|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#41
|
|||
|
|||
Cytat:
Jedyny ? A Zagłoba Złotousty ? Każda jego odzywka ,to świetny żart,jak chociażby ta,na czasie niejako.. Boże! - zawołał pan Zagłoba - nie masz już męstwa w tej Rzeczypospolitej. Jeden pan Łaszcz pić potrafi, drugi Zagłoba... A reszta! Boże! Boże!" I oczy żałośnie ku niebu podniósłszy, wtem postrzegł, że ciała niebieskie nie tkwią już spokojnie na kształt złotych gwoździ w firmamencie, ale jedne trzęsą się, jakoby chciały z oprawy wyskoczyć, drugie zataczają koła, trzecie tańczą naprzeciw siebie kozaka - więc zdumiał się okrutnie pan Zagłoba i rzekł do swej duszy zdumionej. - Zali ja jeden tylko nie pijany in universo? |
#42
|
|||
|
|||
Podtrzymuję twierdzenie, że to był JEDYNY DOBRY ŻART.
|
#43
|
|||
|
|||
Cytat:
A ja zaprzeczam.NIE JEDYNY. |
#44
|
|||
|
|||
Cytat:
"Nie masz na upór lekarstwa". U Ciebie to jest piękne! Jedyny - tak jak Ty jesteś niepowtarzalna, JEDYNA. |
#45
|
||||
|
||||
Z tymi facetami do dość różnie bywa.
Ponoć: Z nimi źle, ale bez nich jeszcze gorzej... Ponoć, bo z kolei podobno tak to jest w życiu, że człowiek zawsze tęskni do tego, czego w danej chwili nie ma. Ze mną to jest tak, że jak byłam z mężem i załaził mi za skórę, to sobie myślałam, ach żeby tak go jakiś czas nie było, byłby święty spokój, a jak go w końcu parę dni nie było z powodu wyjazdu, to najpierw euforia: nareszcie sama, jak mi dobrze. A za chwilę zapominałam o tym co mnie denerwowało niedawno i od czego chciałam uciec, bo to co zostało w tyle zmieniło moją perspektywę patrzenia. Znów czułam "chwilę" czyli teraźniejszość i pomyślałam: kurczę, niech wróci, nawet z tym czy tamtym co było nie tak. Byle był.No i wracał, a czar po chwili pryskał i znów przeszłość stawała się teraźniejszością i wracała rzeczywistość. Ale pewnie nie byłam jeszcze na etapie zdecydowanego DOSYć. A tak naprawdę nie wiadomo co by było, gdyby Opatrzność go sobie nie zabrała. Dlatego rozumiem kobiety, które miały takie przejścia, że lepiej im bez mężczyzn. Choć znów podobno : Nigdy nie mów nigdy!!!! Co do pierwszej miłości i następnych, też myślę, że nie ma na to reguły. Wszystko zależy od okoliczności i własnego charakteru, od tego czy się porównuje starą miłość z nową, czy szuka się na podobieństwo wcześniejszego partnera czy jego przeciwieństwo, czy nie szuka się wcale, tylko spontanicznie poddaje się temu co los na jego drodze postawi nagle i niespodziewanie ( kiedy czuje się motylki w brzuchu jak nastolatek). Każda niesie na pewno coś nowego. Mówi się też, że wszystko zależy od tego, kiedy miłość przychodzi. Podobno małżeństwa zawierane w starszym wieku, są najtrwalsze i najpełniejsze, bo więcej bazują na przyjaźni i życiowej dojrzałości niż samych emocjach. Natomiast pierwszą miłość na pewno pamięta się i wspomina najczulej. Ale nie oznacza to, że gdyby ją spotkać teraz, to też czułoby się to samo i że byłby to dobry związek. Nie. Ja ponownie spotkałam swoją pierwszą wielką romantyczną miłość nastolatki po latach. Serce pamiętało tamte czasy, no i doszło do spontanicznego zbliżenia. Efekt końcowy? Poszliśmy swoimi drogami - osobno, każde założyło swoje rodziny. Odstęp czasu spowodował, że byliśmy już innymi ludźmi. Jednak stało się coś dobrego: zbliżenie spowodowało piękne zakończenie naszej pierwszej miłości opartej wyłącznie na emocjach, romantyzmie, wyobraźni młodzieńczej i trwaniu w tym zauroczeniu jak w ciągle otwartej księdze. I księga została pięknie zamknięta.
__________________
Życie najmniej pieści rozpieszczonych. |
#46
|
||||
|
||||
Każda miłość jest pierwsza, najgorętsza, najszczersza,.wszystkie inne usuwa w cień....najprawdziwsze słowa piosenki, tylko trzeba spotkać kogoś, do kogo poczujesz to coś, czego nie wyrazisz słowami, a wiek nie ma znaczenia,bo serce się nie starzeje,,
|
#47
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#48
|
||||
|
||||
Własnie to przed Tobą LUCY ,ja też mogę powiedzieć ale inaczej ,każda miłość jest inna ,kobiety jej oczekują i tęsknią za nią,w moich oczach moje miłoci były wyjatkowe ,jedyne,teraz latach wiem były ile mi dały.Internet to miło spędzony czas,ciekawość,a miłość jest tam za oknem jak wyjdziesz z kokonu samotności to ją spotkasz bądź cierpliwa.Nieprawdą jest że kocha się
|
#49
|
||||
|
||||
Kiedys madry profesor, socjolog (Erich H.Wittge) napisal: "Milosc jest tajemnica - wbrew wszelkim naukowym badaniom."
|
#50
|
||||
|
||||
Ja kochałam tak naprawdę do utraty tchu tylko raz. Ale uważam ze jak jest za gorąca to można się szybko i bardzo boleśnie poparzyć.Potem resztę życia liże się rany. Tylko że nie tego złego co by na dobre nie wyszło.Mam syna którego kocham podwójną miłością, ale on się broni bo jest już "stary". Ma 37 lat i swoje życie, upadki w wzloty. Coś ma po swoich rodzicach.
__________________
Nie rób drugiemu co tobie nie miłe. |
#51
|
||||
|
||||
Ja również uważam,że są przypadki "jedynej miłości".Moja zdarzyła się w przedziale życia 18-22 lata i trwa mimo,że nasze drogi się rozeszły a od tamtych lat upłynęło wiele wody. Fajnie jest marzyć jak mogło być "wspaniale". Myślę,że właśnie to pozwoliło mi znosić z dużą dozą optymizmu moje dalsze niezbyt udane życie.
|
#52
|
||||
|
||||
Ale może być i tak, że nie było ani pierwszej ani następnych. A to co się brało za miłość , było tylko chwilowym zauroczeniem, poczuciem dorosłości. Ale o tym dowiadujemy się po wielu latach
wspólnego życia, doświadczeń życiowych i znajomości świata. |
#53
|
||||
|
||||
Bywa, że miłość rodzi się w czasie trwania związku i trwa do grobowej deski.Trwa pomimo burz i wichrów, czasem zgrzytów i innych niespodzianek, czasem przykrych
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#54
|
||||
|
||||
re
Ze swoim mężem znaliśmy się zaledwie 3 miesiące i niby dla żartu znaleźliśmy się w Urzędzie Stanu Cywilnego i też przypadkiem mieliśmy przy sobie wszystkie niezbędne dokumenty aby zamówić ślub.Przeżyliśmy ze sobą 34 cudne lata i to była miłość piękna i taka prawdziwa do bólu .Niestety przyszła bardzo ciężka choroba z którą borykaliśmy się 25 miesięcy i wcale nie był dla mnie odrażającym czy przykrym jeszcze bardziej kochałam ,a teraz gdy go nie ma z nami tak bardzo Go brakuje.....To była miłość jedna na milion.....
|
#55
|
||||
|
||||
Ja tam wiem, że "każda miłość jest pierwsza, najgorętsza, najszczersza, wszystkie dawne usuwa się w cień."
|
#56
|
||||
|
||||
A ja żartobliwie zacytuję usłyszane gdzieś powiedzenie:"Kobieta jest jak lilia,subtelny jej nie dotknie, ale przyjdzie osioł i ją zeżre". No, niestety, jest w tym dużo prawdy, dobrze że nie zawsze tak...
__________________
----------------------------------- |
#57
|
||||
|
||||
Tylko pamięć o wielkiej miłości jest wieczna
__________________
|
#58
|
||||
|
||||
Kobieta jest jak lilia,subtelny jej nie dotknie, ale przyjdzie osioł i ją zeżre".
Halinko genialne...nie syszałam....ale tak..tak jest.....tylko dlaczego? |
#59
|
||||
|
||||
[quote=Malwina]Kobieta jest jak lilia,subtelny jej nie dotknie, ale przyjdzie osioł i ją zeżre".
Bardzo trafne! Kupilem. A teraz wyszperane: "Pożądanie sprawia, że mężczyzna jest nader śmiały, ale miłości towarzyszy zawsze onieśmielenie" Czy mozna powyzsze uznac za wyjasnienie?
__________________
"Miała być demokracja a tu każdy ma własne zdanie." --------------------------------------------------- Senior.pl."aktywni w kazdym wieku"... i w kazdym calu |
#60
|
||||
|
||||
Wędrowcze....genialne ....proste a takie trudne....no wiesz...otworzyłes mi moją (jednak widzę) zamknietą głowę....no, no.....no proste, oczywiste.....hm.....
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Kliknijcie raz dziennie | krise1 | Społeczeństwo | 53848 | Dzisiaj 11:16 |
I jeszcze raz | baburka | Rodzina bliższa i dalsza | 22 | 05-12-2012 05:27 |
Milosc bezwarunkowa | Pani Slowikowa | Miłość, przyjaźń, związki, samotność | 98 | 09-03-2012 23:28 |
Juz po raz 44 TKB | BUNIA | Sztuka, kulturoznawstwo | 1 | 25-07-2009 19:13 |
Mój pierwszy raz | kufa86 | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 60 | 18-05-2009 19:57 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|