|
Muzyka - wątki archiwalne Muzyka - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Muzyka - wątki archiwalne Muzyka - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#61
|
||||
|
||||
Albania - Tirana - pomnik Fryderyka Chopina |
#62
|
||||
|
||||
|
#63
|
||||
|
||||
Edyta Geppert śpiewa dla i o Chopinie....cudnie!!
http://www.voila.pl/349/vixjf/?1 http://www.youtube.com/watch?v=h2na4...eature=related Z komentarzy do tego klipu: " NewRamzi (1 miesiąc temu) ...dziwne jest to że ludzie za granicami mówią o tej piosence a w Polsce cisza. WSTYD NA NAS POLAKÓW!!!" Podobno film "Pragnienie miłosci" nie spodobał się co niektórym.....nie wiem... Recenzje przeróżne ,jak to zwykle bywa: http://film.onet.pl/7402,erecenzje.html Ostatnio edytowane przez elizka : 03-03-2010 o 12:54. |
#64
|
||||
|
||||
Maria Konopnicka (1842-1910)
Gdy polonez chopinowski Gdy polonez chopinowski Tajne struny serca ruszy, Zawsze wtedy mam widzenie Narodowej, polskiej duszy. Dusza ta mi się objawia Nie w zamęcie, nie w wybuchu, Ale w jakimś idealnym, Postępowym, wiecznym ruchu. Ruch ten wolnej chce przestrzeni, By roztoczyć rytm wspaniały, Jakichś ornych pól szerokich, Jakichś pól ogromnych – chwały. Rytm jej to nie rytm wesela, Lecz powagi i zapału, Gdy, natchniona, w przyszłość kroczy W jasnych łunach ideału. Mija czasy i stulecia, Próg jej żaden nie zatrzyma, Idzie, jutrem zadumana, Z utkwionymi w świat oczyma. Idzie cała w orlich szumach, Z chorągwianym piór szelestem, W jakąś wielką zorzę ludów Idzie żywym manifestem. W rocznicę Chopina W obcej gdzieś krainie Kamień twój grobowy, Cudze niebo płynie Nad snem twojej głowy; Cudze niebo chmurne Rankiem grób twój rosi, Cudzy wiatr ci echo Cudzej pieśni nosi... W PARYŻU |
#65
|
||||
|
||||
Wanda Chotomska (1929)
Preludium deszczowe Najpierw były plakaty na mieście, sto pięćdziesiąt, może i dwieście, na plakatach litery metrowe: ,,Wielki koncert – Preludium Deszczowe”. Ludzie stali, plakaty czytali, nie pytali, gdzie będzie ten koncert, tylko biegli pod pomnik Chopina, do Łazienek, gdzie wierzby płaczące. Pół Warszawy pobiegło do parku, więc ja także ruszyłam tą trasą, a że każdy parasol miał w ręku, więc ja także przyniosłam parasol. ...Tak się właśnie to wszystko zaczęło – był pan Chopin na swoim cokole, a dokoła tłum ludzi ogromny i wetknięte w ten tłum parasole. Fortepianu właściwie nie było. Jeden pan nawet o to się czepiał, ale dziecko, bo z dzieckiem przyszedł, powiedziało, że widzi fortepian. – Widzisz? – Widzę, klawisze grają. – Słyszysz? – Słyszę, deszcz w liściach dzwoni. Pod wierzbami w Łazienkach Chopin krople deszczu kołysze w dłoni. Parasole zakryły niebo, rozkwitają w jesiennym zmierzchu. – Słyszysz? Fortepian Pleyel, na którym Chopin grał od roku 1847, fotografia, 1980. |
#66
|
||||
|
||||
Witam wszystkich!
1838 Chopin - Polonaise in A, Op.40 No.3, 'Military' http://www.voila.pl/196/dh1j9 Pozdrawiam, Tesa |
#67
|
||||
|
||||
Mój ulubiony fragment Niobe - Spotkanie ze Chopinem K.I.Gałczyńskiego:
Dobry wieczór, monsieur Chopin, Jak pan tutaj dostał się? Ja przelotem z gwiazdki tej. Być na ziemi to mi lżej: Stary szpinet, stary dwór, ja mam tutaj coś w c-dur (taką drobnostkę, proszę pana), w starych nutach stary śpiew, jesień, leci liście z drzew. Pan odchodzi? Hm. To żal, Matko Boska, w taką dal! Rękawiczki. Merci bien. Bon soir, monsieur Chopin. |
#68
|
||||
|
||||
Jan Twardowski
Jan Twardowski (1915-2006)
to wszystko trwa jak Chopin Co będzie z ludzką sztuką przy strasznym końcu świata, gdy trąba groźnie zabrzmi Na przykład, co z Chopinem? gdy ogień – uczeń dziki – popali jemu w nutach krzyżyki i bemole? Zagwiżdżą po muzeach żywiołów grzywy szumne, upadnie mi z klęcznika Pan Jezus Frasobliwy. Lecz myśli dzieł najprostsze, zrodzone w męce ludzkiej nie zginą. W Bogu trwają, jak świateł pełne ręce. To wciąż niewyrażone, bez kształtu i bez słowa, gdy próżno się trudziła w pożarach bólu głowa. Choć piórem nie zapiszesz, maszyną nie wystukasz – To wszystko trwa jak Chopin, którego Pan Bóg słucha.
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan |
#69
|
||||
|
||||
Ewa Lewandowska - Życzenie/Chopin/
Gdybym ja była.... http://www.voila.pl/073/zuax8/?1 Chyba wszyscy znamy tę piosneczkę-prawda? Ambroży Mieroszewski: Fryderyk Chopin, 1829. Najwcześniejszy portret olejny Chopina; spłonął w Warszawie we wrześniu 1939. |
#70
|
||||
|
||||
Cyprian Kamil Norwid
Cyprian Kamil Norwid (1821-83)
Fortepian Szopena I Byłem u ciebie w te dni przedostatnie, Niedocieczonego wątku - - - Pełne, jak Mit, Blade, jak świt... - Gdy życia koniec szepce do początku: ,,N i e s t a r g a m C i ę j a – n i e! - J a u w y d a t n i ę!..” II Byłem u ciebie w te dni przedostatnie, Gdy podobniałeś – co chwila – co chwila Do upuszczonej przez Orfeja liry, W której się rzutu moc z pieśnią przesila, I rozmawiają z sobą struny cztéry, Trącając się Po dwie – po dwie – I szemrząc z cicha: ,,Z a c z ą ł że o n U d e r z a ć w t o n?... C z y t a k i M i s t r z!... ż e g r a... c h o ć – o d p y c h a?...” III Byłem u ciebie w te dni, Fryderyku! Którego ręka... dla swojej białości Alabastrowej – i wzięcia – i szyku – I chwiejnych dotknięć, jak strusiowe pióro - Mieszała mi się w oczach z klawiaturą Z słoniowej kości... I byłeś, jako owa postać, którą Z marmurów łona, Niźli je kuto, Odejma dłuto Geniusz – wiecznego Pigmaliona! IV A w tym, coś grał – i co? zmówił ton – i co powie, Choć inaczej się echa ustroją, Niż, gdy błogosławiłeś sam ręką Swoją Wszelkiemu akordowi – A w tym, coś grał: taka była prostota Doskonałości Peryklejskiej, Jakby starożytna która Cnota, W dom modrzewiowy wiejski Wchodząc, rzekła do siebie: ,,O d r o d z i ł a m s i ę w N i e b i e, I s t a ł y m i s i ę a r f ą – w r o t a, W s t ę g ą – ś c i e ż k a... H o s t i ę – p r z e z b l a d e w i d z ę z b o ż e... E m a n u e l j u ż m i e s z a N a T a b o r z e!” V I była w tym Polska, od zenitu Wszechdoskonałości dziejów Wzięta, tęczą zachwytu – Polska – p r z e m i e n i o n y c h k o ł o d z i e j ó w! Taż sama – zgoła, Złoto – pszczoła!... (Poznał – ci – żebym ją – na krańcach bytu!...) VI I – oto - pieśń skończyłeś - już więcéj Nie oglądam Cię - jedno słyszę: Coś?... jakby spór dziecięcy – – A to jeszcze kłócą się klawisze O nie dośpiewaną chęć: I trącając się z cicha, Po ośm – po pięć – Szemrzą: ,,P o c z ą ł ż e g r a ć? C z y n a s o d p y c h a?...” 4 VII O Ty! – co jesteś Miłości – profilem, Któremu na imię D o p e ł n i e n i e; To – co w Sztuce mianują Stylem, Iż przenika pieśń, kształci kamienie... O! Ty – co się w dziejach zowiesz E r ą Gdzie zaś ani historii zenit jest, Zwiesz się razem D u c h e m i Li t e rą I ,,consummatum est’’... O! Ty – Do s k o n a ł e – w y p e ł n e n i e, Jakikolwiek jest twój i gdzie... znak, Czy w F i d i a s u? D a w i d z i e? Czy w S z o p e n i e? Czy w E s c h y l e s o w e j scenie?... Zawsze – zemści się na tobie: BRAK!... – Piętnem globu tego - niedostatek: D o p e ł n i e n i e?... go boli!... On – r o z p o c z y n a ć woli I woli wyrzucać wciąż przed się – zadatek! – Kłos?... gdy dojrzał, jak złoty kometa, Ledwo, że go wiew ruszy, Deszcz pszenicznych ziarn prószy, Sama go doskonałość rozmieta... VIII Oto patrz, Fryderyku!...to - Warszawa: Pod rozpłomienioną gwiazdą Dziwnie jaskrawa – – Patrz, organy u Fary; patrz! Twoje gniazdo! Ówdzie patrycjalne domy stare Jak P o s p o l i t a – r z e c z, Bruki placów głuche i szare, I Zygmuntowy w chmurze miecz. IX Patrz!... Z zaułków w zaułki Kaukaskie się konie rwą Jak przed burzą jaskółki, Wyśmigając przed pułki, Po s t o – po s t o – Gmach zajął się ogniem, przygasł znów, Zapłonął znowu oto pod ścianą Widzę czoła ożałobionych wdów Kolbami pchane – I znów widzę, acz dymem oślepian, Jak przed ganku kolumny Sprzęt podobny do trumny Wydźwigają... runął... runął... Twój f o r t e p i a n! X Ten!... co Polskę głosił, od zenitu Wszechdoskonałości Dziejów Wziętą, hymnem zachwytu – Polskę – przemienionych kołodziejów, Ten sam – runął – na bruki z granitu! – I oto: jak zacna myśl człowieka, Poterany jest gniewami ludzi, Lub j a k – o d w i e k a W i e k ó w w s z y s t k o, c o z b u d z i! I – oto – jak ciało Orfeja, Tysiąc Pasyj rozdziera go w części; A każda wyje: ,,N i e j a!... N i e j a!” – zębami chrzęści – ………………………………………………. Lecz Ty? – lecz ja? – uderzmy w sądne pienie, Nawołując: ,,C i e s z s i ę, p ó ź n y w n u k u! J ę k ł y – g ł u c h e k a m i e n i e: I d e a ł – s i ę g n ą ł b r u k u ” – – Norwid odwiedził Chopina w ostatnich chwilach życia kompozytora. W tym przepięknym wierszu nawiązuje do wydarzenia, kiedy to oddano strzały do generała Berga z Pałacu Zamoyskich w Warszawie. W odwecie Moskale zdemolowalipałac wyrzucając na bruk fortepian Chopina.
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan |
#71
|
||||
|
||||
"Moskale zdemolowali pałac ,wyrzucając na bruk fortepian Chopina."
Bez tego wiersza Norwida nasz album wiele by stracił. Dzięki NutkoDo,że go dodałaś i za historyczny komentarz pod tekstem. Wielu ludzi nie może sobie umiejscowić w czasie tego tragicznego zdarzenia. |
#72
|
||||
|
||||
Generał Berg stłumił powstanie styczniowe, prowadził politykę rusyfikacji Polski.
19 września 1863 powstańcy dokonali nieudanego zamachu na Berga.
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan |
#73
|
||||
|
||||
Jerzy Zajączkowski
Zaczarowany fortepian Chcę Ci bajkę opowiedzieć ze wszystkich najprawdziwszą, kochanie – o pewnym chłopcu i przyjacielu jego zaczarowanym fortepianie. Właściwie był zupełnie zwyczajny ten fortepian, o którym mowa, dopóki go ów chłopiec genialny swymi palcami nie zaczarował. Fortepian stał w dworku małym na Mazowszu wśród drzew i ciszy – Ręce pani Chopinowej na nim grały lekko dotykając klawiszy. Mały Frycek słuchał grania, a gdy podrósł zaklął w klawisze śpiew – Wschody słońca, gwiazdy, szum boru, krople deszczu, rozmowy drzew. I fujarkę zaklął pastuszą, wiatr jesienny i świerszczy granie. I marzenie, i serce, i duszę, i tęsknotę, i uśmiech i łkanie. Wieczorami, gdy mrok zapadł nad Mazowszem lasów i pól, Chopin białym klawiszom opowiadał całą Polskę i cały ból. Fortepian grał zaczarowany i melodie w świat wielki szły, wyciskając z oczu zasłuchanych łzy. |
#74
|
||||
|
||||
Dzieje burzliwego związku Chopina z George Sand są ładnie opisane w książce biograficznej Andre Maurois pt Lelia czyli życie George Sand.
W książce między innymi znajdują się listy Chopina do przyjaciół. |
#75
|
||||
|
||||
Fryderyk Chopin
Walc cis moll op 64
Proponuję balet do muzyki Chopina - taniec i muzyka http://www.youtube.com/watch?v=b9XK6J7mO8A
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan |
#76
|
||||
|
||||
A ja boje sie jak slucham Marsza załobnego ........
|
#77
|
||||
|
||||
Dziękuję za przypomnienie Anny German w tym cudownym utworze.Pozdrawiam.
|
#78
|
||||
|
||||
LISTY
Matce w Dniu Imienin Dnia 16 czerwca 1817 r. Nadawca: Chopin Fryderyk Adresat: Chopin Justyna Imienin Twoich, Mamo, Ci winszuję! Niech ziszczą nieba, co w mym sercu czuję: Obyś zawsze zdrową wraz szczęśliwą była, Jak najdłuższe życie pomyślnie spędziła. F. Chopin. Dnia 16 czerwca 1817 r. Ojcu w Dniu Imienin F. Chopin. Dnia 6 grudnia 1816 Nadawca: Chopin Fryderyk Adresat: Chopin Mikołaj Gdy świat Imienin uroczystość głosi Twoich, mój Papo, wszak i mnie przynosi Radość, z powodem uczuciów złożenia, Byś żył szczęśliwie, nie znał przykrych ciosów, Być zawsze sprzyjał Bóg pomyślnych losów, Te Ci z pragnieniem ogłaszam życzenia. F. Chopin. Dnia 6 grudnia 1816 Maria Wodzińska (1819-1896) akwarela, 1836 |
#79
|
||||
|
||||
Witam i pozdrawiam!
Tino Rossi - L'ombre S'enfuit (Chopin - Loysel) 1939 http://www.voila.pl/277/sc2bd Miłego wieczoru, Tesa |
#80
|
||||
|
||||
Zbiór portretów Fryderyka
http://www.psm.vin.pl/Chopin.htm Jarosław Iwaszkiewicz Chopin Słucha jak śpiewa słowik, jak dziewczyna nuci, Zbiera z listka bzowego, krople zimnej rosy, By ją na ziemię zrzucić, gdy ziemię porzuci – W salonie osłabiony ręce jak łabędzie Opuszcza na klawisze, jak Bojan Igora, I zdziwione damy bledną niby kwiaty, A ich mężowie mówią: ta muzyka chora I dusząc się o sercu myśli: by umarłe Wróciło w tamte strony, gdzie burza za burzą Niszczy drzewa, katedry, serca, poematy. I wróciło to serce, i płonie – niby wieczór róża. Walc Es-dur op.18: http://www.voila.pl/106/mjeka/?1 Ostatnio edytowane przez elizka : 04-03-2010 o 22:13. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Czy wiesz, co jesz??? | Leon48 | Profilaktyka i zdrowy styl życia | 19 | 29-09-2008 01:36 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|