Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[alodia1949]

śniadanie dziś u mnie było nie tak "wypasione" jak u Irenki - kromka chleba z własnym pasztetem i świeżo zaparzona herbata

bo się spieszyłam
na zajęcia rękodzielnicze, które prowadziłam w "Fundacja Jak Malowana"
robiłyśmy naszyjniki "zamotki", tramwajem przywiozłam w 2 torbach
dużo elementów potrzebnych do ich wykonania
jak zwykle w grupie musi się znaleźć jakaś maruda, której się to właśnie nie podoba
i tu też taka była ale 5 pań zasuwało z przyjemnością
pod moim okiem, nadzorem i pomocą
ja take naszyjniki oraz bransoletki noszę codziennie (w domu nie )
mam ich kilkanaście i dobieram do stroju
mają kilka zalet - np., że można je wyprać i nie ziębią szyi jak te z metalu i korali

na zdjęciu jedna z moich - jesienna (to pasmo ciemne to brąz)

[wiesia.]

Irenko
nawet znalazłam coś dla siebie na ząb.
Dziękuję droga koleżanko, oczy się cieszą.

Krysiu
u nas podobna pogoda.
Buuuuu , jak ja nie lubię zimna.

Alodio
ale z ciebie zdolniacha.
Naszyjnik i bransoletka super.

Dzisiaj byłam jakaś niedorobiona,
więc o 12,oo się walnęłam na wyrko.
Pospałam godzinkę i chce się żyć.
Za chwilkę obiad, buuuuuu nie cierpię kuchni,
a teraz muszę zasuwać przy dwóch obiadach.

Wszystkich serdecznie pozdrawiam.

[wietrzyk]

dzień dobry...
same dziewczyny
chłopaków gdzieś wcięło
ciekawe co u Jurka...

Irenko ale super śniadanko
i moje ulubione rurki
dobrze,ze jeszcze są..

u mnie jest ciepło
nie wiem czy będzie padać czy nie

Małgosiu wiesz..to bardzo
dobry pomysł z malowaniem
pięknie malujesz i zawsze
to przyjemność..


wczoraj miałam Dzień Działkowca
bardzo było przyjemnie
pogoda dopisała, była przyjemna atmosfera

dobre ciasta, kawa i herbata i fajna muzyka
nawet był nasz pan prezydent Jacek Sutryk


kiełbaski i piwko ale to nie dla mnie
zamiast kiełbasek dostałam drugie piwo
i oba oddałam sąsiadowi..




po dwóch godzinach zabawy poszłam na działkę
teraz nie ma za wiele pracy..takie okres ze można odetchnąć ,kwitną jesienne kwiaty
rozchodniki, marcinki, hortensje róże...u mnie tez są
nasturcje bo bardzo je lubię- to był ulubiony kwiat Jana Kasprowicza









no i kotełek oczywiście



miałam chwilkę to zajrzałam na buciki do Borna i sobie wybrałam - razem z przesyłką 56 zł



miłego dnia dziewczyny...

[Krycha.]

Ogród fajny a buty super ekstra, Alu!!
Kolorowe i bardzo zgrabne, cena też super!!

[Irenna]

Jestem znowu,troszkę pochodziłam,zrobiłam drobne zakupy i już
w chacie.Do południa było przyjemnie na dworze,teraz już nie ma
słońca,a jutro pewnie będzie padać...

Śniadanie Twoje Irenko było pyszne,bo własnej roboty,na netowe
można popatrzeć tylko,wiadomo...
Zawieszki ładne,choć ja wolę srebrne świecidełka...

Alutka,uczta na działce wypasiona,tyle ciasta i innego żarełka,mniam ...
też zawsze uczestniczyłam w takich
obchodach Dnia Działkowca na naszych działkach...
W Twoim ogrodzie jeszcze dużo zieleni,jak latem...a kotełek szczęśliwy,
bo też ma coś na ząb ...kiedyś pokazywałaś czarnego kotełka,
nie wiesz ,co z nim?

Wiesia,ja teraz jestem niedorobiona,głowa zrobiła się ciężka i nie chce
myśleć...zwalam winę na spadające ciśnienie,zawsze tak się huśtam...

Zapisałam się do swojej fryzjerki na jutro na 10-tą,
bo na głowie wielki bałagan...a pojutrze
gazownicy będą sprawdzać stan instalacji gazowych,
co roku jesienią to robią...

Ciekawa trawa ozdobna na jednym ze skwerków osiedlowych...
Google mówią,że to miskant chiński...

[enia60]

dzień dobry witam wszystkich w bardzo kolorowym

za sprawą różnych zdjęć gadułkowie

napisała Irenka ...Alutka,uczta na działce wypasiona,tyle ciasta i innego żarełka,mniam ...

też zawsze uczestniczyłam w takich
obchodach Dnia Działkowca na naszych działkach

podobne imprezy jak wspomina Irenka też organizowane były na naszych działkach
Alu przyjęcie działkowe zaliczyłaś,nakarmiłaś kota,działkę uporządkowałaś i jeszcze buty kupiłaś

niedościgniona

w moim miasteczku burmistrz zorganizował w parku sadzenie krokusów ,zaprosił seniorów i młodzież ze szkół .

Nie sadziłam krokusów moje ręce wołają o pomoc fachowca -reumatologa jadę w czwartek do Krakowa mam komplet badań niektóre wymagają interwencji zobaczymy.
na pierwszym planie burmistrz ze swoją ekipą

seniorzy jak zwykle dopisali

[wiesia.]

Alu
super buciki i cena.
Fajnie dobrane kolory.

Eniu
współczuję, życzę zdrówka.
Fajna inicjatywa.

Irenko
zawsze trzeba na coś zwalić,
jak cosik nie tak.

Irenko
mieliśmy taką trawę koło oczka,
ale Franek wszystko wykarczował.

Raz byłam na imprezie działkowej,
nie ciągnie mnie do takich spędów.

Czytam książkę, a właściwie męczę ją,
chyba sobie ciąg dalszy daruję.

[Pamira]

Dobry wieczór
Dopiero teraz działa net, ale bbrazki się nie otwierają.
Widziałam tylko butki Ali i sadzenie krokusów Eni
No nic, może później sobie obejrzę. Dzwoniłam do spółdzielni,
wstępnie rozmawiałam, babka która odebrała była zdziwiona,
bo ponoć u nich wszystko dobrze. Będę co dzień wydzwaniać,
może w końcu coś zrobią. U mnie z rana ostre powietrze, a po południu
na niedługo złagodniało i nawet słonko poświeciło.
Obecnie jest 9,6C ale tego się nie czuje.
Wczoraj po zachodzie pojawił się piękny wielki czerwony sierp.
Jednak drzewa go przysłoniły, no i ja i mój Canon nie daliśmy rady
uwiecznić tego zjawiska.

[wiesia.]

Napisał Pamira

Dzwoniłam do spółdzielni,
wstępnie rozmawiałam, babka która odebrała była zdziwiona,
bo ponoć u nich wszystko dobrze. Będę co dzień wydzwaniać,
może w końcu coś zrobią.

Mirko
ja prawie codziennie dzwonię do Play.
Wieczorem jest katastrofa.

Dobranoc

[maluna]

Witam Was kochani!
U nas leje równo, ale dość ciepło się zrobiło, może trawka
jeszcze wyrośnie, którą dosiałam w łysych miejscach na trawniku.
Od rana wzięłam się za płacenie rachunków, co z głowy, to
z głowy.
Mąż pojechał po pieczywko, a ja skończyłam drobne porządki
i do laptopa.
Wiesia, mówiłam Ci, że Play to złodzieje.
Te ich promocje, to jedno oszustwo
Teraz jestem w Plusie i płacę znacznie mniej, bez niespodzianek.
Wprawdzie internet mam nadal z Netii, ale musze wytrzymać do końca umowy.
Może za rok światłowody stanieją, to się zdecyduje, ale
nie wiem czy dożyję
Piękny przyszedł, robimy kawę, a Wam życzę
miłego dnia, bez zawirowań

[alodia1949]

WIESIA - też nie lubię tłumu, od zawsze
źle znosiłam wiele godzin w szkole, strasznie mnie to męczyło i ogłupiało
w pracy gdy było dużo osób - tak samo
psycholog orzekł, że mam małą odporność sensoryczną
a ja uważam, że dodatkowo powodem jest to, że nie jestem
wampirem energetycznym
wampiry lubią być wśród ludzi bo zabierają im energię najczęściej
gadając tylko o sobie i swoich sprawach
w dodatku oczekują zachwytów
ja nie jestem gadatliwa, wolę pisać niż mówić

mam kłopoty rodzinne więc mniej tu będę się pojawiać

[szuanka]

Dzień dobry ...
Małgosiu, Irenko....
Moje kłopoty rodzinne na szczęście minęły ale skończyło się to lekkim udarem, co prawda u lekarza nie byłam ale lekki paraliż lewej strony twarzy mówi że nie było miło. Na szczęście wszystko minęło a ja już uspokojona.
Mokro i nieprzyjemnie a ja chciałam wyjść z domu żeby się nieco odprężyć bo te sąsiedzkie remonty chyba mnie znów o udar przyprawią. Słonko chwilami próbuje przebić się przez chmury ale jakoś słabo mu to idzie.
Pozdrowienia zostawiam dla całego rozmówkowa i lepszej pogody życzę.

[wiesia.]

Napisał maluna

Wiesia, mówiłam Ci, że Play to złodzieje.
Te ich promocje, to jedno oszustwo

Małgosiu
umowę mam do 15 lutego 22 roku.
Zerwę to zapłacę karę.

U nas też pada,
ale 8 stopni na termometrze.
Jeden plus, że nie ma wiatru.

Napisał alodia1949

[WIESIA - też nie lubię tłumu, od zawsze

Alodio,
mnie nudzą taki nasiadówki.
Lubię małe spotkania,
gdzie można porozmawiać,
bez przekrzykiwania orkiestry.

Napisał szuanka

skończyło się to lekkim udarem, co prawda u lekarza nie byłam ale lekki paraliż lewej strony twarzy mówi że nie było miło.

Aniu,
nie możesz się tak przejmować.

Dzisiaj na obiad śledzie i pyrki w mundurkach.

Poszukam w czytniku innej książki.

Miłego dnia i do potem.

[ditta hop]

Witajcie.
U mnie też śłońce przedziera sie przez chmury.
Byłam przed chwilką z pieskiem w ogrodzie ale
tylko kilka chwil bo zimno.
Nic mi sie nie chce robic, cisza w domu ale bola
mnie jeszcze plecy. Do sprzatania w ogrodzie straciłam jakos serce. Za dużo roboty i to mnie przerasta.
Palce bola więc do robót ziemnych nie zabieram
sie choć tyle mam zaległości i przesadzeń.
Moj piekny ogród powoli dziczeje. Ale nie
mam żalu do Magdy ani Grzesia oni tacy zagonieni a dodatkowo jeszcze dzieci, Kajtka zawożą do Tychów na piłke nożną 2 x w tygodniu, Lenka badminton 2 x tygodniowo i skrzypce 2 x tygodniowo.
Kiedy dzieciakom to sie znudzi nie wiem ale na razie sa pełni zapału.
Jesień juz całą gębą, piekne kolory jednak juz
zanikają np. winobluszcz pieknie wcześniej
przebarwiony na bordowo teraz juz opadł. Drzewa wyglądaja pieknie.

[ramzes101]

Witam.

Piękne jesienne zdjęcie Eni ma jedną wadę - że mnie tam nie ma. Ale już niedługo. Jutro idę do szpitala na angiografię lewej nogi. Potrwa to kilka dni. Potem będą spacery po jesiennym parku...

Pozdrowienia

[wiesia.]

Grażynko
pięknie wygląda to drzewo.

Janusz
jeszcze trochę i znów będziecie spacerować.

[Krycha.]

Dzień dobry.
O jej , z postów widać , że każdy ma jakiś kłopot!!

To smutne, przestraszył mnie przypadek Ani!
Czy na pewno nie trzeba iść do lekarza z podejrzeniem udaru??
Przecież to może się źle skończyć, Aniu!!

Grażynko, nie przejmuj się tak młodymi,
to jest ich sposób na życie.
Z moimi też tak było , potem z tych pasji pozaszkolnych wyrośli.

Janusz tęskni, też musi wytrzymać, takie życie chorujących emerytów.

Eniu, ładnie Ci z tą tęsknotą.

Wiesiu, masz wygodne i ładne mieszkanie,
no to media nie tak jak trzeba.
Czyli jak nie urok , to sraczka, hihihihi!

U mnie pod oknami roboty ziemne.
Część ogródków została przez lokatorów porzucona,
teraz SM chce coś z tym zrobić.
Ma być plac zabaw, ale jeszcze nie wiadomo czy na pewno.

[szuanka]

Krysiu, teraz już wszystko minęło, zostało ostrzeżenie na przyszłość.

[wiesia.]

Napisał Krycha.

no to media nie tak jak trzeba.

Krysiu to wychodzi, że nie urok, a sraczka.

Aniu,
a może przejdź się do lekarza.

[maluna]

Małgosiu
umowę mam do 15 lutego 22 roku.
Zerwę to zapłacę karę.

Wiesiu, oczywiście nie zrywaj umowy, bo dużo nie zostało,
ale daj sobie z nimi spokój.
Janusz, życzę udanego zabiegu i szybkiego powrotu do
sprawności, trzymaj się kolego..
Aniu, to poważne sprawy, nie lekceważ i uważaj na siebie
U nas po obiedzie, zmywarka dwunożna zmywa, a potem
mam jeszcze kurze fragmenty do przygotowania na jutro
Obiecywałam sobie, nie jeść mięsa, ale to co jest,
nie może się zmarnować.
Wybierałam się na spacer, ale co chwilę pada i wieje,
więc nie bardzo mi się chce wychodzić.
Miłego popołudnia...

..................................................