menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Humor, zabawa
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #158941  
Nieprzeczytane 10-07-2018, 12:25
hutkow's Avatar
hutkow hutkow jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2014
Miasto: Zamość woj.Lubelskie Polska
Posty: 5 087
Domyślnie

Cytuję:
Edziu nie może tego jeść, ze względu na poziom kwasu moczowego
Kiedyś, też miałam podwyższony ze względu na ilość
mięsa, chyba...
Wyleczyłam się cytrynami, codziennie na czczo sok z jednej
cytryny, potem z dwóch i zwiększa się aż do 5-iu.
Potem, dwa dni z pięciu i czterech, aż do jednej.
Wrócił mi normalny poziom i jest o.k.
Gosiu wyjaśnij mi to jak chłopu o co się rozchodzi.

Jak sobie zmierzyłem kwas moczowy to mnie zatkało,
muszę to zrobić domowym sposobem a nie lekami.
Ramzesie ze mnie jeszcze trochę chłopa zostało,
co do prawienia komplementów to raczej ich nie było.
Te Panie są takie jakie są,lubimy się wzajemnie,
jestem sam w domu,Ty masz to co masz i szanuj
Życzę wszystkim tego co życzy się przyjaciołom !
__________________
_____________________
Edward
Odpowiedź z Cytowaniem
  #158942  
Nieprzeczytane 10-07-2018, 12:36
maluna's Avatar
maluna maluna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 856
Domyślnie

Anko, współczuje..wyjątkowe chamstwo, tam buszuje
Córka zostawia, nawet rowery na działce w altanie, ale tylko, jak na krotko wybywają.
Spina je łańcuchem i jeszcze do czegoś przypina, mam
nadzieję, że to wystarczy, bo rower, który dostała ode
mnie, to Mercedes wśród rowerów, tak go, ktoś określił
Ja zbytnio się nie znam, ale sporo kosztował,
rower Zosi też.
Jak tam zostają na kilka dni, to zięć jedzie do pracy autem,
a córce pozostaje rower, bo tam do sklepu, kawałek drogi.
Pamiętam, jak kupiliśmy piękne krzewy i dzień po posadzeniu, ktoś jeden ukradł.
Mąż je wykopał i umocował łańcuchem do wkopanego
kawałka betonu, wydawało mi się to śmieszne, ale po
następnej nocy były ślady szarpania, roslinka trochę
ucierpiała, ale została na miejscu
Od tej pory był spokój.
Aniu, u mnie skrytka była na zewnątrz, a złodzieje
szukali w środku w altanie i nie wiedzieli, że pod nogami
na otwartej werandzie są rzeczy, których szukają.
Mąż, kiedyś chciał zostawić butelkę wódki w altanie i nasypać do niej
środków nasennych, ale go przekonałam, że to za duże
ryzyko, bo złodziej, też człowiek

Janusz, też nie cierpię wieszania, chociaż
w ogródku mam dużo miejsca i nawet pod wiatą na
samochód mam sznurki w razie deszczu.
Edziu, poczytaj w goole, jest dużo sposobów domowych
i skutecznych na to schorzenie.https://krokdozdrowia.com/obnizamy-k...czowy-owocami/
Jak będziesz chciał, to poszukam strony z kuracją cytrynami.
Poza tym masz rację, wszyscy się tu lubimy i szanujemy

Aniu...
__________________
Małgosia


http://www.klub.senior.pl/moje/maluna/blog/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #158943  
Nieprzeczytane 10-07-2018, 12:46
hutkow's Avatar
hutkow hutkow jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2014
Miasto: Zamość woj.Lubelskie Polska
Posty: 5 087
Domyślnie

Wielkie dzięki Gosiu,idę zaraz po cytryny,wycisnę z nich sok
będę co dziennie pił dwie szklanki soku!!
__________________
_____________________
Edward
Odpowiedź z Cytowaniem
  #158944  
Nieprzeczytane 10-07-2018, 12:46
Krycha.'s Avatar
Krycha. Krycha. jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: Bydgoszcz
Posty: 52 224
Domyślnie

Dziękuję , Irenko.

Pobrałam z chomika, i zaczynam czytać!!
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #158945  
Nieprzeczytane 10-07-2018, 12:49
wiesia.'s Avatar
wiesia. wiesia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2013
Miasto: Poznań
Posty: 22 357
Domyślnie

Irenko
czytałam.

Aniu
wszyscy kiedyś pożegnamy się z działkami,
bo zdrowie jest najważniejsze.

Małgosiu,
rower elektryczny zostawiam na działce,
ale baterię biorę do domu.
Szkoda byłby mi, jak zostałby ukradziony,
bo mało nie kosztował.

Edziu,
Małgosia napisała jasno i wyraźnie
o kuracji cytrynowej.

Janusz,
mąż wyleciał dzisiaj z praniem,
jak nie ma pogody.
Nie ma pośpiechu, aby prać, bo chodzić ma w czym.
Dla Jureczka, Małgosia ma na pewno kawałek mięsa,
nie bój żaby.

Idę na dół strugać pyrecki i pogadać z Frącusiem,
bo narzeka, że okupuje tylko górkę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #158946  
Nieprzeczytane 10-07-2018, 13:45
maluna's Avatar
maluna maluna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 856
Domyślnie

Cytat:
Edziu,
Małgosia napisała jasno i wyraźnie
o kuracji cytrynowej.

Edziu,
Wiesia ma rację, ta kuracja musi być przeprowadzona
dokładnie, według przepisu, nie wolno pić 2 szklanki,
bo sobie zaszkodzisz
Jeszcze poszukam, ale pamiętam, że zaczynałam od
soku wyciśniętego rano z 1 cytryny, obowiązkowo
na czczo, czysty sok, następnego dnia z dwóch, trzech i tak kolejno, aż do pięciu.
Początkowo wydaje się być bardzo kwaśne, ale stopniowo
odbierałam ten smak, jako słodki.
Po wypiciu, chyba dopiero za godzinę jadłam.
Jak doszłam do pięciu cytryn, to stopniowo zmniejszałam,
pięć, cztery, trzy, dwie i jedna.
Cytryna ma działanie, silnie alkalizujące pomimo
kwaśnego smaku i rozpuszcza kryształki kwasu
moczowego w stawach.
Po tej kuracji, trzeba zrobić przerwę
__________________
Małgosia


http://www.klub.senior.pl/moje/maluna/blog/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #158947  
Nieprzeczytane 10-07-2018, 13:47
maluna's Avatar
maluna maluna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 856
Domyślnie

Cytat:
Dla Jureczka, Małgosia ma na pewno kawałek mięsa,
nie bój żaby.
A właśnie, że nie mam
Dostanie jaja sadzone i warzywa
Muszę dbać, żeby podagry nie dostał...
__________________
Małgosia


http://www.klub.senior.pl/moje/maluna/blog/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #158948  
Nieprzeczytane 10-07-2018, 15:03
Pamira's Avatar
Pamira Pamira jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: wielkopolska
Posty: 20 012
Domyślnie

Już jestem w domku. Janusz dziś jeszcze nie posiedziałam pod jabłonką.
Właśnie wróciłam, a zaliczyłam z koleżankami półmaraton
tyle,
że nie rowerem a samochodem. Następny będzie rowerowy,
bo ścieżkę w około jeziora prawie skończyli układać. Będzie bezpieczniej.
Zanosiło się na deszcz, ale spadło kilka kropel, które jakbym się uparła, to bym policzyła.
Anko, a nie masz czasami ochoty odwiedzić swojej opuszczonej działki.
Może ktoś się nią zajął i byś się miło rozczarowała.
Irenko, ja mojej łączki nie podlewam. Po ostatnim deszczu się zazieleniła, ale niestety znów usycha.
Obiadu nie robię dziś, bo po drodze zjadłyśmy flaczki. Kawę też wypiłyśmy,
Jednak teraz muszę zrobić sobie po swojemu i wypić pod jabłonką,

a czytać będę
Odpowiedź z Cytowaniem
  #158949  
Nieprzeczytane 10-07-2018, 15:46
hutkow's Avatar
hutkow hutkow jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2014
Miasto: Zamość woj.Lubelskie Polska
Posty: 5 087
Domyślnie

Gosiu,Wiesiu zrozumiałem będę robił z dokładnością aptekarza,czy można zrobić z wszystkich cytryn i rozdzielać
1,2,3,4,5,4,3,2,1 czy codziennie wyciskać! z góry dziękuję.
__________________
_____________________
Edward
Odpowiedź z Cytowaniem
  #158950  
Nieprzeczytane 10-07-2018, 15:50
Irenna's Avatar
Irenna Irenna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2013
Miasto: Olsztyn
Posty: 15 388
Domyślnie

Czarne chmury nade mną,ale czy będzie z tego deszcz,nie wiadomo,duszno w dalszym ciągu...
Mam jeszcze taką...ale jeszcze nie czytałam...
Mirko,ta Twoja książka chyba historyczna,nie przepadam za takimi...nigdy nie lubiłam historii...

Ostatnio edytowane przez Irenna : 10-07-2018 o 15:55.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #158951  
Nieprzeczytane 10-07-2018, 16:30
wiesia.'s Avatar
wiesia. wiesia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2013
Miasto: Poznań
Posty: 22 357
Domyślnie

Edziu,
na to pytanie musi odpowiedzieć Małgosia,
bo ja takiej kuracji nie przeprowadzałam.

Mirko,
u nas też krople można było policzyć.
Teraz wyszło słońce.

Irenko,
z Ani postu wynika, ze nawet nie ma ochoty oglądać działki.

Podrzemałam po obiedzie,
a potem umilała mi czas wnuczka.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #158952  
Nieprzeczytane 10-07-2018, 16:47
maluna's Avatar
maluna maluna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 856
Domyślnie

Cytat:
Napisał hutkow
Gosiu,Wiesiu zrozumiałem będę robił z dokładnością aptekarza,czy można zrobić z wszystkich cytryn i rozdzielać
1,2,3,4,5,4,3,2,1 czy codziennie wyciskać! z góry dziękuję.

Edziu znalazłam stronę z kuracją, różni się nieco od mojej,
ale może lepiej skorzystać z zawartych tam wskazówek:
http://michaltombak.pl/blog/14-kurac...moczowego.html
__________________
Małgosia


http://www.klub.senior.pl/moje/maluna/blog/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #158953  
Nieprzeczytane 10-07-2018, 16:58
Irenna's Avatar
Irenna Irenna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2013
Miasto: Olsztyn
Posty: 15 388
Domyślnie

Cytat:
Napisał wiesia.

Irenko,
z Ani postu wynika, ze nawet nie ma ochoty oglądać działki.
Chyba tak Wiesiu,ja swojego czasu,jak zachorowałam,nie w głowie mi była działka,a jak się poczułam lepiej,wsiąkłam tam na amen...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #158954  
Nieprzeczytane 10-07-2018, 17:23
Pamira's Avatar
Pamira Pamira jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: wielkopolska
Posty: 20 012
Domyślnie

Tez nigdy nie lubiłam historii, była moją zmorą, a na stare lata mi odbiło
w drugą stronę. Właśnie wróciłam do mieszkania, bo ochłodziło się i zachmurzyło.
Dziś drugi dzień boli mnie biodro. Okleiłam się i tak kuśtykam.
Woda się gotuje na następną kawę ...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #158955  
Nieprzeczytane 10-07-2018, 17:35
ramzes101's Avatar
ramzes101 ramzes101 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2018
Miasto: łódzkie
Posty: 2 568
Domyślnie

Edek, nie bierz moich słów tak poważnie - wszystkie panie mówią tu tylko dobrze o tobie a o mnie różnie. To po pierwsze. Po drugie co to znaczy "szanuj to co masz". A co ja niby mam? Żona mi umarła niecały rok temu i jestem sam jak kołek. I to sam nie tylko w domu, jak ty piszesz, ale w ogóle w życiu, bo dorosły syn, ma swoje życie. Tyle w tej sprawie.

Mirka, widzę że podjęłaś wielki wysiłek dzisiaj, a ja ci zazdrościłem odpoczynku pod jabłonką

Wiesia, uważaj, bo ci pikny zwieje jak się poczuje samotny, opuszczony i potrzebny tylko do łatania dachu.

Małgosia, jak już, to dawaj Jurkowi jaja przepiórcze, mają takie właściwośсi, że będzie częściej się fatygował na piętro.


Ania pewnie śpi, Krycha czyta, wiec nie przeszkadzam...


Trzeba założyć klub nielubiących rozwieszać prania.

Pozdrowienia
__________________
JanuszJanuszJanusz
Odpowiedź z Cytowaniem
  #158956  
Nieprzeczytane 10-07-2018, 17:36
wiesia.'s Avatar
wiesia. wiesia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2013
Miasto: Poznań
Posty: 22 357
Domyślnie

Cytat:
Napisał Pamira
Dziś drugi dzień boli mnie biodro. Okleiłam się i tak kuśtykam.
Woda się gotuje na następną kawę ..
Mirko
biedro chore, ale żołądek zdrowy.

Irenko,
jak byłam chora, to nic mnie nie interesowało.

Janusz,
jak jestem na dole, to bierze rower i robi przejażdżki.
Poza tym mamy różne zainteresowania,
Frącusia interesuje przeszłość, a mnie przyszłość.

Janusz
czas żałoby minie
i do Ciebie też uśmiechnie się słońce.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #158957  
Nieprzeczytane 10-07-2018, 18:11
Irenna's Avatar
Irenna Irenna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2013
Miasto: Olsztyn
Posty: 15 388
Domyślnie

Cytat:
Napisał Pamira

Dziś drugi dzień boli mnie biodro. Okleiłam się i tak kuśtykam.
Woda się gotuje na następną kawę ...
Mircia,a czym się okleiłaś?Może to samo i mi pomoże na bolące biodro?
Widzę,że nie tylko ja robię sobie kilka kaw dziennie...
Ta Twoja jabłonka to się napatrzy...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #158958  
Nieprzeczytane 10-07-2018, 18:15
maluna's Avatar
maluna maluna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 856
Domyślnie

Cytat:
Janusz
czas żałoby minie
i do Ciebie też uśmiechnie się słońce.
Też, tak myślę, że po pewnym czasie, poczujesz się lepiej,
chociaż nie każdy potrafi być sam
Można być z kimś w jednym domu i też być samotnym
Codzienne obowiązki, które na Ciebie spadły, też Ci
pomogą ,wbrew pozorom i warto mieć jakieś plany, nawet
takie, które trudno zrealizować, ale warto o czymś
marzyć i czegoś oczekiwać od życia i nie tracić nadziei
Dzieci, nawet te, które są najbliżej, nie zastąpią nam
życia, bo mają własne.
Większość z nas, wie o tym dobrze i jakoś sobie radzimy.
Od kilku lat spotykamy się tutaj i uważam, że lepiej się
znamy, niż niektórzy w realu.
Te, które wkładały patyk w szprychy, dawno odpadły,
a my ciągle jesteśmy
__________________
Małgosia


http://www.klub.senior.pl/moje/maluna/blog/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #158959  
Nieprzeczytane 10-07-2018, 18:17
szuanka's Avatar
szuanka szuanka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2012
Miasto: zachodniopomorskie
Posty: 18 583
Domyślnie

Cytat:
Napisał ramzes101

Ania pewnie śpi wiec nie przeszkadzam...
Nie śpi, nie śpi, podlałam balkonowe roślinki, poczytałam, pogadałam przez telefon, /moja wnusia dziś miała "gadane"/, posprzątałam kuchenny bałagan i teraz mogę pobawić się komputerkiem.
Jeszcze tylko rzucę okiem na moje konto żeby wiedzieć ile jutro mogę wydać bo "wypłata" będzie dopiero w czwartek.
__________________
W sercu zawsze noś pogodę...
Anna
Odpowiedź z Cytowaniem
  #158960  
Nieprzeczytane 10-07-2018, 18:35
lebuj's Avatar
lebuj lebuj jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2018
Miasto: Pierwoszyno , Pomorskie , PL
Posty: 6 646
Domyślnie

Witam wszystkich i pozdrawiam serdecznie .

Cytat:
A lebuj się zbiesił?, a może obraził? ale o co?

Ani się zbiesił , ani się obraził . Lebuj po prostu od czasu do czasu
ma tzw. internetowstręt i wtedy nie chce mu się otwierać laptopa .

Dzisiaj Was poczytałem o problemach działkowych i bardzo
współczuję . Ja przy domu mam warzywniak , mam różne krzewy ,
mam cały dzień i noc otwartą bramę i furtkę i jeszcze nic
mi nie zginęło . Latem , gdy jest gorąco to całą noc mamy
otwarte drzwi na taras i spokojnie śpimy . Nie podam
dokładnego adresu , bo może ktoś by się na coś skusił .
Jeżeli chodzi o działke - piszecie o różnych krzewach , kwiatach
które macie , ale nie macie tego , co ja mam . W 2013 roku
byłem pod kołem podbiegunowym na granicy Finlandii i
Norwegiiw miejscowościach :Karigasniemi i Karasjok .
https://www.booking.com/hotel/no/kar....en-gb.html?ai
I stamtąd właśnie przywiozłem 7 sadzonek ich sosen , posadziłem
u siebie i przyjęły się dwie i są corza większe . Będzie to
pamiątka dla wnuków że dziadek gdy miał 60 lat je wsadził .

Co do kuracji cytrynami , to ja za namową najstarszego brata
piję sok z pół cytryny na jedną szklankę i tak się odkwaszam .

Ja też mój warzywniak i kwiatki podlewam codziennie , bo
aniołki z nieba od dawna nie siusiają ....

Serdeczne pozdrowionka dla wszystkich .
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Rozmowy... o religiach ostatek Społeczeństwo 1896 02-07-2021 13:36
rodzina o dobrym sercu rodzinka1980 Różne 3 01-06-2021 00:48
Grillowanie przyjazne sercu - komentarze sabinkaa Ogólny 0 23-01-2012 10:54
Pomóż Sercu. inka-ni Ogólny 1 16-02-2011 17:40
Czy w Polsce zyja jeszcze ludzie o sercu czlowieka ? senior A.P. Społeczeństwo - wątki archiwalne 70 03-05-2008 15:28

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:57.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.