; Uzdrowiony, uzdrowiony... Na to facet: Nieeee... Tylko samochód mi skradli! Miłego dnia.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Dobrze Izabel, że masz odrobinę lżej z głową, bez bólu... może i wyśpisz się wreszcie!
Helenko, przerąbane z sąsiadami... u mnie ciągle warczą wiertarki, jakieś młoty pneumatyczne... czarno to widzę, czy ja wytrzymam ? Jeszcze żywe mury, drzwi nie ma... moc roboty a moje nerwy na wykończeniu... sunia już podnosi główkę, słyszy że to za ścianą i nie szczeka... już by mnie dobiła. Gienio, u mnie śnieg leży, a czy jest mroźno ? nie wiem. Mała wróciła z soplami lodu na włosach... od razu wylądowała w umywalce, w ciepłej wodzie...nie ma mgły, nie pada, słoneczka też nie ma... taki zwykły listopad.... Helenko, rogaliki zjadłam z kawą na śniadanie, wpadła koleżanka, ma bank obok mojego bloku a był jeszcze zamknięty... przy okazji mnie odwiedziła. Pozdrawiam całą Rodzinkę, podglądających nas...z serca Wam życzę dużo zdrowia. |
|
||||
Dzień dobry Koleżanki i Kolego...
Witam Was różyczką i apetyczną kawusią. Przynajmniej na taką wygląda./ Śniegu jak na razie jeszcze nie widziałam. Mrozu też nie ma. Jak na razie to wciąż jesień trwa. Gdyby w piątek rano nie przymroziło, to w skrzyniach kwitły by jeszcze begonie królewskie. Były jeszcze bardzo ładne. Szkoda mi ich. Mogły jeszcze cieszyć oczy bo temperatura u nas nadal plusowa. Izuniu, dobrze, że już minęły bule migrenowe. Potrafią nieźle dokuczyć. Znam to z opowiadań siostry. Helenko... , Gieniu... Smacznego obiadku życzę. Ja przygotuję tylko łososia z patelni, ale tylko do chlebka. W zeszłym tygodniu był z ziemniakami + buraczki. No to pa. Miłego dzionka dla Was i dla tych którzy jeszcze zajrzą.
__________________
|
|
||||
Witam
Usłyszałam dzisiaj w radiu tę piosenkę, powzruszałam się słuchając. Znalazłam na youtubie, możecie się powzruszać ze mną... https://www.google.com/search?client...ub+a.rosiewicz U mnie padał śnieg, dość gęsty nawet, ale w zetknięciu z ziemią zaraz znikał... Mam sprawy do pozałatwiania wprawdzie przez internet, ale od przyjemności muszę się oderwać. Pozdrowienia dla wszystkich zostawiam |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Różności | felicyta | Różności - wątki archiwalne | 29 | 28-08-2010 14:03 |
skoro można pisać tu różności | ymca | Różności - wątki archiwalne | 27 | 21-02-2008 20:46 |
"MISZ MASZ" czyli różności w różnościach | jolita | Różności - wątki archiwalne | 162 | 31-10-2007 20:36 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|