Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[pluto37]

Napisał amiii

"Produkty zakwaszające organizm to:
mięso i wędliny,
jaja,
nabiał – przede wszystkim sery,
produkty zbożowe,
słodycze i napoje gazowane,
tłuszcze,
czarna herbata, kawa, alkohol"

I jak rzyć bez tych dobroci? No i jak rzyć????

[hannabarbara]

Nie dajmy się zwariować. Lubię sery, twarogi, jajka. Nie lubię wędlin.
Za słodyczami też się nie uganiam. Choć mam takie momenty, że chyba gwałtownie mi poziom cukru w krwi mocno spada.Wtedy sięgam po cukierka. I nie jest to krówka z Milanówka, a praliny z Mieszko. Jak to było w kabarecie Olgi L.? Jakoś tak: Misiek, kcesz cukerka?

[zula]

Ja staram się nie kupować słodyczy,ale czasami jak mnie najdzie
chcica,to potrafię zjeść ładnych kilka sztuk,a może i więcej i wtedy mam cukier ponad 300.
No to wtedy piję wodę i się płukam,ale co się najadłam to moje.
Dobranoc!

[hannabarbara]

Nie da się ukryć! Świata nie zbawimy. Będzie taki jaki sobie młodzież wywalczy. Trzymam kciuki za pokolenie moich wnuków. Myśmy mieli swego Hitlera i Moskali. Daliśmy radę. Oby i im się udało.
Dobranoc!

[bogda]

Ja staram się nie kupować słodyczy,ale czasami jak mnie najdzie
chcica,to potrafię zjeść ładnych kilka sztuk,a może i więcej i wtedy mam cukier ponad 300.

Zula, też mam czasem takie napady na słodycze.
Zjem do wypęku i na kilka, kilkanaście dni spokój.
Ale cukru nie mierzę, nikt mi nie kazał na szczęście.
Haniu, też całym sercem jestem z młodymi i wspieram ich tak jak mogę.
Trzymam kciuki, żeby im się udało.
Dobrej nocki.

[zula]

Ja też się martwię o moje wnuki,dwoje jest dorosłych,a jeden prawie.
I na pewno chodzą na spacery,jak oni to nazywają,czytałam w wiadomościach.
Cały czas o nich myślę.
A jeszcze Bogusia ja mam cukrzycę,bez to mierzę.

[bogda]

A jeszcze Bogusia ja mam cukrzycę,bez to mierzę.

Zula, przecież wiem.
Moje wnuki jeszcze za małe na takie spacery.
W ogóle nie wiem nawet, czy zdają sobie sprawę z tego, co się dzieje.

[pluto37]

Napisał amiii

"Produkty zakwaszające organizm to:
mięso i wędliny,
jaja,
nabiał – przede wszystkim sery,
produkty zbożowe,
słodycze i napoje gazowane,
tłuszcze,
czarna herbata, kawa, alkohol"

To nie, tamto beeee, a potem dziwota, że polski chłop z głodu kona, bo co wyrobi, to mu na polu, albo w oborze zgnije, bo wybrzydzacie.... wam sie poprzewracało z tego dobrobytu i nadmiaru.
To po co polski chłop w patryjotycznym widzie polski bimber pędzi, świnie na kosher i halal przerabia, żeby było czem zakaszać, co by jakieś niejady vegańskie polskim żarłem tradycyjnem gardziły????
To się....w pale zomola nie mieści.

A Żaba jeszcze prowokacyjnie polską krówką z Milanówka poniewiera, co na polskim buraku pędzona ...cukrowym.

Spijcie dobrze i niech chłopska nędza Was nie dręczy we snach.
Amen

[pluto37]

I śniadanka w pełnym zestawie życzę Wszystkim.

I bułeczki pszenicznej białej z masełkiem i mleczko prosto od krowy i szyneczki i mizerii ogórczanej a jak kto lubi to jajcownicę z trzech na boczusiu zeskwarczonym z cebulkiem.
A potem ciasto z brytfanny i kawawa kawawa! Dobra kawa nie jest .....ZŁA

A potem spacerek ze slalomem niędzy wirusami, bo dzień się zapowiada całkiem pozytywnie i słońcem straszy.

[elik13]

Dzień dobry

Hej Pluto
Dzięki Tobie czuję się już najedzona
został mi tylko "spacerek ze slalomem..."
U mnie jeszcze nic nie świeci,
ale usiłuje.

Pogodnego piąteczku

[Jarosław II]

Napisał Lulka

Też się nad tym zastanawiałam, jak cytryna może odkwaszać.
Okazuje się, że może

https://zywienie.abczdrowie.pl/odkwaszanie-organizmu

Ja tam słucham mojego lekarza, każe jeść dużo kiszonek, to jem i wit D3, to łykam 4000
A z Zięby się wszyscy nabijali, a okazuje się, że wit.C też trzeba łykać.

Lulka zgadzam się całkowicie z twoimi wywodami i podaną receptą i sam stosuję odkwaszanie organizmu przez tydzień co 45 dni i czuję się bardzo dobrze. Robię to od dwóch lat. Odnośnie witamin też się zgadzam i tyle na ten temat ode mnie.

[Jarosław II]

Napisał bogda

Zula, też mam czasem takie napady na słodycze.
Zjem do wypęku i na kilka, kilkanaście dni spokój.
Ale cukru nie mierzę, nikt mi nie kazał na szczęście.

Bogusiu ja zawsze muszę mieć pod ręką śliwki nałęczowskie ale jem tylko jedną a rano według przepisu lekarza Euthyrox na Haszimoto i profilaktycznie tabletka morwy, bo obniża cukier, może przez to mam 90.

I radzę mierzyć cukier od czasu do czasu i ciśnienie, bo do wysokiego można się przyzwyczaić a jedno i drugie to cichy zabójca

[Siri]

U mnie nie ma słoneczka ....przestało padać to już i tak dobrze...

Zbieram się bo trzeba iść coś kupić ,,w godzinach dla seniora"

Tutaj ludzie chodzą jak chcą ...Ja czasem się wstrzelam ...

[Lulka]

Napisał pluto37

I śniadanka w pełnym zestawie życzę Wszystkim.
a jak kto lubi to jajcownicę z trzech na boczusiu zeskwarczonym z cebulkiem.

Oj tak, taką jajecznicę też lubię, na boczusiu wolno dojrzewającym (takie cudo ostatnio się
u nas pojawiło, zeskwarza się w minutę)
Jeszcze pompidorkiem to posypać, pychota!
Ciasto oddam głodnemu, ale kawa musi być

Jarosław II
Lulka zgadzam się całkowicie z twoimi wywodami i podaną receptą i sam stosuję odkwaszanie organizmu przez tydzień co 45 dni i czuję się bardzo dobrze. Robię to od dwóch lat. Odnośnie witamin też się zgadzam i tyle na ten temat ode mnie.

Jarek, dzięki
Nauczyłam się pić przed kawą szklankę wody z cytryną i robię to codziennie.
A widzisz, dobrze, że o tej morwie wspomniałeś, bo moja trzustka ma nietolerancję glukozy i też muszę uważać na cukier.
Eliczku, slalomem, slalomem Moja prababcia mówiła "a uważaj na kule" do mojej mamy, wtedy tak było, a teraz jakby podobnie.
Dobrego dnia
Cześć Siri

[bogda]

Dzień dobry.
Hej Skowronki.
Od bladego świtu już gadulicie, a ja się dopiero rozkręcam.
Letko nieprzytomna jestem dziś z rana, chociaż słonko straszy...jak gada Pluto.
Tego słonka chyba dziś dużo nie będzie.
Jajecznicę taką też lubię...i już jestem na nią głodna.
Siri, ja chodzę na zakupy rano, nie czekam na "godzinki", jest luźniej i swobodniej.
Lulka, też rano najpierw piję wodę, ale z cytryną tylko co jakiś czas, jakoś nie bardzo mi wchodzi.

Bogusiu ja zawsze muszę mieć pod ręką śliwki nałęczowskie ale jem tylko jedną a rano według przepisu lekarza Euthyrox na Haszimoto i profilaktycznie tabletka morwy, bo obniża cukier, może przez to mam 90.

Jarku, chodzi o to, że to ma być śliwka, czy w ogóle, że słodkie.
O tabletce morwy nie słyszałam, dobrze że o tym napisałeś.
Motylko "spacer ze slalomem" może podejrzanie wyglądać, dla obserwatorów.
Pomyślą, żeśmy pod wpływem.
Jeszcze tylko ciasto na szarlotkę zarobie i śmigam do wnusi.
Trzymajcie się w zdrowiu.
Dobrego dnia.

[Jarosław II]

Napisał bogda

Dzień dobry.

Jarku, chodzi o to, że to ma być śliwka, czy w ogóle, że słodkie.

Jedno i drugie. Ostatnio brakuje śliwek, bo dopiero będą po sezonie to zastępuję to malagą. Nie lubię ciast z kremem tylko z owocami albo galaretką, no i jak są lody to zmieniam szyfr w lodówce z zamkniętymi oczami.

[Bachorek]

Ale ciasno się zrobiło dopchać się nie można .
A gdzie przepisy wirusowe ?

I od razu głodny jestem bo zaspałem .
Bułki tylko ciemnego chowu z ziarenkami , jajecznica oczywiście , serek z zielonym i może jakiś pleśniowy ...

Kawa koniecznie a ciasto to może na podwieczorek ale niekoniecznie ,,, albo kawałek gorzkiej czekolady z chili ...

Młody dzisiaj w domu i szykuje stary rower do jazdy po rondzie w stolicy .
A stary na wszelki wypadek jakby mu go aresztowali .

Tabletki z morwy polecam bo biorę od dawna profilaktycznie i nie mam kłopotu z cukrem .

Słońce u mnie jest ...



Dobrego dnia !

Sonda uliczna .

[Jarosław II]

Napisał Bachorek

Ale ciasno się zrobiło dopchać się nie można .
A gdzie przepisy wirusowe ?

Tak mi się jakoś na gadane zebrało ale już uciekam do roboty. Instaluję tlen w domu na wszelki wypadek. Miałem kupić koncentrator tlenu ale podobno szajs nie ma to jak z butli.
Hej!

[bogda]

Jedno i drugie. Ostatnio brakuje śliwek, bo dopiero będą po sezonie to zastępuję to malagą

Znaczy się, bardziej chodzi o słodycz, niż o śliwki.
Hej Bachorku.

Młody dzisiaj w domu i szykuje stary rower do jazdy po rondzie w stolicy .
A stary na wszelki wypadek jakby mu go aresztowali

I słusznie robi.
Chociaż starego roweru też szkoda, jak jest na chodzie.
Na wszelki wypadek kciuki trzymam, żeby nie zaaresztowali roweru....Młodego takoż samo.
Wklejka świetna.
Teraz wylatam, trzymcie się....

[gratka]

Podoba mi się to zdjęcie, przyniosłem je dla Was z życzeniami dobrego dnia.