|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Gdybym wchodziła na wątek i tak byłabym wcześniej od Was, bo ze względu na majstra wstaję wczesnie, by go witać w pełni rozbudzona , bo skowronkiem nie jestem.
Z utęsknieniem czekam , kiedy się rozstaniemy. Tak sobie myślę,jak ten Pan Bóg sobie radzi z życzeniami ludzkimi - jedni proszą o deszcz , inni o pogodę ( np. ja )i jak tu wszystkich zadowolić. Zazdroszczę Wam tych ogródków, przyniosłam wczoraj tulipany od koleżanki, kwitną u Niej cudnie w kolorach , a ja kocham tulipany.Gdybym mieszkała na parterze zalożyłabym sobie mały kwiatowy ogród .Dziwię się , ze mlodzi ludzie wolą patrzeć na trawsko i paprocie. Wczoraj okropnie się zachmurzyło , zapowiadało się na ulewę ale rozeszło się bokami.Ziemia pragnie dżdzu . Chłodno się zrobiło, ale słonecznie i tak może być. No to sobie pogadałam , zachwyciłam Waszymi obrazkami i moge oddalić się do swoich obowiązków. Życze miłego dnia .... . |
|
||||
Dzień dobry Ludkowie!
Na wątku ruch jak na tagru, każdy wpada raniutko, niektórzy zaraz po wschodzie słonka
Iza, Lulka, bogda , kama5 , Doc U mnie zakwitł jeden tulipan, kwitną drzewa i krzewy,wiosna w pełnej krasie więc pojechalam rano (rano tzn koło dziewiątej) wymienić zimowe opony na letnie. Wcześniej musiałam auto umyć, żeby wstydu nie było dla niego i dla mnie Co bardziej nerwowi już opony wymienili, więc długo nie czekałam. Teraz zrobię obiad i też idę na łono, bo wiadomo co robi pańskie oko, a pańci ręce potrafią więcej Do potem!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dobry wieczór Ludkowie!
Hej Docu! U ciebie ławeczki zapraszają, żeby przysiąść na trochę,
wśród kwiatkow i listeczków, pod błękitnym niebem....u mnie też podobnie wiosennie. Czemu wiosna przemija, dlaczego młodość przemija? - Pewnie żeby nam nie było na ziemi jak w niebie Obrazek robiłam wieczorkiem na tarasie, czułam jak powietrze pachnie. Zapachy wymieszane rożnych roślin, głownie fiołków, utworzyły coś nie do podrobienia. Jutro mam wyznaczoną wizytę w poradni specjalistycznej. Urok pryśnie... No to do jutra!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Gratko wszyscy zapracowani i zalatani.
I to wszystko bez tą wiosnę. Całe popołudnie tyrałam w ogrodzie, właściwie to łaziłam za kosiarką (jak Ty to mówisz). Miałam rozłożyć na dwa dni, ale jutro muszę odwiedzić koleżankę w szpitalu po operacji kolana, pojutrze do kardiologa, a sobota tylko dla mnie. Dobrze, że po drodze na natknęłam się na taką ławeczkę, bo by były nici z mojej zawziętości do pracy. Kamo nie da się wszystkim dogodzić. Każdy musiałby mieć swoje niebo, swoje chmurki i słonko, a tak wszyscy mamy wspólne. No tylko czasem robi nam psikusy, albo nam sprzyja. Lulka, u mnie też prawie wszystkie trawniki w city są w kwiatach. Gospodarze się przyłożyli. Najpierw |
|
||||
Budzenie!
Szkoda dnia na leżenie w betach Proszę wstawać, szamać i dawać oznaki życia Nikt mi nie chce podać śniadania, muszę sama to zrobić Pogoda jak drut. Trawa rośnie, kosiarka czeka, znowu podlewanie.... A koszenie będzie jutro. Bogda chętnie bym Cię na koszenie zaprosiła, masz taką wydajność Dziś mój dzień upłynie na wyjeździe i w UTW. Dobrego dnia Wam!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Witam.... Usłyszałam budzenie Gratki więc jestem... z kawą przy kompie... śniadanie będzie później. Wprawdzie kawa na czczo jest podobno niezdrowa, ale przyzwyczajenie - to jest coś więcej....
Za oknem 15 stopni... i słoneczko świeci.... będzie kolejny ładny dzień. Też zaprosiłabym Bogdę do kosiarki - ma dziewczyna już zaprawę... ja jednak czekam na lepsze dni... no i chęci do roboty. Narazie nie mam. Doc.... piękne te Twoje sasanki.... a piosenka urocza... nie znałam. - taka w sam raz na dobranoc.... Pozdrawiam.... Miłego dnia WSZYSTKIM życzę....
__________________
|
|
||||
Dzień dobry.
Nie śpię już od 6-ej, słonko mnie budzi, ale trochę sobie poleżałam. Gratko trzeba zatrudnić "Jana" to śniadanie poda, kawę....no i trawę skosi. Ja jak jestem wkurzona na coś, to najlepiej upuszczam parę w robocie. Wczoraj mi tego było potrzeba. Ale w ramach solidarności mogę i u Was zrobić sianokosy. Sasanki śliczne, takie delikatne i bardzo wdzięczne. No to tych lepszych dni Wam życzę. Dziś znowu muszę do city. |
|
||||
Stawiam się na wezwanie Gratki
Kawa wypita, nie szamałam jeszcze, w kwiatach siedzę od bladego świtu Wczoraj wszystko skosiłam, posiałam nową trawę, posadziłam dwie laurowiśnie, będzie pięknie Kręgola nie czuję, dzisiaj będzie luzacko ale roboty mnie czeka huk w warzywniku, muszę jednak powoli, bo potem chodzę jak paragraf Nasionka czekają na posianie a tu skopać trzeba...liczę na wydatną pomoc syna Doc się chwali sasankami, to pochwalę się też moją Reszta tulipanów i inszych na Ogrodomaniaku, zapraszam, zajrzyjcie tam Pokażę jeszcze mój nowy nabytek o wdzięcznej nazwie psiząb Pagoda, bo małe jest piękne To miłego!
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Jeszcze wpadam na moment przed wyjazdem do city.
Sasanki sobie sama omyłkowo wytrzebiłam przed wielu laty biorąc je za chwasty, teraz podziwiam u ludzi i niech tak zostanie. Tulipany dziś zakwitną grupowo, już się wczoraj czaiły.Kwitną wiśnie i śliwy, a jablonka o ksywie "Sprane majtki" jest cała bordowa od pąków. Dopingujecie mnie do łażenia za kosiarką, a ja to muszę odpowiednio celebrować, bo prawdę mówiąc obawiam się, że może już za nią nie nadążę Serducho się musi wypowiedzieć Do potem!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Cytat:
Cytat:
Daj więcej fotek. Najlepszy czas, uwielbiam ten moment, ogród wygląda teraz jak raj, jeszcze w czerwcu jak kwitną róże i zapachy powalają. Ale teraz też jest pięknie
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Przychodźczynią jestem i jako taka wpisuję się do księgi skarg i zażaleń.
Zaglądam codziennie i co widzę? Znikła twarz wątku. Dlaczego? Twarzą wątku jest Bratek, a Bratka nie ma od tak dawna, że niedosyt czuję Gdzie jest kolorowy mięciutki kot???? Może jakiś dzień ustalić czy co? Zostawiam wpis pod rozwagę, łączę pozdrowienia dla Podkarpatczyków i Przychodźców |
|
||||
Wróbelko masz rację,
Bratka nigdy za dużo i byle sasanka nawet pięknie owłosiona i biała Bratka nie zastąpi. Myślę, ze na fotki Bratka możemy liczyć w deszczowe dni, gdy Doc z Bratkiem razem plączą się po kątach mieszkania. A w pogodę taką na 125 % jak teraz jest - Doc się snuje po mieście, najchętniej nad wodą. Zresztą Doc się sam wypowie i mam nadzieję, ze naprawi krzywdy moralne związane z brakiem Bratka
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |