|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dzień dobry
Bogusiu wpadłam sprawdzić czy można siupnąć Twoje zdrowie.
Można, więc piję wirtualne bąbelki za pomyślność Bogdy: Oby Cię zdrowie i szczęście nigdy nie opuszczało! Miałam dobry dzień mimo deszczu. Śpijcie spokojnie Jutro też będzie dzień!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry.
Tarninko, bardzo dziękuje za życzenia i śliczną karteczkę z tulipankami. Cytat:
U mnie ranek pochmurny, ale obiecali ciepełko, to spokojnie poczekam. Dzień mam bezplanowy, coś tam snuje mi się po głowie, ale jeszcze pomyślę. Ciekawe czy u Izy pogoda się poprawiła. Powinnam wybrać się do sklepu, ale nie wiem, czy mi się będzie chciało. Dobrego dnia Wam życzę |
|
||||
Dzień dobry
Cytat:
Pogoda u nas pochmurna, ale bez deszczu. Stopieńków 18. U Izy może być mniej. Teraz na razie nie mam planów, ale jak wyjdę za próg to na pewno się coś znajdzie. W najgorszym razie zerwę winogrona i będę robić sok. Zakupy zrobiłam zaraz rano, objechałam bazar i Biedronkę. Zaznaczyłam filmy do obejrzenia w TV, może mi się uda.... Niech się Wam darzy!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Kochani pozwólcie że zanucę na początek.."Czy mnie jeszcze pamiętasz??..."
Szczere nie tak bardzo spóźnione życzenia dla mojej imienniczki Bogusi z tysiącem całusów ślę wraz z butelką W skrócie streszczenie nieobecności .. 1.Pożegnanie mamy ...smutna uroczystość ale kabaret fundowali uczestnicy (opowiem) 2.Wyjazd 3 tygodniowy do syna pod Wrocław (opieka pod nieobecność i instalowanie wody na ogród ,trudna kocio-psia przyjaźń)dam foty i opowiem 3.Cudowny pobyt nad jeziorem pod zamkiem Czocha 4.Nadal jesteśmy na latyfundiach ogarniamy busz po 3 tyg,nieobecności tj ogarnia mąż ,ja kibicuję i gotuję w urządzeniu co to mi gada co i jak mam robić (prezent od męża na rocznicę ślubu) chyba boi się ,że jakby dopadła mię skleroza to podam mu faszerowaną ścierę do podłogi Póki co skleroza dopada męża bo zapomina gdzie co przełoży ale winna jestem ja co kompletnie mi zwisa i powiewa a nawet bawi 5.W październiku mam zaplanowaną rehabilitację w wiejskim ośrodku no i w związku z powyższem trwamy na latyfundiach bo stamtąd 1,5 km . Pozdrawiam wszystkich serdecznie !!! Pomocy nie umiem zmniejszyć tego posta..pomocy!! No jak wejść na Podkarpacie po nieobecności to z przytupem!! |
|
||||
Witajcie
I teraz po kolei;
Gratko - dzięki za informacje na temat " Bajki ".Na tańce to moze i miałabym jeszcze ochotę , ale tylko ochota pozostaje .Najważniejsza jest biblioteka i park . Piękne kwiaty podarowałaś Bogusi.To moze Twoje dzieło ? Bogusiu - jestem po badaniu i po śniadaniu.Powiem ze zdziwieniem , że nawet potem nie czulam glodu.Zalecają post przerywany i moze to działać. Witaj Kobro - cieszę się , ze jesteś i czekam naTwoje barwne opowiadania.Wcale mnie to nie dziwi, ze wina leży po Twojej stronie jak On czegoś nie znajdzie.W tym Jego urok Tarninko - Tworzysz cudowne rzeczy, tulipanki są urocze. Wczoraj u mnie lało cały dzień , a dziś jest ciepło i czasem słoneczko na chwilke pokaże swój pyszczek.Ponoć w środę u mnie ma być 27 st i cały tydzień ma być ładny. Bywajcie , do potem. |
|
||||
Kamo kwiaty dla Bogusi "kupiłam" w sieci
Witam Kobre i tak się cieszę że jest na wątku i od razu z flaszką. Nie mam nic do napisania, to tylko pokażę obrazek Zaproponujcie proszę jak wygląda dialog. Dobranoc!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dobry wieczór.
Ale się cieszę, że Kobra się pokazała I nie chodzi tylko o życzenia i prezent, ale o obecność. Zaraz weselej się na wątku zrobiło Czekamy z niecierpliwością na Twoje barwne (jak zwykle) relacje. Cytat:
Najważniejsze, że masz to już za sobą. U mnie od wczoraj nie pada, ale jest bardzo ponuro. Cytat:
Też podziałałam trochę w ogrodzie, poobcinałam bluszcz, trochę liści z orzecha zgrabiłam i zrobiłam inspekcję ogrodu...nie powinnam tego robić, roboty od groma, chęci jakoś brak, no i bolą ręce Ciekawe jak pogoda u Izy, pewnie też było ładnie. A Lulka nadal się nie pokazuje... Miłego wieczoru Wam życzę. |
|
||||
Dobry wieczór.
U mnie dziś chłodno i przed południem trochę popadało. Mimo wszystko byłam na długim spacerze.... powoli trzeba będzie się żegnać z uzdrowiskiem.... jeszcze 3 dni. Jutro wybieram się na koncert pieśni i piosenek francuskich. Czuję się wspaniale... odpoczęłam... odstresowałam się i trochę pod leczyłam. Wszystkich pozdrawiam... cieszę się że Kobra powróciła... Spokojnej nocki.
__________________
|
|
||||
Cytat:
Zabiegi na pewno nie zaszkodzą, a pomóc mogą Kobra pewnie lata na grzyby jak ongiś latała, bo Kobra i jej ślubny mają we krwi miłość do lasu. Cytat:
Może być tzw dialog wewnętrzny - "Przecież nie dyskutuję tylko pytam. Zapytać nie można za co ten mandat? Za to drobne zadrapanie władzy w łydkę od razu 500zł i za kratki?" Dzień bez większych planów. Ostatecznie można postawić pytanie dlaczego my oceniamy dnie po tym co się nam udało zrobić. Może dzień bez roboty będzie też dobry, albo i lepszy? A może stracony? Takie mnie myśli nachodzą rano, aż strach pomyśleć co będzie koło wieczora... Życzę Wam dobrego dnia.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry.
Hej Gratko. Cytat:
Dialog wewnętrzny nie zawsze można upublicznić Zwłaszcza po takim spotkaniu. Cytat:
Każdy dzień jest piękny, trudno ocenić, który piękniejszy...może być leniwy, pracowity, senny, towarzyski itp., ale i tak jest piękny. Dziś wybieram się do city, przelecę przez kilka sklepów, może do galerii podjadę, tam nie byłam ze dwa lata, obejrzę kołdry. Najbardziej przemawia do mnie ta podwójna, ale muszę dotknąć, pomacać Dobrego dnia Wam życzę. |
|
||||
Dzień dobry
To znowu ja. Nie mam pilnej roboty, to zaglądam co na wątku przybyło.
Wycinałam bluszcz, przycinałam bez, kosiłam chaszcze nad rzeką i znalazłam tamę. Właściwie to tej tamy bobrzej szukałam, bo zobaczyłam wąziutką ścieżkę wydeptaną wprost z nurtu rzeczki pod jabłonkę. I domyśliłam się, bo już kiedyś bobry się raczyły spadami. Pewnie liczą kalorie i wychodzi, że jabłka są bardziej kaloryczne od witek wierzbowych Muszę więc zabezpieczyć wszystkie drzewa w siatki metalowe przed bobrami. Niech obżerają pigwowce, które też są przysmakiem. Mam ich kilka krzaków, jak jeden skrócą ucinając wszystkie pędy przy samej ziemi to się nic nie stanie. Miłego wieczoru Wam życzę
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dobry wieczór.
Toś Gratko dzisiaj znowu poszalała w ogrodzie. Cytat:
Bobry bardzo polubiły Twoje siedlisko i znowu narobią Ci szkód. A ja pojechałam do południa do city do galerii. Jak ja nie lubię tego miejsca, ile się naszukałam tego Yiska, ale udało mi się kupić kołdrę, akurat trafiłam na promocje. Ciekawe jak mi się pod nią spało, bo to moja pierwsza kołdra z syntetycznym wypełnieniem, podobno bardzo ciepła i antyalergiczna. Jutro ją wywietrzę, dziś mi się już nie chciało. W galerii czuję się jak w labiryncie bez wyjścia, w którą stronę nie poszłam, wychodziłam w tym samym miejscu, wreszcie dopytałam kogoś z ochrony i trafiłam. Z powrotem już poszło mi łatwiej, zapamiętałam sklepu, przy których należało skręcić w odpowiednią stronę. Po południu posiedziałam i pogadałam z sąsiadkami, a później już zaczęło się robić chłodno i ciemnawo. Miłego wieczoru Wam życzę. |
|
||||
ja jak zwykle ...
Gratko - każdy dzień , obojętnie jaki by nie był , jest teraz na wagę złota, cenny i nie powtarzalny.Zawsze szkoda , ze minął. Fajną zabawę wymyśliłaś z tym kotem.Jakaś odmiana i można odejść od szablonu.
Dialog kota z policjantem " Panie władzo - zrobiłem kupkę , potrzeba fizjologiczna nie do powstrzymania.Ale to nie mnie ten mandat się należy tylko memu panu.To jego obowiązek zebrać kupkę z trawy." Głupie , co ? Odebrałam dziś wyniki , nie jest żle.Są zmiany , ale w tym wieku muszą być W każdym razie podejrzenie się nie sprawdziło. Chrypkę też opanowałam , ale teraz to nagminne jak się słyszy.Chyba jakiś wirus atakuje gardła. Łysy na niebie .Nie będzie spania.Więc powoli się pakuję , chyba znów wezmę nie to co trzeba.Mam jedną niedużą walizkę i ma to wystarczyć. Iza może już w domu.Szybko to zleciało.Dobrze, ze jest zadowolona. Śpijcie dobrze, Bogda może pod nową kołderką ? wieku muszą być.W każdym razie podejrzenie się nie sprawdzilo.Jest okey. |
|
||||
Dzień dobry...
Wczorajszy koncert Pod dachami Paryża przepiekny... byłam zachwycona.... cała sala, aplauz na stojąco. Duże wrażenie zrobił na mnie młody akordeonista Mateusz Dudek... po prostu wirtuoz. Warto było. Wczoraj pogoda dopisała... było cudownie i cieplutko.... pomału żegnam się z tym pięknym miejscem. Nie Kama.... nie jestem jeszcze w domu.. wyjeżdżam jutro po poludniu... Pozdrawiam.... Miłego dnia wszystkim.
__________________
|