menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Humor, zabawa
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #198581  
Nieprzeczytane 13-08-2022, 09:45
Krycha.'s Avatar
Krycha. Krycha. jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: Bydgoszcz
Posty: 52 224
Domyślnie

Dzień dobry.
Mirko przepraszam za złośliwy wpis,
ale lekko mnie wkurzyłaś!

Temat wychowania - temat rzeka!
Jak ktoś tam się wymądrzył - taki mamy klimat !!

Za kawki - dziękuję, za ciacha też, lubię, hihihi.
Na placek polecę do Małgosi, jak tylko zapachnie!

Deszczu u mnie nie widać,

całe noce mam okna szeroko otwarte.
Miłego dnia kochani!!Trochę wody z netu!!
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #198582  
Nieprzeczytane 13-08-2022, 10:19
Pamira's Avatar
Pamira Pamira jest teraz online
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: wielkopolska
Posty: 20 012
Domyślnie

Ale się rozkropiło, bo to ni deszcz tylko namiastka, ale...
Wróciłam z apteki z takimi nieistotnymi sprawunkami.
Teraz robię kawę i siadam przed tv. Potem pomyślę co dziś będę robić.
Oba obrazki Ali mi się podobały, ale ja nie znam się aż tak na malarstwie.
Ty mnie Krysiu nie przepraszaj, bo nie ma za co.
Ja nie jestem córką obraźnika tylko rolnika.

Odpowiedź z Cytowaniem
  #198583  
Nieprzeczytane 13-08-2022, 10:22
szuanka's Avatar
szuanka szuanka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2012
Miasto: zachodniopomorskie
Posty: 18 583
Domyślnie

Dzień dobry.
Witam miłe rozmówkowo, na razie tylko w żeńskiej obsadzie. Panowie albo dbają o swoje obejście albo cieszą się życiem.
U mnie pełne zachmurzenie a ja pomaleńku rozkręcam się. Tłukłam się po mieszkaniu do godz. 2 wreszcie nie wytrzymałam i wzięłam prochy, efekt taki że obudziłam się o godz, 9.
Miało padać w nocy ale nie padało a teraz? Moja noga podpowiada że padać będzie no i te chmury i na termometrze
za oknem tylko 24 stopnie.
Pożyjemy, zobaczymy.
Alu wszystkie mniejsze ogóreczki do zakiszenia, z większych będą sałatki, wnuczka już się cieszy.
Lubię zupę ogórkową ale nie za bardzo mogę ją jeść no i przecież ja w sezonie zimowym jestem u córki a ona też ogórkowej nie gotuje bo zięć ma kłopoty żołądkowe.
Poranna kawa dziś jest mi niezbędna więc buziaki za kawusię zostawiam i idę troszkę na balkon bo jakoś duszno mi się zrobiło.

__________________
W sercu zawsze noś pogodę...
Anna
Odpowiedź z Cytowaniem
  #198584  
Nieprzeczytane 13-08-2022, 10:51
ditta hop's Avatar
ditta hop ditta hop jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: Mysłowice
Posty: 13 159
Domyślnie

I znów mi wcięło cały tekst. Nie wiem gdzie moje paluchy klikają, że tak sie dzieje.
Byłam w pobliskim sklepiku ale taka nędza, że aż zal patrzec na te jarzynki. Wróciłam do domu i czas na kawę bo jestem mimo, że przeszłam kawałek śpiaca.
Małgosiu dyrektorem Polskich Wod jest teść Sasina, i nie ma tematu.
Miłego dnia.
__________________
Grażyna

Moje ustronie
Odpowiedź z Cytowaniem
  #198585  
Nieprzeczytane 13-08-2022, 12:57
maluna's Avatar
maluna maluna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 856
Domyślnie

Cytat:
Napisał ditta hop
I znów mi wcięło cały tekst. Nie wiem gdzie moje paluchy klikają, że tak sie dzieje.

Małgosiu dyrektorem Polskich Wod jest teść Sasina, i nie ma tematu.
Miłego dnia.

Grażynko, pisz w notatniku, nic Ci nie zniknie, wystarczy
potem skopiować do okienka.
Jak piszę, coś dłuższego, zawsze tak robię.
Co do Odry, to byłam pewna, że to sprawka przydupasów rządu.
Za głębokiego PRL-u, woda w Odrze była skażona fenolem.
Nie dało się pić herbaty, więc chodziliśmy z kankami
i butlami,
do poniemieckich pomp, które działały w Szczecinie,
wiele lat po wojnie. Woda z nich była
bardzo dobra, nie wiem jak jest teraz
Po latach, oczyszczono rzeką i pojawiło się ptactwo i cały
ekosystem. Tam jest mnóstwo kanałów łączących
Odrę i Regalicę, przepiękne miejsca, pełne kwiatów i ptaków ,
pływaliśmy tam kajakami, a węgorze można było
łapać rękami w zaroślach.
Teraz wszystko wytruli, ciekawe, czy wodę w ogóle
będzie można oczyścić, bo zaraz nawet wody pozbawią
okolicznych mieszkańców
Nie chcę myśleć, jak przeżyjemy najbliższą zimę
Wiem, że to dołujące, ale nie można pisać, tylko
o pogodzie
__________________
Małgosia


http://www.klub.senior.pl/moje/maluna/blog/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #198586  
Nieprzeczytane 13-08-2022, 17:22
Pamira's Avatar
Pamira Pamira jest teraz online
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: wielkopolska
Posty: 20 012
Domyślnie

No to dziś prać będę jak za króla Ćwieczka. Miska woda i zakasane rękawy.
Cały czas liczyłam, że dziś pralka będzie naprawiona. Liczyłam i się przeliczyłam.
Trudno, jakoś to przeżyję. Znów szaro się zrobiło, ale jest trochę mniej duszno.
Teraz zagrzeję wodę i pójdę do kąpieli. Od miesiąca się męczę,
bo kąpiel nóg może być tylko chłodna chłodna, albo wręcz zimna.
A ja lubię zupełnie inaczej. Wnuk przywiózł mi jajka, jeść nic nie chciał,
tylko trochę posiedział,
poczekał na kolegę i pojechali gdzieś rowerami i zostałam znów sama.....
Odra i most graniczny w Kostrzyniu

Ostatnio edytowane przez Pamira : 13-08-2022 o 17:29.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #198587  
Nieprzeczytane 13-08-2022, 17:28
Pamira's Avatar
Pamira Pamira jest teraz online
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: wielkopolska
Posty: 20 012
Domyślnie


A po drugiej stronie już Niemcy...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #198588  
Nieprzeczytane 13-08-2022, 19:27
wietrzyk's Avatar
wietrzyk wietrzyk jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2012
Miasto: Dolny Sląsk
Posty: 4 325
Domyślnie

cześc kochani....
Mireczko oj biedna ta nasza Odra..taga tragedia...wiele wiele lat potrzeba aby ja odudować...

Grażynko


Eugeniusz Daciuk to dyrektor Zarządu Zlewni w Zamościu podległej Wodom Polskim. Prywatnie jest teściem wicepremiera i ministra aktywów państwowych Jacka Sasina.

a ministrem jest Przemysław Daca to dwie rożne osoby..

To właśnie Daca - jeszcze w środę 10 sierpnia - bagatelizował problem na Odrze, o którym wędkarze, aktywiści, samorządowcy, a przede wszystkim mieszkańcy zachodniej Polski informowali od końca lipca.

a wczoraj juz twierdził,że
Cytat:
mamy obecnie do czynienia z "gigantyczną i bulwersującą" katastrofą ekologiczną, która spowodowała szkody środowiskowe rzędu kilkunastu milionów złotych. Wyraził też nadzieję, że truciciel zostanie znaleziony i przykładnie ukarany.

no cóz.....
tragedia rzeki....

Aniu...pewnie coś tam porobisz..moje dzieci lubią ogórkową dlatego zrobiłam Ja tez nie za bardzo mogę...
dzisiaj dostałam rabarbar i botwinkę..jutro zrobię placek a botwinkę zamrożę będzie na jesienne dni.Dostałam tez wiaderko jeżyn i naleweczka se robi...

Małgosiu ależ oczywiście ..mogę postać..a najchętniej chodze na nogach...tylko dziwi mnie ,że dziewczynka wiedziała o co chodzi a mamunia raczej nie....Ja byłam nauczona,ze starszym należy ustąpić miejsca...kiedyś zwracano na to uwagę...teraz młodzi pędzą aby jak najszybciej posadzić tyłek i wsadzić nos w komórkę..to takie irytujące..taki brak szacunku, kultury...Młodzi ludzie a tak zapatrzeni w swoje ja...oczywiście nie wszyscy...

a pisać przecież można o wszystkim....tez nie wiem jakie będą rachunki coraz bardziej odczuwam ten wzrost cen...
z jednej emerytury ciężko jest na wszystko zdobyć...


u mnie pada z przerwami.. taka domowa pogoda....

spokojnego wieczorku....

Odpowiedź z Cytowaniem
  #198589  
Nieprzeczytane 13-08-2022, 21:37
maluna's Avatar
maluna maluna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 856
Domyślnie

Ala, wiem w czym rzecz, że matka głupia i na stare
lata, to ona będzie stała.
Tragedia rzeki, tysięcy żywych stworzeń, tragedia koni z Janowa,
tragedia lasów, a na końcu będzie nasza tragedia,
jak wszystko się zawali..
Już teraz mamy suszę, trawa wyschnięta, słoneczniki
do kolan i inne rośliny też.
Jestem już stara, więc mnie to mało dotyczy, ale żal
mi młodych, co żyją dniem dzisiejszym i wierzą, że zawsze
tak będzie, a to co było, zostało wywalczone
przez starsze pokolenie.
Obudzą się, jak będzie za późno
Upiekłam pyszny placek, ale nie mogę skopiować na laptopa,
nie wiem co się stało mojemu smartfonowi,
że nie wyświetla się okienko "przenieś pliki" czy jakoś tam,
a zawsze było.
Mirka, dobrze że wnuki Cię odwiedzają
Jeszcze musze posprzątać w kuchni i idę w pióra, a jutro
mam nadzieję, że trochę dłużej pośpię.
...........DOBRANOC!
__________________
Małgosia


http://www.klub.senior.pl/moje/maluna/blog/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #198590  
Nieprzeczytane 13-08-2022, 22:59
Pamira's Avatar
Pamira Pamira jest teraz online
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: wielkopolska
Posty: 20 012
Domyślnie

Małgosiu wnuki odwiedzają w miarę możliwości i to jest miłe,
jednak nie mogę wymagać, żeby ciągle babci nadskakiwali, oni maja swoje życie.
Mam ich sześcioro, więc co rusz któreś zajrzy. Gdybym nie była sama,
to pewnie bym tak nie ceniła sobie tych odwiedzin.
Dochodzi godz 23, więc czas w pióra się zanurzyć.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #198591  
Nieprzeczytane 14-08-2022, 08:40
szuanka's Avatar
szuanka szuanka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2012
Miasto: zachodniopomorskie
Posty: 18 583
Domyślnie

Dzień dobry...
Po upalnej nocy mamy upalny poranek, słońce praży niemiłosiernie, wiatrak stara się ochłodzić nieco powietrze, niestety, ze słabym skutkiem. Co będzie dalej, strach się bać. Zapraszam więc na mrożoną kawę i mrożoną herbatę.
Chłodu szukajcie mili moi a tym którzy mają codzienne obowiązki do spełnienia wytrwałości i siły życzę.
Małgosiu


__________________
W sercu zawsze noś pogodę...
Anna
Odpowiedź z Cytowaniem
  #198592  
Nieprzeczytane 14-08-2022, 09:51
Krycha.'s Avatar
Krycha. Krycha. jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: Bydgoszcz
Posty: 52 224
Domyślnie

Dzień dobry , Aniu!
To prawda, trzeba nam wytrwałości i wiele siły
aby przetrwać ten skwar.
Nasze organizmy nie przywykły do takich upałów.
My wychowałyśmy się w klimacie umiarkowanym,
ta Sahara wielu mocno szkodzi.

Nic to. Trzeba ratować się różnymi sposobami w domowych warunkach.
Są różne polecenia, wybierajmy co nam pasuje.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #198593  
Nieprzeczytane 14-08-2022, 10:12
maluna's Avatar
maluna maluna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 856
Domyślnie

Cześć kochani!
Aniu, Krysiu!
U nas, nie jest tak źle, bo wczoraj padało, a noc była
chłodniejsza.
Teraz wyszło słońce zza chmur, więc może grzać.
W południe przyjdzie Asia ćwiczyć z mężem, nie straszna
nam niedziela
Mamy co jeść i pić, do tego smaczny placuszek, więc
nie narzekam.
Gdybym jeszcze miała więcej sił, bo słaba jestem...
Trochę dłużej pospałam, bo miałam duże braki w tym temacie.
Aniu, z mrożonek lubię tylko lody,
a ostatnio i te nie za bardzo
Wszystko wydaje mi się za słodkie
Idę ogarnąć mój pokój, a właściwie, teraz już wspólny,
bo mąż całe dnie przesiaduje ze mną.
Czuje się trochę lepiej, tylko z przełykaniem płynów
stale ma problemy.
Buziaki dla wszystkich
__________________
Małgosia


http://www.klub.senior.pl/moje/maluna/blog/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #198594  
Nieprzeczytane 14-08-2022, 12:05
maluna's Avatar
maluna maluna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 856
Domyślnie

Placek jednak porwałam z kuchni...

..............
__________________
Małgosia


http://www.klub.senior.pl/moje/maluna/blog/

Ostatnio edytowane przez maluna : 14-08-2022 o 14:45.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #198595  
Nieprzeczytane 14-08-2022, 13:45
Pamira's Avatar
Pamira Pamira jest teraz online
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: wielkopolska
Posty: 20 012
Domyślnie

Dzień dobry Anko Krysiu, Małgosiu,
Mamy kolejny skwarny i bezdeszczowy dzień, chociaż momentami
lekko się chmurzy to nie wierzę, że chociaż kropla deszczu spadnie.
Wyraźnie klimat nam się zmienia. Pamiętam czasy kiedy po żniwach
trudno było zwieść z pola. Z sianokosami też było podobnie.
No tak, ja znowu swoje chłopskie wspomnienia.....
Pod jabłonką w ciągu dnia prawie wcale nie siedzę, bo się nie da,
tak duszno. Wieczorami wolę na kanapie rozciągnąć moje stare kości.
Dziś od 3,30 do 6.00 czytałam, ale z wyrka się zwlekłam dopiero o 11...
Już jestem po kawie i pysznym placuszku, który dostarczyła mi córka.
Ciągle zaprasza mnie do siebie, ale ja odmawiam
ze względu na "ukochanego zięcia".
No dobra na dziś dość żalów. Wam życzę zdrowia, miłej atmosfery ....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #198596  
Nieprzeczytane 14-08-2022, 14:51
maluna's Avatar
maluna maluna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 856
Domyślnie

Mirka, u nas trochę pada, a za chwilę słońce.
Siedzę w domu, bo gdzie mam pójść?
Też, nie pamiętam takiej suszy, zawsze gorący dzień
kończył się burzą z ulewą i potem było przyjemnie.
U nas po obiedzie, zaraz odpocznę, tylko męża
wyekspediuje do jego pokoju, a potem wyłączę telewizor.
Nawet kilka minut nie mogę spokojnie popisać, bo słyszę
jak się dusi
Chyba słyszę grzmoty, będzie burza...
__________________
Małgosia


http://www.klub.senior.pl/moje/maluna/blog/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #198597  
Nieprzeczytane 14-08-2022, 15:48
Krycha.'s Avatar
Krycha. Krycha. jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: Bydgoszcz
Posty: 52 224
Domyślnie

Dzięki za placek , Małgosiu!! Nasyciłam oczy!!

Trochę grzmi, lekko pada, nadal mocno ciepło!
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #198598  
Nieprzeczytane 14-08-2022, 15:59
Krycha.'s Avatar
Krycha. Krycha. jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: Bydgoszcz
Posty: 52 224
Domyślnie

Co zajrzę do jakiejś gazety,
to wypadki drogowe rąbią po oczach!!
Bardzo dużo w moich okolicach!
Czy te upały padły ludziom na mózgi?
Ostatni wpis - zginęła czteroosobowa rodzina!!
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #198599  
Nieprzeczytane 14-08-2022, 16:41
szuanka's Avatar
szuanka szuanka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2012
Miasto: zachodniopomorskie
Posty: 18 583
Domyślnie

Krysiu, alkohol, upał, brak wyobraźni. Więcej nie trzeba.
U mnie się chmurzy, może temperatura nieco spadnie. Ledwo dycham.
Zaraz do lodów się dobiorę.
__________________
W sercu zawsze noś pogodę...
Anna
Odpowiedź z Cytowaniem
  #198600  
Nieprzeczytane 14-08-2022, 18:48
ditta hop's Avatar
ditta hop ditta hop jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: Mysłowice
Posty: 13 159
Domyślnie

Witajcie.
Dopiero teraz jestem sama, rodzinka wybyła do siebie.
Zrobiłam dziś rodzinny obiad, ale Natan sie wylamał bo zapomniał sobie, że zostali zaproszeni na obiadek do rodziców Andzi gdyz jakaś rodzina przyjechała. Będą na
obiedzie jutra ale to juz broszka Magdy, ja będę gościem hihihi. Dużo z obiadu zostało więc Magda będzie trochę mniej miała roboty, chociażby rosół i częściowo mięso.
Straszliwa duchota na dworze nie ma czym oddychać.
Rano zięc jedzie pi Lenkę do Zawoji ciekawa jestem na
jej reakcje gdy zobaczy swoj nowy pokoj. Nie wie, że
rodzice jej chcą zrobic niespodziankę..
Też teraz odpocznę sobie. Miłego wieczoru.
__________________
Grażyna

Moje ustronie
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Rozmowy... o religiach ostatek Społeczeństwo 1896 02-07-2021 13:36
rodzina o dobrym sercu rodzinka1980 Różne 3 01-06-2021 00:48
Grillowanie przyjazne sercu - komentarze sabinkaa Ogólny 0 23-01-2012 10:54
Pomóż Sercu. inka-ni Ogólny 1 16-02-2011 17:40
Czy w Polsce zyja jeszcze ludzie o sercu czlowieka ? senior A.P. Społeczeństwo - wątki archiwalne 70 03-05-2008 15:28

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:12.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.