Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[bogda]

Przypomnijcie,
on z ryb był że szczeciński?

Chyba z rybami miał coś wspólnego, przynajmniej smak na to wskazywał, ale przeważał ryż.

A może z tą nazwą jest tak, jak "fasolka po bretońsku."

[amiii]

Napisał bogda

Chyba z rybami miał coś wspólnego, przynajmniej smak na to wskazywał, ale przeważał ryż.

Aż sprawdziłam co to jest paprykarz.
I rzeczywiście,
to ryż, ryba i warzywa, tfuj!
W niegdysiejszym, siermiężnym wydaniu,
musiał być mocno obrzydliwy.

[bogda]

W niegdysiejszym, siermiężnym wydaniu,
musiał być mocno obrzydliwy.

Wręcz przeciwnie, był bardzo dobry.
Same zdrowe składniki, co Ci nie pasuje.

[amiii]

Ryba z ryżem,
nie, nie dałabym rady.
To dobrze,
że mnie to szczęście ominęło.
Ale ja jestem tuman kulinarny że hej,
z tą rybą to zażartowałam,
mnie paprykarz jakoś się kojarzył z gulaszem.
A tu wstrzeliłam sie w rybę.

[bogda]

mnie paprykarz jakoś się kojarzył z gulaszem.
A tu wstrzeliłam sie w rybę.

A dzie mu tam do gulaszu.
Był spoisty, dobry do smarowania, a jak jeszcze dałaś na to keczup, to już pychota.

[amiii]

Napisał bogda

Był spoisty, dobry do smarowania, a jak jeszcze dałaś na to keczup, to już pychota.

To coś mnie ominęło.
To czemu Pluto się czepiał tego paprykarza?

[bogda]

To czemu Pluto się czepiał tego paprykarza?

A bo ja to wiem...
Może mu się coś źle kojarzyło.
Mnie się kojarzy z przyjemnymi wycieczkami, wędrówkami po szlakach górskich, no i z młodością.

[amiii]

Napisał bogda

A bo ja to wiem...
Może mu się coś źle kojarzyło.

Mnie tam wszystko,
co kiedyś było,
fajnie się kojarzy.
Nawet buty na kartki,
zielone kozaczki , dwa numery za duże.

Idę z psem,
powiem Ci Bogda dobranoc,
śpij dobrze
i nie przejmuj się,
jesień tuż , tuż.
I będzie chłodniej.

[bogda]

Idę z psem,
powiem Ci Bogda dobranoc,
śpij dobrze
i nie przejmuj się,
jesień tuż , tuż.
I będzie chłodniej.

Toś mnie pocieszyła.
Dobranoc Żabo.
Tobie umiarkowanego ciepełka życzę.
Śpijcie dobrze.

[Siri]

Idę z ranka na ryneczek ....

mam musik poniekąd ....

a poza tym dawno mnie tam nie było ....
Słonecznie od rana ,noc była upalna....
trzeba jakoś funkcjonować....

Dobrze śpię o dziwo , chyba jestem jednak bardzo zmęczona ...

Przeprosiłam się z naczyniowcem i biorę leki od niego ,ale nie wiem jak długo ....trzeba mieć wszystko na oku ....operacja oka coraz bliżej .....

[bachor]

Siri a ja nie mam żadnego musika .
Nie wiem czy to dobrze czy źle ale będę żył sobie dzisiaj jak motyl .

Wczoraj się napowietrzyłem na zapas to dzisiaj leżymy z futrzakiem całkowitym odłogiem .
Pracujemy umysłowo ... dla niektórych to t eż wielki wysiłek ...

Chłodnego , dobrego weekendu !

Paprykarz był ok nie wiem o co wam chodzi >>>



https://www.youtube.com/watch?v=hD-TCxmyODo

[bogda]

Dzień dobry.
Hej Siri i Bachorku.
Siri, ja też dobrze śpię, ale budzę się już 5-ej i tak się szwendam z kąta w kąt.

Nie wiem czy to dobrze czy źle ale będę żył sobie dzisiaj jak motyl .

A ja z Tobą.
Coś mi dzisiaj ciśnienie wariuje, pewnie bez te upały.
Będę siedzieć w domku.
Dobrego dnia dla Was.

[Siri]

Paprykarz jadłam ze smakiem.

[amiii]

Dzień dobry wszystkim.
Mnie deszcz ulewny obudził,
jakiś szum
a to u sąsiada urwała się rynna.
Trochę krótko mi się spało
ale nadrobię przecież kiedyś.
Teraz słońce próbuje się przebić.

Taka niepozorna różyczka,
w pąku zapowiada się jeszcze jako tako:


......................................


W dorosłości to taki kopciuszek,
bez tych młodzieńczych różowości:


....................................

Ale jaki ma zapach!!!
Jak słońce przygrzeje,
to cały ogród i kawałek ulicy pachnie.
To ja Wam ten słodki zapach (nietuczący),
do kawy podsyłam.
Może jeszcze doczekamy tego
(jak Zulka pisała),
że i zapachy będzie można przesyłać.
Ale może lepiej nie,
bo i paskudne też by można.

[zula]

DZIEŃ DOBRY!
Paprykarz kiedyś był super,a ja kupiłam teraz i leży w lodówce,bo to coś nie przypomina paprykarza,jakaś maź i wodą podchodzi.
Wywalę.
Żabo taką różę miałam kiedyś,cudny zapach ma,te piękne co to wyhodowane z krzyżówek różnych niestety nie pachną.
Bogusia uważaj,nie wychodź,bo dzisiaj ma być około 40-tu stopni.
Ja wczoraj się chłodziłam,jadłam sobie zamrożone truskawki i dzisiaj mnie powaliło,nie mogę słowa przemówić.
Siri hej!
Bachorku jeden też jak motyl.
https://youtu.be/9cTsf4W2JZQ

[amiii]

Zulka, lubię tę piosenkę.

Wy jeszcze o paprykarzu,
teraz żałuję,
że nie miałam okazji spróbować. :

Nie wiem czy Wam też się "przewinęło"
na tę piosenkę pod paprykarz:

https://www.youtube.com/watch?v=patL2Z2USvw

[pluto37]

Napisał amiii

Przypomnijcie,
on z ryb był że szczeciński?

bo on był mniej z ryb, a więcej ze szczeciny, dlatego szczeciński.

[bogda]

Hej Zula i Żabo.
Maleńczuk jest obleśny, ale słuchać go lubię.
Żabo, ta róża jest piękna, ma kolor lodów waniliowych i ten zapach jak mówisz.
Zula, w takie upały nie powinno się jeść ani pić nic lodowego, za duża różnica temperatur, gardło wysiada, a nawet może przyplątać się angina.
Siedzę w domu i płynę.
Wszystkie kwiatki usychają, nie nastarczę podlewać, zresztą woda jest tak droga, że poszła bym z torbami.

bo on był mniej z ryb, a więcej ze szczeciny, dlatego szczeciński.

Pluto nie obrzydzaj.
Dawniej był bardzo dobry.

[Siri]

https://www.youtube.com/watch?v=7DLbQleC5og&t=5s

[amiii]

Napisał pluto37

bo on był mniej z ryb, a więcej ze szczeciny, dlatego szczeciński.

Czego Ty psy na nim wieszasz,
jak dziewczyny mówią, że dobry był?