|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Posłuchajcie, jak śpiewa wnuczka Charlesa Aznavoura
Popłakałam się https://www.facebook.com/jola.komare...8619325207732/ |
|
||||
witam Was wszystkich moi kochani i wszystkich bardzo cieplutko pozdrawiam... długo nie pisałam, czasem podczytywałam, nie zapomniałam nikogo...i myślę, ze i Wy pamiętacie wietrzyka.. a na dwa tygodnie przed świętami jakoś wszystko ze mnie uchodzi...Przychodzi tyle wspomnień związanych z odejściem mamy...jej ostatnie chwile...zapach Wielkiejnocy... Musę się jednak zawsze zmobilizować żeby uszykować. Żeby był sernik...i jajka faszerowane. Żeby było świątecznie...I jest ..tylko z tą radością jakoś kiepsko...zawsze idę na cmentarz z małym zajączkiem...bo ona bardzo zawsze się cieszyła jak nagle znalazła słodkiego zajączka... cieszyła się jak udał jej się sernik...albo baba drożdżowa...uśmiechała się oczami...i całą sobą. A potem odeszła. Zostały pozawieszane kroplówki i leki w koszyczku...….. A obok stał czekoladowy zajączek.. i tak chodzę ,uśmiecham się...pracuję...stoję w kolejce, kupuje, płacę...tylko serce jakoś zatrzymuje jej obraz ostatnich chwil. Kiedy leżałam przy niej ostatniej już nocy...trzymałam jej rękę i słuchałam...jak odchodzi.... Minęło 17 lat a jakby wczoraj . Tez mnie przygnębiła tragedia w Paryżu... Pozdrawiam Was wszystkich bardzo cieplutko... |
|
||||
Piękny głos, kilka razy już tego słuchałam!
Nie wiedziałam jak dziewczynka się nazywa i kim jest, dzięki Małgosiu. Witaj Wietrzyku po długiej przerwie. Wzruszyłaś mnie swoim postem. Każda z nas ma podobne wspomnienia, rocznice mają coraz więcej cyferek. U mnie w marcu minęło 20 lat. Zawsze wtedy wracam do wierszy Ewy Willaume-Pelki; Matce Mówiłaś , że każdy dzień mnie ozłoci, że zaznam w życiu wiele dobroci i tylko to, co piękne zobaczę. Lecz stało się inaczej. Pochowałam Cię na górce tam, gdzie stale wiatr wieje i straciłam nadzieję x x x Często tak bywa, że coś się urywa a przeszłość przemija, jakby niczyja i nawet słowa nie usłyszysz za chwilę. Mogło być ich tyle, że w wielkiej księdze byś nie pomieściła. teraz żal serce ściska - nie zdążyłam... x x x znów zapaliłam ci świeczkę. siadłam przy tobie troszeczkę. kwiaty w wazonie zmieniłam. w nocy myślami przy tobie byłam i dniami także bywam stale targana niekończącym się żalem. Poetki też już nie ma wśród nas.
__________________
|
|
||||
Cytat:
No wiesz, Mirka - to ty o małżonkach mówisz jak kowboj o czerwonoskórych: dobry Indianin to martwy Indianin. Nie wierzę, że myślisz tak, jak napisałaś. Chyba, że za życia mąż cię lał i zdradzał a ty po kilkunastu latach doszłaś do wniosku, że było w tym trochę twojej winy.
__________________
JanuszJanuszJanusz |
|
||||
Cytat:
Przeszły mnie zimna ciarki,słysząc tą wnuczkę śpiewającą.... Dzieki za utwór...
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
|
||||
Witajcie.
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
|
||||
Witajcie , dzisiaj zjawiam się trochę wcześniej jak wczoraj .
Pogoda cudowna - cały czas słońce , ale gorąco nie jest . Ja cały czas w ruchu , trochę w ogrodzie , trochę w piwnicy . Dostałem z Tajlandii zamówione nasiona pnących ogórków i pnących kwiatów . Dzisiaj do skrzynki wysadziłem ogórki . Jutro wysieję też do skrzynki nasiona tych kwiatów pnących . Wietrzyku , witaj - wreszcie Cię do nas przywiało . Małgosiu , dzięki za tą piosenkę . Cudowna dziewczynka , cudownie śpiewała . Przypomniała mi się Edit Piaf . Januszu , kilka dni temu widząc moje zdjęcie w dniu I Komunii zgadywałeś że jestem po 60-tce . Masz rację , niedługo będę miał 66 (to jest tylko raz w życiu ),następne będzie 99 - też tylko raz w życiu .Ja się rodziłem kiedy zmarł Stalin . Ciekawe kto się urodzi , kiedy ja odejdę . Krysiu , też dzwonię do bociana- miejsca mam dość , a 5 stów się przyda . Się rozpisałem , się zwijam . Miłego wieczoru . Ostatnio edytowane przez lebuj : 17-04-2019 o 20:06. |
|
||||
Zaglądam na dobranoc. Zmęczona się czuję i może prześpię noc jak za dobrych czasów. Skorzystałam z ładnej pogody i pojeździłam trochę na rowerze. Za miastem wcale nie jest ładnie, jest szaro, mało zieleni i wszystko zakurzone.
A'propos dzbana - w telewizorze powiedzieli, że to najpopularniejsze ostatnio w młodzieżowym slangu słowo określające nieciekawą osobę. Nigdy nie słyszałam, ani w filmie (w moim serialu jest wątek młodzieżowy), ani na ulicy. Mieszkam blisko szkoły i uczniowie pod moimi oknami chodzą na papieroska i różne rzeczy mówią. Dobranoc!
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Witajcie.
Miałam nieciekawe dwa dni, dostałam bardzo wysokiego ciśnienia a że byłam w przychodni po recepty to zaraz lekarka podała mi jakis lek i poczekali aż mi spadnie i wtedy wypuścili. Dziś rano też miałam taki skok ponad 200/125 i Magda zawiozła mnie do przychodni, akurat był kardiolog i zrobił mi ekg oraz zmienił mi dawki leków. Teraz czuję sie juz dobrze. Muszę jednak zrobić badania echo serca i badanie wysiłkowe. Już 6 lat minęło od kiedy założono mi drugi stent i prawdopodobnie już jest w jakimś stopniu zatkany. Jak opuszczałam ostatni raz po zabiegu w PAKS to ordynator powiedział mi do widzenia za 5-6 lat. Takie poradnie jak u nas to nie powinny mieć szans aby istnieć, lekarz rodzinny powinien miec więcej możliwości udzielania pomocy. |
|
||||
Dzień się chwali po zachodzie słońca, więc chwalę , bo dzień był cudowny, ciepły i bezwietrzny. |
|
||||
Dzień dobry! Tak wcześnie, a już 5 st. Będzie ładnie. Ja tak sobie langsam, langsam, mam dużo czasu, mało roboty, a tu święta już bliziutko, a ja w lesie. Dzisiaj zrobię "gryplan" na przedświąteczne dni. Ale dopiero po kawie.
Zapraszam!
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Hej Kaimo......dzień dobry wszystkim
Mam trochę do zrobienia na tej mojej posesji ale powstrzymuje mnie aura......dzisiaj znów minusy za oknem,juz nie pamiętam poranku bez mrozu.... Zamknięta w domu zanim powietrze się nagrzeje podczytuję co tam słychać na wątku....nie będę przecież przekładać ubrań w szafie kolejny raz....okna umyłam ,lodówkę zaopatrzyłam.....chleb mam zawsze zamrożony .....jak widać mam niewielkie potrzeby...... Wczoraj po południu zawiozłam mamę na jeden cmentarz a dzisiaj jedziemy na inny.....będzie miała spokojną głowę i może w końcu przyjedzie do jedynej pozostałej rodziny.....chociaż wczoraj przebąkiwała że w domu najlepiej..... Oj Grażynko zapomniałaś ze trzeba się kontrolować szczególnie wtedy gdy już serduszko zdiagnozowane i było leczone.....spokojnie a wszystko będzie dobrze. Miłego dnia kochani.....potrzebuję deszczu bo trzeba będzie zacząć podlewać ogródek tak sucho.....gdzieś tam pada a u nas tylko zapowiedzi.....o może w lany poniedziałek Pozdrawiam przedświątecznie......pa
__________________
H e l e n k a |
|
||||
Dzień dobry |
|
||||
Helciu u nas też potrzeba duuuuużo deszczu. W ogródku sucho, |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Rozmowy... o religiach | ostatek | Społeczeństwo | 1896 | 02-07-2021 13:36 |
rodzina o dobrym sercu | rodzinka1980 | Różne | 3 | 01-06-2021 00:48 |
Grillowanie przyjazne sercu - komentarze | sabinkaa | Ogólny | 0 | 23-01-2012 10:54 |
Pomóż Sercu. | inka-ni | Ogólny | 1 | 16-02-2011 17:40 |
Czy w Polsce zyja jeszcze ludzie o sercu czlowieka ? | senior A.P. | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 70 | 03-05-2008 15:28 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|