Kawiarenka "SUNSHINE & TADEUSZ"

[WE115]

Werciu dobrze,że przesadziłaś te hortensje.
W tych czasach decyzje zmieniają się z dnia na dzień albo z godziny na godzinę. Nie wiadomo co przyjdzie do głowy majstrom w poniedziałek. Ale dobrze,że coś się dzieje i to pozytywnego.

[Setunia]

Ewuniu, kiedy wyobrażam sobie moją ulicę z nową nawierzchnią, porządnym parkingiem, ławeczkami i zielenią po drugiej stronie.... to mówię "trudno, żeby było lepiej, wpierw musi być gorzej " .
Czasami tak się zdarza, trzeba tylko mieć nadzieję, że nie zostanie stan "gorzej' .

[mimoza]

Ewuniu, ze sklepami z polską żywnością jest podobnie w różnych krajach na świecie. Znam realia
z Niemiec, tam jest podobnie (ale nie tylko w odniesieniu
do żywności polskiej).
W sklepach z tzw. artykułami kolonialnymi - znacie tą
nazwę z dawnych lat?! - ceny są iście delikatesowe.
Dobrze mieć taką Przyjaciółkę jak Ty Ewuś, która przygarnie, przytuli i nakarmi rarytasami.
Bawcie się dobrze i proszę (chociaż się nie znamy)
pozdrów Ewę ode mnie. - Cz

[mimoza]

Napisał Setunia

… "trudno, żeby było lepiej, wpierw musi być gorzej " ... .

Muszę Ci powiedzieć Werciu, że w moim mieście
też dzieje się podobnie. Prace zmieniające oblicze Wałbrzycha
trwają w najlepsze już od kilku lat i miasto,
dla tych co stąd wyjechali a dzisiaj wracają chociażby
z odwiedzinami do bliskich jest po prostu nie do poznania.
U Ciebie będzie też tak samo, tylko trochę cierpliwości...

Dajmy po prostu szansę wykonawcom... - Cz

[barteczek]

Wpadam z dobranocką.. poczytałam, wszystko!
Czesiu, dzwoniłam do Jadzi, nie odebrała... było tak, jakby był odłożony a nie zakończona rozmowa. Jutro jeszcze raz zadzwonię.
Byłam dzisiaj w przychodniach... u rodzinnej i diabetologa w innej przychodni.. wróciłam padnięta... idę spać...
Czesiu, to musiałaś sporo tego zjeść... teraz wpadniemy do Ewuni na wymarzone golonko! A co... mam tylko śnić o takich smakołykach ? Dogadzajmy sobie...
Kochane, zostawiam Wam moc na parapecie..życzę , dobrej, spokojnej nocy!

[WE115]

Czesiu dziekuję za pozdrowienia-na pewno przekażę.
Staram się Ewie dogodzić jak tylko umiem.
Jak byłam u niej cały miesiąc to jej gościnność przeszła moje wszelkie oczekiwania.Mało tego,że wzięła na ten czas urlop to jeszcze przejechałyśmy parę tysięcy kilometrów zwiedzając mnóstwo wspaniałych miejsc.

Obrobiłam się ze wszystkim teraz tylko prysznic i mogę odpoczywać.
Temat remontów jest mi bliski ponieważ jakieś 500 metrów ode mnie trwa budowa metra. Już niestety dwa lata.
Objazdy,ulice pozamykane,zmiana organizacji ruchu itd.
Już się przyzwyczailiśmy do tych zmian ale korki są w godzinach szczytu niemiłosierne. Jak nie muszę to nie wyjeżdżam z domu wcześniej jak o 11.00.
Nawet nie chcę myśleć co by było jakbym jeździła tak rano do pracy.Istny kocioł.I jaka strata czasu.
Ale pod koniec przyszłego roku ta stacja ma być oddana.

[WE115]

Nineczko golonek jest dużo - zapraszam Wszystkich chętnych.

[mimoza]

Ninko, też dzwoniłam do Jadzi - bezskutecznie -
trochę mnie to niepokoi - zadzwonię jutro...


Ewuniu czuję się zaproszona... Narobiłaś mi smaku
muszę sobie kupić goloneczkę i zrobić tak jak lubię
w piwie.

Przepis na 4 porcje (jeśli gotujesz dla jednej osoby to składniki podziel przez 4)
Składniki:
-4 golonki
-4 marchewki
-2 pietruszki
-1 seler
-2 jasne piwa
-papryka słodka mielona
-majeranek
-sól
-pieprz
Sposób przygotowania:
Golonki opalamy by pozbyć się włosków.
Następnie dokładnie myjemy.
Mięso nacieramy przyprawami.
Warzywa obieramy, myjemy i ścieramy na grubych oczkach.
Mieszamy i wykładamy na blaszkę na której będą się piec golonki.
Do warzyw dolewamy piwa i układamy golonki.
Pieczemy w 180 stopniach przez ok. 3 godziny.
Co 30 minut przewracamy na drugą stronę.
Na ostatnią godzinę przykrywamy folią aluminiową.

Smacznego! - Cz

[Wodniczka]

Witam nasze grono kawiarenkowe..Czesię,Ewę,Weronikę, Ninę. za życzenia serdecznie dziękuję i też odwzajemniam kochanie.
.
Kobietki do wszystkiego można się przyzwyczaić...ja muszę jeszcze sporo czasu poczekać,aż nasza budowa dobiegnie końca.Jeszcze czekamy na decyzję burmistrz, by nadał nam numer i nazwę ulicy..bo żyjemy i mieszkamy (jeszcze nie zameldowani),ale co dzień coś w domku się robi i widać postępy.(coś się nowego zakupi..ale potrzeb się bdb..a w totka chociaż melona nie można wygrać)
Jutro mam spotkanie po raz pierwszy, z osobami poznanymi na Naszej klasie w grze : Na rybyKraków i Piła, jadą do rodziny pod Koszalin i muszą jechać przez moje miasto
Jestem bardzo ciekawa tego spotkania?

Ewa narobiłaś mi smaku goloneczką.
Ja dzisiaj miałam szczupaka na obiadek..palce lizać..bo dawno nie jedliśmy.
Teraz słucham drugiej części Festiwalu Muzyki Tanecznej i popijam drinka serwowanego przez zięcia.
Dobranoc wszystkim,życzę spokojnej nocy

[Setunia]

wczoraj u mnie było tak trochę smutnawo, bo bezsłonecznie, za to dzisiaj od rana.....cud - miód ! W takie dni i o takiej porze, w czasach tak dawnych, że .... a może jeszcze dawniejszych... wędrowaliśmy z małż. po Tatrach; wyjeżdżaliśmy zawsze we wrześniu....a Ewunia onegdaj podała kawę w tak pięknych okolicznościach przyrody, że wspomnienia obsiadły mnie jak mrówki i muszę dać im wyraz ( wspomnieniom, nie mrówkom ).
Wracam do teraźniejszości : z przyzwyczajenia spoglądam rano przez okno w miejsce, gdzie rosły moje piękne krzaczki, zapominam, że teraz widzę je z okien po przeciwnej stronie. Oby im tylko ta przeprowadzka nie zaszkodziła,bo byłaby wielka szkoda .
Pogodnej, miłej soboty życzę wszystkim w Kawiarence !

[mimoza]

Tak jak obiecałam dzwoniłam dzisiaj do Jadzi.
Niestety bezskutecznie. Zgłasza się automatyczna
sekretarka z komunikatem: "abonent czasowo niedostępny".
Bardzo mnie to niepokoi... ???

Witaj Zosiu - bez meldunku - sądzę, że jeszcze trochę będziecie
w takim zawieszeniu, ale potem... luzik.
Udanego spotkania ze znajomymi z netu.
Są to interesujące momenty, często bardzo
zaskakujące, ale najczęściej potwierdzające
nasze przypuszczenia, co do osób.


Weroniczko, Twoje hortensje docenią Twoją troskę
i zaaklimatyzują się w nowym miejscu. U mnie też
pogoda marzenie, nic tylko udać się w plener...


Buziaki dla Wszystkich zostawiam na parapecie... - Cz

[toy_]

jak na parapecie, to wystygna

[mimoza]

Napisał toy_

jak na parapecie, to wystygna

- Cz

[barteczek]

Czesiu, też dzwoniłam do Jadzi... nic z tego. Będę dopiero 20 w Sosnowcu.. a że jadę TAXI to może wpadnę do Jadzi... nie wytrzymam!!!!!!!!!!!! Muszę tylko wcześniej wyjechać... adres mam!
Witam teraz serdecznie bywalców Kawiarenki... poczytałam.. nie wszystko... mam dwa dni wolne i mam pracę która potrzebuje CISZY... zobaczę co z tego będzie... to co było 40 lat temu...może nie będę się już męczyć...
Pozdrawiam Was kochani... zostawiam moc Tosiu, niech one wystygną, będą smaczniejsze...

[mimoza]

Ninko, jak wiesz jestem uparta do "bólu" - nie odpuściłam
i przed chwilą wykonałam kolejny telefon do Jadzi.
Co za radość, co za ulga!!!!! Jadzia już nie jest w szpitalu,
czuje się zupełnie dobrze. Jest ze swoim Synem w górach
a tam po prostu nie ma zasięgu. Uffff
Miałam to szczęście, że trafiłam na moment z "dostępnością".
Jadzia prosiła abym Wszystkim w Kawiarence podziękowała
za zainteresowanie i troskę. Niedługo sama tutaj napisze.
Tymczasem niech odpoczywa. - Cz

[Wodniczka]

Witam nasze kawiarenkowe grono...Czesię, Ninę, Ewę,Tosię.
Czesiu najważniejsze ,że mieszkamy pod dachem i deszcz nam nie kapie na głowę.
Dokumenty są już złożone.. o nadanie numeru domu i nazwy ulicy..
Dzisiaj trochę zaszalałam robiąc nowe fotki.. kupiliśmy zegar ścienny,foto tapetę, tylko jeszcze trzeba trochę inspiracji .
Muszę teraz znikać, spokojnego wieczoru życzę wszystkim..Ewie, CZESI,Ninie,Tosi,Weronice,a Jadzi życzę dużo zdrowia, zdrowia, wracaj do nas

[Setunia]

tak jakoś mi dzień minął pracowicie, przetwarzałam jabłka, żeby potem mieć gotowe w razie, gdybym kiedyś, za niedługo miała ochotę upiec coś słodkiego, albo naleśniki....
Jabłka dostałam od życzliwego sąsiada, a on z kolei pozyskał je z bezpańskiej jabłoni.

Czesiu, może i jesteś uparta, ale ja wolę powiedzieć, że jesteś niezmordowana w dążeniu do celu .

Spokojnego wieczoru i dobrej nocy wszystkim !

[Wodniczka]

[Setunia]

Jeszcze wróciłam na chwilę i co widzę ? piękne i eleganckie wnętrze domu ..... bardzo mi się podoba !
Zosiu !

[mimoza]

Zosiu podziwiam wnętrze Twojego domu.
Nowoczesne, przestronne i pełne światła...
Kominek powala. SUPER

DOBRANOC Kochani - się odklejam... do jutra. - Cz