|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Ja, ja . Wczoraj posłepała IZABELLA to dzisiaj ja suszy . Dobrych sąsiadów masz, lub sąsiada . Wie do kogo może przyjść i z czym w dodatku. Powinnaś być zdrowa po takiej wizycie. A ty ciągle narzekasz na ten świat. Nie denerwuj się ,pogoda będzie fajna po południu , możesz wyjść na spacerek leśny.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie. W celi więziennej dwóch facetów: Jeden mówi, że siedzi za kradzież i pyta: A ty? ja za lenistwo.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Dzień dobry Ludkowie!
Jestem wymasowana, oświecona laserem i ultradźwiękami, wygimnastykowana
i teraz tyle mam roboty żeby tylko strawę podgrzać i zjeść. Po obiedzie przyjdzie moja przyjaciółka na pogaduszki, potrwają do wieczora. Od dawna interesowałam się szamanami, tymi indiańskimi i tymi z Syberii. Zbierałam najpierw książki, w których była choćby wzmianka o szamanizmie, a potem materiały z Internetu. Ucieszyła mnie wieść, że Jacek Hugo Baden pojechał w długą podróż po Azji szamańskim szlakiem - od Nowosybirska przez Irkuck i dalej na północ, aż do Jakucka, by napisać książkę o szamanach, o której od dawna marzył. Teraz ta książka wyszła drukiem, a ja ją dostałam od córki właśnie dzisiaj. Nosi tytuł "Szamańska choroba". U mnie słońce świeci i drzewa bardzo szumią. Czym one szumią, przecież liście opadły? Szum jest nie do podrobienia. Inaczej szumi topola, inaczej lipy i jeszcze inaczej świerki.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry
Cytat:
Polecam też sięgnąć do książki "Powiedział mi wróżbita", która napisał Tiziano Terzani. Autor już nie żyje ale to wybitny, światowej klasy reportażysta - ostrzeżony w Hongkongu przez wróżbitę, że nadejdzie rok, gdy latanie samolotem będzie dla niego śmiertelnym zagrożeniem, postanowił przemieszczać się tradycyjnie, jak dawni podróżnicy. Przemierzył ogromny obszar Azji i wszędzie szukał kontaktów z wróżbitami, jasnowidzami i szamanami. Bardzo ciekawe doświadczenia. Jako ciekawostkę powiem, że na pytanie córki zadane na spotkaniu z Tomkiem Michniewiczem - co poleca do przeczytania przed pierwszą podróżą do Azji, podał właśnie tę pozycję A ja ją mam w swojej bibliotece Inną, również ciekawą pozycją w tym temacie jest "Rio Anaconda" Wojciecha Cejrowskiego, zupełnie inna w tematyce książka o szamanach w tropikalnej puszczy Amazonii. Bardzo niezwykła i najciekawsza jego powieść, miejscami nie do uwierzenia
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Poświąteczny czas jest fajny, bo nie trzeba gotować, ani piec
Nawet jeszcze chleby własnego wypieku mam zamrożone Święta i trochę po spędziłam rodzinnie, na grach planszowych kończąc. Gratko, tego wymasowania to Ci zazdraszczam Tarninko, u mnie żółte świeciło dzisiaj od rana pełną gębusią Bogda, odpoczywaj, póki masz trochę luzu Izo, też ranki mam jakieś dziwne, ale potem się rozkręcam. Kobra, masz powera jak się patrzy, fajne te fotki świąteczne Doc Trzymta się ciepło
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Dobry wieczór!
Cytat:
bo mi się już pierogi znudziły. Lulko - zanotowałam polecane tytuły.Dziękuję, poszukam. Mikołaj mi przyniósł książkę autorstwa laureata nagrody Nobla z 2017 roku, bardzo utytułowanego pisarza - Kazuo Ishiguro "Malarz świata ułudy" - jeszcze nie zaczęłam czytać, więc nie wiem czy polecam, ale chyba Mikołaj wie co daje Zasiadam więc do lektury. Dobranoc!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Witajcie wieczorkiem ..Lulka ten power pognał mnie jeszcze z autem co go obiecałam mechanikowi zamiast oddać na złom...zostawiłam mu Daihatsu ,kluczyki i dokumenty a jak umowę zrobi to niech dzwoni..wysłuchałam opowiadań perypetii sercowych ,uśmiałam się ..bo opowiadał że już nigdy w konkury do wdowy nie pójdzie...a to dlatego że w ciągu godziny zanim kawę wypił wysłuchał opowieści o małżonku z kilkadziesiąt ..mój Stasiu to albo tamto..Niech Go sobie wykopie orzekł mój mechanik ..bo ja nie mam zamiaru słuchać o nieboszczyku..
Małżonek wysłuchał jeszcze parę opowieści ,uchachany stwierdził ..no tak wiem już dlaczego lubisz u niego naprawiać auta..sypie kawałami jak z rękawa i taki wielki ciepły facet ,któremu trochę w życiu nie wyszło...żonę miał alkoholiczkę a on sam alkoholu prawie nie używa choć robi pyszne nalewki.. Ale się rozgadałam... |
|
||||
Cześć wieczorkiem.
Kobra, do takiego mechanika to z przyjemnością się chodzi/jeździ. Lubię takich ciepłych i wesołych ludzi, sama ostatnio jakoś ponuractwem zalatuję. Lulka, też zanotowałam polecane tytuły. Wysyłam kawałek posta, bo zaś w coś kliknęłam i zrobił się mikro ekran. Już odzyskałam normalny...gdzie te paluchy mi latają... Gratko, na pewno Mikołaj wie co lubisz. Też interesowałam się kiedyś tymi tematami, teraz mi jakoś przeszło...a może czas do nich wrócić. Jeszcze musze coś z biblioteki wypożyczyć o szeptuchach. Już raz chciałam, ale bibliotekarka mnie ostrzegała przed tą książką, zapomniałam autorki...chyba ...Berenika była w nazwisku czy imieniu. Cytat:
Gienek przepowiedział na popołudnie fajną pogodę i taka była. Ale za bardzo się dziś ulatałam i dotleniłam, to po południu dopadła mnie drzemka. Miłego wieczoru. Ostatnio edytowane przez bogda : 29-12-2020 o 19:16. |
|
||||
Dobry wieczór....
Też jeszcze działam na luzie...wprawdzie dziś gotowałam i smażyłam kapustę z mięsem na kapuśniaki, a jutro będzie pieczenie, ale nic poza tym. Dobrze mieć trochę odpoczynku od kuchni. Polecane przez Was książki zapisałam, chociaż nie wiem, czy mnie zainteresują....jakoś nie interesowałam się dotychczas tym tematem. Ale coś nowego warto przeczytać. Mamy zaproszenie do kuzyna na Sylwestra, tylko obawiam się trochę tej godziny policyjnej...nie wiem jak ją interpretować, czy dosłownie, czy można wracać po północy do domu....muszę poszperać w internecie co tam piszą. Miłego wieczoru i spokojnej, przespanej nocki....
__________________
|
|
||||
Cytat:
W razie co, to powiesz, że kuzyn zaniemógł i byłaś go wesprzeć.... Chyba nie będą latać i szukać ludzi na ulicach. Jeden mówi tak...drugi inaczej, to nie jest normalne, tak się nie da żyć. Dobrej nocki Wam życzę. |
|
||||
Dzień dobry Ludkowie!
Cytat:
Izunia weź ze sobą smycz, pustą smycz. W sylwestra strzelają, odpalają ognie, powiesz, że pies się przestraszył i uciekł. Gdzieś się zapodział, a Wy szukacie. Pamiętam jak po jednej zabawie sylwestrowej wracaliśmy z mężem nad ranem, a mąż kupił sobie na sylwestra nowe buty do tańca. I te buty tak mu nogi obtarły, że mimo siarczystego mrozu zrzucił je z nóg, usiadł na schodach ówczesnego gmachu partii i machał odnóżami z zimna. A ja tańcząc jakiegoś fokstrota na chodniku ( też dla rozgrzewki) usiłowałam chwycić taksówkę. Och, były kiedyś mrozy takie, że jamniki przymarzały do ziemi Kto z nas się będzie jutro bawił, to mu wesołej zabawy życzę. Piszę tak na wszelki wypadek, żeby się utrwaliło
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry.
Hej Gratko. Cytat:
Bo z psem można wychodzić na spacer. Gratko, też mam różne wspominki z sylwestra, ale boso nikt nie wracał. Pamiętam jeden raz, jak w sylwestra w nocy padał deszcz, później wszystko przymarzło i na ulicach była szklanka. Nie dało się iść normalnie. Do postoju taksówek był kawałek drogi, bez przerwy ktoś padał na glebę, a większość szła trzymając się ścian domów, albo ogrodzeń. Teraz to żaden problem, dzwonisz i taksi podjeżdża pod drzwi. U mnie pada równo, nawet ptaków żadnych nie widać. Czyżby poczuły wiosnę. Fajnego dnia Wam życzę. |
|
||||
Dzień dobry przedpołudniowo....
Od rana real mnie pochłonął....najpierw zakupy, a potem piekłyśmy kapuśniaki...przyjdzie córka, to sobie połowę weźmie na Sylwestra, resztę zostanie dla nas. Sprawa mojego wyjścia na Sylwestra i nocnego powrotu pewnie rozwiąże się sama...coś mnie "rozbiera"...kości bolą, gardło drapie i pojawił się kaszel. Nie zechcę roznosić choróbska po kuzynostwie i pewnie zostanę w domu. Zaopatrzyłam się już w szampana i jeśli dotrwam do północy to będę witać Nowy Rok z Marysią i z dzieciakami na Skypie. Gratko...pomysł ze smyczą dla psa bardzo dobry, ale pewnie nie wykorzystam. Pozdrawiam....Miłego dnia....
__________________
|
|
||||
Cytat:
Pomysł ze smyczą trzeba zapamiętać, może się jeszcze przydać. Ja chyba nie dotrwam do północy w Sylwestra. Wcześniej padnę. Gdybym miała ludzi w domu, to trzymaliby mnie przy życiu, a sama - niestety.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Cześć wieczorkiem....
Gratko...dzięki za dobre słowo...nie daję się...faszeruję się lekami przeciwzapalnymi...ssię jakieś tabletki i czekam na poprawę. Też pewnie nie dotrwam do północy, bom słabosilna... chyba, że księżyc w pełni nie ustąpi i nie schowa się za chmury i nie da spać. Dobrego wieczoru....
__________________
|
|
||||
Cytat:
A może to takie przejściowe. Zdrowia Ci życzę, trzymaj się! Qrcze...no szkoda by było, ale zdrowie ważniejsze. Jeszcze nie jeden sylwester przed nami. Gratko, ja tam pewnie dotrwam do północy, codziennie chodzę przed północą spać, a czasem i po północy. Dziś cały dzień w domu, lało i wiało, jakaś masakra. Za to poczytałam trochę, rozmroziłam zamrażarkę, wypucowałam i jestem zadowolona, że już to zadanie nad mną nie wisi. Miłego wieczoru i zdrowia Wszystkim życzę. |
|
||||
Dobry wieczór
Gratko ja też nie wytrzymuję teraz do północy a zdawałoby się że tak nie dawno w ciuchci witaliśmy Nowy Rok i wytrzymywałam ,fajnie było . Bogusiu chyba jeszcze pamiętasz No ale ciuchcia już nie ta ja też.. Izuniu trzymaj się tłuc zaraza czym możesz Trochę bym się pochwaliła gdyby zechciało się wam kuknąć tutaj http://www.klub.senior.pl/hobby-pasj...post1329807385 |
|
||||
Cytat:
Tarninko...wszystko się zmienia, my też. Ale żal... Zajrzałam tam Tarninko, piękne obrazki robisz. |