|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dzień dobry wszystkim....
Hej Lilu i Gienku... Lilu...dołączyłam na Seniorka w 2009 roku...chyba było już po spotkaniu w Warszawie, ale pamiętam organizowany zjazd w Krakowie, a potem w Bocheńcu...nawet zastanawiałam się czy nie dołączyć, ale byłam nowa, nikogo nie znałam, nie zaaklimatyzowałam się jeszcze na forum. Tak, że te zjazdy mi uciekły, ale uczestniczyłam w spotkaniach Podkarpatek...spotykamy się też co roku...w niewielkim gronie. Fajne są takie spotkania...można poznać ciekawych ludzi. Gienku...wielkie dzięki za zaproszenie... obyś się nie zdziwił, jak ktoś zapuka do Twoich drzwi. I opróżni Ci tą piwniczkę z nalewkami. Ciekawe jak Zosia spędziła wczorajszy wieczór w klubie seniora...czy zadowolona? Pozdrawiam...Miłego dnia....
__________________
|
|
||||
Witam Rodzinkę
Nie, ma tak źle Izabello. Już była u mnie Magdalilia ze Sosnowca po wina i nalewki . Chwaliła sobie . Była też u nas w domu . Bardzo przyjemna kobieta . Porozmawiałem z nią na rożne tematy. Byłe też z Seniorka z Wysowej . Kiedyś mieszał w Gliwicach . Potem kupił z synem i z nim zamieszkał . W Gliwicach ma teściową tylko. Ale nie wiem czy żyje jeszcze , bo od roku nic nie pisze. Ani na poczcie , ani nie dzwoni. A był też z żoną u nas dwa razy. Był schorowanym człowiekiem
A dostałem ja kartkę z Niemiec chrześniaka , który był u mnie w Styczniu na odwiedzinach. To od siostry syn . Zrobił taka wizytówkę jak siedzieliśmy w kuchni i piwko popijaliśmy. Reszta zrobił na komputerze i przysłał mi ją. Super kartka A napisał na kartce tak: Popatrz co dzień w niebo jasne, takie ma być Twoje własne, pełen życia i harmonii. Niech Twe serce łez nie roni. Hej to był wspaniały wieczór, trzymaj się zdrowo wujku. Pozdrowienia przesyłam. Udanego dnia.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Witam was serdecznie.. Izo,Genku.
Z wczorajszego spotkania jestem bardzo zadowolona,Szefowa nic nie powiedziała,że przybędę na spotkanie. Genku,nie zasypało mnie, ani nie zawiało, wczoraj miałam dzień klubowy seniora, Szefowa wiedziała,że przyjdę, ale nic nie mówiła nikomu. Jakie to było zaskoczenie, że po długim czasie odwiedziłam przyjaciół z Klubu Medyk. W tej chwili na pasku jest -2 st i duże zachmurzenie. Na spotkaniu były zorganizowane imieniny szefowej i dwóch kolegów..Spotkanie odbyło sie przy kawie, ciastku,sernik z galaretką,i drugie ciasto z wisienką w środku,sałatkach (2 rodzaje)i coś dla ducha.Ciekawie też wyglądały kanapki z dodatkiem morszczuka i kiełkmi(pisałam że robimy je w domu wcześniej) Mamy rozśpiewaną szefową,sama pisze teksty piosenek, o naszym miasteczku.(była piguła),piosenki śpiewamy na różnych okazjach,przy ogniskach, piknikach a szczególnie na wycieczkach, do domu ze spotkania dotarłam po 22 -tej drugiej.Dostałam też zaproszenie na urodziny do wnuczki 12.luty.br Zrobiłam kilka fotek ze spotkania..odstąpili od tradycji fotki z imiennikami.Felicja, Stasiu i Czesiu. To na tyle z mojej strony. ] Byłam w domu po 22 -tej..wyspałam się dobrze i jestem zadowolona z imprezy, ale nie miałam czym dojechać do fryzjera
__________________
Zosia Ostatnio edytowane przez Wodniczka : 08-02-2023 o 19:43. |
|
||||
Dobry wieczór...
Zosiu...Gienku.... Zosiu...cieszę się, że jesteś zadowolona ze spotkania w Klubie seniora "Medyk"...spotkanie z przyjaciółmi jest bardzo ważne. Ładnie prezentujecie się na zdjęciach...szkoda, że Ciebie nie ma, ale pewnie robiłaś zdjęcia. Widać fajnie zastawione stoły, więc było przy czym posiedzieć...pogadać...powspominać...pośpiewać. Gienku...pamiętam, jak pisałeś, że była u Ciebie Magdalila...zaopatrzyłeś Ją w swoje wyroby, które bardzo chwaliła. Ale Ona mieszka chyba w Sosnowcu, więc do Ciebie nie miała daleko. Wyobrażasz sobie jakbym ja miała jechać do Ciebie i musiałabym pokonać ponad 300 km...w dodatku jestem niezmotoryzowana. Ale Lila... też mieszka na Śląsku, więc ma mniejszy problem. Fajnie, że siostrzeniec myśli o Tobie i przesłał Ci takie miłe życzenia. Zachowaj je na pamiątkę. Miłego wieczoru....I kolorowych snów.
__________________
|
|
||||
To normalna karta pocztowa , bez koperty przyszła. Ja tam jestem z nim. On zapuścił długie włosy jak Chrystus . Jak przyszedł do mnie wieczorem to go nie poznałem , dopiero wujek co nie poznałeś mnie ,i uśmiechnął się. On tutaj w Polsce przebywał 12,dni W hotelu się zameldował, a nas tutaj odwiedzał . W Krakowie tez spędził 4 dni, tez w hotelu mieszkał. Do sauny chodził, bo mówił. W Warszawie też 4 dnie przebywał. U mnie pół dnia , potem brata parę godzin , u drugiego brata był dwa dni.
Zaś mamy przymrozek -- 5 jest u nas. DOBREJ NOCY CIEPŁEJ .
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Dobry wieczór.
Wstał nowy dzień, a wraz z nim nowe zadania do zrealizowania. Za oknem - 12 stopni, ale słoneczko przyświeca. Jak się ociepli trzeba będzie wyjść przewietrzyć się. Nie ma co gnuśnieć w domu. Może świeże powietrze rozpędzi ból głowy, który mnie męczy. Gienku...sporo mężczyzn nosi długie włosy. Jeśli są czyste i zadbane to nawet fajnie wyglądają. Mnie np. bardzo podoba się ze swoimi włosami Tomasz Szczepanik - lider zespołu Pectus. Fajnie jest się spotkać z rodziną zamieszkującą za granicą...można wrócić do korzeni, powspominać. Miłego dnia wszystkim....
__________________
|
|
||||
Witam Rodzinkę
Wcześnie wstałaś IZABELLO.Aby ci zdrowie dopisywało dzisiaj. Ja wstałem o 7,00 powypuszczałem moje koty psa i kury, kurum jeść dałem , woda karma. Dałem im oszkrabiny które wczoraj gotowałem ze śrótką, troche suchego siana . A zwierzakom , to musiały czekać . Dopiero jak ja pojadłem. Koty dostały mokrą karmę z suchą, a pies to chleb ze szpyrką i potem dostaje sucha karmę, i woda musi być. Koty pod wieczór też dostają małą ilość karmy suchej. Na noc koty i pies muszą być złe, znaczy pilnować , ja wtedy mogę spokojnie spać.
Ranek taki sam jak u ciebie był, teraz jest -4 yny. Jak żyła koleżanka żony , to często jeździliśmy do Niemiec do Dortmundu. Mnie gościła 10 lat temu dwa tygodnie, nawet byliśmy w Holandii trzy dni. Potem byliśmy u mojego kolegi W hanowerze. To od koleżanki żony brat, Też nie żyję już 56 lat dożył . Wódka go wykończyła. Byłiśmy też w kopalni na dole w Niemcach jako muzeum .Byliśmy tez w kościele - zapomniałem w Dortmundzie, W nim pełno światełek , mają swojego Boga. Przy wejściu do niego trza było buciory z ciągać . Potem szli całą gromadą do rzeki grzechy oczyszczać. Policjia ich prowadziła, telewizja była, mam to na kasecie nagrane. Wtedy zimno było , w kurtkach my byli , a oni wysmarowani olejkami do połowy odkryci byli i niektórzy boso szli . Nam ciarki przechodziły , jak my na ich patrzeli . Zapachy mieli idealne , jakieś tam olejki mieli. Tylko taki kościół jest jeden w Niemcach co oni mają. A , ile światełek w środku . Warto zobaczyć było. Aha to Hindusi. Zdrowego dnia ciepłego . Pozdrawiam całe grono wraz z NINKĄ .
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Jakie ty miałaś złe samopoczucie Iza. Chyba że mróz duży był, teraz jest - 6 tylko . Idzie odwilż , ciepło bydymy mieli po niedzieli.Pół dnia przed telewizorem przesiedziałem aż usnąłem przy nim.
Kolacja zjadłem serek wiejski z kromką chleba o 18,00 , dodałem łyżeczkę miodu akacjowego. Jutro obiad będzie serek i makaron świderki z miodem i cynamonem. A śniadanie , jajecznica z cebulką najlepsza jest i wegetą. Dobrej nocy. Oj będzie się dobrze spało zaś . Pozdrawiam was miło.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Dzień dobry na progu weekendu.
Gienku...pytałeś o moje złe samopoczucie...otóż miałam bóle i zawroty głowy, a ciśnienie - mimo zażytych tabletek - robiło mi psikusy...było wysokie. Dopiero po południu..po podwójnej dawce leków - unormowało się wszystko i mogłam jako tako egzystować. Też zastanawiam się jaki obiad dziś zrobię...idę zaraz do sklepu, więc może kupię sobie rybę i upiekę w rękawie z ziemniakami. Do tego zielona sałata. Będzie wyżerka. Zosiu...Gienku.... Pozdrawiam...Miłego dnia....
__________________
|
|
||||
Witam.
Byłem na zakupach w żabce, chleb pomidora kupiłem cytryne,śliwki , morele, daktyle do zjedzenia po 1 paczce. Apteka też zaliczyłem 80 zł. Przywieźli mi 1 tonę węgla workowany EKO groszek 2226 zł, a drugą tone za tydzień , bo była zapłacona nieskorzy Pozdrawiam was.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Dobry wieczór....
Hej Gienku... Co zaplanowałam zrobiłam...potem posiedziałam przed telewizorem, a teraz pora na Seniorka. Nie ma to jak spotkanie z Wami. Gienku...masz Żabkę u siebie we wsi... I aptekę pod ręką...fajnie Ci...możesz w każdej chwili wyskoczyć na zakupy. Drogi ten węgiel...może dlatego, że workowany, mimo, iż drobny. U nas kuzyn płacił za 1 tonę grubego 1.750 zł...bardzo dobrze się pali. Miłego wieczoru....
__________________
|
|
||||
Witam Rodzinkę
EKO GROSZEK drogi jest . U nas też sprzedają węgiel . ATEXS to 4 km ode mnie , po 2250 za tonę . Myślę że będzie wiosną taniej jeszcze, to dokupię z 6 ton. To węgiel jest workowany po 20 kg . Stoi na podwórku na palecie. Brama tylko zamknięta jest . Nikt nie ukradnie , bo światła uliczne dobrze świecą. A szkoła na przeciwko stoi. Dobrze oświetlona, nawet do mnie na podwórku fajnie widać.
Tak sie złożyło ,że przyjechał brat, bratanek , potem drugi bratanek , bo tutaj pracuje . Siedzieliśmy i kawę piliśmy z 2 godz. O 15,00 obiad gotowałem, makaron świderki i serek z miodem i cynamon. Jutro będę piekł mięso na gulasz tradycyjny. Może sos zrobię . I rosół dobry jest nawet napić się. 3tzymata się baby.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Dzień dobry w sobotni poranek...
Za oknem pochmurno...wiatr wieje...jest nieprzyjemnie, a czeka mnie wyjazd na cmentarz - jutro będzie rocznica śmierci dziadka więc trzeba zapalić znicze. No a potem...pewnie książka...mam dobrą pozycję. Gienku...to miałeś wczoraj wesoło...odwiedziny bliskich...pogawędki...lubię tak. Miłego dnia....
__________________
|
|
||||
Witam Rodzinkę
Dobrze tak jest pogadać, poklachać. Jeszcze na innych wątkach nikt nie pisze, śpią jeszcze. Jedynie ty Izo , zawsze prawie pierwsza jesteś i się meldujesz. Brawo.
Słonko wyszło za chmur u nas, ale jest - 3 na razie. Zupa z brokułowa ugotowana jest. Wczoraj zacząłem dzisiaj dokończona, jeszcze garść makaronu dorzuciłem i dużo ziół. A dzisiaj upieke sobie 4 kotlety , i na jutro tyż bydą, surówka z ziemniakami na dzisiaj. Udanej soboty . pozdrawiam wszystkich sam.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Dobry wieczór...
Co zaplanowałam wykonałam... jestem zadowolona...mogę udać się teraz do wanny wymoczyć się, a potem...pewnie coś w telewizji. Gienku...melduję się rano, bo mam wtedy najwięcej czasu...i obiecałam Nince, że będę pilnować wątku. Wstaję dość wcześnie, więc o godz. 8-mej, już po śniadaniu mogę mogę pobyć na forum. Trzymaj się... Miłego wieczoru i spokojnej nocki...
__________________
|
|
||||
Nie ma jakoś na tym wątku żodnygo do pisania . Tylko my tutaj oba ciągiemy Izo. Dobre i to , tak byś sama łostała , tylko by Ninka czytała Twoje bazgroły . Przynajmniej i mnie tez poczyta. Zrobiłem sobie sos gulaszowy na jutro, dawno go nie robiłem , ale nie zapomniałem jak się robi. Upiekłem 6 kotletów 3 zjadłem na obiad , 3 na jutro . Surówke jem z krałzy , czyli ze słoika, tylko trza przyprawić ją. Tylko 2 ziemniaki dzisiaj ugotowałem, jeszcze zostało do kota. Ugotowałem tez rosół na skrzydełkach i szyi indyka dodałem brokuły i garść makaronu . Super jedzonko , bo dzisiaj do południa zjadłem talerz . Trza tylko ziołami przyprawić i zielona pietruszka , ona daje cały efekt . Chociaż korzeń też daję. Jak się podgotuję wyciągam na talerz z gniotę ją widelcem i z powrotem do garnka daje. Mieso tak samo . Wtedy dobrze smakuje , aż palce lizać. Na pewno byście chwalili moją pracę. Bo sasiadka była u mnie po jajka , pado kurcze jakie fajne zapachy idą z twojej kuchni . Ci ty tam warzysz se pytała ,. Godom puc na wierch to łobejrzysz , co warza. Przyszła pochwaliła mnie. Pado jo ani tela zapachów nie daja jak ty. To sa zioła padołech jej.
Dobranoc d o jutra .
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Różności | felicyta | Różności - wątki archiwalne | 29 | 28-08-2010 15:03 |
skoro można pisać tu różności | ymca | Różności - wątki archiwalne | 27 | 21-02-2008 21:46 |
"MISZ MASZ" czyli różności w różnościach | jolita | Różności - wątki archiwalne | 162 | 31-10-2007 21:36 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|