|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Witam dziewczyny
To już pierwszy dzień jesieni,jak szybko to lato zleciało. Dopiero robiłam wiosenne porządki na działce a tu już porządki jesienne. Ula tobie też ten czas szybko leci a widać to po Zuzi dopiero pokazywałaś ją w wózeczku a tu już taka panna. Tak,pamiętam jak ja ze swoja wnuczką chodziłam do takiego "figloraju" najbardziej lubiła szaleć właśnie w takim basenie z kolorowych piłeczek. Wiele pieknych chwil dla Zuzi. A wszystkim zyczę pięknego jesiennego dnia. |
|
||||
Cześć dziewczyny.
Wykorzystuję czas,że Zuzia zasnęła i siadam do kompa. Dziękuję Wam za życzenia. Dzisiaj nareszcie wyszło słoneczko, więc mogłam wyjść z dzieckiem na spacer. Poszłyśmy na lotnisko zobaczyć samoloty i helikoptery. Zbierałyśmy kwiatki, listki, żołędzie. Na chwilę miała zajęcie. Potem oglądałyśmy zwierzątka: koniki,baranki,pieski i czas zleciał. Babcia kombinuje jak może żeby czymś zająć dziecko. Muszę powiedzieć że jak na razie nieźle mi idzie. Na stare lata babcia siedzi na podłodze i bawi się zabawkami...hihihi Miłego dnia i do usłyszenia. |
|
||||
witam...
u mnie ciepło..fajnie.... Krysiu fajnie sie piło wspólnie herbatkę.... Ula...to juz tak jest że babcia kocha wnuka...czy wnuczke i niby niby nie chce...ale z tej miłości jest gotowa na wszystko.... Małgosiu kupiłam dzisiaj buciki..takie chciałam.... Ukradli mi dzisiaj aparat fotograficzny....w biały dzień na środku bardzo ruchliwej ulicy...na przejściu...Nie zorientowałam się od razu...Kiedy zeszłam ze skrzyżowania chciałam zrobić zdjęcie.Był zawieszony na przegubie na smyczy..w ręku dodatkowo trzymałam torbę z pudelkiem z butami i zorientowałam się że nie mam aparatu..Skojarzyłam faceta, który na skrzyżowaniu tak niby się zatoczył wpadł na mnie jakby chciał wyminą a nie mijał..Nie trwało to długo ale wystarczyło aby go odciąć.. W żadnym wypadku nie mógł mi spaść...czy ześlizgnąć się smycz nie przeszłaby przez torbę ... jestem zła na złodziejaszka.. . |
|
||||
witam...chyba będzie ładny dzień
Małgosiu no tak ale nie mogę znaleźć papierów aparatu...wszystko przeszukałam... Krysiu...prawda....tyle ze mna przeszedł...i uliczek wrocławskich..i plaż i szczytów...strasznie sie spłakałam wczoraj...to pamiatka od syna...a ja taka gapa... zostawiam... |
|
||||
O, śniadanie do łóżka! Przyznam się, że wolę przy stole, a że jestem już "wstana", więc wezmę sobie to i owo.
Alu, a nie możesz zgłosić bez papierów? Markę przecież znasz...
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
|||
Witam miłe koleżanki w ten ładny jesienny dzień
U nas za dwa dni uroczystość rodzinna i w związku z tym dużo biegania....trudniej jest ubrać takie duże dziecko niż malutkie, bo a to kolor nie pasuje a to rozmiar nie ten i tak córka biega w kółko....Staś nie pozwala sobie przymierzyć w sklepie wiec wszystko musi kupować, mierzyć w domu i póżniej albo zamieniać albo oddawać.....co to będzie jak kiedyś będzie brał ślub Alu buciki ładne....też lubię takie botki....na szczęście nie muszę kupować bo mam z poprzedniej jesieni i w całkiem dobrym stanie....jeden wydatek mniej Szkoda aparatu....złodziej sprzeda go za butelkę czegoś tam a Ty masz wydatek Pozdrawiam wszystkie koleżanki i posyłam dużego całusa dla Zuzi |
|
||||
Jadziu co Wy sie tak przejmujecie ubrankiem. Kajtek do chrztu był ubrany w skafanderek popielaty, niebieską czapeczkę. Pod spodem miał biały sweterek i białe spodenki. Teraz już rodzice nie szaleją z kupnem czegoś specjalnego bo potem to leży nie wykorzystane. W skafanderku przechodził całą wiosnę to samo ze sweterkiem i spodenkami. Wykorzystano ciuszki na maksa.
Robi sie chłodno bo słoneczko schowało się za chmury. Mąż napali w kotle. |
|
||||
Witam dziewczyny
U mnie tez ładny dzień choć chłodny. Ja dzis trochę czasu poświęciłam dla siebie czyli fryzjer,manicure.Jutro idę na "balangę" spotkanie paczki z mojej ostatniej pracy.Jedna z kolezanek otworzyła lokal w centrum Łodzi i tam sie spotykamy.Będzie nas 18 osób w tym 3 panów i to licząc mojego męża bo on też z nami pracował w tej samej firmie. Z niektórymi nie widziałam się ponad 20 lat.Ciekawa jestem jak to będzie. Ala botki też mi się podobają. To pech tak w biały dzień cię okradł łobuz. Krysiu pamiętam jak na wykopki jako nastolatka jeździłam do babci na wieś,było super a na koniec często ognisko i pieczone ziemniaki,często spiewy i harmonia . Jadziu jak Staś taki zywotny to jak w kościele wytrzyma? Idę do kuchni bo musze usmażyć kurczaka bo zaraz mąż przyjdzie a ja dziś mam właśnie kurczaka i kalafior. Wszystkim zyczę miłego popołudnia. |
|
||||
Cytat:
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
O, jakie posłuszne dziewczynki! Dzisiaj możecie już zaglądać, ale nie hurmem, stopniowo, żeby wątek nam nie spuchł od nadmiernej frekwencji.
Kawa na dzień dobry - z pierwszą stokrotką tej jesieni.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
cześć dziewczyny..Faktycznie ruch jak na Marszałkowskiej
no ale zawsze jakis jest Mirelko masz racje...jesień nadeszła....czas porządków na dzialce..Tez dzisiaj kosiłam trae bo byla i krotka i długa...cos tam przesadziłam...zrobiłam bukiecik z marcinków i rozchodników...i juz ładnie Jutro bęę gotować kapusniaczek...] Jadziu P ja niestety nie miałam juz nic ..mus było kupić....ale trafiy sie nawet fajne... Pozdrawiam ciepło... |
|
||||
Cześć dziewczynki.
Dzisiaj miałam wolne od Zuzi,ale za to pracowałam na działce. Skosiłam całą trawę....dużo tego było. Poobcinałam bluszcze i winorośle, przesadziłam paprotkę, posprzątałam Letnią Rezydencję i pobawiłam się w chowanego z moim mężem. Tak się schowałam,że był wystraszony, bo długo nie mógł mnie znaleźć .... Teraz czekam na Voice of Poland. Miłego wieczorku . |
|
||||
Witajcie dziewczyny.
Jest ostatnia niedziela miesiąca więc dzieci przychodzą do mnie na obiadek. Lubią to,bo specjalnie robie taki tradycyjny obiad, na który młodzi nie zawsze mają czas. Pogoda cudowna, ciepło i świeci słoneczko. Wpadnę pod wieczór gdy dzieci pojdą do siebie. Miłej niedzieli. |