menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Różności
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #116501  
Nieprzeczytane 30-08-2023, 14:08
gynek66's Avatar
gynek66 gynek66 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Żernica/Gliwice
Posty: 9 916
Domyślnie Witam Rodzinkę

Ja skarpetki noszę bez uciskowe.
Też muszę kupić biały mazak , bo też tej klawiatury dobrze nie widzę., liter nie ma.
Pozdrawiam was. JA tylko zupa pomidorowa dzisiaj . Jutro maślanka , jajka i ziemniaki. [pomidory se kończą już. Wrzesień na karku.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas..
Odpowiedź z Cytowaniem
  #116502  
Nieprzeczytane 30-08-2023, 16:41
Wodniczka's Avatar
Wodniczka Wodniczka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Miasto: Człuchów
Posty: 13 383
Domyślnie

Witam serdecznie Ninkę, Izabelę i Genka.
Ninko jeżeli chodzi o dom opieki, to mam kuzynkę, która w nim pracuje.. i stwierdziła, że wszystko zależy od pacjenta, jak się zaaklimatyzuje, najważniejsze jest to, ze opieka całodobowa, warunki bezpiecznego i godnego życia posiłki regularne podawane, a dla ciebie będzie
najważniejsza sunia, mając ją przy sobie
Ninko życzę Ci byś odnalazła spokój, przyjaciół i dobrze się tam czuła.
__________________
Zosia

Ostatnio edytowane przez Wodniczka : 30-08-2023 o 17:30.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #116503  
Nieprzeczytane 30-08-2023, 19:16
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 865
Domyślnie

Dobry wieczór...
Ninko...Zosiu...Gienku....
Ninko...pytasz o oko...Cóż...nie zostałam przyjęta przez panią doktor. Orzekła, że skoro to nie był wypadek, nie mam ciała obcego w oku, to dopisek "na cito" nie ma dla niej żadnego znaczenia. i powinnam być przyjęta w zwyczajnym trybie. Zrobiła mi "łaskę", bo kazała zarejestrować się na październik, bo rejestruje już na grudzień.
Cóż...kupiłam w aptece krople do oczu i zastanawiam się nad wizytą prywatną. Ale będę musiała jechać do Rzeszowa, bo u nas nikt prywatnie nie przyjmuje.
Zosiu...to dość drogie są te uciskowe podkolanówki....żebyś tylko mogła je nosić i aby pomagały.
Gienku...my z Zosią mówimy o specjalnych, zdrowotnych podkolanówkach, które pomagają przy żylakach. Ty oczywiście nosisz zwykłe skarpetki...
Gieniu...nic nie załatwiłam... Nasza służba nie jest zdrowa, tylko niezdrowa.
Miłego wieczoru i spokojnej nocki....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #116504  
Nieprzeczytane 30-08-2023, 20:09
barteczek's Avatar
barteczek barteczek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Małopolska
Posty: 55 749
Domyślnie

Gienku, ja też jestem o zupce... spaliłam mięsko do drugiego... byłam pewna że wygasiłam gaz... i poszło z dymem. Skarpetki raczej wszystkie mam bez uciskowe.. tak jak Ty!
Zosiu, wszędzie tak jest w społeczeństwie, jak się nie dostosujesz, to odpadasz i masz " przechlapane "...ze mną jest problem, nie potrafię udawać, godzić się na coś, co wiem, że to durne! Dlatego szarpnęły mnie nerwy czytając Izabeli wpis o lekarzu... SZLAKEN TRAFEN... to nasi opiekunowie, ratownicy?! Na kogo liczyć? na czyją pomoc?
U mnie też panoszy się każdy co siedzi za biurkiem i NIBY ma coś do powiedzenia. Pewnie jestem już rozwydrzoną staruchą bo mówię w oczy co myślę. Przez to jest mi ciężko wybrać się do Przychodni...leki załatwia pielęgniarka. Jak coś jest do zmiany, to doktor dzwoni do mnie.. ale, to było ze dwa razy w dodatku leżałam.
Rozmawiałam z dwiema Paniami z Seniorka, zadzwoniły... super taka rozmowa!
Kończę kochani, bo moje bazgroły nie mieszczą się już...
Dla tych którzy już nie zajrzą, DOBREJ NOCY ŻYCZĘ!
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #116505  
Nieprzeczytane 30-08-2023, 21:05
gynek66's Avatar
gynek66 gynek66 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Żernica/Gliwice
Posty: 9 916
Domyślnie Witam Rodzinkę

Pora nocna.Lubię pisać tej porze. Dzisiaj była zupa pomidorowa. Jutro maślanka i jajka z ziemniakami . Omasta cebulka z boczkiem.
Byłem na zakupach w stokrotce z sąsiadką autem. Zrobiliśmy sobie zakupy. Zostawiłem 293 zł, a w aptece 284zł , to już na pół roku styknie. Po przyjeździe ze sklepu ugotowałem sobie mleko z jedną bułeczką zjadłem. Pychota, dałem troszkę masła i sera żółtego.
Kolacja tylko banan i herbata , oraz woda z cytryną i miodem.

Pozdrawiam was , dobrej nocy .
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas..
Odpowiedź z Cytowaniem
  #116506  
Nieprzeczytane 30-08-2023, 21:16
barteczek's Avatar
barteczek barteczek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Małopolska
Posty: 55 749
Domyślnie

Gienio, bardzo jestem rada z tego, że przed snem nie napychasz się... lepiej się śpi i ma się piękniejsze sny - tak Ci życzę , oczywiście WSZYSTKIM - dobrej nocy!
Izabeli i Zosi - zdrowej nocy, kochane...
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #116507  
Nieprzeczytane 31-08-2023, 10:03
gynek66's Avatar
gynek66 gynek66 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Żernica/Gliwice
Posty: 9 916
Domyślnie Witam Rodzinkę

fajna pogoda z rana się zrobiła. Ciepło nawet jest.
No po śniadaniu jestem . rybę jadłem łososia na śniadanie z pomidorami.
Pozdrawiam miło was Zdrowia NINKO.

Maliny będą zrywał, bo wiszą, kłaniają się do mnie, czerwone są z wody chyba. A masa tego jest, na sok wodny będą . Tylko cukier trza dać.
Słoneczko fajnie świeci.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas..
Odpowiedź z Cytowaniem
  #116508  
Nieprzeczytane 31-08-2023, 13:24
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 865
Domyślnie

Dzień dobry....
Jakoś tak się złożyło, że nie mogłam zajrzeć z rana. Miałam ciężką noc, bo superpełnia, która działa na mnie, jak płachta na byka, potem zakupy, wizyta znajomego, teraz obiad i dopiero mogę zasiąść do kompa. Jestem jakaś niemrawa i senna...
Gienku...u Ciebie ładna pogoda, a u mnie od świtu pada...raz słabiej, raz mocniej, ale cały czas jest wilgotno. Wprawdzie mnie odpowiada taka pogoda, bo zrobiło się trochę chłodniej i jest czym oddychać. Z przyjemnością posiedziałam ze znajomym na zewnątrz, w altance. Wypiliśmy kawę i pogaduliliśmy.
Ninko...Zosiu...mam nadzieję, że jeszcze dotrzecie.
Miłego popołudnia....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #116509  
Nieprzeczytane 31-08-2023, 14:25
Wodniczka's Avatar
Wodniczka Wodniczka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Miasto: Człuchów
Posty: 13 383
Domyślnie


Jestem , jestem, byłam w kuchni, przygotowywałam
zupę buraczkową warzywa z naszego ogrodu, tylko gdy poszłam na ogród, po natkę pietruszki, to zaczął padać ulewny deszcz.
Zupa już ugotowana, teraz stygnie, przyjdzie córka z pracy to ją doprawi, bo ja nie mam smaka... dodałam liść laurowy, ziele angielskie cukier, sól i ocet winny, dalej czego mi w niej brakuje ?
Wcześniej zerwałam połamane mieczyki i mam je w wazonie.
Wiatr dalej wieje.
__________________
Zosia
Odpowiedź z Cytowaniem
  #116510  
Nieprzeczytane 31-08-2023, 16:50
gynek66's Avatar
gynek66 gynek66 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Żernica/Gliwice
Posty: 9 916
Domyślnie Witam Rodzinkę

Tak do południa było słonecznie , zbierałem maliny. Potem obiad , maślanka jajka ziemniaki. Po obiedzie lało jak z cebra z godz. Teraz fajna pogoda słoneczna.
Nazbierałem 7 kg malin 6 poszło do sokownika robi se sok , reszta zamrażalka i 1 kg jeżyn.
Kawę piję teraz. Pozdr.. słonecznie.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas..
Odpowiedź z Cytowaniem
  #116511  
Nieprzeczytane 31-08-2023, 18:45
barteczek's Avatar
barteczek barteczek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Małopolska
Posty: 55 749
Domyślnie

Wreszcie i ja dotarłam... byłam w Rynku, miałam trochę spraw do załatwienia, zeszło prawie 4 godziny... jak tylko czułam, że padnę, wchodziłam do sklepu i na mój widok podawali krzesło!
Gienio w tym momencie przypomniałam sobie, że stałam przed sklepem papierniczym i za nic nie mogłam sobie przypomnieć, co miałam kupić - teraz wiem - lakier! Klawiatura mnie wykończy... Zazdroszczę Ci tych malin... kupiłam pojemniczek za 12 zł, a kwaśne jak licho... dałam so słoiczka, zasypałam cukrem... Obiadu nie miałam dzisiaj...
Zosiu, taka zupa z własnych buraczków.. mniam mniam! Korzystaj ile się da!
Izabel, nie mam takich znajomych coby wpadali na kawusię, a i altanki - ni ma -! Fajnie masz Kochanie!
Muszę wejść na fb, dostałam esemesa... muszę wpisać swoje dane do odczytu... pewnie to o ten dom opieki chodzi...
Potem zajrzę...
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #116512  
Nieprzeczytane 31-08-2023, 19:10
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 865
Domyślnie

Dobry wieczór...
Zosiu...Ninko...Gienku....
Zosiu...Ty gotujesz zupę buraczkową...my mówimy na to barszcz ukraiński. Oprócz buraków dodajemy dużo warzyw, trochę kapusty, fasolę i podbijamy śmietaną - jest gęsta i bardzo pożywna. Nie wiem czy coś takiego miałaś na myśli.
Ninko...fakt...mam fajnie, bo mam altankę (konstrukcja stalowa opleciona bluszczem z 3-ch stron, pod blaszanym dachem), gdzie można swobodnie przyjmować gości, bo jest duży drewniany stół i plastikowe krzesła. W dodatku mam też pod gołym niebem huśtawkę a obok stół i 2 drewniane ławy. W zależności od pogody można przysiąść i gościć się albo tu, albo tu. Jestem gościnna, ale towarzystwo już się pomału wykrusza...dwie koleżanki zmarły... Wpada czasem sąsiadka z mężem...2 kuzynki i kuzyn oraz ten niepełnosprawny kolega, o którym pisałam. No i moje dzieciaki...
Gienku...to będziesz miał pyszny soczek. Nie zawsze maliny są słodkie...podobnie jak Ninka kupiłam i były kwaśne...pewnie jeszcze niedojrzałe.
Dobry miałeś obiad...dawno nie miałam takiego zestawu. Ja dziś robiłam cukinię z makaronem...też dobra.
Miłego wieczoru i spokojnej, przespanej nocki. Nie wiem jaka będzie moja....może znowu ciężka.

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #116513  
Nieprzeczytane 31-08-2023, 20:39
barteczek's Avatar
barteczek barteczek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Małopolska
Posty: 55 749
Domyślnie

Izabel, nigdy nie jadłam cukinii z makaronem a, uwielbiam i to i to! jak nie zapomnisz, to mi jutro wpisz - dziękuję!~Może nie spalę?
Aby było śmiesznie, wysiada mi myszka... krew mnie zalewa...
Pisała mi fb Pani, że to Olkusz będzie opłacał dom opieki... nie chcę mi się wierzyć... że adwokat takie sprawy wysądzi? Ja nikogo nie podawałam do Sądu! Wiem, zostawili mnie na wózku, bez pomocy... ale a Sąd w to ma mieć sprawę z Miastem? Nie podoba mi się...nie lubię takich spraw. Jestem sama, fakt, nie zawsze jem obiad.. częściej nie jem ale, aż tak ostro...
Jutro będzie pielęgniarka to pewnie będę wieczorem... ale będę jak LALECZKA! Stara ale NIECH TAK ZOSTANIE.
Piszę i znowu myślę o Krysi... nie mogę wejść na JEJ watek... jestem płaczkiem a boli mnie oko...
Kochani, powiem Wam tym razem DOBRANOC!
Izabel, wczoraj było podobno dwa księżyce i dlatego miałaś taką wredną noc...
Zosiu, Gienio - Dobranoc!
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #116514  
Nieprzeczytane 31-08-2023, 21:30
gynek66's Avatar
gynek66 gynek66 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Żernica/Gliwice
Posty: 9 916
Domyślnie Witam Rodzinkę

He, he ale fajne wiadomości.Pisałem Ci Ninko , jakie maliny kupujesz. U mnie lecą dojrzałe, nie ma kto zbierać. Jeszcze by dziś jak by kto chciał uzbierał by z 3 litry . Do jutra oblecą.
Maliny jak są w sklepie , to przecież nie będą dojrzałe . Bo kto by je kupił . Każdy by powiedział ,że to galareta jest. Oni rwą lekko różowe i wtedy dojrzewają w tm sklepie. Na pewno te maliny były aż fioletowe gdy je kupowałaś, i były kwaśne . Zgadzam się z tobą, jak najbardziej. O malinach wiem wszystko . Też kiedyś handlowałem nimi.
Zawsze zrywałem lekko różowe , przez noc dojrzały, i fajne były jak je wystawiłem do sprzedaży. Ale w smaku już takim nie były.

Kto by mi kupił dojrzałe maliny, na handlu było by z nich galareta. Potem , co pan to ma galaretę, takie maliny.?? Nie kupuj takich malin , to fałszywe są. Prosto z krzaka to się zgadzam , jak ja dzisiaj rwałem , słodziutkie , aż się w palcach gniotły. To na sok szły. Nigdy bym takich nie sprzedał. Bo nikt by nie kupił. Bo za 2 godz. z nich była by galareta. na sok super. I super słodziutki wyszedł soczek. Kosztowałem go . 7 kg dałem do sokownika , lekko ugniotłem i 80 deka cukru 12 słoiczków soku . Nawet go spasteryzowałem przed chwilą. Jutro na regał To luksus soczek, z czarnej porzeczki też dobry. W tym roku nie mam nic. Bo leżałem, chętnego nie było do zbierania, wolą wodę pić , jak krowy.

Dobranoc.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas..
Odpowiedź z Cytowaniem
  #116515  
Nieprzeczytane 01-09-2023, 09:36
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 865
Domyślnie

Dzień dobry.... Ninko...Gienku....
Ninko...podaję przepis na cukinię z makaronem...jest prosty. To przepis na ok. 3 porcje, dlatego musiałabyś zmniejszyć proporcje.
1 cebula - pokroić w piórka i zeszklić na oleju.
1 średniej wielkości cukinia - obrana, usunięte grube gniazda nasienne, pokrojona w kostkę, dodana do cebuli i duszona - co chwilę mieszać.
20 dkg makaronu (ja daję świderki, ale może być każdy grubszy) ugotować w osolonej wodzie - odcedzić.
Wszystko razem wymieszać, dodać pół opakowania serka mascarpone, do smaku - osolić, popieprzyć, dodać łyżkę majeranku. Podsmażyć, aby odparować ewentualną ciecz.
Smacznego.
Gienku...fajnie sobie radziłeś z malinami. Skoro sprzedawałeś, to musiałeś wiedzieć jak z nimi postępować. Przykro, że nikt z sąsiadów czy rodziny nie kwapi się ze zrywaniem u Ciebie malin...toż to istne marnotrawstwo. Tak, jakbyś im urwał, to pewnie by wzięli. Szkoda gadać.
Pozdrawiam...Dobrego dnia....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #116516  
Nieprzeczytane 01-09-2023, 11:01
barteczek's Avatar
barteczek barteczek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Małopolska
Posty: 55 749
Domyślnie

Dzień dobry Rodzinko!
Izabel, w pierwszej kolejności muszę zapisać ten makaron z cukinią...!!! Dzięki Skarbie. Może nie spalę...
Gienio, cała prawda z malinami... były takie piękne, dojrzałe i za pół kilo 12 zł. tak jak pisałam, nie do jedzenia... kwaśne jak ocet! Czytam o Twoich i ślinka mi leci...
Miałam dzisiaj dwie Panie... aż dziw! Jedna zabrała sunię na spacer, a pielęgniarka zrobiła mi prysznic ( czuję się jak ( narodzona )... mam zupę ogórkową na kurczaku! Ważna zupa, kurczak i tak wywalę... sunia też nie lubi za bardzo mięsa z kurczaka.
Oj, fajnie było dzisiaj.. mam czysto, pomyta podłoga...
Pod wieczór zajrzę... jak mam taką możliwość logowania!!!!!!!
Muszę coś zjeść i leki... garść tego cholerstwa...
ZXostawiam serducho z Wami...
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #116517  
Nieprzeczytane 01-09-2023, 11:21
gynek66's Avatar
gynek66 gynek66 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Żernica/Gliwice
Posty: 9 916
Domyślnie Witam Rodzinkę

Ja też jem prochy NINKO. Wiesz teraz o malinach ???. Niech ci na takie ślinka nie leci, bo to są śmieci,fioletowe.

Za dużo roboty , co Iza pisze. Ja zaś placki robił z cukinią . Bardzo dobre były, jeszcze dałem natkę pietruszkę do nich Z kefirem super się jadło.

Dziś mam na obiad kapustę białą z przecieram pomidorowym, ziemniaki , gulasz i ogórek kiszony.

Pogoda nie rozpieszcza dzisiaj.

Mamy nowy miesiąc wrzesień, i koniec tydnia.
Pozdrawiam was . Jutro idę znów na maliny do mojego lasku.
Coś zrobię kompotu z nich, dam do słoików litrowych,będzie zapachowy i smakowy kompot. W zimie się zje wszystko.
Pogody wam życzę ciepłej.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas..
Odpowiedź z Cytowaniem
  #116518  
Nieprzeczytane 01-09-2023, 11:54
barteczek's Avatar
barteczek barteczek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Małopolska
Posty: 55 749
Domyślnie

Gienku, pisałam że już nie kupię malin.... bedę żyła smakiem Twoich, słodkich i pachnących!
Racuszki z cukinii jadłam, dobre były!
Teraz zjadłam ogórkową, z własnej roboty ogórki!~Pyszna!
Trzymajcie się Kochani - do wieczora
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #116519  
Nieprzeczytane 01-09-2023, 18:50
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 865
Domyślnie

Dobry wieczór....
Ninko...cieszę się, że miałaś dziś właściwą opiekę....i jesteś wykąpana i mieszkanie posprzątane, masz obiad..i sunia wyprowadzona - nie musisz się już męczyć chodzeniem po schodach.
Gienku...wcale nie ma tak dużo roboty z tą potrawą. Też w pierwszej chwili, jak wyczytałam w internecie przestraszyłam się. Teraz nabrałam wprawy i w sezonie często robię. Co trzeba zrobić...obrać cebulę, pokroić, obrać cukinię, pokroić...i smażyć. W tym samym czasie ugotować makaron - sam się przecież gotuje, odcedzić i połączyć z cukinią...dodać serek, przyprawy...wszystko parę razy zamieszać i gotowe.
Dzień miałam niezbyt pracowity...pokręciłam się po obejściu, ale złe samopoczucie nie pozwalało na więcej....może jutro będzie lepiej.
Miłego wieczoru i spokojnej, przespanej nocki..mam nadzieję, że księżyc nie będzie nam już dawał się we znaki....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #116520  
Nieprzeczytane 01-09-2023, 20:31
barteczek's Avatar
barteczek barteczek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Małopolska
Posty: 55 749
Domyślnie

Gienio już nie zajrzał, pewnie ma wychodne...
Izabel, masz rację z sunią, przed południem była z pielęgniarką, traz z Panią z Poczty...właśnie Ona obiecała, że - jakby co ze mną - to Ona sunię weźmie. Ma piękny dom, rodziców, syna dorosłego... cieszą się mała nawet już by ją wzięła. Nie, ja nie angażuję się w rozstanie z moim skarbeczkiem!
Izabel, też miałam jakiś byle jaki dzień... może i Gienio zmarniał w taką pogodę...
Jeszcze zajrzę...
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Różności felicyta Różności - wątki archiwalne 29 28-08-2010 14:03
skoro można pisać tu różności ymca Różności - wątki archiwalne 27 21-02-2008 20:46
"MISZ MASZ" czyli różności w różnościach jolita Różności - wątki archiwalne 162 31-10-2007 20:36

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:33.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.