" PSZCZÓŁKI JOLITY " - czyli Miodowo - Pod Dobrą Nadzieją. Część - 117

[basia2002]

Dzień dobry. Witam całe Miodowo w piątkowy poranek.
Zapraszam na śniadanie i kawkę. Smacznego.

[basia2002]

________________
***** Aura Dnia. ***** http://www.czary.pl/
ˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆ

[wietrzyk]

witaj Basiu ..już wzięłam kawkę...
nie mogę nic zjeść...z nerwów..

Za oknem jesień...szare chmury wiszą za oknem...dobrze, ze nie pada...

zostawie Wam swój wiersz...

jesienna dziewczyna

jesienna kobieta pachnie żurawiną
kroplą rosy, kroplą czerwonego wina
jesienna kobieta w barwy jest ubrana
troszkę jest wesoła,troszkę zadumana
jesienna kobieta łapie czasem deszcze
a niekiedy myśli-to nie ten czas...jeszcze
jesienna kobieta ma paletę w dłoni
często barwą piękną myśli nam odsłoni
jesienna kobieta gra liściom do tańca
by płynnie kręciły jesiennego walca
jesienna kobieta nawet kiedy pada
rozkłada parasol i na ławce siada
jesienna kobieta kuca przy ognisku
pachnie potem dymem co zgasł w palenisku
jesienna kobieta choć dni czasem chłodne
zawsze w ciepłym szalu ma myśli pogodne....

Pozdrawiam....

[basia2002]

Wita Cię Wietrzyku-Alu, miło , że jesteś już na wątku
i kawkę pijesz razem ze mną. Przeczytałam Twój wiersz ,
bardzo ładnie napisany, czy Ty piszesz wiersze?
Alu czym się już zdenerwowałaś z samego rana. Przy takiej
mglisto , ponurej pogodzie nie mamy humoru, ale słoneczko
przebija się przez chmury i chyba dzień będzie pogodny.

[alodia1949]

witajcie!

ALU - bardzo sympatyczna ta Twoja jesienna dziewczyna,
można się z nią zaprzyjaźnić

a ja miałam łazienkowy horror

wczoraj koło północy się myłam i nagle usłyszałam dziwny szum
inny niż zawsze jest w spłuczce
popatrzyłam w lewo a to z wężyka strumień wąski po całości leci

zaworu przy dolnopłuku nie miałam siły zakręcić
więc to zrobiłam z zimną wodą

ale co się nalało to dzisiaj rozkładałam i suszę

rano wstałam z pomysłem, aby wężyk uszczelnić taśmą przemysłową
ale gdzie tam, lało się i tak
a planowałam na dzisiaj pranie i sprzątanie,
bo jutro jadę do kardiologa

zadzwoniłam do męża koleżanki - złotej rączki
a on akurat wybierał się na 2-dniowy zjazd wędkarzy poza miasto
strasznie zaczęłam jęczeć i prosić, więc się zgodził
przyjechał autem, podjechaliśmy do sklepu
na moim osiedlu po nowy wężyk
pan wybierał, ja płaciłam - dychę
przyjechaliśmy do domu i wężyk nowy zamontowany ten jest krótszy i dobrze

podejrzewam, że tamten był jakiś stary
administracja go zakładała gdy likwidowano junkersy
i montowano wodomierze

w sklepie zapytałam dlaczego wężyk popuścił
to mąż koleżanki powiedział,
że wężyk to nie jest Lenin - wiecznie żywy

podziękowałam mu forsą w kopercie, małą kawą rozpuszczalną,
małą paczką herbaty ekspr. Lipton
i kawałkiem ciasta drożdżowego wczoraj upieczonego

ale co przeżyłam to moje

miałam dziś iść na zakupy ale sąsiadka powiedziała, że ma ktoś przyjść
z administracji, aby sprawdzić dlaczego nam kaloryfery nie grzeją

nie mam takiego WC

[Kasandra1]

Witam, całe Miodowo w piątkowy wieczór.
Basiu, śniadanko pyszne, takie jajeczka sadzone robię
moim wnukom.
Pogoda u nas słoneczna, lecz rano i wieczór jest chłodno,
No cóż mamy szybką jesień.
Pozdrawiam Was wszystkich i życzę;

[Frezja01]

Witam
Irenko współczuję Tobie, ale lepiej mieć zapasowy bo wężyki często pękają..
Teraz nie produkują jakościowo tylko ilościowo...
Basiu zabiegi laserem są bardzo skuteczne,trwają 3 minuty
laser naświetla tylko bolące miejsce.Ja mam zmiany kostne,bardzo boli ,a taki laser spowalnia zwyrodnieniom
i uśmierza ból..
Zaliczyłam nie planowany wyjazd do Gołunia.piękne jezioro,ośrodek...Była zabawa,wyjście do lasu na grzyby było super..
Alu piękny wiersz taki na czasie...
Wszystkich serdecznie pozdrawiam za pozdrowienia dziękuję...

[Frezja01]

Nino dużo zdrówka,miłości spełnienia marzeń...

[Wodniczka]

Witam serdecznie Pszczółki i Guciów w pierwszym dniu jesieni.

Basiu smaczne śniadanko dziękuję., u mnie w szpitalu nie ma zabiegów laserowychy, wprawdzie nie byłam tym zainteresowana.Ale jakby zaszła taka potrzeba to bym się zainteresowała.Alodio-Irenko..ale miałaś przygodę...dobrze,że znajomy przyszedł z pomocą.Alu piękny jesienny wierszyk i na czasie....dobrze się go czytało...pisz,pisz jak najwięcej.
Honorko teraz dopiero odpowiem co do mikrofalówki...została przetestowana przez rodzinę i wczoraj na imprezie moich dzieci.
Czesiu to miałaś piękną zabawę nad jeziorem a grzyby będą bardzo przydatne na wigilię do potraw.
Pozdrawiam wszystkich wieczorem i życzę miłego jej spędzenia

[barteczek]

Witam wieczorem.
Jestem odrobinkę zapracowana...a to norma u mnie.
Czesiu kochana, dziękuję za życzenia i prezent!
Alu, piękna ta Twoja dziewczyna, kobieta...super!
Irenko, czytałam i widziałam Twój problem...o, nie lubię takich niespodzianek! Dobrze, że masz prawdziwych PRZYJACIÓŁ...
Cecylko
Basiu, apetycznie stawiasz posiłki....
Zosia przeszła - SZTUKĘ KOCHANIA - przed snem...
Zostawiam Wam pozdrowienia...

[Wodniczka]

Witam
ponownie Ninko sprytnie wymyśliłaś tą sztukę kochania..jednak będziesz rozczarowana
to był tylko film,
na którym byli seniorzy naszego miasteczka
dla mnie niezbyt interesujący *
Poszłam ze swoim klubem było nas 12 osób..
i jak już pisałam
opinie o nim były podzielone za i przeciw.
Ale na spotkaniu w klubie wysłucham innych osób na ten temat.

[basia2002]

Alodia - też miałaś awarię w łazience. Najgorsze jest to, że zaskakują niespodziewanie.
Miałam plastikowy syfon w umywalce, który mi pękł, często używałam
środków odkażających. Teraz mam metalowy. Dobrze, że udało Ci się
szybko tej awarii zapobiec. Frezja słyszałam, że laserowe zabiegi to
rewelacja co Ty potwierdzasz. Mam też problem z kolanami i z prawą
stopą w kostce są zwężenia i nie mogę długo chodzić. Chodzę do lekarzy
i nic mi nie pomaga jak na razie. Chirurg Ortopeda skłaniał mnie do operacji,
ale jak na razie nie chcę. Nie zawsze mnie boli. Czasami idąc coś mi strzyknie
w prawej kostce, niesamowity ból, idę już jak pod kulawiona bo nie pewnie
staję na stopę. Noga zostaje w tyle. Po jakimś czasie przechodzi jak dużo nie chodzę.
Dużo ludzi w starszym wieku cierpi na takie same problemy jak się chodzi
do lekarza to dopiero widzimy. To są różne zwyrodnienia. Ninko cały czas
jeszcze dostajesz życzenia. Nie przemęczaj się pisząc , rób sobie przerwy.
Frezja dobrze, że Tobie pomagają te zabiegi. Warto nawet zapłacić jak pomagają.
Zosiu uważaj jak pojedziesz do lasu na grzyby jest dużo kleszczy w lesie.
Kasandra ja jak kupowałam patelnię do sadzonych jaj to dodatkowo
były różne foremki, wkłady na patelnie i serduszka do których wbijam jajka.
bardzo ładnie wyglądają na talerzu. Dzieci tym bardziej lubią takie serca.
Miłego wieczoru życzę , muszę kończyć bo muszę wziąć leki.

[basia2002]

Dobrej Nocy . D o b r a n o c .

[basia2002]

Dzień dobry. Witam Miodowo w jesienny ranek,
zapraszam na śniadanie i kawkę. Smacznego.
Pozdrawiam wszystkich. Miłego , pogodnego dnia życzę.

[basia2002]

_____________
***** Aura Dnia. ***** http://www.czary.pl/
ˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆˆ

[alodia1949]

[basia2002]

Dzisiaj na dworze jest typowo jesienny dzień, pochmurno, ponuro i szaro, siąpi deszcz.
Na wątku też jest pusto, nikogo nie ma, muszę sama wypić kawę bo jestem
jakaś niemrawa, może smaczna kawa postawi mnie na nogi. Teraz właśnie wyminęłam się
z Alodią już kawkę wypijemy razem. Alodia przybyła z pięknymi życzeniami.
Pozdrawiam wszystkich, życzę udanej, szczęśliwej soboty.

Pozdrawiam.

[basia2002]

Przyszłam jeszcze z Przysłowiem. Wczoraj było Joachima i w ten dzień
już od tej pory z Boską mocą dzień się równa z nocą. To już przedostatni weekend Września. Z miłymi pozdrowieniami, miłego, rodzinnego weekendu.

[wietrzyk]

witam Basię i Irenkę Alodię


Irenko..ale mnie ubawiłaś tym"strasznie zaczęłam jęczeć..." niemozliwa jesteś...

No i ten wężyk..pewnie że nie Lenin..

Basiu...podałaś typowo włoskie śniadanie...oni właśnie tak jedzą...kawka i rogalik....przypomniałaś mi mile chwile w słonecznym Rzymie

Wiersze owszem tak do szuflady pisuję..

U mnie leje ale i tak nie wychodzę to mi nie żal...
Trudno to może nazwać zabiegiem ale gdzie jest cięcie i szew to tak się mawia..
Wczoraj usuwałam korzeń z ósemki..ząb złamał się przed wylotem to dopiero teraz mogłam to ruszyć...dlatego nie mogłam sobie wypić ani gorącej kawki, ani zjeść...pod wieczór udało mi się wcisnąć banana...ale o 14 wzięłam tabletkę przeciwbólową to dałam radę..Teraz niestety tez boli..bo są szwy...i rana..i wiecie.... Ugotowałam lekki krupnik...jak ostygnie to pojem troszkę...


Fajna....

[barteczek]

Napisał Wodniczka

Witam
ponownie Ninko sprytnie wymyśliłaś tą sztukę kochania..jednak będziesz rozczarowana
to był tylko film,
na którym byli seniorzy naszego miasteczka
dla mnie niezbyt interesujący *
Poszłam ze swoim klubem było nas 12 osób..
i jak już pisałam
opinie o nim były podzielone za i przeciw.
Ale na spotkaniu w klubie wysłucham innych osób na ten temat.

Zosiu, toteż pisałam o filmie! Nie miałam innych myśli...chociażby i tak było kochanie, to jest tylko, i wyłącznie osobista sprawa. Czytałam o podzielonej opinii o filmie...jak inaczej ? zawsze tak jest, jest dwie osoby i są dwie różne opinie... Znasz to z życia!