|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|||
Dzień dobry
Przed nami kolejny, upalny dzień.... w taką pogodę najlepiej nad wodą albo w domu ... i to drugie dziś mnie czeka Wczoraj wieczorem przygotowałam dzisiejszy obiad więc dziś tylko ugotować ziemniaki, resztę podgrzać i można obiadować Czymś ten dzień trzeba wypełnić i chyba zacznę od zrobienia manicure i pedicure Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia |
|
||||
Dobry wieczór dziewczyny
Upał niemożliwy,wrócilismy niedawno z działki. Tam też gorąco,ale bardziej da się oddychać. Po południu włączylismy trochę wodę i po podlaniu wszystkiego było fajnie.Nawet komarów nie ma. Pozbieralismy trzy duże słoiki borówki i teraz zastanawiamy sie co z nimi zrobić? troszkę zamrożę a jutro maż obiecał że zrobi pyszne pierogi.Choć same pierogi to dla mnie nie obiad.Pomyślę może jakąś zupkę. Czas leci straszliwie już nowy tydzień sierpnia,oby nie tak upalnego,nie znoszę takich wściekłych upałów. Ten tydzień w rodzinie napięcie,bo we wtorek zostaną ogłoszone wyniki matur,oczywiście wnuczka na nie czeka bo od punktacji zależec będzie czy dostanie sie na wybrane kierunki,będzie składać na trzy,wszystkie związane z psychologią kadr i biznesu.Mam nadzieję,że wszystko będzie ok. Tak myślę,ma ambicje,ma plany czy dane będzie ich realizacja? Nie wiadomo co w kraju jeszcze będzie. Dyskutowaliście o wyjeździe z Polski,szkoda by było ale sytuacja idzie w złym kierunku,zamordyzm i autorytaryzm i XIX wiek. Tak,że nie dziwię się,że młodzi chcą wyjechać. Pozdrawiam wszystkich i i miłego tygodnia. Oboje z mężem bardzo wspieramy.Do nich dołączają inni. |
|
||||
Odpoczywam po upalnym dniu....dużo chłodniej jest teraz...Młodszą wnuczkę popołudniową porą gdy wracałam z rehabilitacji zabrałam do siebie bo chciała do mnie przyjęć.
Akcję odratowania bukszpanu wrotyczem rozpoczynam rano i wieczorem. Dziś zbierałam gąsienice do miski z miksturą wrotyczową. Gdy spryskuję bukszpan uciekają spuszczając się po linkach jak ninja Łatwo się je zbiera w lateksowych rękawiczkach. Gdyby temperatura była niższa to oprysk by tak szybko nie wysychał na liściach i mniej je wytruje. Ciekawa jestem rezultatu dalszych moich działań. Papierówka ma już niewiele owocu...synowa wyciska z nich sok z różnistymi dodatkami takimi jak burak, pomarańcza itp jest pyszny Ledwie się wyrabiam z programem dnia a tu nastał upaaał ...poleniuchować czasu nie mam Idę spać, koleżanka zadzwoniła i już nie będzie dzwonić w nocy. Byłyśmy w kontakcie tel od wieczora...jej córka przewróciła się wieczorem jadąc na rowerze, jest w szpitalu...coś nie jest ok z lewą ręką, nie może nią ruszyć.Oby tylko nie było nic poważnego z łokciem Koleżanka miała z nią jechać w czwartek w okolice Wrocławia po dzieci które są u dziadków. hm plany z różnych przyczyn mogą paść.
__________________
Ostatnio edytowane przez Arti : 11-08-2020 o 02:24. |
|
||||
dzień dobry
wyniki matur ogłoszone, 74% zaliczyło nie wiem czy to dobrze chyba nie za bardzo z Jadzią M.za sprawą obu Julek zaliczyłyśmy kolejny raz liceum moja wnuczka szczęśliwa wyniki lepsze niż się spodziewała ,teraz pozostało jej złożyć dokumenty na studia następnie zaliczyć egzamin na prawo jazdy szalejący wirus przesunął jej termin o kilka miesięcy. Taki miły dzień ,chociaż stawy moje nie odpuszczają |
|
||||
Witam dziewczyny
Dziś piekny dzień bo nie taki gorący, u mnie nawet popadało i od razu sie ochłodzilo. Troszke dzis zajełam sie kuchnią,choć jeszcze miałam zrobione przez męża pierogi z borówką amerykańską,bardzo smaczne,ale ja jednak cos konkretnego i dziś zrobiłam cały gar leczo.Powekowałam w słoikach i będzie na jakis czas.Oj nie lubię,nie lubię ja kuchni,ale cóż czasem trzeba. Po południu jeszcze miałam czas na dwie godzinki wyskoczyć na rower.I dzień szybko zleciał. Eniu zobacz jak ten czas szybko zleciał,dopiero nasze Julki rozpoczynały gimnazjum a już są po maturze. Moja wnuczka tez zadowolona z wyników i myślę,że dostanie się na wybrane kierunki.Będzie składać chyba na dwa psychologię i na zarządzanie kadrami. Dobrze,że w ubiegłym roku udało jej się zrobić prawo jazdy to chociaż to ma już z głowy.Nawet dobrze jeździ jak na początek. Pamiętam,że z 10 lat temu obiecała,że ona jak zrobi prawo jazdy to ona mnie będzie wozić na basen. Wtedy ja ją woziłam,no a teraz z uwagi na tego wirusa niestety nie możemy. Swoje treningi sportowe też musiała zawiesić,nawet nie wiem czy do tego wróci. A jak twoja Jula trenuje jeszcze tą gimnastykę artystyczną? A ta mlodsza? Pozdrawiam cię.. Trochę mniej się spotykamy na wątku,ale upały robia swoje.Ja często siedzę na działce a nawet jak jestem w Łodzi to juz nie chce mi sie odpalać komputera. Miłego wieczoru wszystkim życze i dobrych snów. U mnie coraz gorzej ze spaniem brrrrrr |
|
||||
Eniu piękną wyciaczkę miały wnuczki,i ja weszłam w google i pozwiedzałam wspaniałe widoki,katedra,ratusz ciekawe miejsca.Jak dobrze pamietam to ty też tam byłaś,czy się mylę.
Eniu jak nie oglądałaś to polecam na cda fajny film "Dla ciebie wszystko. https://www.cda.pl/video/185441ec |
|
||||
Jadziu Jula już nie trenuje gimnastyki artystycznej zrezygnowała na początku liceum ,ale chodzi na taniec nowoczesny ,wznowiono zajęcia na otwartych przestrzeniach
natomiast Zosia trenuje akrobatykę sportową w klubie niezależnie od zajęć szkolnych chodzi do szkoły sportowej ,dzisiaj przysłała mi filmik z treningu ,w sporcie wakacje są bardzo krótkie bardzo lubią te zajęcia |
|
|||
Witam obie miłe koleżanki
U mnie dziś pogoda podobna do tej co u Jadzi z tym, że przyszła burza i tak bardzo padało, że zalało (chyba) jakieś łącza od TV i niestety w całym budynku dziś telewizji niet Nie zobaczę mojego " Szkiełka" Eniu, piękną wycieczkę miały wnuczki...ja w tym roku też na miejscu Gratuluję zdania matur obu Waszym Julkom i życzę dostania się na wymarzone kierunki |
|
||||
Dobry wieczór
Trzeba troszke pobyć w domu,więc wczoraj przyjechalismy Od jutra trochę domowej pracy a zwłaszcza prania i gotowania.Bo żeby nie gotować na działce to zabieram wekowane sloiki.Nawet tym razem miałam zupkę. Leczo dobrze się sprawdza. A jutro robię taki lekki bigosik.Na dzialce tylko odgrzewam i mam luzik. Sporo czytam,wieczory oglądam filmy w smartfonie i czas szybko leci. Dobrze,że noce są chłodne to można spać./oczywiście z tabletką/ A co to wszyscy sie rozjechali? Pozdrawiam,zyczę fajnego tygodnia. |
|
|||
Witam
Dawno nic nie pisałam ale lato i te upały zniechęcają człowieka do jakiejkolwiek aktywności...robię to co muszę , co konieczne by zrobić, to co może poczekać odkładam na chłodniejsze dni a mam jeszcze trochę takich "kosmetycznych" prac związanych z zakończeniem naszej przeprowadzki.....długo to trwa ale na starość człowiek na wszystko patrzy trochę inaczej Zapowiada się kolejny upalny dzień.... Pozdrawiam wszystkich i życzę trochę więcej chłodu bo te upały dla nas nie są dobre |
|
||||
Dzień dobry!
Cześć Jadziu!
Też czekam, aż się skończą upały, no i dzisiaj, od rana pochmurno i kropi deszczyk. Jakoś straciłam chęć do pisania, bo nie za bardzo jest o czym. Mąż pojechał na zakupy, mam wyrzuty sumienia, bo miałam jechać z nim i jakoś nie mogłam się pozbierać Pozdrawiam wszystkich, miłej soboty.. ...................... |
|
||||
Upały upałami, ale ten wirus nie pozwala nigdzie jechać. Mieliśmy wyskoczyć na kilka dni do Berlina, nie byłem tam całe lata i nic z tego. W naszym lasku gorąco, bo polana otoczona drzewami, ale woda w basenie 20 stopni, przydałyby się jeszcze ze dwa stopnie. W moim wieku czas leci prędko. Nie mam jakiegoś ciągu na wyjazdy, ale takie siedzenie w mieście w wakacje to nic przyjemnego. Myślałem, że już po pandemii, a tu dopiero się zaczęło! Ano - pożyjemy, to może przeżyjemy...
__________________
JanuszJanuszJanusz |
|
||||
Pozdrawiam
Cieszę się słońcem i w cieniu na hamaku się bujam głównie a jak mi się znudzi to filmy oglądam. Przy garach nie stoję. Koktajle na bananach z nasionami mi wystarczą w upał Oddałam jabłka wczoraj koleżance, wózkiem po nie przyjechała...a cztery wiadra na kompostownik wywaliłam. Luz od prac na dziś.. może sok z jabłek wycisnę z jabłek jak zechce mi się przynieść sokowirówkę z piwnicy.
__________________
|
|
|||
U mnie również fajny chłodek i pada, choć bez grzmotów...
W TV pokazują jakie szkody zrobiła ulewa w Kłodzku :( Janusz większość z nas "siedzi w domu" choć chętnie gdzieś by pojechała ale....strach Tak po cichu planowaliśmy sobie, że we wrześniu pojedziemy do Szczawnicy ale tam " czerwony region " i po prostu boimy się jechać. Ja uważam, że gdyby społeczeństwo bardziej stosowało zasady dystansu i zakładania maseczek w pomieszczeniach zamkniętych np. sklepy, bylibyśmy choć trochę mniej narażeni na tego wirusa Życzę dobrej nocy :) Ostatnio edytowane przez Jadzia P. : 22-08-2020 o 21:25. |