Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[maluna]

W poniedziałek , będą siatki z magnesami na drzwi
w Lidlu po 25 zł( coś około)
Ja wolę czarne, bo białe szybko się brudziły, szczególnie
przy piesku, któremu podobało się bieganie, w te i z powrotem.
Cały dzień siedziałam w domu i kurowałam rękę, ale
jest zdecydowanie lepiej
Wieczorem będzie film Bogowie na TVN, którego to filmu,
nie oglądałam, a przedtem serial "Chyłka", który oglądam

[wiesia.]

Małgosiu
miałam takie coś na drzwiach, ale szybko się zepsuło.

Dzięki za info.

[lebuj]

Małgosiu , szkoda , że nie wiedziałem , bo bym pozwolił jeszcze
paru muchom do poniedziałku do chałupy wlecieć .Kupiliśmy
też czarną za ok.35zł.
Wiesiu , też już kiedyś taką mieliśmy i zdawała egzamin .
Montaż przewidziany jutro bo dzisiaj były inne zajęcia .

Spokojnej nocki wszystkim życzę .

[Kaima]

Dzień dobry! Wczoraj tak się spracowałam na działce, że nie miałam na nic siły. Spałam jak noworodek i nawet nie zauważyłam, że nocą pokropiło. Niedużo, ale dobre i tyle, przynajmniej nie będzie kurzu.
Eniu, pomniejszacz nie działa, a szkoda, bo był bardzo wygodny - można było kilka zdjęć za jednym zgrzytem zmniejszyć, podpisać i wysłać. Teraz zmniejszam na jednym, wysyłam na iv.pl. Nie rejestrowałam się tam i moje fotki znikają z forum po 5 dniach.
Jest pochmurno, ale to niedeszczowe chmury. Na kawę zapraszam!

[ditta hop]

Witajcie.
U mnie pochmurno i cos tam niby deszcz leci z nieba.
Moja piękna magnolia juz straciła kwiaty, szkoda, że one tak szybko opadają. Więcej sprzątania niż to warte hihihihi.
W ogrodzie pieknie kolorowo, jest to najpiekniejszy okres potem to już troche inaczej.
Czekam aż ziemia będzie trochę zmoczona aby posadzic i przesadzić niektóre rośliny.
0glądacie Chyłkę? - w książkach bardzo ją lubiłam ale tę filmową nie wiem może przyzwyczaje się. Jej asystent też był inny w mojej wyobrażni.
Miłego dnia.

[Krycha.]

Dzień dobry.
Krysiu, polecony przez Małgosię https://postimages.org/pl/
jest wygodny , bo zmniejszasz i wklejasz z niego fotki.


Grażynko, czytałam wiele książek Remigiusza Mroza.
Jak zwykle postaci filmowe wydają nam się inne niż w książce.
Tak się dzieje chyba w każdej sfilmowanej powieści.

Czytając nadajemy bohaterom powieści własne kształty,
nie zawsze pokrywają się one z wyglądem i grą aktorów.
Chyba dlatego w większości przypadków wolimy czytać , niż oglądać!



U mnie nadal sucho, chociaż nie ma słońca.
Pozdrawiam , miłej niedzieli!

[Kaima]

Zimno, 9 st. Zostaję w domu, nigdzie nie wychodzę. Na odwiedziny u mnie też nie mam ochoty. Mam ciekawą książkę "Córki rozbójniczki" Grażyny Plebanek, więc czeka mnie dobra, leniwa niedziela.
Nie oglądam "Chyłki" i nie czytałam, i nie przeczytam. Wystarczy mi reklama serialu - nie znoszę tego typu kobiet, jaki prezentuje Cielecka w tej roli. A Mroza czytałam trylogię kryminalną, której akcja dzieje się na Wyspach Owczych. Dosyć podobało mi się.

[enia60]

nie ma mojego wpisu,pofrunął



witam więc jeszcze raz ,dzień dobry Kochani


dziękuję Małgosi i Krysi za podane linki do hostingów

krótki spacer zaliczyłam ,pod parasolem

teraz kawa i różne przyjemności w swoim mieszkanku



miłej niedzieli życzę

[maluna]

Cześć kochani!
Pogoda do kitu, nie pada, a szkoda
Oglądałam w tvn prognozy hydrologiczne i nie są dobre.
Podobno Polska ma mniej zapasów wody niż Egipt, a ludzie
nadal ją marnują.
Nasz kraj pustynnieje, a najgorzej będzie w mazowieckim
i łódzkim, już za kilka lat.
Do tego, masowe wycinanie drzew pogarsza i tak złą sytuację

Zmieniam temat na Chyłkę
Książki nie czytałam i mogę spokojnie oglądać film.
Nie przepadam za Cielecką, ale tutaj widać, że potrafi grać,
a porównanie z postacią książkową, pozostawiam
czytającym Mroza, bo jakoś nie trafiłam na książkę,
która by mnie powaliła na kolana.
Podobają mi się książki K. Scholes polecane przez Irenkę,
lubię takie klimaty.

Napisał enia

teraz kawa i różne przyjemności w swoim mieszkanku

Eniu, zazdroszczę Ci, że jeszcze znajdujesz przyjemności
w swoim mieszkaniu, bo ja coraz rzadziej.
Myślę, że jest to związane w wiekiem, wprawdzie ciągle
jeszcze, chcę sie czuć młoda, ale coraz bardziej dociera do mnie,
że tak nie jest
Przy okazji, wspomnę że hosting Postimage, ma opcje, jak
długo zdjęcie ma być widoczne, ja zaznaczam "bezterminowo"
ale zawsze w ciągu 48 godzin można wykasować na seniorku.
Ale się rozpisałam, a temat i tak mi się nie wyczerpał

Miłej niedzieli!

Kos, na działce u córki

[maluna]

.......

[lebuj]

Witajcie kochani w niedzielę .

Nie wiem jak Wiesia , ale ja śniadanie zjadłem w Polsacie ,
a kawę wypiłem na ławie w TVN24 .
W przerwie pojechałem po ciasto do Polo i obserwuję pogodę
za oknem .Jest pochmurno i od czasu do czasu siąpi deszczyk .

Cieszę się , bo chyba nie padało ze 2 miesiące i najbardziej
cieszą się roslinki w ogrodzie .

Z kuchni już czuję różne zapachy , więc niedługo obiad .
Potem są transmisje meczów , które lubię i tak niedziela zleci .

Małgosiu , ale się uśmiałem ...

Pozdrawiam serdecznie i miłej niedzieli życzę .

[wiesia.]

Jurek,
zagapiłam się i śniadanie na ławie jadłam z 15 minutowym opóźnieniem,
ale pasówkę zrobiłam z lożą.

Małgosiu,
wielkie brawa dla Grzesia.
Tak, jak Ty nie mam ochoty nic zmieniać w mieszaniu.
Nie dałabym radu sprzątać po fachowcach.

Pościągałam z Chomikuj.pl z 10 książek, więc mam co czytać.
Chociaż ostatnio wieczorem boli mnie głowa,
chyba za dużo oczy dostają w deeepę.

U nas zimno, wietrzenie, ale ani jedna kropka nie spadła deszczu.
Rzekomo ma padać w poniedziałek.

Miłego dnia, pozdrawiam wszystkich.

[wietrzyk]

dzień dobry....pozdrawiam z Wrocławia....dzisiaj zimno..i tez się wybieram do sklepu po jedzenie dla kota jak ta sójka za morze...Poczytałam co u Was..

Też wolę czytać niż oglądać..

Ja czytam ostatnia cześć Agnieszki Krawczyk z cyklu" Czary codzienności..."
'Byłam w kinie na Kurierze...troszkę pospacerowałam po Wrocławiu...troszkę popracowałam na działce...

Kaimko..spódniczka super...bardzo mi się podoba..



pozdrawiam ze spaceru co byście nie zapomnieli jak wygladam

[maluna]

Ucięliśmy sobie drzemkę i wypiliśmy gorącą herbatę,
a za oknem deszczyk pada
Cześć Ala! Pojawiasz się i znikasz, jak murzyn na pasach
To taki żarcik, hihi...
Małż. poszedł na dół rodzinkę obdzwonić, bo ma ciotkę
stareńką, pod dziewięćdziesiątkę, która mieszka sama
w Warszawie na IV piętrze i drepcze po schodach.
Ona nie ma nikogo bliskiego na miejscu, a przyjechać
do nas, nie chce.
Nie wiem, jak to będzie, jak nagle jej się zemrze
Nie chce mi się o tym myśleć, bo bez tego mam doła
Nie wiem, co jest przyczyną, może szarość za oknem?

[Pamira]

Dobry wieczór
Dziś miałam gości, ale wczorajsza moja drzemka, to 3 godziny
i już się bałam, że nocka będzie przegwizdana, ale spałam wybornie, chociaż tylko do 5,30
U mnie nadal ani kropla deszczu nie spadła. Jeszcze chwila i zamiast ogródka będę miała Saharę.
Na dodatek jeszcze zimniej się zrobiło i nici z wylegiwania się pod jabłonką.

[Pamira]

Małgosiu, ciocia pewnie ma opiekę w ramach opieki społecznej?.
Niepodobne, żeby sama robiła zakupy, gotowała i sprzątała...
Nie chciałabym być zdana na brak kontaktów i minimalną pomoc.
Chyba, że ciocia to typ samotnika?

[ramzes101]

Witajcie w zimny i dżdżysty wieczór. To nie jest deszcz, tylko takie kap, kap na parapet. Mnie wszystko jedno, bo i tak nie mogę chodzić, jak już to z kulami ale i tak każdy krok jest bolesny. Dziadostwo nie życie. Jurku, gratuluję ci pogody ducha, jesteś ode mnie prawie 10 lat młodszy, masz już różne przypadłości, a nie wyglądasz na zmartwionego czy wkurzonego, podziwiam twoją pogodę ducha. I pomyśleć, że kiedyś moją jedyną chorobą był kac...

[wiesia.]

Napisał Pamira

Małgosiu, ciocia pewnie ma opiekę w ramach opieki społecznej?.
Niepodobne, żeby sama robiła zakupy, gotowała i sprzątała...

Małgosiu,
myślę tak, jak Mirka.
Starość jest smutna.

[Pamira]

Janusz jeszcze chwila i pozbędziesz się bólu. Popatrz, moje boleści minęły,
zanim nadszedł termin rehabilitacji. Czyż to nie absurdalne?
Czasy się zmieniają, skoro kac nie dokucza, coś musi, gdy się nosi .....dziesiąty krzyż na plecach.
Więc głowa do góry za jakiś czas będzie lepiej....

[maluna]

Małgosiu,
myślę tak, jak Mirka.
Starość jest smutna.

Może i jest smutna, ale ciotka lubi być sama i wszystko
sama robi
Teraz jedzie do sanatorium do Buska, ale autobusem,
bo jazda autem ją męczy.
Jesienią jechała swoim autem do Lublina na cmentarz.
Przed chwilą mąż z nią rozmawiał telefonicznie,
a ze mną pisze maile.
Kilka lat temu była u nas, to ją trochę poduczyłam i daje radę.
Ona, nawet telewizora nie ma, ale ma komputer.
Mirka, kto nosi dziesiąty krzyż?
Janusz, nie zamartwiaj się, jeszcze trochę wytrzymasz
i będziesz mógł się ruszać, bez niczyjej pomocy
Pociesz się, że ja też często mam doła i chyba będę
musiała jakieś hobby odgrzebać, żeby nabrać chęci
do życia