2 tygodnie na wsi w goscinie

[Pawele]

Ugoszcze na wsi pod Krakowem osobe odpowiedzialna w zamian za opieke nad 3 pieskami.
Wyjezdzam za granice parę (5) razy w roku na dwa tygodnie i nie chce zostawiac moich czworonogow bez nikogo. Do dyspozycji wygodny dom ( ogrzrewanie i media automatyczne), Hektar ogrodzony i bezpieczny , do Krakowa 30 min. autobnusem. Moze ktos bez zobowiazan ma ochote na troche swiezego ? Jest tu tez szybki internet .Oferta wazna przez parę lat.
Szukam kogos statecznego , kto lubi spokoj i zielen no i pieski. One nie potrzebuja specjalnej opieki , wystraczy by czuly ze jest ktos pozytywny przy nich. To sa przeurocze 3 pieski " po przejsciach " , ktore najbardziej potrzbuja poglaskania i milosci. No i troche jedzenia raz dziennie.
Polecam i pozdrawiam Pawel U. Email; pawelkamera@com.pl
ps. proszę podac nr tel. wiek i mozliwosc.
Zapraszam do rozmowy. Pozdrawiam Pawel Urbanek
12 3888 757

[eledand]

Witaj i ja dopisuję co dalej;

Zapraszasz w gościnę osobę ODPOWIEDZIALNĄ.
Dobrze,wyprowadzanie,sprzątanie po Psach,oporządzenie obejścia i domu.
Dzisiaj są twarde reguły gry.Za ile.
Co proponujesz z finansowej strony dla takiej uczciwej OSOBY.

Mieszkanie w obcym Domu,mając całą chałupe na głowie,jest to nie lada odpowiedzialność.

Rozumiesz.....
Takie Anonse już tutaj były a my to jak "Lustratorzy"
bo przecież my Emerytki i mamy duuużo czasu...

Popiszemy trochę,dlaczego nie...Pozdrawiam..

[Pawele]

Witaj lustratorko. Psy same sie wyprowadzaja i nie trzeba po nich sprzatac bo jest duzy ogrodzony ogrod. Nie wiem co bys chciala tu robic i miec na glowie , ale tu nic takiego nie ma, bo wszyskim ( koszenie trawy )zajmuje sie moj kuzyn , ktory mieszka obok. Jedynie zrobic sobie jedzenie i ewentualnie poscielic lozko. Reszta jak w ogloszeniu i nie ma potrzeby od razu tak sie jezyc , kombinowac i liczyc kase. Nie wierzysz , zapraszam na kawe .
Pozdrawiam i wiecej dobrych mysli. Pawel U.

[milac]

Pawle nie przejmuj się ,może ktoś akurat się zgłosi.Sama mam sunię i wiem jaki to problem gdy trzeba wyjechać a nie można zabrać ze sobą. Gdyby było bliżej to chętnie wzięłabym do siebie. Bądz dobrej myśli .Pozdrawiam.

[tar-ninka]

Pawle uważam ze to jest bardzo dobry pomysł
Wiele osob duszacych sie latem w murach blokowisk mogloby tak spędzic pare dni wśrod przyrody
przy okazji pomóc włascicielom zwierzakow
A ile psow nie byloby po wakacjach bezdomnych gdyby wlasciciele wpadli na ten pomysł..
Chociaz takich ludzi ,ktorzy sa do tego zdolni bym sie bala ..

Swego czasu rozmawialam z pania ,ktora jak mi opowiedziała że od kilku lat tak spędza wakacje ..
Ostatnio byla w Sopocie gdzie dotrzymywala towarzystwa pani której rodzina bala sie samej w domu zostawic,
a chciala wyjechac na wakacje ..bardzo milo ten okres wspomina ,
Wyjeżdżala tez w gory tez do pieskow i kotkow ..
Powiedziala ze będzie tak spędzac wakacje dopóki sil starczy.

[amiii]

Tarninko a może Ty?
Nie jest daleko,
kochasz psy i wszystko co się rusza,
przemyśl.

[eledand]

Napisał tar-ninka

Pawle uważam ze to jest bardzo dobry pomysł
Wiele osob duszacych sie latem w murach blokowisk mogloby tak spędzic pare dni wśrod przyrody
przy okazji pomóc włascicielom zwierzakow
A ile psow nie byloby po wakacjach bezdomnych gdyby wlasciciele wpadli na ten pomysł..
Chociaz takich ludzi ,ktorzy sa do tego zdolni bym sie bala ..

Swego czasu rozmawialam z pania ,ktora jak mi opowiedziała że od kilku lat tak spędza wakacje ..
Ostatnio byla w Sopocie gdzie dotrzymywala towarzystwa pani której rodzina bala sie samej w domu zostawic,
a chciala wyjechac na wakacje ..bardzo milo ten okres wspomina ,
Wyjeżdżala tez w gory tez do pieskow i kotkow ..
Powiedziala ze będzie tak spędzac wakacje dopóki sil starczy.

Tar-ninko,odpowiada tutaj Lustratorka.Hii.

Pawele,gdybyś jedno słowo o mnie słyszał to zmieniłbyś myślenie.
Jestem,całym Sercem i DUSZĄ za Zwierzętami.
Znają mnie na Seniorku od lat.
Uczciwa spokojnie narwana,odpowiedzialna.

Sama,parę lat potrzebowałam z dala pomocy.Pozostawiono wszystko,załadowaną Lodówkę jedzeniem,napitki itd.Co trza było zrobić to nakarmić Psa,ta osoba tego Psa znała i nasypać zboża do kur.

7 dni,gorąco było jak to w lipcu.
7 dni ,kury były bez wody i miały se nagrzebać same.
Teraz zrozumiesz.
Dopiszę jeszcze bo mam telefon...



Otwórz sobie moją stopke.

[tar-ninka]

Napisał amiii

Tarninko a może Ty?
Nie jest daleko,
kochasz psy i wszystko co się rusza,
przemyśl.

Amiiku myślalam
zielonosci ptaszki i psy ..aż trzy do ciumkania, kuszą ale co z Psotą?

[amiii]

Napisał tar-ninka

Amiiku myślalam
zielonosci ptaszki i psy ..aż trzy do ciumkania, kuszą ale co z Psotą?

Wiesz, że Psota doskonale poradzi sobie bez Ciebie.
Piskniesz sąsiadkom i będą szczęśliwe,
że znów ją mają.
To jest coś dla Ciebie, natura, psiaki.
Miałby ktoś z Ciebie "pożytek",
referencje co do miłości do psów (i reszty też) mogę wystawić.

[tar-ninka]

Wiem że sobie poradzi , ale nigdy bym jej na tak dlugo nie zostawila
Trzeba ja widziec jak wracam po całym dniu z wycieczki...
Zresztą ja ją teraz tylko wieczorem po kolacji wypuszczam , po godz- póltorej juz wraca .

[amiii]

A może mogłabyś ją zabrać?
Porozmawiaj, dowiedz się.

[eledand]

Tar-ninko do torby i jazda z Kotem.

Gdybym ja mogła to Pędzelki,ołówki i jazda w inne tereny malować.Ale "Siła" wyższa a humoru i energii mi nie brakuje.

Teraz Właściciel Psów.ma zagwozdkę kogo wybrać....Haaa

Będzie Tar-ninko wesoło i cała reszta ze Seniorka tam się znajdzie na Griila/....
Szampany i zagrychę przywlecze każdy swoją....Ja się dorzucę...Pozdrawiam miło...

[amiii]

Napisał eledand

Będzie Tar-ninko wesoło i cała reszta ze Seniorka tam się znajdzie na Griila/....
Szampany i zagrychę przywlecze każdy swoją....Ja się dorzucę...Pozdrawiam miło...[/size]

Ewo, dający ogłoszenie może pomyśleć, że poważnie mówisz.
Proponuję aby załatwienie tej sprawy pozostawić zainteresowanym,
nic tu po tych, którzy nimi nie są.

[amiii]

Napisał eledand

Będzie Tar-ninko wesoło i cała reszta ze Seniorka tam się znajdzie na Griila/....
Szampany i zagrychę przywlecze każdy swoją....Ja się dorzucę...Pozdrawiam miło...[/size]

Ewo, dający ogłoszenie może pomyśleć, że poważnie mówisz.
Proponuję aby załatwienie tej sprawy pozostawić zainteresowanym.

[eledand]

Okey,dorwałam się,ale zmykam po swojemu.
Załatwiajcie,swoje interesy,aby poszło na 100%.
By obie strony,potem były zadowolone.

[Pawele]

Dzieki ze ktos choc troche zrozumial moje intencje , bo obawialem sie ze wypadlem na potwornego s.........syna , ktory nic tylko chce niecnie wykorzystac jakas biedna seniorke do charatania w polu i zagrodzie.

Pozdrawiam wszystkich milosnikow zwierzatek szczegolnie zas tych biednych wyleknionych stworzen sprzywdzonych okrotnie przez bezdusznych podlych ludzi.Pawel U.

[Lila]

Napisał Pawele

Dzieki ze ktos choc troche zrozumial moje intencje , bo obawialem sie ze wypadlem na potwornego s.........syna , ktory nic tylko chce niecnie wykorzystac jakas biedna seniorke do charatania w polu i zagrodzie.

Pozdrawiam wszystkich milosnikow zwierzatek szczegolnie zas tych biednych wyleknionych stworzen sprzywdzonych okrotnie przez bezdusznych podlych ludzi.Pawel U.

Wcale nie wypadłeś na s....syna.
Ja też mam gromadę zwierząt skrzywdzonych przez ludzi i ten sam problem co i Ty. Duża posiadłość, duży teren i dużo zwierząt.
Niestety, jedno z nich, to krzyżówka owczarka niemieckiego z kaukazem,potrącony przez samochód w okolicach W- wy i po wielu operacjach, więc dopilnować domu może tylko osoba, którą on zna. Bo troszkę bywa nerwowy.
Mam nadzieję, że któraś z naszych miłych forumek Ci pomoże.

Serdeczności dla całej gromadki dwu- i czteronożnej.

PS. posiadanie pewnej ilości zwierząt ma tę dobrą stronę,
że nie można sobie w żadnym wypadku pozwolić na depresję i kurczowo trzeba trzymać się życia,
no bo co się z nimi stanie?

[Joanna49W.]

Witam!
Szkoda że to drugi koniec Polski, chętnie bym sobie zrobiła wakacje z pieskami.
Pozdrawiam.