|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Witam Rodzinkę słoneczkiem!
Izuniu, nie było do kogo pisać, po prostu poszłam do kuchni. Gienio, dziękuję za dobre życzenia i ciepłe słowa... Majeczko, męka taka noc... budzę się w nocy, nie ja, sunia mnie budzi bo po głowie mojej schodzi aby się napić. Dzisiaj nie wstawała i ja przespałam noc bez budzenia się. Przed 7 budzi mnie, wie już, że jest msza...ja wstaję a ona zwija się na mojej podusi i śpi do 8 ! P. Ewa wyszła to i ja wyszłam, widziałam coś w sklepie w święta na wystawie, poleciałam dzisiaj... kupiłam dla prawnuka kombinezon! Będzie mu cieplutko! Jeszcze będę tutaj, wyjdę z sunią dopiero o 17...na godzinkę... |
|
||||
Witam
Ninko i Rodzinko. Jestem już po imprezie rodzinnej(urodziny córki).Goście dopisali i z daleka przyjechali... też i miejscowi przybyli. Pralka już obrus pierze. Jestem wyspana i wypoczęta, dzisiaj już deszcz nie pada. Za oknem pogodnie z lekkim wiaterkiem, Smacznego wszystkim bywalcom życzę i pozdrawiam życząc miłego dnia
__________________
Zosia |
|
||||
Witam.
Też, jestem wyspany , zdrowy. A przywiózł mi węgiel EKOGROSZEK do nowego pieca 3 tony . Zapłaciłem 2 tysiące zł. i 300 zl przewóz. Już prawie wrzucony do kotłowni. Czuję się dobrze. Nie narzekam na zdrowie. Piwko sobie przy robocie wypiłem. Jutro też będzie przywóz węgla 1 tona z innego zakładu droższy będzie bo inny węgiel to 1040 zł Grubszy dłużej trzyma ciepło Pozdrawiam dobrego dnia . Zaraz bydzie u nas obiad , więc życzę wam smacznego też obiadu.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Zosiu, 100 lat dla Córci! Zdrowia i radości na każdy dzień! Za deser wielkie dzięki! Pozdrawiam...
Gienio, toż się narobił... na szczęście zdrowie Ci dopisuje. Czytam że węgiel tak podrożał ? O, to już bym miała problem z zaopatrzeniem na zimę....do tego podkrado mi węgiel... a, machnęłam na to ręką.... Mam ugotowany obiad... pewnie go zjem pod wieczór... coś ostatnio mi nie idzie jedzenie...brak apetytu... Słoneczko pięknie świeci , można by być z sunią na dworze ale, nie ma ławek... nie ma gdzie odpocząć... a wózek mam w piwnicy ale, kto mi go wyciągnie? Potem wstawi? SAMO ŻYCIE! |
|
||||
Witam się ze Wszystkimi.
Ninko ja też przyszłam się przywitać-zawsze o was myslę a nie zawsze zaglądam. Ninko czytam że masz trudnosci z wynoszeniem wózka,na pewno nie na Twoje siły. Jeżeli macie klatkę zamykaną na domofon to możesz wyprowadzić wózek na dól i brać sobie kiedy Ci potrzeba,pewnie tak samo matki zostawiają wózki dla małych dzieci. Nasz Gieniu napracował się przy noszeniu opału,znam to z własnych doświadczeń,teraz jesteśmy podłączeni do sieci miejskiej ale kiedyś na każdy sezon trzeba było pomyśleć o opale. Mamy piękny początek listopada,oby tak nam zleciało dokońca dużo zdrowia życzę dla Wszystkich. do miłego.
__________________
_______________________________ Zycie ma się tylko jedno,patrz...... gdy się obudzisz,aby zakwitnąć a nie wiednąć. |
|
||||
Witaj kochanie.
Nie da się wystawić wózka na klatce schodowej bo sąsiadka w moim wieku otwiera WSZYSTKIM drzwi nie pytając kto i po co ...szkoda mi jak go ukradnie lub zniszczy. Jakoś Bóg mi daje trochę sił, powoli, z laseczką stąpam po równym, pod górkę już nie wyjdę... a Olkusz to góry... Boję się naszego nieba... straszne, czarne, ciężkie chmury!!!!!!!!!!!! Drżę na sam widok....miałam wyjść z sunią, niestety, nie wyjdziemy już... Buziaki kochana Rodzinko... Wandeczko, buziak dla L ... |
|
||||
wiajcie!
NINO - niedawno w tramwaju widziałam seniorkę
z wózkiem dziecięcym spacerowym mającym odchylane części z dwóch stron myślałam, że jest z wnukiem ale gdy wysiadała okazało się, że w wózku jest nieduży ... pies u nas była słoneczna pogoda a na jutro znowu lanie przepowiadają byłam na zajęciach kreatywnych robiłyśmy "las w słoiku" - mam nadzieję, że krety mi się w nim nie pokażą nie wiem czy długo on przetrwa bo nie mam ręki do roślin stamtąd wzięłam archiwalne numery pisma "Filiżanka smaków" i w domu powycinałam to co mi się przyda do różnych prac, nie było wizerunku złota i marmuru wykleiłabym sobie nimi stół albo jak dostanę dotację dla emerytów nabędę taki sedes na razie gdy przychodził sms z info o przelewie na konto komórka spadła ze stołu z wrażenie oczywiście
__________________
Zapraszam na fb "Robótki z komódki" https://www.facebook.com/robotkizkom...homepage_panel i na blog: https://kotnagalezi.home.blog/ |
|
||||
Dobry wieczór....
Witam wszystkich... Ninko...Wodniczko...Wandziu....Alodio...Gienku...{ } Każdy wnosi coś ciekawego z codziennego życia więc bliżej się poznajemy i jesteśmy sobie bliscy. Ninko...zapowiadają opady więc chmury ciemne i szybko zapada wieczór. Nie lubię takiej aury, Z wózkiem było by Ci wygodniej i bezpieczniej, ale fakt, nie ma gdzie go przechowywać a z piwnicy za każdym wyjściem trudno wyciągać. Zosiu...dzięki za deser.... Życzenia zdrowia przekaż córce...niech się Jej szczęści i darzy. Wandziu...miło Cię widzieć....teraz wieczory długie to wpadaj częściej, nie ma pilnych prac w ogrodzie ani w domu. Alodia....fajny pomysł na zajęcia kreatywne....ciekawe, ile Twój las przetrwa....też nie mam ręki do roślin.... Gienku...napracowałeś się przy węglu...ale masz już zapas i zima Ci niestraszna. Miłego wieczoru.....
__________________
|
|
||||
Irenko, moja wnusia woziła jamniczka w wózku... nawet na wycieczki jechali też go zabierała. Był w rodzinie od szczeniaczka a pogryzły go dwa amstafy i jakieś bydlęta..zgroza, wnuczka była cała zakrwawiona zanim go przytargała do domu... a w domu? okropność... jak mi przysłali fotki - mało powiedziane że płakałam.
Ciekawa Twoja praca z roślinami... ja mam rekę do kwiatów. Na parapetach kwitnie wszystko co tylko może, nawet papryka! Wypsnęło mi się ziarnko przy krojeniu i prysnęło w okno, nie znalazłam i dałam spokój... teraz - kwitnie olbrzymi krzak papryki w doniczce gdzie kwitnie czerwony kaktus. Wesoły widok. W drugiej doniczce mam fiołka, bo złamał mi się listek więc go wetknęłam w doniczkę, jakiś listek spadł z kwiatka bo go p. Ewa szarpnęła, wetknęłam go też, przyjmuje się WSZYSTKO! Izabel, mam jeszcze chodzik w piwnicy, wyjąc mogę, ale za nic nie wstawię, ciągnie mnie po schodach - już raz puściłam go - na szczęście ocalał. Z wózkiem mam problem, mam za słabe ręce... co chwilę odpoczywam, zaraz ktoś mi chce pomóc.... a tego nie bardzo chcę... boję się... Wandula mnie woziła w Łodzi! Z chodzikiem pewnie będzie najlepiej! W każdej chwili mogą przysiąść na nim...tak teraz sobie pomyślałam! Jak coś jutro wymyślę to p. z opieki go wystawi i oczyści! Izabel, będzie pewnie zmiana pogody bo ledwo żyję... teraz przygotowałam inhalator.. jeszcze leki... oby nie tamte! Dziwię się Jolinki mężowi że on to brał... to zwala z nóg, język zapląta, gardło ściska.. o chodzeniu nie ma mowy... to ja miałam po połówce! Na szczęście sunia mnie obudziła po prawie 4 godzinach! Dobrze kochane moje...idę coś zjeść, leki i td... |
|
||||
Oj, zapaliłem wieczorem w piecu, fajnie bydzie się spało w cieplutkim mieszkaniu.
Całkiem przyjemnie jest, choćby i porajcować przy stole. Dobranoc wam ,, Ja idę na kolację żona woła.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Smacznej kolacji Gienio i wesołej nocy! Miło tak czytać jak nikt nie marznie...Pozdrowienia dla Małżonki...
Irenko, tak patrzyłam na tą łazienkę i przypomniało mi się, jak pokazywali ozłoconą łazienkę naszego WIELKIEGO polityka... podobno też tak miał a my w tym czasie? stało się tylko w kolejkach... Idę pod kołderkę... sunia już śpi... Dobrej nocy kochani... |
|
||||
Witaj Ninko witajcie dziewczyny w ten ponury typowy dla listopada poranek.U mnie nic nowego wiele i nic się nie dzieje... nie nudzę się ,nie mam jakiś większych problemów...radzę jakoś sobie tak jak emerytka.Dobrego radosnego a przede wszystkim zdrowego dzionka dla każdej z Was.
__________________
“Szczęście pojawia się, gdy to, co myślisz, mówisz i robisz jest w harmonii.”...Gandhi |
|
||||
witajcie!
NINO - ten mój złoty klozet to żart oczywiście
ale jak nuworysz ma dużo kasy to mu odbija ja sobie mogę najwyżej odbić pieczątkę u nas:
__________________
Zapraszam na fb "Robótki z komódki" https://www.facebook.com/robotkizkom...homepage_panel i na blog: https://kotnagalezi.home.blog/ |
|
||||
Witam w czwartek Rodzinkę i życzę zdrowia!
Irenko, u mnie też padało, teraz nie pada.. opiekunka była o 8, p. Ewa o 9 - teraz pojechała do domu. Izabel, Helenko, też spałam w miarę dobrze, obudziłam się o 5 ale jeszcze zasnęłam...co do opieki z Góry... mam, czuję to! Już po pisaniu...sunia już chce na kolanka! Majeczko, Gienio, Irenko, Izabel, Helenko - pozdrawiam i przytulam! dla odwiedzających! |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Różności | felicyta | Różności - wątki archiwalne | 29 | 28-08-2010 14:03 |
skoro można pisać tu różności | ymca | Różności - wątki archiwalne | 27 | 21-02-2008 20:46 |
"MISZ MASZ" czyli różności w różnościach | jolita | Różności - wątki archiwalne | 162 | 31-10-2007 20:36 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|