|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Wizyta średniaków i młodych zakończona... wbrew moim przewidywaniom nic nie chcieli...odwiedziny zaliczyli, bo w tygodniu nie mają zbyt wiele wolnego czasu. Dobrze, że jabłecznik upiekłam...szedł jak burza.
Cieszę się, że Kama pisnęła. Wprawdzie nie przekazała budujących wiadomości, bo taka huśtawka jest niepokojąca, ale może jest już lepiej skoro szykowała się do wyjścia z domu. Marylko...zdrowia życzę i unormowania wreszcie tego cholerstwa. Lulko... śliczne fotki przytargałaś ze spaceru...cudowna łąka, miło popatrzeć. Bogdo...Gratko... Miłego wieczoru WSZYSTKIM, również tym nieobecnym....
__________________
|
|
||||
Cześć wieczorkiem.
Dobrze Kamo żeś się pokazała. Mnie też ciśnienie czasem skacze, ale pastylkami jakoś je normuje. Z tym, że u Ciebie były zbyt duże te skoki. Dobrze że nie jesteś sama, córka dba, smakołyki podsuwa, może i spacer jakiś zaliczyłaś. Lulka, ale krokusów przyniosłaś, piękny widok. Szkoda że one nie pachną. Moje też lada dzień zakwitną, codziennie je podglądam. A ja dziś spokojnie siedziałam w domku, spacer jednak dość porządny zaliczyłam, pogoda była fajna, słonecznie i lekki wiaterek. Izo, u mnie jabłecznik też zawsze schodzi raz dwa. To miałaś fajne odwiedziny. Poza spacerem trochę poczytałam, podrzemałam....ostatnio książki mnie usypiają. Miłego wieczoru i dobrej nocki Wam życzę. |
|
||||
Fioletowe krokusy już wszystkie kwitną,
a te bardziej szlachetne, paskowane lub białe jeszcze nie. Wzruszam się co roku i trochę mi ich żal, że tak zimno, a one już się rwą "do ludzi". Planowałam wizytę u przyjaciółki w ośrodku opiekuńczym, lecz ze względu na zagrożenie epidemiologiczne zabronione są wizyty. To pozostałam w domu. Chorują u nas ludziska na grypę. Moja znajoma miała po tej grypie zapalenie płuc. Ledwie się wyratowała. Kamo czytałam, że na nadciśnienie bardzo dobrze robi głodówka. Śpijcie spoko przez calutką noc, aż do rana
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry poniedziałkowo... I znów nowy tydzień, a z nim nowe wyzwania, plany i ich realizacja. Oby był dla wszystkich dobry i radosny.
Spałam jak Gratka życzyła, spokojnie, ale krótko...wybudziłam się przed 5-tą i już nie mogłam zasnąć. Trzeba więc było wstać i zacząć dzień. Mam dziś wyjście, na pocztę, do Starostwa i na zakupy...zamarzyły mi się gołąbki, więc muszę kupić mięso i kapustę...będzie wyżerka na 3 dni. Bogdo...też coś mi się odmieniło z książkami...Ciebie usypiają, a mnie...nudzą. Przeczytam 4 - 5 stron i odkładam, mimo, iż treść jest interesująca... męczę się i zniechęcam. Już tak miałam, więc wiem, że mi przejdzie i znowu będę je pochłaniać. Gratko... U nas też wszyscy wokół chorują na grypę...taki czas nastał. Marysię też coś łapie, ma katar i pokaszluje, ale nie dziwię się - poczuła wiosnę i wyszła do ogrodu przycinać krzewy i grabić liście, zgrzała się i ma. A w szpitalu też zakazali odwiedzin. Pozdrawiam WSZYSTKICH. Miłego dnia....
__________________
|
|
||||
Witam Was też fioletem (cudne te krokusiki Lulki ) u nas były koło kosmicznego Domu Kultury cały dywan żółciutkich jak słoneczka ( jak dyr. była kobieta )..potem faceci już zaniedbali..oni zawsze do WYŻSZYCH celów stworzeni
Iza gołąbki dobra rzecz ..mniam i jaki spokój na parę dni Gratki wieści grypowe nie napawają optymizmem ..unikam zbiorowisk ..po co się męczyć ?? Kama prywatną kucharkę posiada ..taaakiemu to dobrze Bogda też książki czytam przed snem ..ale ostatnio kupiłam taką niezasypiaczkę Mroza "Nieodnaleziona"..no ma facet wyobraznię!!!przeczytałam też "Umysł zabójcy i Zapach śmierci ...nie są to pozycje do spania ,ale dają trochę emocjonalnego kopa |
|
||||
Się pochlastam....
Znowu cały post uleciał w kosmos....wrrr Dzień dobry. Hej Izo i Kobro. Iza znowu kusi gołąbkami, a mnie odpycha od kuchni. Nie mam kapusty, a leje równo, to do sklepu się nie wybieram. Dobrze, że zakazali odwiedzin w szpitalach. Odwiedzający mogą coś przywlec, albo podłapać od chorych. Jednak pacjentom będzie smutno bez odwiedzi, ale zdrowie ważniejsze. Kobro, muszę wypożyczyć coś Mroza, trzymają w napięciu, to pewnie nie będę przysypiać. Ale i tak czytanie się zaraz skończy, wiosna prawie już jest, trzeba będzie iść w ogród, nie będzie czasu na czytanie. Dobrego dnia Wam życzę. |
|
||||
Padający od rana ulewny deszcz pokrzyżował mi plany... siedzę w domu i czekam - może przestanie. W dodatku jakaś niemoc mnie dopadła...czyżby choróbsko pchało się na kark. Wrrr. Dziś już gołąbków nie będzie...może jutro.
Hej obie Bogusie...miło Was widzieć z samego rana... od razu dzień jest radośniejszy i kolorowy. Gratka pewnie na malunkach, a Kama z córką walczą z ciśnieniem. Moje pewnie siadło. Do miłego...jeszcze wpadnę, bo w czasie deszczu emeryci się nudzą.
__________________
|
|
||||
Iza oby to nie była grypa tfuuu ...u mnie nie leje tylko zachmurzone
Kochani uważajcie ..wczoraj córka z wnukiem (18 l) na pogotowiu wylądowała ..40 st. gorączki i kaszel ..młody lekarz przyjął ,wydarł kartkę z notesu nabazgrał ibuprom .acc ,orofar i kazał do rodzinnego (nie wie czy go zbadał bo ją wyprosił z gabinetu ) a młody przy tej temperaturze ledwo kontaktuje..Dziś u rodzinnego ..po ich wizycie lekarz przerwał przyjmowanie kazał naswietlić gabinet ..diagnoza ciężka postać grypy ,zarazi wszystkich w domu Jadę na latyfundia bo tam mam kwarcówkę ( na wszelki wypadek przywiozę)..NO KONIEC ŚWIATA ... |
|
||||
Cytat:
- powinno zapobiec . Byłam na malowaniu, przegadaliśmy 2 z 4 godzin warsztatów, ale końcówkę wykorzystałam znakomicie. Dziś mi dobrze, nie jestem kucharką. Wczoraj ugotowałam gar zupy i drugie danie z zapasem na dwa dni, dziś tylko mikrofala i szamanko Leje od rana - co robić z takim dniem? Pewnie youtubek mnie uśpi Życzę miłego wszyściutkiego
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Cytat:
To mieliście przeprawę z wnukiem...strach się bać, ale organizm młody to da sobie radę. Gratko...pokaż coś dziś zmalowała... Dobrego wieczoru i spokojnej nocki. Buźka....
__________________
|
|
||||
Cześć wieczorkiem.
Cytat:
Musimy się jakoś ratować, uodparniać i odkażać. Kobro, a jak Twój wnuk? Jest lepiej? Czas grypowy nastał, do tego jeszcze ten koronowany, strach wyjść z domu. Mieliście okropne przeżycie, współczuję. Cytat:
Pochwal się co zmalowałaś. Nigdzie dziś nie wychodziłam, wnuczkę odebrał zięć, obiad podałam, odwiedziłam sąsiadkę, trochę poczytałam, ale już mnie wszystko nudzi. Oby do wiosny, tej prawdziwej. Miłego wieczoru Wam życzę i spokojnej nocki. |
|
||||
Cytat:
Od razu mi się w głowie zwizualizował ten słodki karmel z żubrówką łomatko! Ale Młodego żal, nie zazdroszczę i współczuję. Cytat:
Kuruj się, Izo, nie daj się zarazowi. Całe popołudnie siedziałam w papierach i teraz mi już bleeee Chyba sobie włączę jakiś film albo muzę, nie mam żubrówki ale może jakiś mała lampka Napoleona się znajdzie Profilaktyka też jest ważna A tak poważnie, byłam dzisiaj na paznokciach i dziewczyny mówią, że powoli robi się nieciekawie, bo w hurtowniach brakuje środków odkażających a to w gabinecie musi być. Ciekawe co będzie dalej. Gratko, pochwal się co zmalowałaś Zagram jednak... Kabaret Hrabi - Rozmowa Telefoniczna z Mężem
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Młody pełen szczęścia że nie musi w szkoły...jakby zdrowiał Ale na wieczór gorączka rośnie ,kaszle jakby koklusz z gruźlicą miał ..no ale chłop 190 cm w klasie mundurowej to ruki pa szwam i niech się bierze do życia ..tym bardziej co dochtor furę leków przepisał a córa tzw matka "kwoka" ściśle pilnuje I po kim to ma ???cały czas nad tym dumam ...
Rzeczywiście "mieszankę " jakby lekko dynamitową zrobiłam ale wszystkiego zusammen do kupy łykać nie będę ...to zaraza ma szlag.. a nie MNIE !!! Iza no to gołąbki poooszły na zieloną trawkę ziarna skubać...tak to jak człek zaplanuje a diabeł ogonem zamiesza |
|
||||
Cytat:
Spożywka w sklepach znika. Rząd mówi, że nad wszystkim panuje, ale straszy.....że i tak ten koronowany dojdzie. Cytat:
Ale co go to umęczy, to nikt mu nie odbierze. Zdrowia Młodemu życzę. |
|
||||
Dziś nawet Iza nie ma ze mną szans...
Bogdo młody swego czasu podczytywał Seniorka..był ciekawy o czym babcia pisze ale nawet nie "bulgał się " jak coś opisywałam ,tak w ogóle to bardzo spokojny i ciepły chłopak...może być że życzenia zdrowia przeczyta ..dziękuję Pozdrawiam Was wszystkich ...GRYPSKU nie dajmy się |
|
||||
No...faktycznie dziś Kobra robiła za rannego ptaszka, kawę przyniosła, więc mnie tylko przyjdzie powiedzieć pięknie DZIEŃ DOBRY i miłego dnia.
Nie mówię o grypsku, bo jakby trochę lepiej, tylko stopy mnie bolą i nie mogę chodzić. Tego mi jeszcze brakowało... Każdą kosteczkę śródstopia odczuwam, ból przeokropny, ledwo wróciłam ze sklepu, a nie mam wcale daleko. Kobra...gołąbki więc będą - dzisiaj...produkty mam...ryż się już gotuje. Lulka...za kabaret wielkie dzięki... uśmiechnęłam na na dobry początek dnia...lubię tak od czasu do czasu się odstresować. Dziewczyny...trzymajmy się... Pozdrawiam WSZYSTKICH...
__________________
|
|
||||
Dzień dobry.
Hej Kobro i Izo. Kobra bladym świtem już wpadła. Izę kosteczki śródstopia bolą, a mnie po nocy dłonie bolą....a przecież w nocy nic nie robiłam. Kabaret Lulki też mnie rozweselił, chociaż wcale wesoło nie jest. Idę uzupełnić jakieś zapasy, chemia mi się kończy, w lodówce też przeciągi. Izo, pewnie to nie było grypsko, tylko jakieś przeziębienie, może Cię przewiało na spacerze. Miłego dnia dla Was. |