Województwo podkarpackie, powitanie i "lista obecnośći " część druga.

[Iza_bella]

Rankiem odkurzyłam, przetarłam kurze, a potem podjechała siostrzenica i namówiła mnie na przejażdżkę samochodową na cmentarz (wczoraj byłam tylko na mszy żałobnej w kościele) i po sklepach...byłyśmy w Biedronce i w markecie Społemowskim...wszędzie pełno luda, jakby świąt dopiero co nie było...wózki pełne, sklepowe uwijające się z wykładaniem towarów. Istny szał, jakby wojna miała być. Z Biedronki wyszłyśmy bez zakupów, bo przeraziły nas kolejki przy kasach, w markecie kupiłyśmy drobne rzeczy i przyjechałyśmy do mnie na kawę. Teraz lenię się...i wreszcie odpoczywam. W telewizji nic ciekawego, więc została książka.
Do wieczora....

[Lulka]

Napisał Iza_bella

Z Biedronki wyszłyśmy bez zakupów, bo przeraziły nas kolejki przy kasach, w markecie kupiłyśmy drobne rzeczy i przyjechałyśmy do mnie na kawę. Teraz lenię się...i wreszcie odpoczywam. W telewizji nic ciekawego, więc została książka.
Do wieczora....

U mnie pełny luzik...pozdrawiam

Warren Haynes Band - Everyday Will Be Like A Holiday

[Iza_bella]

Lulka...za muzę wielkie dzięki...rozruszałam się trochę.
Z życzeniami miłego wieczoru przyszłam... Zaraz udaję się w kierunku łazienki posiedzieć w wannie...trochę mi zejdzie, ale jeszcze wpadnę z dobranocką...
Do miłego...

[Iza_bella]

Odprężona i zrelaksowana w kąpieli mówię Wam DOBRANOC i idę do pokoju telewizyjnego, skąd dobiegają mnie odgłosy biorących udział w konkursie The Voice Senior.
Spokojnej nocy i przyjemnych snów...

[bogda]

Ja podobnie jak Lulka, cały dzień na luzie, trochę z książką pod kocykiem, nigdzie nie wychodziłam.
Córka pojechała na zakupy, właściwie to tylko po pieczywo.

Odprężona i zrelaksowana w kąpieli mówię Wam DOBRANOC i idę do pokoju telewizyjnego, skąd dobiegają mnie odgłosy biorących udział w konkursie The Voice Senior.

Dzięki Izo, zupełnie zapomniałam o tym programie, już słucham.
Lulka, dzięki za fajną muzę.
Jeszcze jutro mam luzik, a później już zabawa z wnusią, a może i z wnukami.
Zobaczymy jak się to poukłada.
Miłego wieczoru i spokojnej nocki.

[Iza_bella]

Dzień dobry w niedzielny, biały poranek.
Pozdrawiam wszystkich obecnych i nieobecnych i życzę miłego świętowania. Dla mnie nastaje kolejny dzień luzu i odpoczynku.
Przychodzę do Was z kolędą.... https://www.youtube.com/watch?v=CD1RJtYd1lA
Do potem....

[gratka]

Czyżbym jadzisiaj skowroniła?

U mnie w końcu pogoda sprawiła coś na kształt zimy.
Ma być -1, jest pochmurnie i chyba bezwietrznie.

Idę zupełnie śladem Lulki: wirus zwany zarazem ->katar
->kaszel -> zapalenie oskrzeli.
I to wszystko tu, pod opieką lekarza. Faszerują mnie chemią na każdą okoliczność,
więc przebieg raczej łagodny.
Iza opisuje sceny z życia Biedronki w sobotę,
a mnie już trochę tęskno za jakim sklepem Ale jak przeczytałam o kolejkach
przy kasie to też mi się odechciało.Tak nas ten kapitalizm rozpieścił.

Kochani miłej, leniwej niedzieli.
Wylegujcie się jak wasze koty, tylko raczej nie na kaloryferze

[Lulka]

Same ranne ptaszki Dzień dobry.

gratka
Idę zupełnie śladem Lulki: wirus zwany zarazem ->katar
->kaszel -> zapalenie oskrzeli.
I to wszystko tu, pod opieką lekarza. Faszerują mnie chemią na każdą okoliczność,
więc przebieg raczej łagodny.

Gratko, to paskudztwo i Ciebie dopadło, współczuję
Tam gdzie duże skupiska ludzi, tam ta zaraza siedzi i przeskakuje z człowieka na człowieka.
Jeszcze 10 lat temu nie było takiego wirusa, mamy coraz bardziej zanieczyszczone powietrze
i stąd różne wirusy się mutują i atakują drogi oddechowe.

U mnie poranek nie jest biały, tylko miejscami wygląda tak,
jakby się komuś na górze trochę wysypało z sitka z cukrem pudrem
Izo, ładnie zagrałaś, to moja ulubiona kolęda

To ja Wam tak zagram

Anna Wyszkoni - Od Nieba Do Nieba

i jeszcze ulubiony blues

Tadeusz Nalepa - Dbaj o miłość + tekst

Pogodnego, leniwego dnia

[tar-ninka]

Dzień dobry
Gratko no zaskowroniłaś ,
a ja dzisiaj przez pół nocy karmiłam u ciebie ptactwo .
A przylatywały różne , różniste nawet papugi
Miałam radochę że hej
Fajnego dnia Wam

Lulka

[Lulka]

Napisał tar-ninka

Dzień dobry

Lulka

Witaj Tarninko, miło Cię widzieć



Posłuchajcie, jakie prawdziwe...

Zasady gry

[bogda]

Dzień dobry.
Hej Izo, Gratko, Lulka, Tarninko.
To ja dziś na szarym koniuszku "kolejki".
Pospałam, poleżałam, a od jutra już obowiązki, trudno będzie się przestawić.
Tarninko, fajne sny miałaś.
Ale skąd u Gratki papugi.
Izo, bardzo lubię kolędy, ta jest szczególna.
Dziękuję.

Posłuchajcie, jakie prawdziwe...

Bardzo prawdziwe.
Zaraz będę słuchać kolejnych.
Gratko, żeś się dała dopaść temu zarazowi.
Ratuj się czym się da, bo wredne to zarazisko jest okropnie, najgorszy kaszel, mnie jeszcze męczy.
Za oknem ponuro i przez to jakoś smutno, śnieg tylko miejscami i śladowo.
Zresztą ja za nim wcale nie tęsknię.
Miłego dnia Wam życzę.

[Iza_bella]

Hejka wszystkim, którzy byli....
Odpoczywałam, wylegiwałam się (nie na kaloryferze jak moja Kicia), siedziałam w fotelu z książką i przed telewizorem. Pełen luz...
Jutro przedsylwestrowe zakupy, bo spotykamy się u nas w 6-osobowym składzie na nocnej posiadówie.
Teraz słucham kolęd na YT-ubce...i nucę sobie pod nosem.
Miłego wieczoru życzę...

[bogda]

Cześć wieczorkiem.
Wszyscy nadal świętują, albo siedzą z książkami.
Mnie już oczy rozbolały od czytania.
Od jutra już mi luzik się kończy.
Później krótka przerwa i ferie, to znowu będę mieć zajęcie, przynajmniej przez jeden tydzień.
Miłego wieczoru Wam życzę.

Hej Izo, przeleciałaś mi nad głową.
Nie wybieram się na zabawę sylwestrowa, jeszcze nie trochę niedomagam.
Ale na zakupy jakieś trzeba się wybrać.

[Lulka]

A my dzisiaj nie siedzieliśmy bezczynnie, tylko postanowiliśmy zwiedzić wreszcie
Muzeum Śląskie w Katowicach.
Na terenie dawnej Kopalni Węgla Kamiennego „Katowice", obok sali NOSPRu” dawne pokopalniane obiekty zostały całkowicie zrewitalizowane.
Muzeum jest nowoczesne, multimedialne, aż trzy poziomy znajdują się pod ziemią.
Do najcenniejszych zbiorów Muzeum Śląskiego należą kolekcje: malarstwa polskiego sprzed i po 1945 roku (w której znajdują się prace m.in. Józefa Chełmońskiego, Artura Grottgera, Tadeusza Makowskiego, Jacka Malczewskiego, Jana Matejki, Józefa Mehoffera i Stanisława Wyspiańskiego), sztuki nieprofesjonalnej, fotografii artystycznej i dokumentalnej, plakatu polskiego oraz bogate zbiory etnograficzne i z zakresu polskiej plastyki scenicznej.
Galeria sztuki polskiej po 1945 roku to takie nazwiska jak: Andrzej Wróblewski, Tadeusz Kantor, Jerzy Nowosielski, Władysław Hasior, Zdzisław Beksiński, Grupa Łódź Kaliska, Lech Majewski, Zbigniew Libera.
Byłam pod wrażeniem jak można w ciekawy sposób pokazać Górny Śląsk na przestrzeni dziejów.
Bardzo dobrze zagospodarowany czas, wszystkim się podobało

Mała migawka





Józef Chełmoński, "Powrót z balu" 1879 r.


AY Zdzisław Beksiński 1985 r.


kostiumy teatralne


kostium do serialu "Królowa Bona"


Górny Śląsk na przestrzeni dziejów


biblioteka multimedialna

[Iza_bella]

Dzień dobry poniedziałkowo... Nowy dzień nastał a wraz z nim nowe plany i działania. Zaraz wybieram się na zakupy, bo potem mogą być kolejki...około 9-tej okoliczne wioski zjeżdżają do powiatu po zaopatrzenie.
Lulka... to miałaś wczoraj ciekawy dzień. Jak się mieszka w dużej aglomeracji to można zawsze wyszperać coś ciekawego do obejrzenia. Dzięki za fotorelację i parę słów wprowadzenia. Przekażę dzieciakom, którzy dużo podróżują o takiej możliwości...warto wiedzieć i zobaczyć.
Bogda... też mam problem z oczami jak dużo czytam. W zasadzie mogę czytać tylko do dziennego światła...sztuczne powoduje zmęczenie i pieczenie.
Przyjemności z wnusią...ja jak narazie mam jeszcze wolne. Moi też mają ferie w pierwszym terminie, ale rodzice zadbali o zajęcia dla nich... w pierwszy tydzień wyjeżdżają z ojcem na narty, a w drugi tydzień starszy jedzie na obóz piłkarski, a młodszy będzie przychodził do mnie, tak, że nie będzie źle.
Gratko...zdrowia życzę... zapalenie oskrzeli to brzydka sprawa... trzym się i lecz.
Kamo...Docu...Zamojszczaki....
Miłego i dobrego dnia....WSZYSTKIM...

[bogda]

Dzień dobry.
Hej Izo.
Ja na zakupy po południu, albo z wnusią, ale mam zamiar jechać z nią na lodowisko, to może coś po drodze się uda.
Właściwie to dużo do kupowania nie mam, ale zawsze coś.
Lulka, to fajną wycieczkę wczoraj mieliście.
Już od kilku osób słyszałam o tym muzeum, a nam jakoś nie po drodze tam się wybrać.
I z tego co piszesz, to naprawdę jest co zobaczyć i zapoznać się z historią Górnego Śląska.
To się bawcie, albo wypoczywajcie, a ja idę do wnusi.
Gratko, zdrowia Ci życzę.
I miłego dnia dla Wszystkich.

[gratka]

Atmosfera sylwestrowa już panuje u nas w części rekreacyjno-zabiegowej.
Terapeuci o niczym innym nie rozmawiają jak tylko o sylwestrze,

co w zestawieniu z ich niepełnosprawnymi pacjentami brzmi dziwnie.
Ćwiczyłam obok na bieżni i tak myślałam - jak się człowiekowi zmieniają potrzeby.
Myśmy też w młodości chodzili na zabawy i bale, potem na sylwestrowe przyjęcia
po domach, a teraz to chyba w szpitalu skrzyknę kilku kumatych pacjentów .

Lulka dzięki za informacje i relacje z muzeum, zanotuję i jak kiedy jeszcze będziemy
wywozić ludzi z UTW na Śląsk, to będziemy mieć to na uwadze.
Dziękuję też za granie.

[Iza_bella]

Zaopatrzenie na jutrzejszego Sylwestra zrobiłam...dwa razy latałam do sklepu, bo to i spożywka i alkohole - czysta perlista i szampan i... słonecznik dla ptaszków - przytargałam całe 6 kg, będzie na jakiś czas.
Bogda pewnie z wnusią na lodowisku a Gratka się rehabilituje i skacze po bieżni, aby nabrać wigoru na jutrzejsze wygibasy. Oj, będzie miała kondycję.
Do wieczora...

[bogda]

Cześć wieczorkiem.

Myśmy też w młodości chodzili na zabawy i bale, potem na sylwestrowe przyjęcia
po domach, a teraz to chyba w szpitalu skrzyknę kilku kumatych pacjentów .

I to jest dobry pomysł Gratko.
Dawniej tak było, zawsze musiał być bal, albo prywatka, a teraz....nie chce się gadać.
W tym roku nigdzie się nie wybieram, jakoś nie doszłam do pełni sił, męczy mnie jeszcze kaszel.
Chyba, że skrzykniemy się z sąsiadami jutro, blisko to dam radę.
Już tak czasem bywało i było fajnie.
Izo, nie poszłyśmy na lodowisko.
Wczoraj Kaja zaliczyła kilka upadków, coś tam sobie stłukła i dziś nie miała ochoty.
Za to pojechałyśmy zobaczyć ruchomą szopkę na J.G.
Ludzi od groma, ale po odstaniu w kolejce, na spokojnie wszystko żeśmy zobaczyły.
Ja jutro rano muszę lecieć po ziarenka dla ptaków, a później do wnusi.
Miłego wieczoru Wam życzę.

[Iza_bella]

Też z życzeniami miłego wieczoru przyszłam...
Pogadałam z córką i z koleżanką przez telefon, przyjęłam sąsiadkę na kawie i obejrzałem "jednego z dziesięciu"... Zaraz trzeba będzie iść w piernaty, aby się wyspać na zapas przed jutrzejszą posiadówą.
Bogdo...fajny dzień zaliczyłaś. Od zawsze lubiłam oglądać szopki... U nas też jest piękna...duża i ruchoma.
Do jutra...