Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[BeciaK]

Ewo, we wtorek neurolog może przepisać Ci jakiś antydepresant, nie są to tabletki uspokajające, lecz poprawiające
nastrój. Poproś o nie, pomogą Ci wrócić do normalności.
��
Jestem tego samego zdania co Bogusia, a propos Grodzkiego...
nieodpowiedzialny i antypatyczny pan.
Co on mógł wiedzieć, jak się chronić? Nie takie głowy nad tym pracują!
Pycha i brak empatii... tyle.

[lebuj]

Witajcie , i ja się melduję .

Córkę z Tajlandii mamy w domu bez koronawirusa .
Córka się śmieje z tego co widzi u nas w TV . Tam była
kompletna cisza , tylko przy wejściu do samolotu mierzyli jej
temperaturę .Potem przy przesiadce w Dubaju -nic , podobnie
w Warszawie i w Gdańsku . Tak sobie myślę , że te niekończące
się konferencje Prezydenta , Premiera i gromady jego ministrów
to jest po prostu darmowa kampania wyborcza .Zobaczcie
jacy my jesteśmy wspaniali , jak dbamy o wasze zdrowie ...

Żona profilaktycznie zapasy zrobiła i nie chce mnie wypuścić
nawet na stację benzynową .Zaznaczam , że nie kicham i nie prycham .

Wodniczko kochana - rzuciłaś mnie na kolana ,
Do życzeń takie łakocie - już się pocę .

Jak mi nie wolno wyjść , to się poziomuję .

[Pamira]

Z powiatu wróciłam, sprawy załatwiłam i mam nadzieję, że się niczym nie zaraziłam.
Słoneczka świeciło i cudownie ciepło było, ale już się zbiesiło i zaczyna się chwilami szaro robić.
Teraz pójdę na chwilę się rozejrzeć po posesji już prawie nie mojej..... No to bywajcie....

[BeciaK]

Napisał lebuj

Witajcie , i ja się melduję .

Córkę z Tajlandii mamy w domu bez koronawirusa .
Córka się śmieje z tego co widzi u nas w TV . Tam była
kompletna cisza , tylko przy wejściu do samolotu mierzyli jej
temperaturę.*

To dlatego mają to, co mają....

Jurek, a w innych krajach Europy też mają kampanie wyborcze?
Niemcy, Włochy też wybierają Prezydenta?
Podziwiam takie myślenie...
Jakby nie robili nic, też byłoby źle... ot, Polacy, zawsze muszą narzekać...
Ciesz się, że córka zdrowa!

[Kaima]

Ewa, trzymaj się! Popatrz, już minęło 10 tygodni, ale widocznie bólu masz w sobie na dłużej. Pomału wyczerpie się... Musisz tylko zadbać o fizyczne zdrowie.
Moim zdaniem wirus w dużej mierze to nadmuchany balon. Owszem jest niebezpieczny, ale bicie piany nikogo przed nim nie uratuje. A ile innych spraw można przemilczeć albo ukryć...

[wietrzyk]

witam gadułkowo...mnie znowu ta wredna rwa złapała i noga prawa boli jak licho...
Poczytał am Was spokojnie.... i

Kaimko kochana uważaj na kota ja mam obudowany balkon bo kiedyś mi spadła ale złapała a raczej zaczepiła pazurami o ścianę i tak miauczała ze usłyszał syn i w porę ją zdjął..miała całe pazurki powyrywane..na tylnych łapkach...

Januszku ja mam piersi jak sexbomba nie tylko na zdjęciach

Ewa ..trzymaj się..jeśli będziesz miała za smutno to pójdziesz do specjalisty..są leki..pomogą...czasem tak właśnie jest że im mniej ludzi tym lepiej...

Małgosiu obraz który powędrował do córki przecudny..


u mnie we Wrocławiu i jest i nie ma paniki z koronawirusem..w tym sensie ze poodwoływano wszystkie masowe imprezy, spotkania itp. Jednak ludzie spokojnie do tego podchodzą..bo czy ja będę panikować czy nie nie mam wpływu...Wirus jest i będzie go więcej ale nie dajmy się zwariować. Ja normalnie wychodzę ..dzisiaj byłam na działce troszkę...zakupy robię z dnia na dzień no najwyżej na 2 dni...ale nie można podchodzić lekceważąco trzeba się stosować i przestrzegać..

Jubelku....to nie jest śmieszne są już osoby które zmarły...zakażone tym wirusem..a takie beztroskie podchodzenie do sprawy może się źle skończyć..córka powinna się cieszyć ze jest zdrowa...a Ty tez nie kozakuj...
bo ja w czerwcu do mechelinek przybędę...i cichłabym się z Tobą i innymi zobaczyć

Beciu też lubię jajka..najbardziej na miękko...nie masz pod ręką?

przyniosłam kawę i herbatkę dla Wiesi



i cos do pochrupania

[BeciaK]

Alu, jutro na śniadanie będą jaja na miękko

WHO też bije pianę i "prowadzi kampanię" ? �� No bez jaj! ��

[url]https://wiadomosci.wp.pl/koronawirus-who-oglasza-pandemie-6487837267822721a[url]

https://wiadomosci.wp.pl/koronawirus-niemiecki-polityk-stawia-polske-za-wzor-swojemu-rzadowi-6487817431709825a

[maluna]

Dopóki wirus był w Chinach, można było się nie bać.
ale teraz jest w całej Europie, a u nas tylko dlatego
tak mało przypadków, bo większość nie jest badana, bo za mało testów.
Teraz obiecali, że kupią, zobaczymy...
Ja się boję, nie ukrywam, jutro zatankujemy, oba auta, bo
z komunikacją, też będą problemy, już premier dawał
do zrozumienia.
Zamknięcie wszystkich szkół i przedszkoli o czymś świadczy.
Co będzie dalej, zobaczymy, ale lepiej nie lekceważyć
ostrzeżeń, bo może część na wątku jest młodsza, ale dużo
jest starszych i ci są najbardziej zagrożeni w tym ja.
Trochę byłam w ogródku i przycięłam moją krzewuszkę,
ale miasta unikam.
Miłego wieczoru..

[maluna]

Może warto przeczytać, tak dla uspokojenia:
https://gazetawroclawska.pl/dyrektor...aRqXob7mOnaR_o
https://fakty.interia.pl/raporty/rap...ource=fb_share

[Pamira]

Znowu kolejny dzień za nami. Pogoda jakoś się utrzymała, obyło się bez deszczu.
Zimno nie było, tylko trochę wiało. Jak będzie jutro? Oby już się ustabilizowało się.
Wtedy będziemy wszyscy odporniejsi na wszelkie wirusy i zrządzenia losowe

[Krycha.]

Nie ma co się łudzić, należymy do grupy największego ryzyka w zakażeniu.
Wiem , że nikogo nie potrzeba pouczać co robić.
Trzymajmy się zaleceń i miejmy nadzieję na zahamowanie choroby.
Zwykle w trudnych przypadkach mówimy - damy radę!!

[Pamira]

A gdzie jest Anka-Szu? Anko chyba się nie rozchorowałaś? Mieszkanko pewnie już dogrzałaś?
Janusz też się nie pokazuje. Efcia bądź dzielna i skorzystaj z rady koleżanek. A ostrożni Krysiu musimy być jak najbardziej.

Dobrej nocy

[ramzes101]

Witam,mało piszę, bo mam kłopoty z internetem. U nas nie ma żadnych ograniczeń, byle się nie całować.ale ludzie się nie całują, bo się boją, że im szczęka wyleci. Wcale nie ma wielkiej przewagi kobiet
Alu, cieszę się, że potwierdzłaś moje obserwacje, jak się ten bajzlel skończy to wrócimy do tematu.
Krycha, czego ty się boisz, jesteś silna kobieta.
Małgosia,jak będziesz wyrywała nogi z dupy Jurkowi, to uważaj na flecik żebyś go nie uszkodziła. Zresztą nieładne masz zamiaru, myślisz, że łatwo spotkasz takiego fajnego faceta? Wiesia to rozumie i trzyma swojego Francusia krótko ale traktuje go na równi Czarusiem a to się chwali.Ok, zamiast całowania drapię was za uszkiem jak moją Mimi

[szuanka]

Dobry wieczór.
Jestem , jestem Mireczko, tylko zapracowana, córka z zięciem jutro wyjeżdżają i wtedy się zamelduję.
Mieszkanie wysprzątane, telewizor zaprogramowany, / o rany, ale wielki. / jutro jeszcze podjedziemy do sklepu i zrobię sobie zapasy na kilka dni, przede wszystkim warzywa i owoce.
Zebranie wspólnoty mieszkaniowej już odwołane więc siedzenie przed tv mnie czeka.
Spokojnej nocy i do jutra...

[Kaima]

Dzień dobry! Ładnie na dworze, pójdę na spacer, dopóki jeszcze nie ma zakazu... Jakoś nadal nie boję się, chociaż w moim powiecie jest rodzina w kwarantannie.
Kawa podana!

[kobra5]

Dobry? Dzień ...już niedługo trzeba będzie zmienić na Zdrowy Dzień !!!
Kaima kawkę podała a ja Becię zastępuję i te JAJA obiecane wczoraj zapodaję...choć tak naprawdę "jaj" Ci u nas dostatek

[Krycha.]

Dzień dobry.
Krysiu, Bogusiu, dzięki za kawę i śniadanko.
Lubię jajecznicę i często ją jadam.

Napisał ramzes101

Krycha, czego ty się boisz,

Januszku , kiedyś ktoś powiedział, że tylko głupiec niczego się nie boi.
Zagrożenie istnieje i nie wolno go lekceważyć.
Nie panikuję , ale nie zamierzam narażać siebie i innych.

Dobrze, że chociaż tutaj nie musimy się ograniczać.
Za oknem szaro i mokro, mimo to życzę miłego dnia!


Polecam fotel i dobrą książkę.

[Pamira]

Dzieńdoberek
Za oknem jasno, słonecznie i ciepło, tylko się cieszyć, bo słońce zabija złe drobnoustroje.
Alu ja już będzie więcej jak dwa lata, miałam zapalenie nerwu kulszowego.
Są momenty, że do dziś odczuwam. Chwilami nawet bardzo. To jest diabelstwo, nie życzę nikomu.
Anko fajnie, że jest ok, bo już się obawiałam, że jakieś diabelstwo cię dopadło.
Januszku nie migaj się i nie tłumacz kłopotami z internetem. To pewnie lenistwo.
Kaimko ostatnio herbata mi posmakowała, więc dosiadam się, bo jak nie posmakować
z tak ładnie podanej. bo ekspresowej nie pijam, zalatuje mi myszami i starymi worami.
Bogusiu jajecznicę uwielbiam, ale jeść nie mogę, bo źle się po jajecznicy czuję.
Pozdrowienia zostawiam i życzę miłego dnia.

[Irenna]

Dzień dobry Kaimko,Bogusiu,Krysiu,Mirko!
U mnie leje i wieje,są ostrzeżenia dla naszego regionu
i dziś raczej nie wyjdę...
Dziękuję za kawę i śniadanko,jajecznicę zabieram na potem,
podobnie jak Krysia zasiądę do czytania.Wczoraj wysprzątałam
chatę,dziś mam luz.
Myślę,że coś słodkiego się także przyda...
Dobrego dnia Wam życzę!

[szuanka]

Dzień dobry.
No i zaczęło się normalne życie. Rano zrobiłam jeszcze ostatnie zakupy a ponieważ były ładne bratki więc kupiłam i ziemię, wykorzystałam to że i samochód i młodsze siły.
Młodzi pojechali, teraz jeszcze porozkładam zakupy, zrobię kawę i odpoczywam.
Czy się boję? Bez przesady, ale szarżować nie będę bo ponoć strzeżonego Pan Bóg strzeże jak mawiała moja mama. Najgorsze jest to że leków zostało mi na tydzień, receptę załatwić mogę przez telefon ale do apteki już muszę sama.
Ewa, doskonale Cię rozumiem bo jeszcze żywo w pamięci mam moją traumę, zdecyduj się na kontakt z psychiatrą, nie czekaj, ja doprowadziłam się do tego że słyszałam nie istniejące głosy i widziałam sceny których też nie było, całe szczęście że miałam jeszcze na tyle świadomości żeby szukać pomocy.
U mnie ciepło, wiatr kołysze drzewami i pada deszcz.
Pozdrawiam i trzymajcie się.