|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Witam w sobotni poranek. Dzień dobry wszystkim...
Na ile mi sił wystarczyło ogarnęłam chałupkę... teraz kawa przy kompie i pogaduszki. Wprawdzie nie mam nic ciekawego do powiedzenia, ale zawszeć to wizyta na wątku przynosi radość i zadowolenie. Dzień wstał słoneczny... Marysia jedzie z córką na cmentarz a ja okupuję cztery ściany domu. Niby mi lepiej, ale do pełni zdrowia daleko. Mam nadzieję, że do spotkania wydobrzeję. Pozdrawiam.... Miłego dnia życzę... Do potem....
__________________
|
|
||||
Dzień dobry Ludkowie!
Przyszłam podpisać listę obecności
Dopiero dziś oglądnęłam uroczystości ślubne księcia Harrego i Meghan Markle w Windsorze. Coś z bajki o Kopciuszku tam znalazłam, do tego tęsknią małe dziewczynki Nie rozumiem ludzi, ktorzy np z Australii przyjechali, żeby stanąć na trasie przejazdu i zadowolić się rzutem oka na karetę, ktorą odjeżdżała młoda para po ślubie. I byli z tego powodu szczęśliwi. Są niepojęte uczucia na tym świecie... Bogda, Iza - dziękuję w imieniu Bartka za życzenia. Urodziny były czternaste. Stary koń Izunia przypomniała mi, że chałupa wymaga odkurzenia, no to niechętnie udaję się do roboty! Najlepszego dla Was!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Cytat:
Docu dziękuję. Dla Ciebie też radosnego dnia, niech ta radość od nas się udziela. |
|
||||
Dzień matki świętowałam... - zjawiła się córka z przychówkiem... bukiet róż dostałam i butlę Martini... szkoda, że od razu nie mogłam podegustować. Będzie na lepsze czasy. Chłopcy pojedli rogalików... dostali na wynos i pojechali do swoich zajęć. Ja uskuteczniłam półgodzinną drzemkę... zmorzyło mnie spanie... pewnie przed deszczem. A zlało niewąsko... dobrze, że nie burzyło.
Bogda... jak po wernisażu??? Jesteś pewnie dumna z wnusi... ma ciekawe zainteresowania. Moi chłopcy to piłka i basen... żadnego zacięcia artystycznego. Ale wiadomo - to chłopcy, to i zainteresowania inne... Do miłego....
__________________
|
|
||||
Cytat:
Dostali dyplomy i przerwa do października. Lubi rysować, lubi zajęcia plastyczne, ale rower, piłka, rolki, taniec też nie jest jej obcy. Na razie wszystkiego próbuje, ale najbardziej interesuje ją plastyka. Teraz jeszcze doszła gitara. Też poświętowałam, dostałam słodycze i %%, które już zostały uszczuplone. U mnie ani kropla nie spadła, cieplutko i suchutko. Miłego wieczoru Wam życzę. |
|
||||
Skowronię
Wczoraj był piękny dzień, poleniuchowałam na łonie i opychałam się czereśniami. A dzisiaj świętuję Dzień Matki dalej, bez gotowania. W prezencie zażyczyłam sobie...kompostowniki i dostałam nawet trzy! Już zamontowane i pełnia szczęścia...jak to człowiekowi niewiele potrzeba. Bogda, gratuluję wernisażu wnusi. Doc, dziękuję za życzenia. Iza zbieraj siły i wracaj do zdrowia. Miłego dnia Wszyściutkim, delektuję się różami, kwitną jak oszalałe
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Witam niedzielnie obecną już na wątku Lulkę... witam tych, którzy przyjdą później.
Lulka... Piękne róże... aż się oczy uśmiechają na taki widok. Za życzenia zdrowia - dziękuję.... Pogoda zapowiada się letnia... słońce pięknie świeci... pewnie już dziś wyjdę z domu i posiedzę w ogródku.... marzy mi się spacer, ale pewnie jeszcze za wcześnie. Pozdrawiam... Miłego świętowania wszystkim....
__________________
|
|
||||
Dzień dobry.
Prawie wszyscy już od rana skowronią, a ja sobie dałam na luz, w końcu święto jest. Cytat:
W tym roku wszystko tak szybko zakwitło, jakby się gdzieś spieszyło. Ale po co Ci trzy kompostowniki. Izo, jak nie masz gorączki, to pewnie, że możesz wyjść na świeże powietrze, tylko unikaj przeciągów. Doc odkrył aleję piwoniową, ale to fioletowe obok to nie lawenda, nie wiem co to jest. U mnie dzień wstał typowo letni, cieplutko, lazury i słonko. Znowu straszą burzami, ale jakoś mnie omijają. Nigdzie się nie wybieram, będę odpoczywać, o od jutra latam na zabiegi rehabilitacyjne, trzeba nagromadzić energii. Udanej niedzieli Wam życzę. |
|
||||
Dzień dobry Ludkowie!
Dobry dzień wstał, pogodny, rozśpiewany ptakami.
Dziki bez pachnie, przydałoby się pójść nazbierać kwiatków na nalewkę. W Bydgoszczy u Doca zapewne pachną róże i lawenda Lulka - uśmiałam się z Twojego prezentu na dzień matki. Ja jak zwykle - dostałam kwiatki i jakieś wyszukane herbatki plus kawa.Wolałabym martini albo pudło rękawiczek lateksowych, lub ogrodowych. Lateksowe do malowania są przydatne. Na przyszłość będę głośno podpowiadać Izunia- temperatura dokładnie letnia, to gdzieś w półcieniu możesz posiedzieć mimo zapalenia. Bogda - Twoja wnusia ma mnóstwo zainteresowań, na pewno coś z tego wybierze. Ale dzieciom się zmieniają upodobania. Mój Bartek ładnie malowal, a teraz nie weźmie pędzla do ręki. Teraz tylko Internet. Może to rodzinne i dopiero na emeryturze sobie przypomni, o malowaniu Swiętujcie z calych sił - niedziela, lato, pogoda !
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Cytat:
Fioletowe u Doca to szałwia omszona, uwielbiam ją Nawet sobie kupiłam jedną, ale trzeba chronić własną piersią przed ślimakami Pięknie wyglądają w masie. A zapach Docowych piwonii to aż tutaj czuć
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Cytat:
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
O kurcze pieczone jak pięknie. Piwonie kwitnące mam, ławkę też tylko kazde oddzielnie
Ławkę pomalować na niebiesko? W niedzielę nie uchodzi...
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Witam cichutko, bo nie chcę obudzić jeszcze śpiących... - ja już od godziny z szeroko otwartymi oczami... wrrr.
Niedziela minęła leniwie i szybko. Wieczorem przyjechali moi rowerzyści - odpocząć po trudach pedałowania.... przesiedli się z samochodu na rowery i zaliczają coraz to dalsze trasy. Fajnie im tak... Jako skutek uboczny przyjmowania antybiotyku mam silne zawroty głowy.... czuję się tak, jakbym non stop chodziła pijana. A nic nie nadużyłam... Przykre odczucie... Pozdrawiam.... Miłego poniedziałku życzę... Buźka...
__________________
|