|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dzień dobry.
Hej Siri i Motylko. Siri...owocnego spotkania z laryngologiem. Cytat:
Motylko, ja nigdy nie przycinałam, nawet nie wiedziałam, że można. Muszę o tym poczytać. Za oknem gmła okropna, ledwo dom sąsiada widzę. Podobno później ma być ładnie. Niech będzie, muszę do biblioteki się wybrać. A w ogóle, to jestem jakaś mało przytomna, nad ranem miałam takie urozmaicone sny, że ledwo się dobudziłam...wybierałam się na bal maskowy i to z ludźmi, których prawie nie znałam. I największym problemem był strój. A rzeczywistość skrzeczy.... Dobrego dnia. |
|
||||
Cytat:
a bomba była w takim stanie że się tknąć nie dała. I te 400 ton piasku nic nie dało, lej był na wysokość autobusu piętrowego i parę by się takich tam zmieściło. A może jeszcze się jaka tam ostała. Cytat:
Siri U mnie wstaje słoneczny dzień a będzie słońce to i ciepło będzie. Wam też życzę słońca na niebie i....
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
|
||||
Dzień dobry!
A u mnie znowu wieje,a chciałam przyciąć co nieco. Syn ma wolne,to pewnie przyjedzie,może co przytnie. Śłońca nie ma,ale jeszcze nie pada,a wczoraj obiecywali jakieś naście stopni. Idę się przebrać za ogrodnika,bo jak dziecko przyjedzie,to zawsze się spieszy i się dziwi,że ja nie gotowa. A dzisiaj do mnie przyleciał anioł,patrze przez okno i leci,skrzydła rozpostarte,bieluśkie zupełnie. Ale jak usiadł na drzewie to zobaczyłam,że to gołąb był,ale taki jakiś wielki. |
|
||||
Cytat:
U mnie też słońce całą gębusią, ale jak mówi Elik "u mnie na działkach też się jeszcze nic nie dzieje" Ale się podzieje jak wyruszę z piłą Zulka, fajnie tak zobaczyć anioła Mnie się kiedyś śniło pole po horyzont pełne łubinów, wierzcie mi, nie chciałam się obudzić Dobrego dnia Pasażerom a Siri dobrej diagnozy
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów. ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Mam diagnozę....sprawy naczyniowe czyli raczej tak będzie...
Dla mnie nie nowina ,ale przynajmniej mnie lekarz zobaczył. Jestem od 40 lat w temacie to nikt mnie nie zaskoczy. Dr zapytała na koniec czy zdała egzamin.... A co , niech wie , że na byle co mnie nie namówi. Może jeszcze spróbuję z tego co mi zasugerowała ze srebrem. Póki co ten specjalista jest już odfajkowany. Ortopeda mi został na marzec... Też cudów nie dokona,ale co szkodzi go zobaczyć.
__________________
Uśmiechnij się, jutro będzie gorzej. |
|
||||
Pogoda super i trzeba się przewietrzyć chociaż na godzinkę ...
Ale nie jest łatwo bo pies pilnuje mnie ... Wszyscy chyba na działkach ? Dobrze że mam chociaż balkon ... A teraz podwieczorek bo synowa upiekła ciasto . Może jednak zrezygnować ? https://www.youtube.com/watch?v=0R9c5fFVtBI Miłego wieczoru... |
|
||||
Bachor dramat to jest wtedy gdy w sklepie z bielizną NIC nie możesz znaleźć bo skośnookie producenty pod rozmiar azjatek robią i każden biustonosz wkładkę z gąbki posiada..a gdzie zmieścić swoje? to tak jakby męskie slipy wypchać na wzór trąby słonia Nasi panowie by się obrazili
Tujki obcięte ..została gałęzi kupa i jeden pomysł do zrealizowania jutro?...zobaczymy jaka aura.. |
|
||||
Cytat:
Wypruj gąbki ... No a slipy niektórzy pozostawią bez zmian ... ale nie żebym samokrytykę uprawiał... |
|
||||
Cześć wieczorkiem.
Bachorku...super zagrałeś. Cytat:
Spacerek do biblioteki zaliczyłam, później z wnusią godzinkę popracowałyśmy w ogródku, chociaż wnusia się nie cieszyła z takiej rozrywki. Siri, najważniejsze, że masz właściwą diagnozę. W tym miesiącu też mam maraton zdrowotny, najpierw na szczepienie (oby nie zapeszyć), później kardiolog i reumatolog. Zamiast na spacery i jakieś balety, to człowiek teraz lata po lekarzach...wrrr Lulka, u mnie też słońce później piękne było, ale wiaterek nie bardzo przyjemny. Na działkach spokój, tylko wycięty czarny bez i leszczyna. Pare krzaków czarnego bzu zostawiliśmy, przyda się na syrop. Cytat:
A sprawdzałaś pod drzewem? Może coś dla Ciebie zostawił. No tak...Kobra najpierw włosy podcięła, a teraz bierze się za tuje...to taki ciąg zdarzeń chyba. Cytat:
Dobrze, że ją wykryli, bo jakby tak sama się zdetonowała...nieszczęście straszne. Miłego wieczoru. I zaś Kobra i Bachorek przelecieli mi nad głową. Ciekawe co jutro zaś będziesz kombinować. |
|
||||
No i znów nie upilnowałam, Bońka była szybsza.
Bezbłędnie wyczuwa kiedy listonosz jest gdzieś tam parę domów dalej i już czeka na niego pod drzwiami. Tym razem tak załatwiła pocztę i to "kopertę" z kartonu, skaranie boskie z tym psem. .......................... Jak czasem spodziewam się jakiegoś ważnego pisma albo formularza, to nie mogę jej spuścić z oka. Myślałam o założeniu skrzynki pocztowej takiej jak w Polsce ale tu nawet nie widziałam w sprzedaży, wszyscy mają "szpary" w drzwiach na listy. Mignęła mi gdzieś tu skrzynka pocztowa na listy i ubawiło mnie to, że była kartka, że to na listy. Bo listonosz mógłby nie wiedzieć.
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
|
||||
Dobrej nocy
Na spacerze byłam dziś dwa razy...
Koleżanka mnie wyciągnęła po południu ,ale mimo słońca chłodno było...tylko 7 na plusie .... Oglądam serial Yellowstone, kończę I-szy sezon,część mi szło z lektorem na tv ,a teraz niestety z napisami na laptopie ...ale daję radę: nastawiam na cały ekran, a czytam doskonale z daleka siedząc na kanapie , jestem dalekowidzem ... Miłego wieczoru i dobranoc.
__________________
Uśmiechnij się, jutro będzie gorzej. |
|
||||
Cytat:
Co jej tam będzie listonosz dom zaśmiecał. A nie możesz zamontować coś od środka na tej szparze, żeby nie spadało na podłogę. Siri...spokojnej nocki. Dziś się naspacerowałaś i dotleniłaś. |
|
||||
Cytat:
a poza tym by przeszkadzało w otwieraniu drzwi , bo zaraz ściana jest. U Zulki anioły a u mnie jastrząb do ogrodu zagląda. Dziś kołował mi nad głową jak trawę kosiłam, nie przeszkadzał mu warkot kosiarki. Wszyscy sąsiedzi dokarmiają ptaki cały rok, przy karmnikach jest mnóstwo ptactwa to i sobie wykombinował stołówkę. Tak sobie przypomniałam, jakie to ptactwo tym dokarmianiem tu rozbestwione. Stałam kiedyś na przystanku, jadłam croissanta a koło mnie hasało po chodniku stadko wróbli. Pomyślałam że się podzielę z nimi, rzuciłam im parę kawałków rogalika a te małpiszony podbiegły ale nawet nie spróbowały tylko popatrzyły na mnie jakby zdziwione, co też ja im rzucam.
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
|
||||
Cytat:
U mnie też jakiś drapieżnik lata, ale nie mogę go dobrze zobaczyć, bo śmiga jak strzała. Tylko słyszę i widzę jak drobnica ucieka w krzaki i zapada cisza. Uważaj na Bońkę, jastrząb też mógłby ją porwać...tfu, tfu, tfu... |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Osobowy wkufionych połajbowych cz. 78 | Alsko | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 19146 | 12-06-2012 14:21 |
Osobowy wkufionych połajbowych...cz. 56 | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 515 | 13-01-2010 09:46 |
. . . Osobowy wkufionych połajbowych . . .cz.55 . . . | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 521 | 03-01-2010 09:31 |
... Osobowy wkufionych połajbowych . . . cz. 54 . . . | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 516 | 23-12-2009 21:21 |
. . . Osobowy wkufionych połajbowych . . . cz .52 | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 531 | 30-11-2009 09:56 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|