Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[gynek66]

Ciekawe jak u jurka to będzie po szczepieniu za 4, 5 dni. Jakie odczucie bydzie miał. Moja ciocia po po szczepieniu za 5 dni zmarła. Jak by się nie szczepiła dalej by żyła. Nawet na pogrzebie nie byłem. Bo to w 3 wsi mieszkała.
Słonecznie zimno i wiatr halny znów wieje.
Pozdrawiam przy sobocie przy robocie. Bo sprzątanie mycie macie na Niedzielę

[szuanka]

[quote=gynek66] Moja ciocia po po szczepieniu za 5 dni zmarła.
A na pewno na skutek szczepienia a nie niedbałości lekarza. Przed szczepieniem lekarz powinien pacjenta zbadać, przynajmniej u nas tak jest. Jak biorę jesienią szczepionkę p/grypie, moja p doktor wypytuje mnie jak w ostatnich dniach się czułam, osłucha i dopiero wydaje decyzję.
I tak powinno być, bo ankieta swoją drogą, a chwila obecna swoją.

[wiesia.]

Aniu, Irenko

Małgosiu,
Czaruś już raz miał prześwietlaną nogę,
ale ortopeda nie umiał postawić diagnozy.
Co my przechodzimy to jest cyrk na kółkach,
że nie wspomnę o kasie.

Przestańcie straszyć, bo mam choroby współistniejące,
ale tak się nie da żyć.

Dziewczyny, gdyby nie szczepionki do dzisiaj królowałyby:
polio, gruźlica, itd.

Koleżanka z mężem była szczepiona AstraZeneką.
On bez problemu, a ona dostała gorączkę.
Wczoraj rozmawiałam telefonicznie
i wszystko po 2 dniach wróciło do normy.

U nas pogoda wstrętna ....pada deszcz i jest chłodno.

Pozdrawiam wszystkich.

Napisał gynek66

Pozdrawiam przy sobocie przy robocie. Bo sprzątanie mycie macie na Niedzielę

Gynek u mnie takie prace wykonuje mąż.

[Krycha.]

Wiesiu, masz własne zdanie i przy nim pozostań!
Każdy organizm reaguje inaczej, różne są też te szczepionki.

[wiesia.]

Napisał Krycha.

Wiesiu, masz własne zdanie i przy nim pozostań!

Krysiu szczepię się, ale robię to niechętnie.
Nie chcę żyć w ciągłym strachu.

[lebuj]

Ciekawe jak u jurka to będzie po szczepieniu za 4, 5 dni. Jakie odczucie bydzie miał. Moja ciocia po po szczepieniu za 5 dni zmarła.

Genek , przypadkiem Twojej cioci stracha mi nie narobiłeś .
Bądź pewien , że szóstego dnia odezwę się tu na forum .

Dzisiaj nadal nie odczuwam kompletnie żadnych komplikacji.
Sam byłem w Biedronce i zrobiłem zakupy .

Oglądałem transmisję pożegnalnej mszy św. ku czci K. Krawczyka.
Piękna msza , piękne kazanie . Wszyscy wspominali go z miłością .

Niedługo będzie transmisja z pogrzebu .

[maluna]

Napisał Krycha.

Wiesiu, masz własne zdanie i przy nim pozostań!
Każdy organizm reaguje inaczej, różne są też te szczepionki.

I tu przyznaje rację Krysi, bo to zupełnie inna szczepionka.
Wszystkie, dotychczasowe, to były osłabione zarazki danej
choroby, a organizm wytwarzał przeciwciała, te obecne
działają na zupełnie innej zasadzie, nie ma w nich wirusa,
a co jest? Oto jest pytanie
Obyśmy wszyscy zdrowo przez to przeszli, tego Wam życzę
Jesteśmy po obiedzie składającym się z kaszanki i surówki
+ reszta kremu z brokuła.
Moja waga bardzo kiepsko spada, ale po kaszance trudno
się dziwić..

[Pamira]

Dzień dobry
Dziś znów nastał dzień do narzekania. Padało dość mocno, teraz jest szaro.
Zajrzałam dla tego tylko, żeby Wam pozdrowienia przesłać. W dyskusję
nie wcinam się , bom laik. Skoro lekarze, ludzie kształceni różnie reagują.
Jedna pszczoła cię użądli, to spuchniesz, trochę pocierpisz i jesteś zdrowszy,
ale jak rój cię obsiądzie, to nie masz szans. Tak jest z wirusem. Więc normalnie
żyję jak dotąd żyłam. Nie podróżuję, do kościoła, ani na imprezy nie chodzę.
Na pustej ulicy czy za miastem się raczej nie spotkam z wirusem.
A w sklepie? Ostatnio nawet do Biedronki i podobnych idę bardzo rzadko.
Wczoraj w bibliotece byłam załatwiona na ulicy w progu.

[wiesia.]

Krysiu krzesło zmontowane, siedzi się super bez poduszki.
Gdy się opieram delikatnie wychyla się do tyłu.
Tyle po 15 minutach siedzenia.

[Krycha.]

Wiesiu, ogólnie siedzisko jest dobre, jednak obrotowe lepsze.
Niestety mam mało miejsca przy biurku i okazało się nieekonomiczne.
Po remoncie w ubiegłym roku , kupiłam większy tapczan ,
miejsca zrobiło się jeszcze mniej!

Dobrze jest jak jest, skoro lepiej się nie da!

[wiesia.]

Krysiu
ja mam też mały pokój, więc zagraciłoby obrotowe.
Na to siedzisko położyłam taką poduszkę,
Którą mają co niektórzy na szyi lecąc samolotem.

[gynek66]

Jurek, dobrze ,że ci nic nie dolega po szczepionce. Ciocia chorowała na serce. Nie wiem jak tam było, czy była badana przez lekarza czy nie. Może ją zapisali na szczepienie i to wszystko. Przyszło powikłanie i po ptokach. Cioci nie ma. Dowiem się przez brata. Miała 89 lat może wiek zrobił swoje dostała zakrzepu i koniec.
Zimno wiatr wieje, palę w piecu od południa. Żona piecze ciasto na Niedzielę. Ciekawe jak jej wyjdzie przepis wzięła z gazety. Zawsze jakieś nowości piecze. Czekoladę musiałem jej utrzeć na tarle.
Ciekawe jakie będzie w smaku.
Też patrzyłem na całą ceremonię pogrzebową KRAWCZYKA ,i tak zleciała sobota mi. Pochmurno się zrobiło nas.
Pozdrawiam wszyściutkich.

[ditta hop]

Witajcie wieczorkiem.
0glądałam relację z pogrzebu Krawczyka.
Dzis piekna pogoda ale ja nnie poszłam do ogrodu bo mam sporo roboty w domu, najpierw zakupy a teraz przygotowywanie obiadu na jutro dla rodziny. 0statnio mam awersje do pieczenia a że dziś w nocy prawie nie spałam więc tymbardziej nie chcialo mi sie piec. Dobrze, że mamy w pobliżu kilka miejsc cukierniczych z dobrymi wypiekami. Córa podpuściła mnie aby kupic gotowca i dac sobie spokoj z pieczeniem w domu. Z dzika radością przystałam na to hihihihi. Jutro prawodopodobnie nie zaglądne do Was bo będą goście. Miłej i pogodnej niedzieli.

[wiesia.]

Grażynko
samych przyjemności z rodzinką.

[Pamira]

Zanim do łóżka pomyślałam zajrzę tu, zobaczę co co się dzieje.
Krysia, Małgosia i Wiesia na posterunku i dwóch panów też.
Irenka cieszy się córunią i z nią spędza czas. Anka, i Lonia
mało widoczne. Zmieni się pogoda, to i tu się zmieni. Dziś w nocy do +7,
a jutro w dzień do +19 Zobaczymy, bo co zajrzę, to co innego pokazują.
Może wreszcie posieję tę sałatę i wysadzę cebulkę na szczypior.
bo siedmiolatka ta drobna tylko wczesną wiosną jest dobra, potem szczpiorek
jest twardy. No i rzeżuchę ogrodową lubię mieć do kanapek czy sałatek.
Teraz kończę, pozdrawiam, życzę zdrowia i spokojnej nocy

[franka2]

Dobry wieczór.

Melduję się wieczorem, trochę byłam w ogrodzie.
W tunelu sadziłam sałatę do większych doniczek żeby potem wysadzić do ogrodu. Mam już pierwsze rzodkiewki czyli mam wiosnę w tunelu.
Dzisiaj ugotowałam babkę ale wszyscy zgodnie stwierdzili że pieczona lepsza
Wszystkich pozdrawiam, życzę spokojnej nocy.

[Krycha.]

Dzień dobry.
Niedzielny poranek upływa leniwie, nie ma nikogo do pogadania.
Postawię napoje i ciasto , może kogoś skusi!


,,

[maluna]

Krysiu, właśnie ciasto mnie skusiło, bo raz w tygodniu
pozwalam sobie, na coś do kawy
Wyjęłam z zamrażarki kawałek sernika i będzie uczta.
U nas ładnie za oknem, a jak jest w rzeczywistości,
to zobaczę, jak wyjdę.
Jak nadal tak będzie, to wybierzemy się oboje na spacer.
Biorę kawę i życzę wypoczynkowej niedzieli!

[gynek66]

Fajnie postawiła, same słodkie jedzonko. To nie na dzisiejsze czasy, w dodatku na nasze lata. Fajnie bo kawę zdążyłem wypić a , ciacho do kawy wieczorowej to się zgadzam.
Pozdrawiam Was miło przy pięknej niedzielnej pogodzie + 11 już jest dzisiaj. Ponoć jutro ma się ochłodzić co nie co..
Na spacer dobrze jest wyjść, tylko usiąść jeszcze mokra ziemia jest, i zimna. Ale czego to człowiek nie zrobi.
Miłej niedzieli, smacznego obiadu.
Pozdrawiam wszystkich bez wyjątku..

[Krycha.]

Jak już o obiadku mowa, to dalej zabawię się w kelnerkę
i jakieś dania na obrazkach wyczaruję;

Obowiązkowy w niedzielę - rosół , drugie danie - zrazy, (z czym) do wyboru!



,,


Desery również do wyboru, można spróbować wszystko!!


,,,