Czy można mieć słodkie życie bez cukru? - komentarze

[PaniKrystyna]

Komentarz do artykułu: Czy można mieć słodkie życie bez cukru?
--------------------
Moim zdaniem można się obyć bez cukru. Ja na przykład nigdy nie słodzę herbaty, chyba że robię dla dzieci, wiadomo dzieci uwielbiają wszystko co słodkie W dodatku pijam tylko herbaty dilmah czarne lub czarne aromatyzowane i uważam ze cukier tylko by popsuł ich smak. Kawę pije bardzo rzadko ze względu na problemu z ciśnieniem a jak już pije to też nie słodze.

[Scarlett]

Nie słodzę już od paru lat herbaty i kawy. Czasami organizm sie dopomina, więc robię sobie kanapkę z dżemem.

[tadeusz50]

Pewnie, ze można żyć bez cukru. Można też bez jedzenia.
Artykuł na zamówienie jak można doszukać się w tekście.

Podczas przygotowywania potraw staraj się zastępować cukier naturalnymi słodzikami, tj. miodem, owocami, sokiem z owoców czy syropem klonowym. W ostateczności możesz skorzystać z gotowych słodzików dostępnych w naszych sklepach.

Pozostaje więc życzyć odwagi i wielu słodkich chwil bez cukru.

Na podstawie: "Cukr - Jak se zbavit závislosti" Nancy Appleton

Ucięta reklama jakiejś sieci sklepów

[kolizja]

Brawo tadeuszu50! Wygląda na to, że wszedzie potrafisz wyśledzić spisek.
W artykule nie ma wymienionych producentów więc nie jest to reklama a do odstawienia cukru potrzebny jest rozsądek a nie odwaga. Ośmielę się też zauważyć, że bez jedzenia żyć się nie da.
Pozdrawiam

[bronczyk]

Nie wiem dlaczego ciągle pojawiają się artykuły o szkodliwości tego czy innego artykułu. Po odstawieniu, którego moje życie zamieni się w pasmo szczęścia. Kawy mam nie pić, ponieważ szkodzi. Soli też nie używać, też rujnuje kruche zdrowie, cukier biała śmierć. Jakoś żyję z cukrem, solą, colą i wcale nie narzekam. A jak czasem coś szwankuje to niestety po tylu latach może coś się zużyć.

[wuere'le]

Od wielu lat nie używam cukru do niczego, nie używam tez żadnych zastępników.
Te wszystkie słodziki są bardzo szkodliwe.
Do braku cukru można się przyzwyczaić. Nie wyobrażam sobie herbaty lub kawy z cukrem.
Ma racje saguela pisząc, ze organizm czasem się dopomina, wtedy można jakiegoś cukierka, czy czekoladę zjeść.
Fakt, że masz mózg do odpowiedniego funkcjonowania potrzebuje cukru i tlenu, ale cukier w postaci różnej glukozy,fruktozy, laktozy i wielu innych jest w naszych pokarmach w sposób naturalny i to pewnie wystarczy.
Za parę lat będą znowu pisać uczeni, ze cukier jak najbardziej, a co innego nie.

[tadeusz50]

Napisał kolizja

Brawo tadeuszu50! Wygląda na to, że wszedzie potrafisz wyśledzić spisek.
W artykule nie ma wymienionych producentów więc nie jest to reklama a do odstawienia cukru potrzebny jest rozsądek a nie odwaga. Ośmielę się też zauważyć, że bez jedzenia żyć się nie da.
Pozdrawiam

Szanowna kolizjo
Pokaż miejsce gdzie wyśledziłem spisek. Ja wyraziłem swoją opinię na temat podany w komentarzach. Wkładasz w mój post to czego nie napisałem. Miłego pobytu w KSC.

[Kasandra1]

Napisał PaniKrystyna

Moim zdaniem można się obyć bez cukru. Ja na przykład nigdy nie słodzę herbaty, chyba że robię dla dzieci, wiadomo dzieci uwielbiają wszystko co słodkie W dodatku pijam tylko herbaty dilmah czarne lub czarne aromatyzowane i uważam ze cukier tylko by popsuł ich smak. Kawę pije bardzo rzadko ze względu na problemu z ciśnieniem a jak już pije to też nie słodze.

Cukru nie używam już dobrych parę lat. Kawę pijam raz dziennie z mlekiem, bez cukru. Jakoś do gustu nie przypadł mi cukier, dlatego może też mało jadam słodyczy czy ciast. Choć lubię łakocie, ale wolę owoce.

[Malwina]

Cukier do niczego nie jest nam potrzebny...mamy go pod dostatkiem dla organizmu w naturalnym produktach z których komponujemy pokarm i można sie bez niego obyc...zjedzenie raz od wielkiego dzwonu ciastka nie stanowi problemu, ale jezdenie , słodzenie na co dzien przez lata...tak....cukier jest białą powolną smiercią..

[tadeusz50]

.cukier jest białą powolną smiercią..
Odpowiedź z Cytowaniem

Białą śmiercią są narkotyki.
Od dziecka lubiłem, lubię i pewnie będę lubił słodycze. Dotyczy to oczywiście ich spożywania i jak do tej pory mnie nie szkodzą. A no coś trzeba umrzeć

[Malwina]

Moje zdanie , które wyraziłąm w oparciu o swoją wiedzę i doświdczenie skierowane jest do ludzi myślących, analizujących, chcących posiadac wiedzę z określonego zakresu, wyciągających wnioski i w konkluzji dbających o swój organizm..istnieje jeszcze grupa ludzi po prostu słabych, którym nie chce się podjąć trudu wgłębienia w zdrowy tryb życia i żyją sobie sprawiając sobie codzienne trujące przyjemności...jest tez i grupa dyletantów, tumiwisistów,arogantów, którym nic nie szkodzi oprócz samego życia...każdy moze miec wiedzę i wybór...a ja nie zmienię tego, ze cukier nie krzepi , tylko szkodzi.....mądrzejsi ode mnie to zbadali....

[tadeusz50]

Dziękuję za piękny wykład ale on mi po prostu wisi.
Życie też szkodzi

[bronczyk]

Tadeusz popieram. I ze dwa razy popieram.

[Malwina]

tak, tak to sa właśnie wybory życiowe i każdy ma do nich prawo...

[Jolina]

W mojej rodzinie też nikt nie słodzi kawy, herbaty.
Najmłodsza wnuczka ma już 14 lat, i odkąd sięgam pamięcią nigdy nie nie słodziła herbaty. Ja piję kawę dwa razy dziennie, tylko z mlekiem. Nie pijemy też kolorowych wód. W nich nie ma nic pożywnego. Tylko chemiczne barwienie i słodzenie.
Ja bez kawy mogę żyć, herbaty wypijam minimum cztery filiżanki dziennie. No a po obiedzie, to już bezwarunkowo. A słodkie życie bez cukru ?, oczywiście ,że tak. Jest przecież miód. A tego spożywamy dużo.No i soki. Co prawda jest w nich cukier, ale w robionych domowym sposobem...mało.

[Ha_na]

A ja nie słodzę i nie przepadam za cukierkami i ciastami, lubię natomiast wszelkiego rodzaju /słodkie też/ owoce. Ale mój M. nie wyobraża przeżycia dnia, bez czegoś słodkiego. Myślę, że jest tak, jak z innymi potrawami, jedni lubią to ,inni co innego, dopóki nie szkodzi , nie ma sensu podejmować z tym walki.

Slodziki zabieraja ASPERTAM to jest dopiero trucizna...

Pestki moreli lekarstwo na raka.. wpiszcie to w gogle i poczytajcie
NAPRAWDE WARTO
LUB WITAMINA B17

[ewikomega]

Moja mama w czasie wojny-dłuższy okres przebywała w hurtowni cukru-w tych ciężkich czasach żywiła się głównie cukrem.
Efekt:
po wojnie nie słodziła.Nauczyła niesłodzenia mnie i brata.
Łańcuszek poszedł dalej-ja zapominam stawiać cukier na stół i tak odzwyczaiłam od słodzenia wielu gości, którzy wstydzili się upomnieć o cukier.Oczywiście córka nie słodzi, ale wnuki słodzą- cóż -dzieci małe lubią wszystko co słodkie.

[Barakuda]

Życie może być słodkie nawet bez cukru. Wystarczy mieć koło siebie kogoś "słodkiego" i już nam słodyczy wystarczy za wszystkie cukierki i ciastka.