|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|||
Cytat:
Jeśli mogę się wtrancać w zakupy kajakowe, to ....właśnie takie pływadło bym polecał. Jest taka firma Selvyor /albo cuś/ i ma całkiem pozyteczne dmuchańce. Na jedną czy dwie odoby. Na spokojne wody jak znalazł. A wiem co mówię, bo takie pływadło używałem chyba z 5 lat. Ok 20 kg + kilka minut pompowania i wiosełka składane... I radość o poranku. A wiosełka świetnie robią na kondycję w każdym wieku. No i ŻABO bardziej niż pianka potrzebna jest kamizelka....ale tą musisz sama przymierzyć. Te seakayaki co je często oglądamy to już zabawa dla "zawodowców" po niezłym doświadczeniu. powodzenia! Daj znać co z tego Ci wyszło |
|
||||||
Cytat:
bo dobrych rad doświadczonych kajakowych pływaków nigdy za wiele. Cytat:
zdjęcie z przystani, skąd można wypłynąć. ................. Ale jest to spokojna rzeka do momentu, kiedy po niej nie przepłynie coś z napędem, jak ten statek na przykład co na filmiku. A pływają i dużo większe jednostki, bo to głęboka rzeka, przynajmniej u ujścia. Słaba jakość filmiku, bo pod słońce. https://photos.app.goo.gl/vZgoRVV6dwWNFfyx5 Cytat:
Cytat:
Cytat:
A wybór kajaków jest przeogromny, mądrzejsi ode mnie zadecydują. Ja tylko zerknęłam na stronę i pierwszy lepszy, jeden z tańszych ale mnie się podoba, "twarzowy". .................... Cytat:
I taka tablica na przystani mnie rozśmieszyła: ................................. Żeby trzymać się w odl. 100 m od łodzi podwodnych .
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
|
|||
Żabo!
To prawie mój sprzęt .... Ale zobacz ....selvyora pointer 3. Na szybkich bandytów /jak na drodze/ trzeba uważać. I uprawiać balans ciałem jak przy twiście za czasów prywatek. Na sztywno można zażyć kąpieli No i rzeka wydaje się .... duża i chyba "pływna". Więc jest co robić gdy jest cofka Nie masz czego mniejszego na poczatek? Ja miałem kanały śródbagienne w fantastycznej górskiej scenerii. Z ptaszkami i zwierzątkami. Przyznam, że kiedy raz ze trzy żurawie przeleciały mi z metr nad głową to doznałem dziwnego uczucia.... życze podobnych atrakcji. I 3-ym się z dala od submarinów nawet jak są yellow sam chciałem sprawić sobie takie cuś, ale jak powiedzieli że w bajorkach koło Bogusi jest zakaz używania pływadeł, to zrezygnowałem. A rzeki u nas .....marne. A te berths to skutery? |
|
||||||
Cytat:
bo się na "technicznych" bajerach nie znam kompletnie. Pływałam nie raz ale tylko na takim tradycyjnym sprzęcie. Cytat:
bo przypomniałam sobie że tu widywałam taką wodną łobuzerkę w akcji na skuterach wodnych czy ścigaczach. Cytat:
zaraz znajdę podkład muzyczny. O, już mam mój ulubiony kawałek , ta para to moi ulubieńcy: https://www.youtube.com/watch?v=cysqItZwk0Q Cytat:
a to ujście rzeki i poziom wody też się zmienia. Niby dużo ludzi uprawia tu paddleboarding i dają radę (nie wiem czy jest polska nazwa, Google nie podpowiada) ale dla emerytki to coś spokojniejszego, choć dusza by chciała. Cytat:
ale jak będą "na wierzchu". Rzeczywiście, przecież tu zaraz w górę rzeki jest największa w Europie stocznia w której naprawiane są okręty wojenne o napędzie atomowym. To i podwodne też, stąd to ostrzeżenie nabiera innego znaczenia. Cytat:
żeby omijać cumy czy kotwice i falochrony albo podesty.
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
|
||||
Cześć wieczorkiem.
Młodzi wrócili z wakacji, trzeba było posiedzieć, wysłuchać wrażeń, wypraw itp. itd. Żabo, pisałam, że prawie bym tego jeża rozdeptała. Jak go zobaczyłam to stanęłam, później przykucnęłam, zwinął się w kłębek i strasznie na mnie fukał. Ponieważ się nie ruszałam, to się uspokoił i jednym okiem na mnie się gapił. Ależ Ty masz pomysły...kajakować Ci się zachciało. Życzę powodzenia w tym przedsięwzięciu. A jak coś dziabnie w ten kajak? Nawet sobie tego nie mogę wyobrazić. Pluto, no co Ty gadasz... Na pobliskich mi bajorkach można pływać, są kajaki, rowery wodne, nawet gondola jest. Na "Pacyfiku" czy innym "morzu" są żaglówki... Mylą mi się te nazwy. |
|
||||
Cytat:
Zrób mu kryjówkę na zimę, może pomoże ci w przyszłym roku ze ślimakami. Cytat:
już odgrzebałam takie urządzenie..... ................. ....i ćwiczę. Cytat:
Cytat:
Takie kajaki pewną wytrzymałość mają a ja wody się nie boję, dobrze pływam, więc jak siłę i piankę będę miała, to spoko. To Ty już do szkoły w tym tygodniu? Fajnie się jakiś zbiornik nazywa, "Pacyfik".
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
|
||||
Cytat:
Na tym sprzęcie to muskuły sobie wyrobisz. Cytat:
Na dnach są zalane słupy telegraficzne, łącznie z kablami i różny sprzęt wydobywający glinę. A ile ludzi tam się utopiło, głębia olbrzymia. Cytat:
|
|
||||
Cytat:
Woda to mój żywioł, na stare lata (bo za młodu nie) czuję respekt ale się nie boję. Cytat:
Cytat:
są makabrycznie niebezpieczne. Ciekawe czy można się tam kąpać czy to tak na dziko? Sprawuj się w tej szkole.
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
|
||||
Cytat:
Jest duża plaża, piasek przywieziony z Łeby, ratownicy, kafejki, parasole, kosze plażowe itp. Ale to dopiero tak jest od kilku lat, wcześniej była dzikość. Jak znajdę fotkę w swoich zbiorach to pokażę. |
|
||||
Wnuki wróciły z wyprawy gdzieś tam,
muszę się odmeldować. To takie dobranoc "spod latarni. " Dobrej nocy z mojego miasta. Śpij dobrze Bogda. ................ Ładnie tam u Ciebie, pamiętam, choć "obiekt" niewielki (może tylko na zdjęciu?) Pewnie w takim dużym mieście jest zapotrzebowanie na takie kąpieliska, lepsze to niż basen.
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
|
||||
Dzień dobry
Bogusia rzeczywiście super fotkę strzeliłaś jeżowi U mnie na wsi jakoś nie widzę tych zwierzątek. Fajne masz te "oceany" tak bliziutko Cytat:
Żabo niech Ci się fajnie wiosłuje z wnusiami i koniecznie uważaj i omijaj te podwodne łodzie Pozdrawiam i dobrego dnia Wszyściuchnym |
|
||||
Ło matko ale się mokro zrobiło ..za oknem i w ciuchci .No i nawet u mnie prywatnie od wczoraj.Niechcący odebrałam telefon będąc w zajętości kierowniczej (ale na zestawie słuchawkowym) o mało z wrażenia ronda na wprost nie przejechałam bo z drugiej strony tel objawiła się moja przyjaciółka i stanowczo zażądała zgody na propozycję.Ponieważ kobitka rozsądna jest ,niepijąca i bez szalonych pomysłów to zgodę dałam. No i okazało się że zgoda dotyczy towarzyskiego udzielania się na basenie i wyjazdu weekendowego do SPA. Otóż od urodzenia Halinka ma na imię i wnuki zafundowały jej imieninowo 2 karnety.Ona nawet uczciwie usiłowała jeden wykorzystać ale stwierdziła że w rzeczonym czasie regulaminowym za chińskiego boga nie zdąży i jedyną znajomą duszą uwielbiającą pływanie i ogólnie wodę jezdem ja..a czas mamy do października bo potem jakieś promocje przepadają czy cóś.Szybko przeanalizowałam swoją zajętość i wyszło mi że ..dzieci były i nie przyjadą ,przetwory konieczne zrobione niekoniecznymi d..sobie nie zawracam.Mąż ma robótkę z cyklu wewnątrz ociepleniowych tj. daj mi spokój i nie przeszkadzaj i bardzo pomysłowi moczenia kibicuje ..No i pływamy tj Ja bo Halinka brzegu basenu musi się trzymać jako że na wodzie się utrzymuje jako tako jak brzeg w zasięgu ręki..głębiej wpada w panikę.
A wyjazd wybrała taki że ..głusza ,cudne widoki .kompleks basenów w tym zewnętrzny z podgrzewaną wodą ..echhh I wiem czemu tak wybrała ..w podobnym ale jeszcze przed remontem ośrodku onegdaj była internowana (taka mała zemsta za czasy słusznie minione) Pozdrawiam wszystkich |
|
||||
Dzień dobry.
Hej Motylko i Kobro. Cytat:
A może gdzieś są tylko ich nie zauważyłaś. U mnie warunki mają dogodne, ale dopiero drugi raz miałam takie spotkanie. Kobra, ale Ci się trafiła okazja do popływania, na dodatek w tak wypasionym kompleksie. Miejsce na ostatnim zdjęciu, to już w ogóle dla mnie odpada. Nie dość, że dużo wody, to jeszcze coś nisko nad głową wisi, klaustrofobia już by mnie dopadła po całości. U mnie leje równo, miałam lecieć do sklepu, poczekam, może będzie mniej kapać. Na dodatek mam dziś pogrzeb bliskiego sąsiada, a zarazem kuzyna mojego zmarłego męża, a ma tak lać cały dzień. Pewnie tylko do kościoła się wybiorę, cmentarz odpuszczę. Mimo brzydkiej pogody...dobrego dnia Wam życzę. |
|
||||
Motylko ciekawe co to jest ?U mnie też na wiejskich latyfundiach jeża nie uświadczy ,częściej go widuję w mieście jak wieczorkiem po trawniku sunie..Bogda u mnie chaszcze za ogrodzeniem ..no to warunki są
Bogda rzeczywiście fajna sprawa a jest i basen zewnętrzny z widokiem na górki i wodą podgrzaną do 39 stopni tam o klaustrofobii nie ma mowy Koleżanka była jednoosobowo w sanatorium jeszcze z obostrzeniami i powiedziała nigdy więcej albo we dwie albo wcale..no to teraz ja pomogę jej wyjść z twarzą bo wnuki realizację prezentu pilnie obserwują |
|
||||
Cytat:
Obostrzenia też były, ale na miasto można było wychodzić, to ciekałyśmy, mimo mrozu. One jeszcze latały po kolacji do prywatnego ośrodka na baseny, nawet z zewnętrznego korzystały, woda podgrzewana. Gdyby nie te obostrzenia i zimowa pora, byłoby całkiem fajnie. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Osobowy wkufionych połajbowych cz. 78 | Alsko | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 19146 | 12-06-2012 13:21 |
Osobowy wkufionych połajbowych...cz. 56 | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 515 | 13-01-2010 08:46 |
. . . Osobowy wkufionych połajbowych . . .cz.55 . . . | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 521 | 03-01-2010 08:31 |
... Osobowy wkufionych połajbowych . . . cz. 54 . . . | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 516 | 23-12-2009 20:21 |
. . . Osobowy wkufionych połajbowych . . . cz .52 | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 531 | 30-11-2009 08:56 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|