Przy kominku w lesniczówce

[gynek66]

Dobry wieczór Anuśko i Zosiu, może Lilia wejdzie. Chyba na koniu pojeździła dzisiaj. To wypoczęta jest, jak koń.
Szybko przeleciał dzień dzisiejszy . Miałem robotę, musiałem zrobić. A mamy parę kurek , musiałem im zboża pośrutować. One wola gotowa paszę jak ziarno , i do tego woda z witaminą . One też muszą dostać witaminy nie tylko ludzie..
Pogoda na plusie była , tylko deszczyk drobny padał do południa.Teraz tez za oknem deszczyk drobny pada.
Pozdrawiam miłego wieczora.

[Lila]

Hę?
Jakim koniu? Koń w Krakowie, a nawet jakby,
muszę uważać w tym wieku,
by się nie rozlecieć. W drebiezgi.

U nas leje, siedzimy sobie z Mójmężem, on czyta,
ja pływam w polityce.
Nuuuudy, strach wyjść podobno...ale do końca nie wiem czy się bać,
czy nie?

[gynek66]

Kochana LILIABrawo Lilia , byle zdrówko Ci dopisuje. A, apetit do jedzenia masz jeszcze.. Ponoć bez zima mało trza jeść , bo się konie pasą .
Słyszałaś Lilia że :

Idiotów na świecie jest mało.
Ale są tak sprytnie roztawieni,
Że spotyka ich się na każdym kroku.


Udanego ranka.

[Wodniczka]

Witajcie, ale dzisiaj pustki są w leśniczówce..gdzie się podzieliście, w tą brzydką pogodę?
Przyjechała do mnie koleżąnka, którą znam od lat..więc sobie pograłyśmy w naszą grę remika.
Obiad miałam przygotowany,więc grałyśmy aż córka wróci z pracy.. przed 16-tą.
Jutro odwiedzę przychodnię na stałym mym badaniu, zabiorą mi trochę czerwonego lekarstwa. Udanego wieczoru wszystkim życzę

[gynek66]

Witam jedyną tutaj Zosię. Widzisz że, nie pasuje pisać wątek przy wątku. Dobrze że, się zjawiłaś w końcu tutaj. Na Ciebie tylko tutaj mogę polegać. Lilia chyba z koniami bryka w Krakowie. Anuśkę chyba śnieg zasypał , lub się rozchorowała.
Ja czekam na sam koniec , bo cóż. Czasami i tak trzeba.
Pozdrawiam was wszystkie z Leśniczówki.

Gdy styczeń jasny i biały,
W lecie bywają upały.

[Wodniczka]

Dobry wieczór wszystkim bywalcom leśniczówki.
Dzień bardzo szybko mi minął,za oknem już ciemno jest.
Wszystkich pozdrawiam i życzę dużo zdrowia

[gynek66]

Jo Ci tyż życza Zosiu dobrego stowania jutro , cobyś zdrowo stanyła z łóżka. Toć się uśmiecham do Ciebie przy pisaniu.
Śnieg sypie mokry . Bez mała od jutra mają być zawieruchy, nie tylko u nas . Ale w całej Polsce.
Nie zapomnij rano napić się kawusi.

[Lila]

Ja brykam w Krakowie?
Gieniu, litości.

Zajrzę później... a potem urlop.

[gynek66]

Litości do leśniczówki . Latem to byś brykała po Krakowie , to wiem.
Tak przepadłaś jak kamień w wodę. Tak szukałem Cię gdzie ty się poniewierasz w tej zimowej aurze Lilio.


Ty masz urlop, a myślałem że tylko ja mam urlop roczny.
Dobrego popołudnia . Dobrej kawusi.

[anuska15]

Witam,witam,śniegu u mnie nie ma,więc mnie nie przysypało,prędzej mogłabym być zalana bo ciągle pada a dzisiaj znowu wieje.Jakoś nic ciekawego się nie wydarzyło to co będę pisać.Szukam dalej laptopa dobrego ale niedrogiego,i widzę że trudno taki znaleść .Przeszłam się po leki do apteki,zrobiło się zamieszanie,bo robią testy na cowid tym co chcą.Myślę,że za kilka dni wszystko się jakoś unormuje,aptek u nas mnóstwo więc nie ma problemu.Przy takiej pogodzie nic się nie chce,ale zmusiłam się do ogarnięcia domu i spaceru.W taką pogodę to wielkie poświęcenie .Pozdrawiam wszystkich

[Wodniczka]

Witam
wieczorem nasza Leśniczówkę..a wniej jej bywalców
Lilę, Genia, Danusię.
Geniu,wyspałam się i z uśmiechem na ustach wstałam.
I z koleżanką pojechałam na pobranie krwi(co miesięczne badanie)
Odwiedziłyśmy kilka aptek i zrobiłam zakupy.Potem pojechałam z Anią do jej odremontowanego mieszkania z małym prezencikiem i bardzo była tym zaskoczona.Wten sposób mogłam jej się odwdzięczyć za wspólne wspieranie się.
W domu kawka, i granie w nasza stałą grę,
Do domu dotarłam przed 16-tą,na obiad.
Tak minął mi dzień, bo ciemno jest już na dworze.
Spokojnego wieczoru wszystkim życzę

[Lila]

Witam wieczornie Wszystkich.

Jak to przepadłam? Jestem na Polityce,
gdzie ćwiczę pióro i własną cierpliwość.
Gieniu, lato nie lato, jazda konna nawet na padoku
nie wchodzi w rachubę.
Jestem starszą panią, to sam wiesz, jak wlezę na konia ze stołka, to nawet pokłusuję,
ale jak zlezę i zostanę w rozkroku?

No nie uchodzi, nie uchodzi...!!

Dobrej nocy... Zosia, Anusia i Gienio

[gynek66]

No cóż, ja mogę napisać o was, czy do was. Przeczytałem wasze bolączki , każdy ma coś do załatwienia. Anusko kupić coś konkretnego i taniego . To lepiej poczekać , kupić dobry solidny laptop. Kupisz tani , to oczy będą cię boleć , też taki miałem na początku . Mój kosztował ponad 2500 zł jakieś 8 lat temu. Nie narzekam na niego . Ekran duży fajnie się patrzy oczy nie bolą.'
Dzięki za wizytę Lili i Zosi , ze wszystko załatwiłaś Zosiu.
Dobrej soboty i pogody. U nas sypie śnieg delikatnie..

[gynek66]

Witam jako pierwszy tutaj , bo nie mam pojęcia kiedy jakaś kobieta tutaj wejdzie.Dziś sobota macie sprzątanie , moja też szeleści już po pokojach.

Pozdrawiam was wszystkie tutaj.
Z leśniczówki

[Wodniczka]

Witajcie..mieszkanko ogarnięte, kawa wypita i teraz mam do obiadu czas dla Was.
U mnie prawdziwa zima..śniegu dosypało i dalej sypie,myślę że nas nie zasypie, chodnik odśnieżony,więc dojście jest do domu.

Wszystkim życzę dużo zdrowia i dobrego humoru..pomimo brzydkiej pogody.

[Wodniczka]

Witajcie...
mam czas to sobie myślę co by tu zmienić w pokoju...na myśl mi przyszła firana na moje duże okno, bo obecna już ma 3 lata,
po prostu znudziła mi się.

myślałam, myślałam i wymyśliłam zmianę.
Dobrego humoru i dużo zdrowia Wszystkim życzę.

[gynek66]

Dziękuję Ci Zosiu za dwa wątki , które dzisiaj wpisałaś. U nas nic nie sypie śnieg , jest tylko lekko zmarznięta ziemia. Śnieg tylko po kątach się poniewiera. Ale zimno jest na dworze. Lepiej w domu posiedzieć zwłaszcza przy sobocie. Tylko dzisiaj sprzątamy na niedzielę. Obiad się gotuje , maślanka, jaja sadzone z ziemniakami . Okrasa cebulka na oleju , do tego z zamrażalki wyciągamy zieloną cebulkę , to cebuchy .. Świetnie smakuje z ziemniakami. Doradziła nam latem Bogusia. Po co kupować . Jak trzeba zmienić firanki to trzeba . Nic nie ma na wieczność.
Udanej soboty nie tylko Ciebie , ale wszystkim tym co wejdą i, coś skreślą parę słów.

[gynek66]

Witam w pochmurny dzień. Dzisiaj zawierucha śnieżna z deszczem,i porwistym wiatrem. O, lepiej w domu posiedzieć jak się włóczyć po drodze gdzieś.
Bardzo wieje w leśniczówce , wy jeszcze śpicie smacznie, a ptaszki już dobrze śpiewają, i czekają na was kobitki.


Miłej niedzieli.

[Wodniczka]

Witajcie
na wątku w brzydki świąteczny dzień.Obudziła mnie
wichura szalejąca na dworze, padał deszcz ze śniegiem, na oknach było biało, namalowane obrazy na nich były, dobrze że na swoje okno miałam opuszczoną żąluzję ...to była zawierucha deszczowa, trwało to do południa jakąś
godzinę, na ogrodzie deszcz nie wsiąkał w ziemię.
Pijąc kawę miałam "atrakcję"przyjechało człuchowskie auto i kierowca pojechał na swoją działkę i się zakopał, a miał ze sobą białego pieska..córka sie śmiała,że przy tej pogodzie zmieni swoje futerko. Nie mógł wyjechać ,zadzwonił po kolegów ,przyjechali ale nie dojeżdżali do niego, tylko poszli, wypchnęli auto,odwracając go by mógł jechać, psinka siedziała w aucie, zimo było.
Nasza kotka tylko chwileczkę była na dworze i zaraz wróciła do domu.
Miałam wyjść zrobić drodze fotkę..ale wieje i pada deszcz, jestem więc w domu.

Spokojnej niedzieli wszystkim życze, dużo zdrowia

[gynek66]

Taki obszerny napisałem i uciekł do nieba post. Pozdrawiam Zosię przy zbieraniu pieniążków do puszki . Musiała być ciężka od kotloków , bo we dwie stałyście Lub jedna drugiej pilnowała.

Pochmurno bez wiatru , jest niż tylko . Ciemno się zrobiło na dworze ,. Aura się zmienia dzisiaj.

Udanego poniedziałku.