|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Eniu,
dziekuję ...więcej zdjęć na wątku Donki: Zakopane i Tatry cz.II http://www.klub.senior.pl/malopolski...tml#post939490 |
|
||||
otwieram wrota Leśniczówki...
czyż by Skrzaty...przestraszyły się nagłego chłodu i powrotu zimy ??...nie jest tak żle: u mnie przymrozków nie było ...słoneczko nieśmiało wygląda... ...a my tu powinniśmy zacząć świętowanie naszej Leśniczanki ...która każdego ranka parzyła nam pyszną kawę i zaczynała dzień optymistyczną opowiastką; ...kto wie o kim mówię ???? W kominku napalone ....ZAPRASZAM |
|
||||
Eniu6o, tak wydatki jak na moją emeryturę są spore..jakoś muszę sobie radzić z tym..ale już jest bliżej niż dalej... jak to z humorem się mówi ..na razie nie idę na żadną wystawę,a to że z pewnych rzeczy muszę w tej chwili rezygnować..ale nadejdzie czas,że sobie to "odbiję" na wypadach za miasto.
na razie zapraszam chętnych na ciepłą herbatkę..
__________________
Zosia |
|
||||
Witam wszystkie lesniczanki.
Pogoda cały czas brzydka.U mnie dziś padał deszcz ze śniegiem.Nawet nie chce się wyjść z domu. Zosiu tak to już jest,że my emerytki często musimy wybierać to co w danej chwili najważniejsze. Przykro mi,że nasza gospodyni Inka ma problemy ze zdrowiem. Trzymam Ineczko kciuki i wracaj szybko do zdrowia. Mireczko fajne zdjęcia z Twojej wycieczki,widać,że nawet pogoda wam dopisała. Czy ktoś wie co dzieje sie z Helenką,bo tak długo jej nie ma? Pozdrawiam Was kochane i zyczę miłego popołudnia. |
|
||||
Można znaleźć wielkie szczęście w dawaniu. Lecz nieustanne dawanie może wyczerpać serce i umysł. Naucz się brać choć trochę - choćby chwilę w ogrodzie, w galerii, w kawiarni. Doceń to. Pozwól, aby ptaki i żaby, dzieła sztuki, muzyka i książki, a także nie wymagający przyjaciele przywracali Ci siły. Ludzie potrzebują ciągłego odnawiania się. (Pam Brown) Tą życiową reflksją witam Was leśniczanki.Jak wpsmniala Enia na chwilkę zglądam bo z trudem się poruszam i oddycham.Mam stluczone żebra.Jednak kontakt z Wami jest dla mnie odskocznią wirtualną, by z Wami się spotkać.Jak widać obchodzimymy dzis jubileusz naszęj koleżanki Meluni której skladm serdeczne gratulacje.Zarazem prosimy by o nas nie zapominala.Jadziu dzięuję za podzielenia się z nami wrażeniami z wycieczki. Zaproszenie Meluni . |
|
||||
miło Cię widzieć Ineczko -zdrowia Ci zyczymy
na spotkanie przy kominku opowiadanie pt.Imieniny
Obudził mnie głos mamy - Aniu, wstawaj, już prawie dziesiąta! Nie mogłam otworzyć oczu. Ale kiedy mi się już to udało zrobić, zobaczyłam, że słońce jest już wysoko na niebie. Wstawaj szybko, bo się spóźnimy - powiedziała mama z niecierpliwością - jak będziesz czytała po nocach, to nigdy się nie wyśpisz. Dobrze, dobrze już wstaję - mruknęłam pod nosem, po czym wsunęłam stopy w puchate pantofle i poczłapałam do łazienki. Przy śniadaniu nikt się nie odzywał. Wszyscy w pośpiechu pochłaniali płatki z mlekiem. Tylko kot - Tymianek - narobił hałasu bo, oczywiście, nikt nie pamiętał o tym, żeby go nakarmić. A gdzie my się tak spieszymy, przecież dzisiaj jest sobota i nikt nie idzie ani do pracy, ani do szkoły? - spytałam. Jak to gdzie? Nie pamiętasz? Dzisiaj są imieniny ciotki Aurelii! - wykrzyknął zdziwiony tato. Ach, zupełnie zapomniałam - powiedziałam. Musimy jeszcze pojechać do miasta, żeby kupić jej jakiś prezent, więc pospiesz się z tym śniadaniem! Dobrze, tato - odpowiedziałam posłusznie - już kończę, zaraz będę gotowa. Ale co jej kupimy, przecież wiesz, że ciotka nie lubi dostawać byle jakich prezentów. Jeszcze nie wiem - powiedział tato - nie gadaj tyle tylko jedz, bo się spóźnimy. Po śniadaniu wsiedliśmy do samochodu i pojechaliśmy w kierunku miasta. Nagle tato przypomniał sobie, że zapomniał portfela, więc musieliśmy się wrócić, co zajęło nam około godziny. Było już prawie południe, kiedy dotarliśmy do centrum miasta, gdzie znajdowały się najfajniejsze sklepy. Dobrze, teraz pójdziemy do sklepu z antykami i wybierzemy cioci jakiś piękny, zabytkowy bibelot. Czyś ty oszalał! - wykrzyknęła mama - chcesz kupować ciotce jakieś starocie? Nie pozwolę na to! Idziemy do jubilera, widziałam na wystawie bardzo elegancką broszkę! To będzie idealny prezent. No nie, przecież broszkę dostała w tamtym roku! Przestańcie się kłócić! - powiedziałam surowo - marnujemy czas, lepiej chodźmy i poszukajmy czegoś zanim pozamykają wszystkie sklepy. W rezultacie kupiliśmy piękną porcelanową filiżankę w róże. Najzabawniejsze jest to, że kiedy przyjechaliśmy zmęczeni do domu, zastaliśmy telegram od ciotki Amelii, w którym pisała, że imieniny nie odbędą się, gdyż wyjechała na wycieczkę do Australii |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
W Lesniczowce-przy Kominku.20-czesc. | inka-ni | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 508 | 01-09-2009 20:50 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|