Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[wiesia.]

Kaimo za herbatę

Alu,
Ty w nicku nie powinnaś mieś wietrzyk tylko wicher.
Oj gna Cie po świecie dziewczyno.

Aniu,
ja piszę, a Ty za winkla wychodzisz.
Śniadanie zjadłam przed chwilką.

Jurek,
dobrze, ze tylko kolanka bolą,
bo faktycznie kursujesz po tym swoim terenie.
Piwko lubię z sokiem malinowym, ale szkodzi,
jak jasna.............

Krysiu,
wczoraj tę piosenkę chciałam wkleić,
ale pomyślałam, czy to Rozmówkowo,
czy wątek muzyczny,
bo przed minutą Janusz podał link do piosenki.

Janusz,
z Kaimą na zdjęciu wyglądasz nieszczególnie.
Pewnie ta cysta cerwona kapslowana zaszkodziła.

Irenko,
przyjemności z rodzinką.
Do mnie jutro przyjadą.

Mirko,
jak ktoś zadaje pytanie hihi to pewnie czeka na odpowiedź.

Ewka się nie odzywa, więc pewnie nie ma czasu.

U nas nieśmiało z wychodzi słońce,
ale jakieś niemrawe.
Zobaczymy co dzień przyniesie.

Idę zobaczyć, czy mnie nie ma w kuchni.

Miłego dnia życzę i do potem

[ramzes101]

Jak byłem młody nie wiedziałem co to kac. W pewnym momencie się pojawił jako pierwsza oznaka starości, ale trzymałem się póki mogłem, aż, co przyznaję ze wstydem, przestałem pić.
Wiesiu i Alu, nie przejmujcie się rzyganiem po wódce. Jako wasz przyjaciel wypiję z wami i porzygamy sobie razem.

Zmieniam temat. Też lubię Daukszewicza, dlatego załączam jego piosenkę "Puszczalskie w wieżowcu"
https://www.youtube.com/watch?v=3XCnw4rVr7g

[Krycha.]

"I zaklęła gorzko Krysia
Żadnym chłopom już nie wierze
I do końca mego świata, mogę tylko być z papieżem.
I do Rzymu wieść dotarła.
Matko moja,Olaboga.
I dlatego moi mili , wtedy papież abdykował."

To z innej piosenki , też fajnej.

[wiesia.]

Napisał Krycha.

I dlatego moi mili , wtedy papież abdykował."

To z innej piosenki , też fajnej.

Dobre hihihi

[maluna]

Cześć Kochani!
Wy tu sobie gawędzicie, a u nas była weterynarka i
po badaniu stwierdziła, że z Luną ,nie jest tak źle,
łapy ma trochę nadwyrężone zębem czasu, ale to normalne,
prawdopodobnie miała, jakiś mikro udar, ale powoli
dochodzi do siebie. Ma być lepiej po zastrzyku, który
dostała.
Luna na jej widok wstała i zaczęła merdać ogonem,
to pierwszy wet, do którego pała sympatią.
Powiedziała, że wyjeżdża na szkolenie, ale gdyby się pogorszyło,
to przyjedzie nawet w niedzielę wieczorem.
Czekamy na rehabilitantkę Jurka, coś jej się nie śpieszy.
Pogoda zrobiła się piękna, po porannym deszczu, słońce
i ciepło
Bawcie się dobrze...

[Krycha.]

Dzień dobry , Małgosiu.
Fajna ta pani wet, jeśli zwierzak ją polubił!
Luna naśladuje pana, musi tak samo chorować!
Oby Jurkowi też się fajnie trafiło, merdać nie musi,
ale polubić warto, szybciej wyzdrowieje.

[Kaima]

Chemię różnie ludzie znoszą. Mam znajomego 50-latka, który dopiero na 3 dzień po aplikacji dochodzi do siebie. Oby z Twoją teściową, Jurek, było lepiej.
Daukszewicz, Poniedzielski, Sikorowski, Długosz, Turnau, Skrzynecki śp. - bardzo lubię słuchać tych panów.
A wracając do tematu



Jutro idę na imprezę, więc ...

[szuanka]

Krysiu, a gdzie jest "głęboka studzienka" i "gdzie jest mój dom"?
Południe minęło i piękna pogoda też, zrobiło się chłodno i trzeba zamknąć balkon.
Moje kolanko czuje zmianę pogody.

[Kaima]

Długo pisałam poprzedni post, bo zadzwonił telefon i dopiero teraz zobaczyłam wiadomość o Lunie. To dobra wiadomość. A rehabilitantka coś się nie stara, pierwsza wizyta i już spóźnienie .

[wiesia.]

Małgosiu,
może przeszła stres Luna, jak zobaczyła męża.
Będzie dobrze, czego z całego serca życzę.

Aniu,
Frącuś wrócił z działki i mówi, ze jest ciepło.

Kaimo
świetna wklejka, a u nas .......

................

[Krycha.]

Olaboga ! Jak śpiewa Daukszewicz ,
to się towarzystwo rozbisurmaniło! I to przy piątku!!

[Pamira]

W piwnicy sobie siedzę sam
nad kuflem pełnym piwa
oczyma wodzę tu i tam,
a głowa mi się kiwa.
/Nie zważam na czerwony nos
na to, że wciąż tyję,
lecz biorę puchar w ręce swe
i piję, piję, piję./bis

To pierwsza zwrotka piosenki biesiadnej o której wspomniała Anka

, ,

[szuanka]

Krysiu, w piątek dobry początek.

[wiesia.]

Napisał szuanka

Krysiu, w piątek dobry początek.

..........................

[Irenna]

Wow! Ale dziś fajne rozmówki i wklejki,uśmiałam się
serdecznie!Balanga na całego! Od razu humor się
poprawił!
Krysiu,Januszu,Kaimko,Wiesiu,Mirko,Aniu...dzięki Wam za to!
Małgosiu,widocznie Luna miała niedobry dzień,tak jak
i człowiek...dobra wiadomość,że lepiej...
Jurek,życzę,aby teściowa przeszła przez to bezboleśnie,
no prawie...swego czasu przeszłam przez takie leczenie
i wiem,co ono oznacza...trzymam kciuki za Was...
Moja córa już jedzie do mnie,będzie ok 15-16-tej
Miłego popołudnia Wam życzę!

[ramzes101]

[Kaima]

Jutro idę na imprezę... może tak będę wracała?

[wiesia.]

hihihi Kaimo

................

[enia60]

dzień dobry witam wszystkich po krótkie przerwie


kilka dni spędziłam w Krakowie w gronie rodziny ,wnuczka osiągnęła pełnoletność duże wydarzenie dla rodziców,siostry, dziadków
obejrzałam film " Boże Ciało" nie będę opisywać wrażeń Krysia K. pięknie w kilku słowach wyraziła swoją opinię.Dodam że warto obejrzeć



Czytam co dzieje się ? na wątku,tańce ,hulanki alkohol leje się strumieniami i bardzo miła rodzinna atmosfera.
Dużo piszecie o wzajemnych relacjach ,zwykłych rozmowach przy kawie,posiłkach ,codziennej krzątaninie.
U mnie niewiele się dzieje ,puste kąty, rodzina daleko uwaga trochę skupiona na dolegliwościach ...ale kto ich nie ma .Może dlatego wpadam sporadycznie bo o czym mam opowiadać.Ożywiam się jak gdzieś coś upoluję obiektywem ale przecież nie o to tu chodzi.W rozmówkowie się rozmawia i tu przyznaję wam rację .
Zapewniam że czytam o wszystkim co piszecie i kibicuje serdecznie.


miłego wieczoru życzę ,może też zatańczę "dwa na jeden " na ile kolano pozwoli

[Krycha.]

Eniu, nie rezygnuj proszę ze wstawiania zdjęć.
Zawsze chętnie je oglądamy!
Wiesz, że większość z nas wędruje myszką po ekranie.
Do tańca możesz dołączyć, to też harce wirtualne, kolana nie bolą!!