Małopolskie Spotkanie Forumowiczów rok 2010

Kochana Eniu , strasznie nam było przykro, że choroba nie pozwoliła Ci na spotkanie z nami. Było fantastycznie jak zawsze, Krynia znalazła super lokal gdzie nikt nas nie niepokoił, mogliśmy do woli wydzierać dzioby, a kelnerzy przesuwali się dyskretnie w oddali. Dziewczyny były piękne jak zawsze, a chłopaki szarmanckie. Pewnie za chwilkę pojawią się pierwsze zdjęcia to sama zobaczysz.
Bardzo wszystkim dziękuje za cudowny wieczór, do rychłego zobaczenia .

[babciajana]

Eniu.Wierszy i śledzik to tak jak byś była z nami .Zyczę zdrówka.

Kryniu Tobie i wszystkim uczestnikom spotkania serdecznie dziękuje . W sympatycznym gronie czas miło i szybko mija.Pozdrowienia.

[fezóJ]

Kochana Eniu , strasznie nam było przykro, że choroba nie pozwoliła Ci na spotkanie z nami. Było fantastycznie jak zawsze, Krynia znalazła super lokal gdzie nikt nas nie niepokoił, mogliśmy do woli wydzierać dzioby, a kelnerzy przesuwali się dyskretnie w oddali. Dziewczyny były piękne jak zawsze, a chłopaki szarmanckie. Pewnie za chwilkę pojawią się pierwsze zdjęcia to sama zobaczysz.
Bardzo wszystkim dziękuje za cudowny wieczór, do rychłego zobaczenia .

Dokładnie to samo chciałem napisać ,ale że fezóJ leniuszek to ograniczę się do wklejenia fotek bez cenzury i myślę że nie dostanę nagany,

[fezóJ]

Nagrody i prezenty.

[Nika]

Świetne spotkanko,za które dziękuję wszystkim.Znakomicie się bawiłam.Szkoda tylko,że Eni zabrakło. Krynia znalazła doskonałe miejsce na nasze małopolskie imprezki.Cieszę się, że Danik oraz Liha do nas dołączyły.Do następnego!

[Ajaks]

Kochani, Jacy jesteście wspaniali piękni.

[danik]

Kochani dziękuję, od 45 minut jestem w domku.

[fezóJ]

[mimoza]

Napisał Ajaks

Kochani, Jacy jesteście wspaniali piękni.

Oleńko uprzedziłaś mnie, bo napisałabym to samo.
Dodam jeszcze, że żałuję, iż w takich chwilach nie jestem
z Wami. - Cz

[saba15]

Jakże się cieszę,że mogam Was zobaczyć, pogadać,pośmiać się ,posmakować śledzika!!
Było bardzo sympatycznie i wesoło!.
Dziękuję Kryni za wspaniałe zorganizowanie i resztę jak zwykle z gestem co mnie zawstydza!
Dziewczynom-artystkom forumowym za piękne prezenty,które sprawiają,że nasze spotkania mają smak szczególny i mają pamiatki do wspominania!
Kryniu Twój śledzik został uhonorowany na sniadaniu myślą o sponsorce!
Bardzo nam było miło ,że była z nami Danik z Panem (który mam nadzieję nie czuł się obco w nowym towarzystwie!) i Licha- pełna wspomnień z wypadu narciarskiego w Alpy Francuskie (gratuluję wigoru!)
I tylko Eni nie było z nami co było szczególnie widoczne i dało się odczuc bo przecież byłas zawsze!!!.Wracaj szybko do zdrowia!
Liczyłam też ,ze może Mireczka dotrze do nas ale nie udało się ,szkoda!

a na koniec o staraniach matrymonialnych śledzia

*Śledź*
Żył w Bałtyku pewien śledź,
co chciał piękną żonę mieć.
"Moja żona ma być ładna,
szczupła, zgrabna i powabna!"
Na to dorsz odpowie: "Śledziu!
Dzielisz skórę na niedźwiedziu,
będzie dobrze, gdy cię zechce
jakiekolwiek rybie dziewczę,
może weź za żonę flądrę,
chociaż nie wiem, czy to mądre,
bo jak dla mnie nazbyt płaska,
lub makrelę, jeśli łaska,
choć makrela ciut za tłusta
i ma zbyt wydatne usta,
może ożeń się ze szprotą,
ona zgodzi się z ochotą,
taka schludna jest i czysta,
tylko troszkę ... zbyt oścista,
a co powiesz na belonę?!
Ta nadaje się na żonę!
Chociaż od belony wolę
skromną i nieśmiałą solę,
albo... słuchaj, jest nadzieja,
twoją żoną będzie sieja,
cóż, że niezbyt urodziwa,
gospodyni z niej prawdziwa!
Morszczuk, mintaj, ciernik, troć,
krąp, ostrobok, turbot, płoć?!"
Choć dorsz dwoi się i troi,
śledzia nic nie zadowoli,
został starym kawalerem
i zamieszkał hen za Helem.

[Nika]

Specjalne podziękowania dla Lodzi oraz Irenki,które wyczarowały zdolnymi raczkami ozdobne drobiazgi dla nas i dla Kryni za kreatywność. Kryniu,dzięki Twoim pomysłom każde spotkanie ma niepowtarzalny charakter.

[Irena13]

Witam - dziękuję za mile spędzone chwile i pamiątki, które z sentymentem gromadzę z każdego spotkania. Do zobacznia na następnym.

[krynia]

Pijmy wódkę, jedzmy śledzie, będziem mocni jak niedźwiedzie

Ja też spieszę z podziękowaniami za piękne, własnoręcznie wykonane prezenty, dlatego tak cenne dla obdarowanych, za wspaniałą atmosferę, za to że byliśmy razem, jak to się dzieje od lat. To jest wspaniałe. Enia sama podziękuje za pamięć i upominki.

Dzięki za odrobioną lekcję, były wiersze o śledziach a nawet całe poematy nagrody też

Ja też pozwolę sobie zamieścić kilka zdjęć z naszego spotkania. nie takie piękne jak robi Fezój ale zawsze pamiątka .





para na beczce prochu





do następnego, a że humory dopisywały to widać, niektórzy pokładali się ze śmiechu.

[hutkow]

Z łezką w oku ogląda się takie miłe spotkania seniorów,
właśnie z fotek poznałem Wasze wspaniałe grono.
Zobaczyłem również moją znajomą co prawda wirtualnie,
jednak miło mi było,nie zobaczyłem Eni i to jest smutne ale jest
usprawiedliwiona,życzę jej szybkiego powrotu do zdrowia.

[liha11]

jakie mile spotkanie! goraco dziekuje malopolankom za zorganizowanie i prezenty!

[enia60]

gratuluję wszystkim uczestnikom spotkania ,uśmiechy nie znikały z Waszych buzi i tak niezmiennie od lat ,wspaniała atmosfera i dużo życzliwości to dewiza małopolskich spotkań bardzo, bardzo żałuję że nie mogłam dotrzeć do Was
dziękuję za pamięć i życzenia pozdrawiam serdecznie
piękne zdjęcia ,miło Was widzieć

[krynia]

Moi Drodzy otrzymałam od jednej z uczestniczek ostatniego spotkania, zaproszenie na jednodniowy wypad do Sosnowca. Zwiedzanie miasta zapewnione i inne przyjemności Proszę się wypowiedzieć w tej sprawie. Trzeba dać odpowiedź.

Termin spotkania maj dni do uzgodnienia.

Pozdrawiam.

[wietrzyk]

ja tu do Was zaglądam ...ślicznie się spotykacie...jestem zazdrosna
Fezój bój się Boga to mnie by przyszło tam głodowac

wole juz do grodzkiego na pierogi..

Pozdrawiam Was wszystkich i te znane i nieznane mi osobiscie małopolanki..z rownie cudnego Wrocławia...zapraszam..do siebie...wprawdzie nie ma smoka ale jest Panorama....

Kryniu ja do Sosnowca tak..tak...byle nie w poniedzialek... ale myśle ze dopasuję się..

[krynia]

A może by tak się spotkać na św.Marcina?. Święto patrona dzieci, hotelarzy, jeźdźców, kawalerii, kapeluszników, kowali, krawców, młynarzy, tkaczy, podróżników, więźniów, właścicieli winnic, żebraków i żołnierzy albo troszkę później co Wy na to?



mam pomysł, żeby każdy z nas przyniósł ze sobą jakiś element kojarzący się z tym patronem. Np.jak patron winnic to nie muszę podpowiadać

[krynia]

No cóż, szkoda miałam nadzieję. Ale podobno nadzieja umiera ostatnia