|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|||
Przyłączam się do tych nie śpiących
Również ja poszłam spać dość wcześnie i od 4-tej już nie śpię...w nocy bardzo padało ale było bardzo duszno i musiałam otworzyć szeroko okno i koniec spania. Jadę dziś na badanie krwi i bałam się, że nie wstanę o 7-ej i być może to miało też wpływ na to, że nie mogłam spać... Przed nami dłuuugi dzień , oby był pogodny i szczęśliwy |
|
||||
No i po wczorajszym upale chłodny dzień u mnie nastał....miły ogólnie Zmęczona się czuję po wczorajszym dniu...wywieszone pranie schło w mgnieniu oka a i grube rzeczy miałam okazję uprać i wysuszyć. W piwnicy miałam temperaturę jak w klimatyzowanym pomieszczeniu to i schłodzić się było gdzie. Po prysznicu przegadałam godzinę z koleżanką...później zasnęłam niż zwykle tz jak zaczęło świtać. ...poczytała wpisy w blogach, film zaczęłam oglądać a gdy zaczęło świtać naszła mnie seeenność.
Nastawiłam budzik by odebrać zamówione mleko... Dzisiejszy dzień przeznaczam na regenerację bo wnuczki też wczoraj miałam i ich psa to i w garach trzeba mi było pomieszać ...chętnie pomagały Najbardziej ten upał Blusowi dokuczał. Balię wystawiłyśmy, nalałyśmy wody i przez chwilę nogi schładzałyśmy , psy nie chciały wchodzić to wstawiałyśmy je by im łapy schładzać. Rzadko widuję się z wnuczkami tośmy sobie pogadały i okazało się, że ze starszą (13l) mamy podobne zainteresowania jeśli chodzi o tematykę książek i obie jesteśmy zainteresowane filmami koreańskimi z tym, że tematyką inną. Muzyki innej słuchamy. Ot takie gadanie...i poznajemy swoje upodobania a że upodobania się zmieniają ( u niej szybciej u mnie wolniej to mamy o czym gadać. Młodsza (10l)jeszcze nie ma sprecyzowanych zainteresowań, mamy jednak coś wspólnego...pamięć. ))))) Często mam się zapomina o czymś.
__________________
Ostatnio edytowane przez Arti : 29-07-2020 o 11:47. |
|
||||
Witajcie wszyscy.
Ucieka dzień za dniem...lipiec poleciał! Dzis był fajny dzień,trochę wiało,ale to dobrze,nie odczuwa się upału....można żyć. Szykuję się na wyjazd,powkładałam ciuchy do torby i myślę?!o czym jeszcze nie mogę zapomnieć!?teraz to są takie czasy,że jak się coś nie spakuje w bagaż można zawsze dokupić na miejscu. Zaszyję się w lesie i będę odpoczywać w miłym towarzystwie....no i sama nie będę musiała pić kawy. |
|
|||
Witaj Matra
Życzę Ci miłego wyjazdu, udanego wypoczynku, pięknej pogody i wspaniałej kawy w miłym towarzystwie Mało piszę ostatnio ale to dlatego, że postanowiłam trochę odpocząć od internetu i od TV...piękna pogoda za oknem więc częściej i chętniej wychodzimy w teren... Pozdrawiam wszystkich, życzę wspaniałego weekendu |
|
||||
Witam koleżanki
Też jak Jadzia zrobiłam małą letnia przerwę na komputer. Mąż codziennie na działce bo remontuje domek. Ostatnio przywozi jabłka z papierówki która bardzo obrodziła i szkoda wszystko wyrzucić,więc przerabiam i wekuje w słoikach.Dam trochę córce.A i my czasem jako deser zjemy. Byłam tez dwa dni odwiedzić rodzinę na wsi,mam tam bliskie dużo mlodsze kuzynki.Nawet miło spędziłam czas. Bardzo sie tłumaczyły dlaczego głosowały na AD. Jedna mówi "Jadziu nam nigdy nie było tak dobrze jak za PISu" i zaczeły wyliczać.Staram sie ich też zrozumieć,choć trudno.Inne argumenty nie trafiają.Choć mają wykształcone dzieci porozrzucane po kraju. Jadziu spaceruj i rozkoszuj sie piekną pogodą.Lato dla mnie w tym roku wspaniałe. Marta miłego wypoczynku tylko uważaj i chroń się przed komarami.Bo w lesie jest ich bardzo dużo. Wszystkim życze miłego weekendu. Ja wyjeżdżam na dwa dni na działkę,mąż nie będzie w weekend hałasował to będziemy odpoczywać i się relaksować. |
|
||||
Witam.
U mnie skończyły sie upały i od wczoraj leje. Na dworze az czarno wiec zapowiada sie deszcz na dłużej. W piatek młodzi z dziećmi maja jechac do Chorwacji ale coraz bardziej na czarno to wiadac ze względu na koronawirusa, no nic zobaczymy.Ja zostaje z wnukiem Natanem, który ma staż w jakims przedsiebiorstwie w Katowicach. 0dpoczywajcie. |
|
||||
Cześć dziewczyny!
U mnie nie pada, a miałam nadzieję, że beczka będzie pełna Troszkę chmurek i się przejaśnia. Mąż kupił słoninkę na przetopienie i mam dwa pełne garnki. Zawsze jest jakaś robota. Mirellko, mam młodą papierówkę, ale nie miała, ani jednego jabłka. Specjalnie nie tęsknię, bo mam mniej roboty. Ciekawe, co będzie dalej z korona-wirusem, bo już nudne się staje, raz noś maseczki, a potem nie trzeba itp. Ostatnio wróciłam do czytania, mam czytnik, do tego znajoma pożyczyła mi kilka książek. Nawet filmów nie chce mi się oglądać. Młodsza córka wybiera się na stałe do Unii, nawet kupili mieszkanie w Niemczech, szkoda... Cóż, młodzi mają dość ciągłych zmian i chcą swoich synów posłać na dobre uczelnie. Do tego, nie wiadomo, czy utrzymamy się w Unii, więc lepiej zrobić to teraz. My jesteśmy na krzywej spadkowej, więc jakoś przetrwamy. Pozdrowienia... |
|
||||
Hej dziewczyny
Żyję, ale weny do pisania brak ! Pierwszy dzień dzisiaj pada deszcz. Z jogi nici więc wzięłam się za pranie i sprzątanie. Zaliczyłam kosmetyczkę w maseczce i rękawiczkach. W czwartek jedziemy na Dolny Śląsk. Małgosiu - jesteś zadowolona z czytnika ? Na razie mam bibliotekę, ale nie wiadomo co będzie dalej. Piszesz o córce, mój syn od 15 lat jest w Holandii i sobie chwali. Nie mogę go ściągnąć do domu, nawet na odwiedziny. Marta wyników z biopsji dalej nie mam. Czekam już drugi miesiąc !!! Miłego wieczoru wszystkim. |
|
||||
Cytat:
od paru dni też weny nie mam do pisania. Wczoraj zauważyłam, że coś się dzieje z bukszpanem...zaczyna chorować. Zastanawiam się czy oprysk zastosować...robactwa żadnego nie ma na nim a coś liście mu żre...miejscami podsycha. Parę gałęzi wycięłam, zobaczę jutro. Sąsiad jakiś m-c temu u siebie wyciął bukszpan bo sechł. Film sobie włączę choć już senna jestem...dobranoc*
__________________
|
|
||||
Witam, ze zdziwieniem przeczytałem o waszych dzieciach i ich sytuacji bądź planach
mieszkaniowych. Pewnie już o tym pisałyście tylko ja nie zauważyłem. Mój syn mieszkał kilka lat w Niemczech, w Duesseldorfie, potem a Anglii, w Nottingham, tam skąd pochodził Robin Hood. Przyjechał, kiedy żonie się pogorszyło i nie dawałem sobie rady. Potem już do Anglii nie wrócił - Brexit i wielka niewiadoma. Z wielkim zdziwieniem przyjąłem jego oświadczenie, że szuka domu w Portugalii. Młodzi byli tam w zeszłym roku i bardzo im się podobało. Dlaczego Portugalia? Uroczy kraj, daleko od szumów Europy, ceny na poziomie Polski. Co za czasy! Dla mnie za młodu wycieczka na Węgry była już czyś wielkim, a teraz wszystko jak na dłoni. Faktem jest, że i ja chciałbym zamieszkać w innym kraju - ale mam na myśli właśnie Węgry. Byłem tam niezliczoną ilość razy, podstawy języka znam, lubię ich kulturę i mentalność. Tylko co - spod jednego autokraty pod drugiego? Mam nadzieję, że z tą Portugalią to tylko próby, nie chciałbym jechać na takie zadupie Europy, a sam przecież tu nie mogę zostać, bo nie mam nikogo, prócz koty.
__________________
JanuszJanuszJanusz |
|
||||
Hej
Arti tu jest artykuł na temat... http://www.e-ogrodek.pl/a/cma-bukszp...nie-19407.html Mój bukszpan udało się uratować . Janusz - gdybym była młodsza, nie zastanawiała bym się nad wyjazdem z kraju. Zwłaszcza teraz ! Ale pamiętam,że kiedyś miałam taką możliwość i nie skorzystałam. Nie mogłam sobie wyobrazić życia w innym kraju... Miłego dnia. |
|
|||
Witam
nareszcie ładna pogoda po dwóch dniach brzydkich i mokrych Ula a u nas było dokładnie odwrotnie....byliśmy bardzo młodzi, początek lat siedemdziesiątych była wówczas masowa emigracja....najpierw do Jugosławii a stamtąd w świat... Myśmy wtedy zaczęli budowę naszego własnego domu i nasi sąsiedzi tak zrobili....namawiałam męża aby sprzedać wszystko i wyjechać ale on nie chciał o tym słyszeć... Bo tu są rodzice, bo tu jest rodzeństwo więc i on musi tu zostać.... Znajomi z Jugosławii i po pobycie w jakimś przejściowym obozie wyjechali do Kanady gdzie z czasem ściągnęli cała swoją rodzinę... My teraz nie mamy rodziców , z rodzeństwem kontakt znikomy i teraz mój małż mówi , że gdyby był młodszy to by wyjechał....niestety, teraz jest już za póżno a przecież mógł Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego, słonecznego dnia |
|
||||
Cytat:
na czytnik i dodatkowo na kartę. Myślałam, ze będzie trudno się przestawić, ale wręcz przeciwnie. Mogę czytać w nocy i mąż nie widzi włączonego światła, bo tak to zaraz przychodzi i pyta dlaczego nie śpię Jest lekki, więc można wziąć do torebki i czytać wszędzie. Na bukszpanach, żeruje jakaś ćma ze wschodu, u nas jeszcze nie ma. Janusz, nie byłam w Portugalii, ale sądząc po filmach, jest piękna. Przez głupotę rządzących, dużo młodych i wykształconych wyjedzie na stałe w obawie, że potem może nie być możliwości. Wnuki mojego brata, mieszkają na stałe w Berlinie, a wnuk pracuje zdalnie w Norwegii. Rodzina koleżanki, od lat jest w Kanadzie i nie chcą wracać. Nasza przyszłość, nie rysuje się ciekawie, ale na szczęście za dużo nam nie zostało. Idę pod prysznic, do potem.. |
|
||||
Cytat:
Dzięki za podpowiedź Uko Zadziałam wrotyczem bo mam go na podorędziu ...susz z zeszłego roku. Już nastawiłam go. Przy okazji szperania...jak przeliczyć gramy suszu na łyżki natknęłam się na kalkulator kuchenny -->http://www.kalkulatorkuchenny.pl/ile...ziol-suszonych może komuś się przyda Dziś sąsiadka pod wieczór wpadła do mnie ...mówiła, że jej bukszpan ma liszki... hm mój nie ma Jakiś chemiczny środek wynalazła w internecie co to pszczół i biedronek nie truje...ja zadziałam wrotyczem a jak nie pomoże to wytnę. Kilka dni temu miałam wielką ćmę w pokoju. Ze zdjęć w internecie rozpoznałam ją, to była ćma azjatycka ...wielka, jak motyl
__________________
Ostatnio edytowane przez Arti : 05-08-2020 o 21:56. |
|
||||
Co jeszcze zostanie przywleczone ze świata razem z owocami pewnikiem ...i rozlezie się bo ćma azjatycka sama nie pokonałaby takiej trasy
Inwazja ćmy jest w naszym kraju, sygnały są więc profilaktycznie trzeba bukszpany opryskiwać.
__________________
|
|
||||
Dzień dobry!
Witam wszystkich w ten piękny czwartek!
Mąż pojechał na targ, a ja sobie klikam korzystając z wolnego Kiepsko śpię ostatnio, męczą mnie alergie i inne, do tego psy, też nie mogą spać i nocami ujadają. Moja Lusia śpi mocno i nawet złodziej jej nie obudzi Życzę Wam miłego dnia i pozdrawiam! ............... |
|
|||
Witaj Małgosiu, u mnie też pięknie i nawet nie jest zbyt gorąco bo wieje fajny zefirek
Dla mnie ostatnie dni to czas robienia kontrolnych badań i wizyt u lekarzy....tym razem w gabinecie nie przez telefon Kawa wygląda wspaniale, lubię taką i pomimo, że to bomba kaloryczna to od czasu do czasu pozwalam sobie taką właśnie wypić...unikam ciast do kawy bo dwa grzybki w barszcz dla mnie to za dużo....za dużo cukru i zaraz chce mi się spać choć nie mam problemów z cukrzycą ( na szczęście bo byłoby już tych chorób za dużo ) Pozdrawiam wszystkich, życzę pięknego dnia i wieczora |
|
||||
Witajcie.
Przez ćmę bukszpanowa straciłam cały szpaler bukszpanowy na tarasie, Przed wejściem do domu mam wielka kulę, tez zaatakowana, jakos ja odratowałam a le dzis patrzę znów zżarta. Nie będę sie bawiła tylko wytne i koniec, będę miała fajne miejsce na inne krzewy. Dopiero teraz wychodzi troche słoneczko, a pranie od rana czeka na nie. Wyszłam na dwór, oj duchota sie zrobiła. Kupiłam troche warzyw i owoców od rolnika, który co czwartek jeżdzi samochodem, kupuje od niego tez ziemniaki na zimę, ma dobre . Nic mi sie nie chce, taka jestem zwiędła. |
|
||||
Cytat:
Próbuję wrotyczem działać (z linka od Uki) Zrobiłam pod wieczór oprysk... Wrotycz (bukiet)z zeszłego roku mam Zobaczę czy zadziała, mogę eksperymentalnie się pobawić ...chemii nie używam. Jak robiłam oprysk dwie ćmy wypłoszyłam... Sąsiadka dziś zamówiła usługę chemiczną. hmmm czy ma sens ...jak u sąsiadów też zaatakowane są bukszpany ...być może czas na zmianę w ogródku uznała przyroda Film odpalam dobranoc
__________________
|