|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#61
|
|||
|
|||
Krajoznawstwo w górskich okolicach
A tam w mech odziany kamień
Tam zaduma w wiatru graniu Tam powietrze ma inny smak Porzuć kroków rytm na bruku Spróbuj, znajdziesz jeśli szukać zechcesz Nowy świat, własny świat "BEZ SŁÓW" Słowa i muzyka: Wojtek Bellon ulubione wykonanie: Wolna Grupa Bukowina |
#62
|
||||
|
||||
Cytat:
Góry, doliny zielone Chwalcie cierniste gaiki Źródła i kręte strumyki. (K. Antoniewicz 1807-1852) |
#63
|
|||
|
|||
"Gorczańska jesień"
Pusto w Gorcach jest jesienią,
Chociaż w dole życie wre. Tutaj w górach tylko buki, Złocą się wśród innych drzew Ostatnio edytowane przez z centrum : 18-07-2008 o 07:29. |
#64
|
|||
|
|||
Nie tylko góry są piękne. Mniej męczące są wędrówki nad morzem.Byłam w maju w Kołobrzegu tam też piknie,pochodzić też można. Brzegim morza od latarni do Kamiennego szanca a nawet kawałek lasem w strone Podczeli. Wmaju w lesie kwitła czermcha i dzika róża.Można isc na wyspe Solną przejśc wszystkie trzy mosty.Zwiedzic starówke piękne parki.Kłobrzeg jest piękny,mimo że spacerowałam sama, czułam się szczęśliwa. W Kołobrzegu byłam po raz .pierwszy
|
#65
|
|||
|
|||
Janusz- co tutaj tak smutno,jesiennie ?Mamy lato,zajrzałam,by zobaczyć
co słychać na szlaku a tu nostalgia .Czyżby nikt nie planował wędrówki,nikt nie wrócił z gór,nie wspominał przygód ?Ktoś powie,że jesień tez piękna.Ależ tak,zgoda.Dla mnie to wspomnienie żółci,wyblakłej zieleni i gamy czerwieni bieszczadzkich lasów,ciszy na szlakach,zapachu siana i rozgwieżdżone niebo u Babki na Wiktorówkach,gorczańskie jelenie na rykowisku...Ale to nie ta pora roku.Chłopaki,rozkręccie ten wątek,nie wierzę,by nikt z klubowiczów nie miał nic ciekawego do napisania. |
#66
|
|||
|
|||
Cytat:
Pięknie jest jesienią w Kotlinie Kłodzkiej. Cytat:
Znak czasu - schroniska to już górskie bary i kafejki a nawet hotele. PTTK wydzierżawiło co tylko miało - PTT praktycznie nie prowadzi żadnej działalności konkurencyjnej - jest, jak to każdy widzi, WYCIECZKOWO. W góry pewnie jak zwykle wyjedziemy we wrześniu. Bardzo proszę napiszcie o swoich węrówkach w polskim krajobrazie. |
#67
|
|||
|
|||
Cytat:
Zgadzam się z Tobą. Zarówno lato jak i jesień są piękne w górach. Najmilej wspominam Beskidy, Pieniny i Kotlinę Kłodzką. |
#68
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#69
|
|||
|
|||
Ulgi na przejazdy krajowe PKP
Warto korzystać z ulg jakie przyznaje Legitymacja Seniora PKP. Kosztuje 75 zł (w kwietniu br.)
Przykład korzyści. Bilet z Warszawy do Krakowa: Pośpieszny 5 godz. 48 minut / normalny 48 zł/50% 24 zł Expres 2.55 godz. / 87 zł / 50% 43 zł / IC 2.55. godz. / 95 zł / 50 % 47.50. Poniżej podaję dokładniejsze informacje skopiowane z Legitymacji Seniora. WARUNKI KORZYSTANIA Z LEGITYMACJI SENIORA 1. Legitymacje mogą nabywać osoby, które ukończyły 60 lat. 2. Legitymacja uprawnia do nabywania biletów z ulgą 50% - jednorazowych, okresowych i abonamentowych, na przejazd w klasie dowolnej wszystkich kategorii pociagów przewidzianych w rozkładzie jazdy, w komunikacji krajowej. 3. Wszelkie opłaty dodatkowe uiszcza się w pełnej wysokości. 4. Legitymacja seniora jest legitymacją imienną i nie może być odstąpiona innej osobie. 5. Legitymacja ważna jest łącznie z dokumentem tożsamości umozliwiającym stwierdzenie wieku. 6. Za zagubioną, zniszczoną, zafoliowaną lub skradzioną legitymację nie zwraca się uiszczonych należności i nie wydaje się duplikatów, także w wypadku zgłoszenia straty do organów ścigania. 7. Legitymacja ważna jest jeden rok od daty wydania lub wskazanej przez nabywcę (np. od 29.05.2004r. do 28.05.2005r.) i nie podlega zwrotowi. 8. Legitymację można nabyć w przedsprzedaży na 60 dni przed pierwszym dniem jej ważności. ZbyszekK |
#70
|
||||
|
||||
Zbyszku, czy Ty znasz okolice Niedzicy, konkretnie miejscowość Kacwin? Wybieram się tam w sierpniu ze znajomymi, chciałabym dowiedzieć się więcej o tej okolicy. Pieniny są piękne, dawno tam nie byłam. Już sie cieszę
pozdrawiam turystyczną brać
__________________
|
#71
|
|||
|
|||
Niestety...
Vego, niestety, nie znam Niedzicy. Tak prawdę mówiąc nie odważyłbym się powiedzieć, że znam dobrze inne regiony oprócz rodzinnego miasta - Warszawę. Nawet i tu z wielkimi oporami to piszę, chociaż mieszkam w moim mieście od dawna, bardzo dawna...
Obejrzałem ,,Wędrówki nie tylko po Poznaniu''. Zdaje się, że utworzyliście wielki skarb - krąg podróżników. To naprawdę wielki skarb. Zaraz na początku przypominasz tam wielkiego Polaka, autorytet na miarę światową. I Jego słowa: Zanim stąd odejdę, proszę was... - abyście nigdy nie zwątpili i nie znużyli się, i nie zniechęcili, - abyście nie podcinali sami tych korzeni, z których wyrastamy. Dziękuję i pozdrawiam ZbyszekK |
#72
|
||||
|
||||
Cieszę się Zbyszku :)
W Warszawie nie byłam całe wieki.
A Okolice Niedzicy już zlustrowalam wirtualnie. Jedziemy z przyjaciółmi z grupy sudeckiej do Kacwina. Byłam w Czorsztynie dawno,dawno, jeszcze przed zalaniem . Bardzo ciekawa jestem zmian Pozdrawiam
__________________
|
#73
|
|||
|
|||
Zbyszku a gdzie wędrójesz jak jesteś w Warszawie
|
#74
|
||||
|
||||
Witajcie,
"góry moje góry..." dla mnie zawsze są i będą piękne o kazdej porze...zwłaszacza gdy ogrom wysiłku wkładasz by wejść na ich szczyt i na cieszyć się wolnością,gdzie nigdzie jej tak w nadmiarze nie ma ....... Niestety tylko w Tatry wyjeżdżam ale może kiedyś Inne pozwolą mi się obejrzeć.... Pozdrawiam |
#75
|
|||
|
|||
Sudety we wrześniu 1993 r.
Pierwszy dzień – wyruszamy z dworca kolejowego, jest słonecznie. Na Rogowcu wietrznie a przez chwilę mrzawka. Ot, polska złota jesień w górach. Do schroniska „Andrzejówka” na nocleg.
Od rana idziemy-idziemy do Krzeszowa. Nazajutrz zwiedzamy opactwo, jedną z perełek dolnośląskiej architektury, i dalej idziemy-idziemy na nocleg w schronisku „Czartak”. Nikogo poza nami nie ma – zresztą tak jak na szlaku. Zaczynamy ciekawszy etap wycieczki. Wchodzimy na „Skalnik” i przez przełęcz Kowarską podchodzimy na przełęcz Okraj. Przechodzimy na Drogę Przyjaźni Polsko – Czechosłowackiej, przed nami łatwa droga z ładnymi widokami na czeskie Karkonosze aż do przełęczy Sowiej. Znowu w Polsce, zaczynamy podchodzić na Śnieżkę z przerwą na Czarnej Kopie na herbatę i dla przejmującego głębią krajobrazu z Karpaczem pod stopami. Na nocleg schodzimy do Strzechy Akademickiej. Teraz do schroniska „Na Szrenicy” – jest przyjemny dzień, na szlaku liczny tłumek turystyczny czeski i niemiecki. Tak jest do przełęczy Karkonoskiej. Naszych turystów niewielu. Ponownie przejmująca głębia krajobrazu Kotliny Jeleniogórskiej, gdzieś w oddali widać zamek Chojnik. Gdy jestesmy już za przekaźnikiem TV, nad Śnieżnymi Kotłami nagle zaczyna zmieniać się aura, widzimy jak przez krawędź urwiska przewalają się kłęby chmur, powietrze naelektryzowane. Ale to już za nami, po godzinie w schronisku jest czysto i ciepło. To schronisko działa ponownie od niecałego roku, już nie jako schronisko PTTK tylko prywatne. Zejście do przełęczy Szklarskiej i w Góry Izerskie. Przyroda jest tu specyficzna i moim zdaniem jest po prostu niepowtarzalna w innych naszych górach. Na Stogu Izerskim stoi schronisko w stanie „jeszcze do remntu” – bez prądu, puste, ale pod wieczór przyjeżdżają gospodarze. W Świeradowie oglądamy uzdrowisko i … do domu na niziny. Pełni uroku gór odczuwanego w wędrówce z plecakiem opisać nie sposób. Szliśmy od Jedliny Zdrój przez Góry Wałbrzyskie(Góry Czarne) > Góry Kamienne(Góry Suche,Pasmo Lesistej,Krzeszowskie Wzgórza,Góry Krucze > Rudawy Janowickie > Karkonosze > Góry Izerskie do Świeradowa Zdrój. |
#76
|
|||
|
|||
Cytat:
Są takie góry w Polsce, gdzie najpiękniejsze są doliny. I ta historia na każdym prawie kroku. Piszę o Beskidzie Niskim. |
#77
|
|||
|
|||
Rok 1993
Opisujesz rok 1993. Minęło już tyle lat.......a wszystko pamiętasz jak żywe. Wszystko można w życiu stracić, ale tego co przeżyjemy, nikt nam nie zabierze, zgadzasz sie?
Większość tych miejsc, które opisujesz pamiętam. Nie ma to jak góry. No i LAS. Ciekawe jaki czas potrzebny byłby taka trasę zaliczyć? Pięknie to opisałeś. Napisz coś jeszcze. Ostatnio edytowane przez Alunia : 22-07-2008 o 10:25. |
#78
|
||||
|
||||
Cytat:
Janusz, ja w latach 90-tych szłam tą samą trasą (lub bardzo podobną - mam gdzieś zapis w książeczce na GOT) Pamiętam "Andrzejówkę", nigdy później już tam nie byłam. Wspomnienia Aż się rozmarzyłam A teraz wybieram się na Spisz Tam równiez nigdy nie byłam, tak daleko, aż pod słowacką granicą pozdrawiam
__________________
|
#79
|
|||
|
|||
Cytat:
To ciekawa informacja. Wygląda na korzystniejszą od tej oferowanej przez Związek Emerytów i Rencistów. |
#80
|
|||
|
|||
Cytat:
Także od tego czasu nie byłem ani w "Andrzejówce" - "Czartaku" - "Na Stogu Izerskim". Czytałem, że zaniedbane przez PTTK praktycznie podupadły w ręcach dzierżawców. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Krajoznawstwo - Kazimierz nad Wisłą. | z centrum | Podróże, turystyka | 19 | 24-03-2010 14:44 |
Szukam możliwości pobytu na działce w okolicach Krakowa | inka-ni | Oddam, potrzebuję | 1 | 30-10-2007 23:11 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|