Kawiarenka "SUNSHINE & TADEUSZ"

[Baśka13]

No, jestem gotowa do powrotu na pierwszą stronę Tadeuszowego wątku - zdaje mi się,
że On jako barman nie podawał i nie serwował alkoholu, lecz....

W skrócie przytoczę:
"...To już XLIV odsłona...jedną z zasad jest brak rozmów o polityce.
Druga - barman nie podaje alkoholi, są dostępne w samoobsłudze.
W żadnym wypadku nie doprowadzamy do pyskówek".
Koniec cytatu!

Tak więc, Toy`a, twoja racja jest połowiczna!
Jarku, twoje pojawienie się ożywiło wątek!!!!
Może nie "za parę...lat", a za m-c gdy znów na wątku zacznie pojawiać stagnacja!
Dobrego dnia!!!!

[Baśka13]

Jestem pierwsza na trzytysięcznej stronie!!!!

[WE115]

Dzień dobry

Basiu już jestem z kawą żeby potowarzyszyć Ci na tej historycznej stronie.

Miłego dnia Wszystkim życzę

[Wodniczka]

Witajcie
Basiu i Ewuniu, i życzę wspaniałego dnia ,wszystkim obecnym , ja z rana byłam trochę zajęta pracą, dostaliśmy siatkę jabłuszek i gruszek od koleżanki, którą przyniosła do domu córka, więc trzeba było je przerobić , na kompot, pozdrawiam i miłego dnia życzę, ja czuję się już lepiej, przestało boleć, bo posmarowałam to miejsce maścią.
Ewa dzięki za pyszną kawę, a mleczka doleję sobie sama

[toy_]

przeciez samoobsluga byla za kotarą mimi, ratunku... mam skleroze?

[mimoza]

Napisał Baśka13

No, jestem gotowa do powrotu na pierwszą stronę Tadeuszowego wątku - zdaje mi się,
że On jako barman nie podawał i nie serwował alkoholu, lecz....

W skrócie przytoczę:
"...To już XLIV odsłona...jedną z zasad jest brak rozmów o polityce.
Druga - barman nie podaje alkoholi, są dostępne w samoobsłudze.
W żadnym wypadku nie doprowadzamy do pyskówek".
Koniec cytatu!

Tak więc, Toy`a, twoja racja jest połowiczna!
Jarku, twoje pojawienie się ożywiło wątek!!!!
Może nie "za parę...lat", a za m-c gdy znów na wątku zacznie pojawiać stagnacja!
Dobrego dnia!!!!

Basieńko dziękuję za wsparcie bo już mi ręce opadały,
że nie wspomnę o innych moich lichych "członkach"...

Również dziękuję Wszystkim, które ciepło i serdecznie
powitały długo niewidzianego, w kawiarence, Jarka. - Cz

[toy_]

znaczy - nic nowego -sa rowni i rowniejsi.
piszę tu z wami 10 lat, ale jaroslaw jest dla was tak atrakcyjny ze musze przeczekac az sobie pojdzie. bo zjadlybyscie mnie aby tylko tu zostal

[mimoza]

Napisał toy_

przeciez samoobsluga byla za kotarą mimi, ratunku... mam skleroze?

Toy_a skleroza nie jest taka straszna (bo przecież nie boli),
jeśli występuje w chwilach, kiedy służy dobrej atmosferze
w kontaktach międzyludzkich. W innych przypadkach może
być niezwykle uciążliwa - a co najgorsze wprowadza niepotrzebne "kwasy"... - Cz

[HALA53]

Witam dziewczyny.
Coś mi się wydaje, że ta trzytysięczna strona nie zapisze się złotymi zgłoskami w historii Seniorka
Mały zgrzyt urósł do rangi problemu.
Wierzcie mi dziewczyny, jest tyle prawdziwych dramatów w życiu, że nie ma co preparować niepotrzebnych.
Mój znajomy, wydawało się, że wyszedł z udaru bez szwanku, a po trzech tygodniach wróciły mu zaburzenia mowy,
ciśnienie tętnicze 170/100!
To jest problem, a właściwie dramat, a nie takie wydumane, lubi nie lubi.
Tosiu, ja lubię Ciebie i lubię Jarosława i chcę, żebyście obydwoje bywali w kawiarence.
Myślę, że takie jest zdanie większości.
Miłego wieczoru życzę wszystkim w kawiarence.
Dobranoc.

[Baśka13]

Halinko, nie wesołe wieści doniosłaś o swoim przyjacielu.
Współczuję i życzę powrotu do zdrowia!

Po kawce zapraszam i zachęcam (kto może oczywiście) na jesienny spacer!



Ja oczekuję przyjazdu syna, a Wam wszystkim dobrego dnia życzę!

[Wodniczka]

Witam na wątku Panie i Pana.. Tosia,Halinka, Basia, Czesia i Jarek w jesiennym piątkowym dniu..weekend za pasem..



Niech jeszcze nasze oczka nacieszą się słoneczkiem, a wszystkim życzę

i wracam do codziennego obowiązku, robię obiadek dla rodziny.Do następnego wejścia

[HALA53]

Niestety, nie mam dzisiaj dobrych wieści.
Mój przyjaciel znów znalazł się w szpitalu.
Zaburzenia mowy się pogłębiły i nie było na co czekać.
Pogotowie właśnie odjechało.
Jest mi smutno

[Baśka13]

Halinko, podzielam Twój smutek! Mam nadzieję...a tam...musi być dobrze! Trzymam kciuki!
Mój syn przyjechał,zrobił co miał do zrobienia i tyle go widzieliśmy
Za moim oknem szaro buro i b. chłodno. Pomimo to spacer być musi!



Wszystkim dobrego dnia życzę!

[WE115]

Dobry wieczór

Halinko wieści rzeczywiście nie dobre. Bądźmy jednak dobrej myśli. Trzymam kciuki i myślę o Was żeby wszystko szybko i jak najlepiej się zakończyło.

Dzisiaj zabrałam męża na drobne zakupy do Auchan.
Od jakiegoś czasu jeżdżę sama bo nie mam cierpliwości jak on godzinami ogląda i zwiedza. Ja załatwiam zawsze zakupy z kartką w ręku. Zajmuje mi to do godziny i z głowy. Nie lubię takiego chodzenia bez sensu i przyglądania się półkom. Bardzo mnie to męczy.

Miłego wieczoru życzę. Ja go spędzę na oglądaniu" Mam Talent" a potem na Polsacie mój ulubiony program" Twoja Twarz Brzmi Znajomo"

[Baśka13]

Halinko,jakieś wieści...? Nadal kciuki trzymam!

Dzień szary,dzień bury...Za oknem tylko 3st.C, a w domu men napalił w centralnym.
Zatem sezon grzewczy rozpoczęty - mam nadzieję, że z dłuższymi przerwami!
Wczoraj dwa razy zmokłam na obowiązkowych spacerach
Na dzisiaj długi spacer planowany, bo na razie nie pada.



Pozdrawiam wszystkich i dobrego dnia życzę!

[mimoza]

Halinko
Mam nadzieję, że Twój Przyjaciel jest teraz na ścieżce do zdrowia
i znowu będziecie cieszsyć się sobą nawzajem.
Tego Wam obojgu życzę.

Basiu udanych spacerów z psiakiem, mężem i rodzinką.
U mnie świeci słonko, chociaż niebo nie jest już takie letnie - błękitne.
Słońcu towarzyszy lekki wiaterek co widoczne jest na roztańczonych,
opadających jesiennych liściach.

Ewuniu widać kto nosi przysłowiowe spodnie w Twojej rodzinie.
Jesteś nietypową kobietą, co niezwykle rzadko się zdarza.
To zazwyczaj panowie nie lubią chodzić z nami na zakupy,
to oni nie rozumieją co może być fascynującego w oglądaniu
wystaw i np. przymierzaniu odzieży.

U mnie nic się nie dzieje, poza tym, że ciągle jestem zmęczona
a ostatnio - od 3 dni kiedy drasnęłam się lekko czymś ostrym w nogę
- mam nieustający wysięk bezbarwnego płynu. W poniedziałek muszę
z tym iść do lekarza, bo nie wiem jak to zahamować.
Zmieniam opatrunki co 3-4 godz. bo robią się bardzo mokre.
Nic mnie nie boli i nie mam żadnych zmian na skórze???
Toby było na tyle... - Cz

[WE115]

Dobry wieczór

Czesiu dziwnie z tą Twoją nogą. Żeby krew to zrozumiałe ale bezbarwny płyn? Bez lekarza się nie obejdzie.
Halutki nie widać- może dzisiaj zajrzy.

U mnie zaczęli w piątek grzać. I co z tego jak już drugi tydzień kaszlę i kicham co mi lepiej to za chwilę gorzej a do lekarza dostałam się na 16.10.
Jak nie choruję to kilkanaście lat a jak już mnie złapie to nie mogę się wyleczyć.

Miłego wieczoru życzę Wszystkim

[Baśka13]

Wczorajszy spacer był długaśny i bardzo fajny.
Pogoda dopisała - było słonecznie i raczej bezwietrznie.



Do przydrożnych lasów zachodziliśmy za grzybem, ale nie było nic.
Tym razem chyba za mokro było dla odmiany!
A dzisiaj za oknem jeden i pół stopnia na minusie.
Czesiu, koniecznie do lekarza idź z tą nogą To nie przelewki.
Halu,myślę o Was...!
Toy`a pozdrawiam!!!!
Ewuniu, a to wredny jakiś wirus się ciebie czepił.
Pozdrawiam zaglądających i miłego dnia wszystkim życzę!

[Jarosław II]

Napisał mimoza

Basieńko dziękuję za wsparcie bo już mi ręce opadały,
że nie wspomnę o innych moich lichych "członkach"...

Również dziękuję Wszystkim, które ciepło i serdecznie
powitały długo niewidzianego, w kawiarence, Jarka. - Cz

Dziękuję za uznanie i wsparcie, miło mi, życzę miłych chwil na grupie. Nie chcę być dla kogoś cierniem, dlatego rezygnuję i zamykam dyskusją na mój temat.

[mimoza]

Napisał Jarosław II

Dziękuję za uznanie i wsparcie, miło mi, życzę miłych chwil na grupie. Nie chcę być dla kogoś cierniem, dlatego rezygnuję i zamykam dyskusją na mój temat.

Jarku szkoda to Twoja decyzja, którą przyjmuję do wiadomości. Do zobaczenia w necie. - Cz