Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[bogda]

Hej Siri i Jurku.

Melduję, że u mnie chmury i wiatr jak cholera,
a córka wybiera się na morsowanie. Aż sobie polar ubrałem.

Jurku, podziwiam Twoją córkę i wszystkich morsujących.
Ja jestem zmarzluch i nigdy, nawet w młodości nie odważyłabym się wleźć do lodowatej wody...brrr
Lubię ciepełko, powinnam mieszkać gdzieś na południu.
Ja jeszcze przed kawą, ale za moment sobie podam.

U mnie słonecznie ....
Z ćwiczeniami jestem ostatnio na bakier.
Antybiotyk biorę na zatoki.....Niby poprawę widać.

Siri, współczuję problemów z zatokami, bo to i głowa boli i w ogóle człowiek czuje się do kitu.
Jak antybiotyk pomaga, to już jest dobrze i szybko z tego wyjdziesz.
Fajny klip zapodałaś, ciuchcia mknie na nim, widoki śliczne i przy takiej muzyce mogłabyś też delikatnie poćwiczyć.
Zdrowia Ci życzę

[Siri]

Napisał bogda

Siri, współczuję problemów z zatokami, bo to i głowa boli i w ogóle człowiek czuje się do kitu.
Jak antybiotyk pomaga, to już jest dobrze i szybko z tego wyjdziesz.
Fajny klip zapodałaś, ciuchcia mknie na nim, widoki śliczne i przy takiej muzyce mogłabyś też delikatnie poćwiczyć.
Zdrowia Ci życzę

Też zdrowia życzę!
Z tymi zatokami to jestem jeszcze zapisana do laryngologa.
Znienawidziłam wszelkie ćwiczenia , biodro mnie boli od zabiegów, a jak widać długie spacery osteoporozy mi nie zatrzymały. Idę niedługo do specjalisty od tej choroby ....

[bogda]

Znienawidziłam wszelkie ćwiczenia , biodro mnie boli od zabiegów, a jak widać długie spacery osteoporozy mi nie zatrzymały. Idę niedługo do specjalisty od tej choroby ....

Siri, spacery na osteoporozę nie pomogą, mogą nas tylko usprawnić.
Jakiś lek jest na osteoporozę, raz w tygodniu się go chyba bierze, też mi kiedyś dr przepisał, ale bardzo źle się po nim czułam i odstawiłam.
Kasę wydajemy na leki, które wcale nie pomagają, a czasem wręcz szkodzą.

[lebuj]

Napisał Siri

biodro mnie boli od zabiegów,

Siri, a może sobie wypożycz taką szynę, jaką ja mam.
Biodro też bierze udział w ćwiczeniach, sama regulujesz czasem
i tempem ćwiczeń. Jarek by Ci podpowiedział, czy to się nada.
A może byśmy tak trochę razem poćwiczyli...

Napisał bogda

Jurku, podziwiam Twoją córkę i wszystkich morsujących.
Ja jestem zmarzluch i nigdy, nawet w młodości nie odważyłabym się wleźć do lodowatej wody...brrr

Kilka razy z nią byłem w Mechelinkach, bo tu blisko do plaży.
Tak mnie zęby dzwonili, że musiałem dolną szczenę
podtrzymywać, bo się bałem, że mi proteza wypadnie...

Jak córka wróci i zwolni autko, to w planie jest wyjazd do sklepu,
a potem muszę zawieźć córkę na prom, bo ma rejs.

[alodia1949]

JUREK - to teraz masz stały punkt dnia - ćwiczenia

BOGDA - Ty też jak Jurek ale bezmaszynowo

SIRI - mnie na osteoporozę (kręgi szyjne + zawroty głowy)
zalecono brać wit.D 4000 (oprócz leków na zawroty)

jeszcze w ramach sobotnich zajęć musze
iść postrychować (nie: posztrykować )

zapraszam na blog gdzie sen z jawą się miesza
plus kocie haiku oraz rymowanka

[amiii]

Cześć.
Wróciłam z dwudniowego wypadu do Kataru,
sponsor dwoi i się i troi żeby się przypodobać (nie mnie).
Chwila jeszcze w Dubaju i pora wracać.

Doha, stolica Kataru, jak hotel to musowo "w złocie":


................................


I ten budynek Doha Tower,
budzący w wielu jakieś skojarzenia.
Został uznany przez jakąś prestiżową organizację architektoniczną,
za najlepszy budynek na świecie
ze względu na formę
jak i komfort użytkowania użytkowania:



.................................


Resztę kiedyś na Mojej Anglii,
dziś tylko w biegu pozdrowienia.
Myślę że wszystko w ciuchci w porządku,
żadnych zawirowań, nie bardzo mam czas czytać.
Miłego wieczoru.

[Siri]

Napisał bogda

Siri, spacery na osteoporozę nie pomogą, mogą nas tylko usprawnić.
Jakiś lek jest na osteoporozę, raz w tygodniu się go chyba bierze, też mi kiedyś dr przepisał, ale bardzo źle się po nim czułam i odstawiłam.
Kasę wydajemy na leki, które wcale nie pomagają, a czasem wręcz szkodzą.

Leki odstawiłam już dawno ,teraz podobno dają jakieś zastrzyki ...

Napisał alodia1949

[
SIRI - mnie na osteoporozę (kręgi szyjne + zawroty głowy)
zalecono brać wit.D 4000 (oprócz leków na zawroty)

Biorę też 4 tys.D3

Napisał lebuj

Siri, a może sobie wypożycz taką szynę, jaką ja mam.
Biodro też bierze udział w ćwiczeniach, sama regulujesz czasem
i tempem ćwiczeń. [/IMG]

Mam dwie ortezy ,ale nie na ćwiczenia tylko do chodzenia.
Na przyszłość zmienię zestaw ćwiczeń.

[bogda]

Cześć wieczorkiem.

Leki odstawiłam już dawno ,teraz podobno dają jakieś zastrzyki ...

Siri, zastrzyki chyba są bardziej skuteczne i nie obciążają żołądka.
Musiała byś pogadać z lekarzem.

Wróciłam z dwudniowego wypadu do Kataru,
sponsor dwoi i się i troi żeby się przypodobać (nie mnie).

Jak to nie Tobie?
Jakieś ważniejsze persony od Ciebie załapały się na taką wyprawę?

Doha, stolica Kataru, jak hotel to musowo "w złocie":

Pewnie oczy bolą od tego złota.
Ciekawe dlaczego takie wysokie budowle stawiają, mało tereny mają, żeby iść w szerokość, a nie w wysokość.

BOGDA - Ty też jak Jurek ale bezmaszynowo

Alodio...i to mnie cieszy, że nie muszę ćwiczyć, tylko jak mi się chce, ale powiem Ci, że takie ćwiczenia dobrze wpływają na ruchowość, od dawna się do nich przymierzałam i nie mogłam się zmobilizować, normalnie mi się nie chciało.
Ciekawe jakie sklepy Jurek zwiedził i co ciekawego kupił.
Miłego wieczoru.

[amiii]

Napisał bogda

Jak to nie Tobie?
Jakieś ważniejsze persony od Ciebie załapały się na taką wyprawę?

Jasne że tak, ja tu się nie liczę, mój czas już minął.

Ciekawe dlaczego takie wysokie budowle stawiają, mało tereny mają, żeby iść w szerokość, a nie w wysokość.

Terenu może i trochę mają ale to taki teren,
że budować na nim to nie bardzo:


................




..............




..............


Te miasta czy osady to wyrwane pustyni wielkim wysiłkiem i ogromnymi kosztami.


Widzę że ćwiczysz zawzięcie, trzymam kciuki za wytrwałość, bo to samo zdrowie.

[bogda]

Terenu może i trochę mają ale to taki teren,
że budować na nim to nie bardzo:

Faktycznie, na piachu się raczej nie da.

Jasne że tak, ja tu się nie liczę, mój czas już minął.

E tam...jakby minął, to by Ciebie tam nie było.

[Jarosław II]

Napisał lebuj

Mam go wypożyczone do 27.02.
Jarek, czy mógłbyś mi podpowiedzieć do ilu stopni mam dojść i w jakim tempie. Byłbym bardzo wdzięczny.

Jurek po dwóch tygodniach było 90* a po czterech 115* ale przy tej drugiej endoprotezie anatomicznej takie wyniki były już po 20-tu dniach. Nie przesadzaj z wysiłkiem po domu, bo możesz mieć problemy z wiązadłami, chyba, że chcesz mieć wiązadła ze świni.
Pozdrawiam.

[bogda]

Dzień dobry.
Zacznę od popchnięcia ciuchci.
Niech się wolno, ale stabilnie toczy.
W nocy popadało, dziś pachnie wiosną, jeszcze słonko by się przydało.
Trzeba będzie się ruszyć z domu.
Dobrego dnia Wam życzę i uśmiechu.

[lebuj]

Witam niedzielnie.

Napisał bogda

Ciekawe jakie sklepy Jurek zwiedził i co ciekawego kupił.

Bogusiu, mówisz i masz !!!
Żona "zwiedzała", ja tylko w autku siedziałem i obserwowałem.



Samochodu nie było gdzie wcisnąć. Naprzeciwko min. apteka.



Tylko w tych dwóch miejscach byliśmy wczoraj.

[bogda]

Hej Jurku.
Przy sobocie to parkingi są całkiem zapchane.
Dlatego nie lubię robić zakupów w sobotę, chociaż nie muszę szukać miejsca na parkingu, ale kolejki do kasy i dużo ludzi.
Ale czasem i tak trzeba, jak się coś zapomni wcześniej kupić, albo przyjdzie na coś ochota.

[pluto37]

Napisał amiii

.......................


I ten budynek Doha Tower,
budzący w wielu jakieś skojarzenia. .

Żabo!
Nie pisz o wielu napisz o własnych

I nie myl z żonkilem

[lebuj]

Za to wieczorem z córką na prom jechałem. W tamtą stronę
ona kierowała, no to moja ręka foty strzelała.
Baza promowa nocą.





A to "dawny" Dworzec Morski, skąd przed laty tysiące rodaków
odpływały Batorym za Ocean w poszukiwaniu lepszego życia.
Batorym pływał mój brat, teraz Stena Line pływa moja córka.



Huraaa, jest Pluto !!! Ja myślałem, że Ty tak długo ten przepis
na faworki szukałeś, ale dalej go nie widzę. Ja już prawie olej grzeję...

[pluto37]

Napisał lebuj

Bogusiu, mówisz i masz !!!
Żona "zwiedzała", ja tylko w autku siedziałem i obserwowałem.

Samochodu nie było gdzie wcisnąć. Naprzeciwko min. apteka.

Tylko w tych dwóch miejscach byliśmy wczoraj.[/color][/size][/font][/i][/b]

to mi przypomniało jednego sąsiada spotkanego na parkingu, który żałośnie wspomniał, że Wałęsa mówił
a on oczywizda to słyszał / że pierwszy milion trzeba ukraść

To ja mu na to -pokazując podobny zagęszczony zestaw aut podobnej jakości - Zobacz pan ilu tych złodziei się nakradło i to cholera wie gdzie
Widać coś mu nie w smak poszło, bo zostajemy na skromnym dzieńdobry

[pluto37]

[quote=lebuj]

Morski, skąd przed laty tysiące rodaków
odpływały Batorym za Ocean w poszukiwaniu lepszego życia.
Batorym pływał mój brat, teraz Stena Line pływa moja córka.

Ci co za lepszym życiem to u Borchardta w Znaczy Kapitan znajdziesz i to przed Batorym i Piłsudskim, bo to jednak luksus był.

Huraaa, jest Pluto !!! Ja myślałem, że Ty tak długo ten przepis
na faworki szukałeś, ale dalej go nie widzę. Ja już prawie olej grzeję...

Olej olej.... najlepsze były na smalcu...
Z tym że w tej księdze sprzed ponad stu lat przepisy sa funtach /nie mylić z ang./ w łutach, kwartach itp.

Fajnie się to czyta, ale z wykonawstwem może być kłopot

A co byś powiedział na .....prekuty w czerwonym winie???
tak na początek????

[pluto37]

Jurek mię zniewolił z temi faworkami po starożytnemu i wyciągnąłem te archiwalia.
Kłopot drobny, że one w ponad stuletnim rozkładzie i w min. dwóch różnych postaciach. Bo to i Kucharz krakowski wyd Gebethnera i Wolfa ii i Najlepsze obiady /czy cuś, bo tytułowej karty brak....

Mówię Wam !!Przepienkna lektura. Niestety w rozsypce i trza za benedyktyna dorabiać.

[pluto37]

Jurku!
Chciałeś to .....masz! Te faworki
Tylko zrób wedle przepisu.

do funta mąki wbić cztery jaja
dodać 4 łuty świeżego surowego masła
4 łuty pudru /chyba cukru/
filiżankę smietany lub śmietanki
i kieliszek araku.
ciasto dobrze wyrobić i rozwałkować jak najcieniej

krajać na długie 3 calowe kawałki. przeciąć przez środek i przewinąć.
Smażyć na gorącym smalcu.

Wydając na stół posypać cukrem z wanilią.

Powodzenia!

psst Gdybyś chciał pączki to też mogę bo znalazłem

I wiele innych też....
Jest cuś dla pań i dla Jarka o mięsiwach i rybstwie też..