|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dzień dobry.
Pewnie taki będzie, bo na niebie lazury i żółte się przebija. Może wreszcie nie będzie padać. Kamo, do świąt jeszcze trochę czasu jest, ale jak się wcześniej o nich pomyśli i przygotuje co potrzeba, to później będzie luz. Z maluchami się pobawisz, może razem coś przygotujecie, prędzej poczują świąteczną atmosferę. Największy problem jest zawsze z upominkami, ale jakoś damy radę. Dobrego dnia Wam życzę. |
|
||||
Bogusiu - Kama zaczyna przygotowania do świąt na miesiąc przed.
Za mojej młodości nie było u nas na wsi zwyczaju aby dawać sobie upominki świąteczne. Wieś była biedna, jedyną radością było świąteczne jadło, goście i choinka. Prezenty dostawałam tylko w dniu imienin i właściwie tylko od rodziców. I najczęściej było to coś do noszenia, np rękawiczki, rajstopy,pantofle, wstążka Największy kłopot mam ze zgromadzeniem upominków dla dorastających wnuków. Za duży powstał rozziew kulturowy między nami. Nie wiem jakie czytają książki, ani jakich potrzebują gadżetow komputerowych oprócz pendrajwów. Się nie znam. Oni najchętniej widzieliby forsę, ale jak się ma ambitną babcię, to albo dostanie się niespodziankę, albo trzeba jej wcześniej dyskretnie coś zasugerować. Lepszego dnia, słonecznego!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Cytat:
Z dzieciństwa też nie pamiętam prezentów pod choinką. Mikołaj tylko przychodził, no i imieniny. Ale wtedy to człowiek się cieszył nawet ze słodyczy, bo nie było tak łatwo. Pare lat temu wnuk mojej szwagierki na Mikołaja dostał od swojego chrzestnego (poza zabawkami) pomarańcze i kiwi. Zdziwił się....kartofle od Mikołaja?! Owoce dla dzieci to już żadna atrakcja. A dawniej to był rarytas. Czasy się zmieniają. Staram się kupić im jakieś interaktywne gry, albo ich rodzice coś kupują, a ja pokrywam koszty. |
|
||||
WITAM WAS kochani...właśnie wróciłam z
mojego maszerowania"podeptałam"dychę... jak chcecie zobaczyć? pokażę-,https://www.runtastic.com/en/users/c...f30e8aba4ac 3 Myślę że się uda zobaczyć,droga w lesie w trakcie budowy więc błoto było niemiłosierne ale to nic,buty umyte i po narzekaniu jest super.Teraz prysznic i czytadełko. Przytulam WAS i pozdrawiam. |
|
||||
Witam popołudniowo.....
Dziś robiłam jako pogotowie ratunkowe.... córka rano zadzwoniła, że przywiezie młodszego wnuka - w nocy marudził... bolała go głowa i wymiotował.... nie zdążyłam więc dotrzeć na wątek. Trzeba było biegnąć po jakieś zakupy i całe przedpołudnie poświęcić na zabawy z małym.... Ładnie się bawił - nie miałam większych problemów. Ale czas absorbował.... Pozdrawiam.... Miłego popołudnia i wieczoru życzę.... Ps. Doc... ciepłe kalesony nigdy nie są złym prezentem..... Będzie Ci ciepło podczas dreptania..... Elu.... gratuluję wyniku marszu. Dycha to już coś....
__________________
|
|
||||
Ela dycha kilometrów to jest bardzo dobry wynik, chociaż ostatnie dwa kilometry
marudzilaś, albo to błoto i wzniesienia spowodowały, ze zwolniłaś tempo. Izuniu wynika z Twojego posta, że mały miał chwilową niedyspozycję, może jaka niestrawność i szczęśliwie minęło. A swoją drogą dyspozycyjna babcia to jest skarb Cytat:
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Gratko - miesiąc przed świętami to nie jest dużo.Trzeba orzechy wyłupić - a tego nienawidzę, robił to kiedyś mąż.
Zgromadzić wiktuały, by potem nie ganiać w chwili pieczenia do sklepu.No i poszukać prezentów - a to jest najtrudniejsze. Ja dostawałam zeszyty, kredki, albo coś z garderoby, to były inne czasy.Teraz to klocki lego za 200 i więcej zł.Kupiłam dla małej duży kartonowy domek do pomalowania , chłopcu to już większa kasa.Mają wszystko co zapragną , rodziców stać na to , sami wybierają co chcą.Nie pochwalam takiej metody, ale co ja mam do gadania. Najtrudniej kupować dla chłopów , bo nie skarpetki, coś z kosmetyków też niełatwa sprawa jak oni kupują z " górnej półki."Chyba coś wymyślę z gadżetów humorystycznych. Czas leci , potem trzeba nalepić pierogów, uszek a i o siebie zadbać, - jakaś wizyta u kosmetyczki i fryzjerki.Teraz wszystko się filmuje a ja nie jestem fotogeniczna. No to nagadałam co wiedziałam Przyjemnego wieczoru i słodkich snów . |
|
||||
Dzień dobry.
Zaraz wybieram się na targ po ziarenka dla fruwających. Trzeba się przygotować, bo jak sypnie śniegiem, to zaraz się towarzystwo zleci. Dobrze gadasz Kamo. Jak się wcześniej wszystkie zakupy zrobi, to później nie męczy się człowiek w tych tłumach. Prezenty to zawsze największy problem, ale jakoś z tym radzimy. Ja najczęściej dostaję książkę. Wywalczyłam już, że żadnych pidżam, kapci itp. jak już nie ma pomysłu to słodycze, te zawsze są mile widziane. Chociażby takie duże lizaki, aż się gęba do nich śmieje. Miłego dnia dla Was. |
|
||||
Dzień dobry!
Na dzień dobry seniorek zachęcil mnie do życia artykułem "Co ludzie mówią
i jak się zachowują przed śmiercią" Przeczytalam z rozpędu, bo lubię czytać i wolę taką nieuniknioną futurologię od "raka jamy ustnej', ktory widniał obok. Dziś dzień przecen, pojadę na zwiady, może co kupię po okazyjnych cenach. A teraz przed świętami listy zakupów się wydłużają. Trzeba koniecznie poprosić Boga o rozsądek w kupowaniu Dziś wieczorem bawimy się na seminarium we wróżby andrzejkowe. Pewnie dziecinniejemy Lazurów na dziś i najbliższe dni!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry. ... Dziubdziam na smartfonie bo mały okupuje laptopa. Ma się troszkę lepiej ale nie poszedł do przedszkola. Dziś już dokazuje. Młodzi idą na zabawę andrzejkowa i chłopcy zostaną na noc.
Obaj się cieszą bo u babci luz. I dobre jedzonko (pierogi domowe). Pogoda superowa.... cieplutko, słoneczko świeci, aż chce się żyć. Pozdrawiam..... milego dnia życzę. Buzka....
__________________
|
|
||||
No to masz Izo wesoło.
Moje wnuki pierogów nie lubią, w przeciwieństwie do mnie i ich rodziców.Dziś znowu się ulatałam. Ziarenka na targu kupiłam i już mi nie siedzą w głowie. Później jeszcze trochę liści podgrabiłam pod drzewa, a w dalszej kolejności to już zajęcia z wnusią. Pogoda dziś była piękna, jeszcze jutro takiej potrzebuję. Gratka się bawi na Andrzejkach, a ja mam zamiar w następną sobotę, ale czy się uda, tego nie wie nikt. Mam zamiar, ale nic nie planuję, bo plany zwykle się rozmywają. Bardzo lubię andrzejkowe zabawy i wróżby, świetna zabawa. U Doca jeszcze nie takie całkiem jesienne widoki. Wierzba ubrana na zielono. Miłego wieczoru Wam życzę. |
|
||||
Sprawdziło się Bogusiu, wieczór był miły, babski.
Nie podejrzewałam nawet starszych nobliwych pań o taką chęć do wygłupów. Dobrej nocy życzę i starajcie się zapamiętać sny. Osoba, która się przyśni andrzejkowej nocy, już wkrótce rozpali twoje serce.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... Ostatnio edytowane przez gratka : 24-11-2017 o 19:56. |
|
||||
Cytat:
To dopiero jest okazja do wygłupów. Cytat:
Qrcze, żeby tylko ten sen zapamiętać. |
|
||||
Cytat:
Spokojnej nocy, Wszyściutkim... |