|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Cytat:
Komunia to nie wesele. Nie podoba mi się tylko ilość dzieci idąca za jednym razem. Tam są trzy klasy, można było podzielić, dla zachowania bezpieczeństwa. U Kai szły dwie grupy, w jednej 14 dzieci, w drugiej 9. I było pięknie, kameralnie, bez tłoku. Izo, spacer zaliczyłam, w słonku fajnie i cieplutko, ale zimny wiatr zawiewa. Po drodze zaliczyłam cmentarz. Chciałam poobcinać bluszcz, bo bardzo się rozpanoszył. A on teraz kwitnie i cała chmara pszczół na nim ucztuje, nawet motyle były. I odpuściłam, bałam się je wkurzyć. Cytat:
Przyjemność dla obu stron. |
|
||||
Leniwa niedziela mija... jeszcze trochę i trzeba pokłonić się wyrku. Imprezę odpuściłam... za duży tłok był - dzieci szalały na zewnątrz, przyjęcie odbywało się w domu...pójdę jutro na kawę, spokojnie i bez napinki.
Lulka...dzięki za jesienną różę...u mnie też jeszcze niektóre kwitną. A teraz miłego wieczoru WSZYSTKIM życzę....
__________________
|
|
||||
Dobry wieczór
Wczoraj byłam u koleżanki w sadzie, przesiedziałam 3 godz.a dziś mimo sloneczka i 20 st.nie chcialo mi się wychodziś.Trochę grzałam kosci przy otwartym oknie na werandzie.Pod koniec dnia zapomniałam ,ze to niedziela...
Zapomniałam Wam powiedzieć , ze mam skierowanie do szpitala ze wzgłędu na " bujające się ciśnienie ? a przede wszystkim słaby puls i EKG wykazało jakieś migotanie.Jestem spakowana , ale jeszcze czekam może się poprawi.We wtorek przyjeżdza syn. Ybaczcie - jakoś nie mam " melodii " do gadania.Dobrej nocki życzę. |
|
||||
Dobry wieczór!
Widzę, że wszyscy mieliśmy leniwe świętowanie , a to kości do słoneczka,
a to spacerek, albo fotelik lub leżaczek Jeszcze szarlotka dochodziła w piecu gdy zjawili się chętni na degustację. Nie spieszyłam się z podawaniem jej, a na nich zapach pieczonego ciasta tak podziałał, że ślinka im leciała jak nie przymierzając psu Pawłowa. Miło spędziliśmy czas. Jeszcze na rozchodnikach pszczoły się uwijają, jeszcze lipy zielone... Ale powiew jesieni już czuć po plecach i wieczór nastał zimny. Myślałam o wieczornym spacerze, lecz zrezygnowałam, wraz z ciepłem zniknął romantyzm Przyjemności życzę Wam
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Cytat:
Żadna przyjemność iść do szpitala, ale są pewne plusy. Wszystkie badania zrobią na miejscu, nie musisz się poniewierać po różnych przychodniach i czekać na terminy. Ustalą właściwe leki... Kciuki trzymam Cytat:
Jak jest tyle ludzi, to nawet swobodnie pogadać nie można, nie lubię takich spędów. Cytat:
Gratko, też by mi ślinka ciekła, gdybym poczuła zapach pieczonej szarlotki. Chyba żadne ciasto tak kusząco nie pachnie. Też miałam niedzielę leniwą. Do południa spacer, po obiedzie posiedziałam z sąsiadami, poczęstowali dobrym ciastem, później trochę książka i zrobił się wieczór. Jutro już wpadam w normalne tryby. Miłego wieczoru i spokojnej nocki. |
|
||||
Dzień dobry!!! Kolejny tydzień przed nami, a wraz z nim nowe zadania...każdy z nas na miarę swych możliwości i oczekiwań.
Dziś będę miała urwanie głowy z chłopakami....idę po małego do szkoły, starszy wróci sam, bo kończą naukę w różnych godzinach... ale będę musiała wyprawić ich na lekcje angielskiego - też w różnych porach.... No i w międzyczasie ta zaległa wizyta u sąsiadki. Pogoda jesienna...chłodek za oknem... ale myślę, że z czasem ociepli się...takie są uroki tej pory roku. Pozdrawiam....Dobrego dnia WSZYSTKIM....
__________________
|
|
||||
Dzień dobry.
Hej Izo. To masz dziś dzień wypełniony zadaniami, a najlepsze zakończenie...odwiedziny u sąsiadki. Ja tylko po wnusię do szkoły, może wcześniej skoczę do city. Teraz pranie się pierze, jeszcze spokojnie wyschnie na dworze. Poranki są zimne, tylko 7 stopni, ale słonko już świeci. Dobrego dnia dla Was. |
|
||||
Dzień dobry Ludkowie!
Wstałam wraz ze słonkiem, widziałam nawet skrawek złotego
porannego nieba nad gratkowem. Piękne były poranne zorze Dziś dzień malinowy, zrywanie i przetwórstwo. Na zakupy też by trzeba, bo się zapasy z osobistej apteki kończą Myślę o serduszku Kamy...i nic dodać nie mogę oprócz zacytowania głosu rozsądku, z postu Bogdy: Cytat:
Izunia dziś zjada ostatki z urodzin sąsiadki, ja mam resztki szarlotki, kobra też pewnie wcina poweselne przysmaki, a pozostali zaczynają tydzień dbając o figurę... Miłego tygodnia Wszyściuchnym!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry
Bogda ma rację, co trzeba, to trzeba.
Też trzymam kciuki za serducho Kamy Zapowiadaja się ciepłe dni, ma być po 24 - 25 stopieńków w środku dnia. Cytat:
oprócz soku malinowego i aroniowego U mnie przetwórstwo malin już skończone, jeszcze trochę zbieram na bieżące wyjadanie. I czekam na pigwowce, będzie nalewka Hortensje mi nadal kwitną, ta różowa Pinky Winky pięknie się przebarwiła Pokażę Wam jak pięknie przyszły zapakowane żywe kwiaty z allegro, od razu je posadziłam Pogodnego dnia
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Hej Gratko i Lulka.
Cytat:
Jeszcze jest dużo malin nawiązanych, ale nie wiem, czy zdążą dojrzeć. Aptekę mam uzupełnioną, ale pustki w lodówce. Cytat:
Co to są za kwiatki? Cytat:
Wiosną córka wsadziła, ale w tym roku nie zakwitła. Muszę poczytać o niej, czy się ją przycina i kiedy. Chyba, że Lulka coś podpowie. Rady z pierwszej ręki są najlepsze. A ta druga biała jak się nazywa? Teraz wybywam w real, drze się niemiłosiernie. |
|
||||
Cytat:
To niebieskie to Kłosowiec "Blue Fortune", a to w pączkach, to Chryzantema ogrodowa ”Ellen”- ZIMUJĄCA https://allegro.pl/oferta/chryzantem...paid-for-buyer jeszcze zamówiłam przetaczniki, jeżówkę i zawilce japońskie tak wyglądają zawilce japońskie wysokie, odmiana"Monte Rosa" te niskie białe jak śnieg https://allegro.pl/oferta/zawilec-ja...0c404f69ac7020 Hortensja różowa nazywa się Pinky Winky, wszystkie bukietowe można przycinać, bo kwitną na pędach jednorocznych. Przycięłam je trochę w zeszłym roku i stworzyły w tym roku piękny, foremny krzaczek. Ta druga z tyłu, to Vanilla Fraise, też była cięta. Pisałam o nich kilka razy na Ogrodach, tutaj http://www.klub.senior.pl/showpost.p...st count=9307 http://www.klub.senior.pl/showpost.p...st count=9308 http://www.klub.senior.pl/showpost.p...st count=9310 Edit: Hortensje muszą mieć czas, żeby się dobrze ukorzenić, dopiero za 3-4 lata tworzą okazałe krzaki.
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou Ostatnio edytowane przez Lulka : 21-09-2020 o 10:57. |
|
||||
Cytat:
Pięknie wyglądacie. Dla Was też dużo zdrowia, żebyście mieli siłę chodzić na spacery i cieszyć się prawnuczką. Cytat:
I za informacje o hortensjach, też dziękuję. Już sobie zapisałam, zaraz tam zajrzę...i będę jeszcze zaglądać. Dzień był piękny, aż żal było iść do domu, ale chłodem zawiewa. Właściwie to mało co dziś zrobiłam, może nadrobię jutro. Miłego wieczoru. |
|
||||
Co zaplanowałam zrobiłam z naddatkiem.... teraz chwila odpoczynku przy kompie i spotkanie z Wami.
Docu...pięknie prezentujecie się z małżonką z wózkiem... pasuje Wam, jako pradziadkom. Wiele zdrowia i sił życzę do takich spacerów. Lulka...dzięki za wytyczne do ogrodnictwa i fotki zabezpieczonych roślin. Trafiłaś na porządnego sprzedawcę. Ja jakoś nie miałam szczęścia...rośliny dotarły zmaltretowane i ususzone i dlatego nie zamawiam już przez internet. Bogda...faktycznie dzień był piękny...spacer do szkoły i z powrotem zaliczyłam w pełnym słońcu...oby jak najdłużej była taka fajna pogoda. Miłego wieczoru....
__________________
|
|
||||
Cytat:
Mnie ostatnio jakoś ten czas przez palce przepływa, nim się ogarnę, to już wieczór i prawie nic nie zrobione. I jakoś wcale się tym nie przejmuję. Będzie przypływ energii, to podziałam. Dobrej nocki Wam życzę. |
|
||||
Witam serdecznie
Macie rację , ze szpital niezbyt miłe miejsce, ale wszelkie badania z głowy.Moje pomiary jeszcze rozbiegane, ale jest lepiej, poczekam , bo dziś przyjechał synek , muszę go wykorzystać do różnych załatwień- np. naprawa radia czy zawiezienia maszyny do szycia - też do uzdrowiciele.Jak się nie szyje , to maszyna po długim odpoczynku fiksuje.Szkoda też słońca , bo to ostatnie 4 dni, od soboty deszcz i wiatrSyn jest motorem i wraca w czwartek , moje połozenie się w szpitalu nie mialoby sensu ze wględu na pustą sobotę i niedzielę.Zobaczę co dalej bedzie się działo.
Docowi łatwiej będzie chodzić z wózkiem niż z laską i dostojniejPonieważ to dziewczynka to Doc jeszcze nie jest prawdziwym pradziadkiem tylko mężem prababci.Urodzi się chlopiec wtedy dostąpi zaszczytu bycia pradziadkiem Może zdradzi imię ? Lulka - prawdziwa z Ciebie ogrodniczka .( dobrze , ze nie napisałam " rasowa ".Ale lulka wie , ze ten wyraz to nobilitacja. Cobrej nocki życzę . |
|
||||
Dzień dobry.
Pogoda zapowiada się piękna, trzeba będzie coś podziałać w ogrodzie. Dziś rano obudziły mnie straszne jęki, wycie, skowyt...nie wiedziałam co się dzieje, aż bałam się wyjść z domu. Myślę, że pies sąsiadów dopadł jeża, one podobno tak strasznie krzyczą, jak dzieje im się krzywda. Może później dowiem się coś od sąsiadki. Teraz się ogarniam i skoczę do city, a znowu powinnam siedzieć i czekać na kuriera, dziecko zaś mnie tym obarczyło. Jak ja tego nie lubię.... Dobrego dnia. |