"Pszczółki Jolity". Pszczółki-czyli Te Co Lubią Miód.

[gynek66]

Masa tych postów napisałyście .

Jak ja świętowałem . Byłem głosować rowerem pojechałem.Nasza gmina ponad 90% głosowała.
Nasza wieś na drugim miejscu jest w głosowaniu. Przez moją głupotę nie umiałem wejść na internet. Bratanek był i pokazał gdzie nie potrzebnie przycisnąłem klik. Zrobił się tryb samolotowy. On mi to pokazał i powiedział .(Paleciarz) to podnośnik jest, od sąsiada pożyczyłem.

Ale przyszedł wcześniej o 18,00 . Pożyczyłem paleciarza i przestawialiśmy węgiel .

Węgiel mi przywieźli w workach po 1 tonie, i przy samej bramie były. Wieczorem przewoziliśmy te worki dalej 1o metrów , pod same okienko do wrzucania. Nawet jeden worek bratanek zrzucił do kotłowni, piwko wypił , pogadaliśmy i pojechał do domu. Blisko mieszka 700 metrów. Tylko że pracuje z nadgodzinami w Metalcio , jako magazynier. Też ma blisko 800 metrów, rowerem jeździ. Jego zona też pracuje w sklepie , jako sprzedawca chleba, bułek . Daleko do pracy ma z 14 km. Córkę zawsze wozi bratanek do przedszkola na 7,00 godz, a odbiera jego żona. Przedszkola mamy w miejscu , nawet są dwa przedszkola.
Dzisiaj fajnie było na dworze, ryłem sobie trochę na ogrodzie . Tylko pochmurny był dzień + 15 było

Czosnek muszę posadzić 110 sztuk mam naszywane.
Pozdrawiam was miło pszczółki kochane.

[gracja50]

Witam ponownie.
Basiu,brałam trzy zastrzyki w tygodniowym odstępie.Ortopeda powiedział iż wszystko zależy czy kolano będzie bolało i jak tak, to nie wcześniej niż po roku powtórzymy zastrzyki. Kolano nie boli,kręgosłup nie boli,wokół kostki tej samej nogi mam zwapnienia ale też nie boli. Podejrzewam iż nie boli od leków przeciwbólowych,które biorę 2 razy dziennie i taką jedną tabletkę na noc na zwiotczenie mięśni.Mam wizytę 25 października i napewno da mi skierowanie na prześwietlenie albo na usg kostki.Na szczęście wykluczył ostrogę piętową.
Gienek dobrze że się odezwałeś.Brakowało Ciebie w Ulu. Dużo czosnku sadzisz.Ja posadziłam 20 ząbków.Wystarczy na domowe potrzeby.Uważaj na kręgosłup.
Dobrej i spokojnej nocy życzę wszystkim.

[basia2002]

Grażynko dziękuję za szybką odpowiedź. To tak samo jak mój mąż rok temu brał 3 serie zastrzyków w odstępie tygodniowym i po roku powiedział , żeby przyjść ponownie czy będzie bolało czy nie to po roku ma się zgłosić i nie czekać na ból. Teraz po roku znowu wziął 3 zastrzyki z odstępem tygodnia i znowu po roku mąż znowu ma przyjść dokładnie w takim samym czasie. Nie zapomnimy bo to data dzień po wyborach. Na odchodne powiedział do zobaczenia po roku. Wygląda na to , że macie podobny przypadek. Grażynko oszczędzaj kolana tym bardziej , ze teraz masz dużo pracy na działce. Serdeczne uściski. Trzymaj sie dzielnie.

[basia2002]

__________________

Witam Gienka . Tak też myślałam , że masz jakieś kłopoty z internetem.
Dobrze , że masz Bratanka , który służy Ci pomocą. Zaopatrzony jesteś
w węgiel to zima Ci już nie straszna. życzę wszystkim dobrze przespanej
nocy i dobrych snów , a jutro spotkamy się tu znów. Dobranoc.

[Wodniczka]

Dobry wieczór, przyszłam wszystkim powiedzieć dobranoc,
nic nowego u mnie nie słychać jestem zdrowa.
Do jutra moi drodzy D*o*b*r*a*n*o*c*
...

[kryba]

🍅 🍏 🍎 Witam serdecznie wszystkie Pszczółki i Gucie 🍅 🍏 🍎

💕 Chyba dzisiaj jestem pierwsza.. to dobrze, aby Was wszystkich powitać.
𖥸 Witam Cię zatem i aromatem kawy Cię dzisiaj kuszę,
bo podobno kawa pobudza zmysły i duszę..
Sam uśmiech w dzień mglisty to za mało i trochę kawy dla rozkoszy by się zdało.
Otwórz swe oczka i uśmiechnij się - pomyśl, że ja pozdrowienia Ci ślę! 𖥸:* 💕



Uśmiech i szczęście niech w Twym sercu gości,
niech każdy poranek słońcem Ciebie wita.. *


Miłego, pogodnego dnia życzę.:pozdrawiam Cię cieplutko.

[gynek66]

Bedzie fajny dzień dzisiaj , kiedy Ci se udało wejść pierwszej .
Pozdrawiam Cię Krybo.

U nas tyż fajno pogoda słoneczna tylko Na plusie Jest + 3 o godz 8,00 rani było.
Niż z rana był, kawa wyrównała wahadło.
Przemęczony trochę po wczorajszej pracy.
Pozdrawiam was miło pszczółki.

[Wodniczka]

Witam wszystkich w nowym dniu tygodnia, wstałam wyspana ,po śniadaniu a teraz kawę piję, dosiadam się do Krysi by nam lepiej smakowała...dziękuję Dzisiejszy poranek przywitał mnie słoneczkiem
U mnie już niewolnik pracuje(pierwszy wsad)do pralki zrobiłam)dzisiaj piorę prześcieradła z mojego szerokiego łóżka.
Czy i u was też internet się muli ?czekałam dłuższy czas by się załadował.

[gracja50]

Dzień dobry wszystkim.
W oczekiwaniu na obiad udało mi się wejść na stronę.Też miałam kłopoty z Internetem.
A najgorsze że w czasie kupowania przez allegro uszczelki do piekarnika. Dobrze że udało się i nie kupiłam np.dwóch.
Uszczelka pękła i przerwała się a przez to para wydostawała przez piekarnik na szafkę obok. Dziś w Internecie kupić można wszystko i samemu zrobić a nie wzywać fachowca,który za tę robotę weźmie dwa razy tyle. Mąż szuka jeszcze opon całorocznych bo też musi wymienić na nowe. Ceny obłędne.
A propos cen. Dostałam nową fakturę za energię.Nie powiem taką kwoę chciałabym otrzymywać częściej.Niestety, nic dwa razy się nie zdarza jak pisała nasza noblistka Wisława Szymborska.
Dobrego,spokojnego dnia życzę wszystkim.

[Wodniczka]

Witam wszystkie Pszczółki i Guciów.
Genek u mnie już jest na skali 10 st.c. słoneczko pięknie świeci lekki wiaterek wieje, i pranie suszy się na suszarce
na dworze.

[Janina1403]

Witam Krysię, która nam Ul otworzyła,swoim kluczem, podobnie noszę ze sobą swój klucz w razie gdyby był Ul zamknięty. Krysia z rana kawką nas częstuje to dosiadam ze swoją by dla wszystkich starczyło. Kawy u nas pod dostatkiem bo Grażynka z Zosia doniosły. Odwiedziła nas Kobra-Bogusia ja już zazdroszczę zbierania grzybów i w dodatku takich okazałych. Zawsze lubiłam zbierać grzyby . Wyjeżdżało się do lasu z umówioną gromadką i wracaliśmy zawsze z grzybami, a teraz z tej gromadki zostałam sama i na wyjście do lasu się nie nadaję dobrze, że jeszcze mogę wyjść do sklepu to sobie kupię. Mieszkam blisko Targu to o nic mi nie trudno. Bogusiu zalewajkę czasami gotuję to popularna zupa i każdy ją gotuje, ale może inaczej nazywa. Podobnie gotuję zupę z grzybami. Nazwa z dziada pradziada i Basia nawet wspomniała fragment filmu w którym Jańcio Wodnik zachwalał zupę zalewajkę. U mnie jak na razie pogodnie, słoneczko czasami zagląda. Witam Grażynkę, Zosie i Gienka.Grażynko podobne miałam zdarzenie z drzwiami kuchenki i musiałam wymieniać uszczelkę, ale nie przypominam sobie ile za robociznę płaciłam bo to było dawno. Zosia dzisiaj pranie robi może i ja się skusze i włożę do pralki bo zawsze się uzbiera. Gienek martwiłam się żeby coś złego Cię nie spotkało bo zawsze byłeś tu z nami i tak pomyślałam, że chyba nosił węgiel i znowu nadwyrężył kręgosłup, a tu można sobie przez nieuwagę samemu zamknąć drogę do internetu ale dobrze, że masz Bratanka który Ci pomógł naprawić.
Miłego dnia . Pozdrawiam wszystkich.

[basia2002]

Witam Krysię ♥-, która dzisiaj swoim kluczem pierwsza nasz Ul
otworzyła i nam kawki zaparzyła. Witam Grażynkę ♥-, Bogusię ♥-,
Janinę ♥- , Zosię ♥-, Gienka♥-, dołączam do Was w scenerii jesiennej
na wspólną popołudniową kawkę. Z wielką radością wchodzę na wątek
jak Was wszystkich widzę . Jak miło jak jesteśmy wszyscy razem i nie
trzeba się martwić co się z Wami dzieje. Odczuwam brak Martynki i Jarka ,
ale może i oni dołączą do nas w swoim czasie.
Tęsknię za nimi bo ich tu brakuje może dołącza do nas jak znajda czas.
Gienek jak Cie nie było to podejrzewałam , że musisz mieć awarię
komputera , albo przepracowałeś się przy noszeniu węgla bo Ty
nie usiedzisz na jednym miejscu, ale już wiadomo , że to tylko była
awaria komputera. Najważniejsze Gienek , że jesteś zdrowy.
Bogusiu też Ci zazdroszczę tych wycieczek, które uwielbiasz do lasu
na grzyby. Jak oglądam Twoje zdjęcia to pachną mi ściółką leśną.
Uwielbiałam wyjazdy na grzyby , które były organizowane z Zakładu Pracy wyjeżdżaliśmy autokarem było fajnie i wesoło. Brało się wałówkę
do koszyka by nie być głodnym , a z powrotem wracało się z grzybami.
Po drodze zatrzymywaliśmy się w knajpkach - Restauracji na obiad
zakrapiany i wtedy droga powrotna była coraz weselsza i wracaliśmy
do domu ze śpiewem . To były czasy, a teraz są tylko piękne wspomnienia
z młodych lat.
Grażynko podziwiam , że tak sobie poradziłaś z uszkodzoną uszczelką
za pomocą internetu można teraz zakupić taką uszczelkę i wymienić
samemu, a za taką usługę i naprawę na pewno zapłaciłabyś dość dużo.
Zosiu ja też dzisiaj zaplanowałam pranie bo pogoda sprzyja i tym razem
prałam koce i kapy, szybko schnie bo jest wiaterek. Uwielbiam jak
pranie pachnie mi wiatrem. Janina Ty masz blisko Targ i duży wybór
warzyw , owoców i wszystkiego. Ja już nabyłam sobie grzyby jestem
zaopatrzona bo mój ulubiony Warzywniak skończył swoje urzędowanie
wiadomo na dworze pod namiotem o tej porze już za zimno, dopiero
będą za rok . Pani oznajmiła mi , że będą dopiero w Maju i zaprasza.
Jestem dość dobrze przez nich zaopatrzona i porobiłam sobie w miarę
możliwości zapasy na zimę.
Miłego popołudnia Wam życzę i pozdrawiam wszystkich obecnych
i nie obecnych.


1./ http://www.dobrysennik.pl/energia-dnia
http://www.dobrysennik.pl/tajemnice/medycyna-naturalna
2./ http://www.czary.pl/
3./ http://www.ksiegaimion.com/

[gynek66]

Jak miło was się czyta dziewczyny. fajnie piszecie. Mnie szybko przeleciał dzień dzisiejszy . obiad zjadłem wcześnie. O 14 godz.. pojechałem pomniki umyć na cmentarz, trochę porozmawiałem ze znajomymi. Wróciłem do domu, i tak sobie myślę . Pojadę do stokrotki zrobić lekkie zakupy, i pech udałem 240 zł mało kupiłem. Jak kupujesz drogie kiełbasy to kasa leci.
Znicze małe kupiłem już 4 sztuki, koledzy leżą , trza im zaświecić światełko do nieba. Dwóch kolegów tutaj spoczywa. Jeden pod krzyż - zawsze daję. Zakupy spożywcze , śliwki świeże , suszone .Kupiłem 4 kiełbaski Sląskie . Pies dostał 1 szt i koty drugą szt. i ja jutro na śniadanie na gorąco zrobię sobie. Potem schab , karczek na pieczeń,sos Jeszcze takie pierdoły. Też porajcowałem pod sklepem. Lubią ze mną rozmawiać znajomi. Pytają Gienek jak zdrówko . Bo wiedzieli o tym wypadku moim.
Wróciłem ze sklepu , kawę wypiłem i ciemno się robi . Do kawy miałem kiełbasę myśliwską suszoną z kromką chleba. Ja ją uwielbiam tą suszoną . Ona twarda jak cholera, ale smaczna. Jeszcze zioła kupiłem.
Pozdrawiam miło was,.

[basia2002]

______
Zajrzałam do Ula , zgasiłam światło i po cichutku wyszłam,
zamykam nasz Ul bo wszystkie Pszczółki już śpią. Dobrej Nocy. Słodko śpijcie
i same przyjemne sny miejcie. Dobrze przespanej nocy. D O B R A N O C.

[gracja50]

Dzień dobry w środę.Ul otwieram i wszystkich zapraszam.
Zimno się zrobiło.Było tylko 5 stopni na termometrze za oknem. Piję kawę, później zjem śniadanie i pójdę do sklepu.Nie mam pomysłu na obiad. Może w sklepie coś wpadnie mi do głowy.Dobrze się czuję i Wam życzę tego samego.
Dobrego dnia.

[gynek66]

Wczoraj kupiłem pierogi ,

sprawdzę czy dobre będą

po ugotowaniu. Czy się opłaca kupować. Ładnie wyglądały.
Słonecznie mamy dzisiaj , cieplej będzie koło południa.
Z rana było -2 u nas. Śniadanie i kawę też wypiłem.
Koło południa czosnek posadzę na ogrodzie, i przykryje gałązkami świerka.

Każdego roku tak robię.
Miłego ciepłego dnia, wszystkim życzę.

[Wodniczka]

Witam Was w środowe popołudnie, chłodniej jest na dworze, prace na ogrodzie się zakończyły, więc pozostaje przebywanie w domu, kawę już wypiłam, leki też zażyłam
,porozwiązywałam kilka krzyżówek panoramicznych ,zajęłam się oglądaniem telewizora. Najważniejsze, że w pokoju jest ciepło i jestem zdrowa.
Zakupy zrobił zięć, dzisiaj na obiad pyzy z mięsem i surówka z marchwi z jabłuszkiem.

Wszystkim nam życzę miło spędzonego dnia w towarzystwie rodziny, znajomych.

[Janina1403]

Dzień dobry. Witam Grażynkę , Gienka , Zosię. Basia nas ładnym obrazkiem na dobranockę pożegnała, pościel w Pszczółki dla Pszczółek. Grażynka kawkę z samego rana zaparzyła, a ja dopiero piję bo śniadanie później zjadłam i leki przyjęłam trzeba było zrobić przerwę.
Gienek pierogi jak będziesz gotował to dopiero wrzucaj na gotującą osolona wodę, żeby Ci się nie skleiły . Gotuj jeszcze z parę minut, aż wszystkie wypłyną na wierzch. Ja potem podbieram łyżką cedzakową w z dziurkami po jednym pierożku na talerz i kraszę omastą. Pogodny dzisiaj dzień mamy. Są też takie pierogi już ugotowane, że można je na patelni przypiekać pod przykryciem. Zależy jak kto lubi. Najbezpieczniej wrzucić na gotującą wodę i ugotować, aż wypłyną na wierzch jeszcze po wypłynięciu gotować przez parę minut. Delikatnie przemieszać , żeby się nie rozkleiły. Wyjąć jeden zobaczyć czy ciasto miękkie. Jak już miękkie to wyjmować delikatnie, żeby nie zahaczać o inne pierogi.
Gienek ja Ci tak piszę dlatego bo mój mąż jak mnie nie było to ugotował pierogi tak, że mu się wszystkie zlepił jak zaczął mieszać w garnku to się rozkleiły. Teraz jak ja gotuję to stoi i się przygląda jak to robię. Jeszcze do gotującej wody na pierogi dodaję łyżkę soli i łyżkę oleju, żeby się nie sklejały.
Jak się woda już dobrze gotuje bomblując w garnku to dopiero pierogi wrzucam po jednym do garnka. Garnek musi być większy i dużo wody trzeba wlać, żeby pierogi swobodnie się gotowały. Niby proste, ale trzeba zachować pewną ostrożność. Gienek życzę Ci udanych i smacznych pierogów. Wszystkim życzę miłego dnia. Pozdrawiam.

[gynek66]

Janino, bardzo Ci dziękuje . Bo nie wiedziałem,żona gotowała, ale ja się nie wtykał wtedy w jej gotowanie.
To pierogi ruskie kupiłem.0.5 kg.

Chyba w piątek je będę je gotował. Fajnie podpowiedziałaś mi.
Janina szczegółowo opisałaś te pierogi. Na torebce tak nie pisze. To ja bym ugotował galarete chyba z nich.
Pozdrawiam miło

Czosnek będę sadził za chwile.

[basia2002]

Mile Was witam kochane Pszczółki Witam Grażynkę ♥-, która dzisiaj
swoim kluczem pierwsza nasz Ul otworzyła i nam kawki zaparzyła.
Witam Zosię ♥-, Gienka♥- Krysię ♥-, Bogusię ♥-, Janinę ♥-.
Widzę , że kawki jest Ci u nas pod dostatkiem to ja przynoszę Wam
miodzik i dołączę do niego słodkie jesienne, ciepłe pozdrowienia.
Przepiękna i słoneczna jest dzisiaj pogoda +13°C , żeby tak się
utrzymało do jutra bo znowu jedziemy daleko do Szpitala i cały dzień
nam to zbawi bo wizytę mamy na godzinę 12-tą. Na szczęście jeżdżą
już Tramwaje swoją trasą. Trzeba wyjść z domu co najmniej o godzinie
10-tej, żeby tam dojechać jedzie się 1 godzinę Tramwajem , potem
w Rejestracji odsiedzieć swoje do wyświetlenia numerku przed wizytą
do Kardiologa, zrobić EKG, a o której znowu wrócimy to się okaże.
Może do jutra taka piękna pogoda się utrzyma. Gienek zakupił pierogi
trzeba tylko ugotować tak jak Janina podpowiada i na pewno dobrze się
ugotują. Jak najmniej pierogi mieszać , żeby się nie rozkleiły,
woda je sama wyobraca. Podobnie jak Janina wyjmuję łyżką cedzakową ,
inni odcedzają wszystkie pierogi na durszlak i podlewają zimna wodą
ja tak nie robię bo się też sklejają. Ostrożnie każdy pierożek z garnka
podbieram łyżką z dziurkami , aż woda spłynie i na talerz. Każdy jakoś
tam robi już po swojemu. Najważniejsze , żeby pierogi pojedynczo
wrzucać do garnka na osoloną , gotującą się wodę . Do wody też dodaję
trochę oleju , żeby się nie sklejały. Gienek dasz radę , smacznych pierożków.
Rób tak jak Ci Janina pisała.
Zosi pokończyła się praca na ogrodzie, rozwiązujesz krzyżówki, a ja lubię
rozwiązywać Quizy w internecie można je znaleźć i przewietrzyć mózg
z wiedzy ogólnej. Fajnie się rozwiązuje bo na pytanie są cztery podpowiedzi
i trzeba wybrać odpowiednią . Zosiu dam Ci link może zachęcę Cię
do tego rozwiązywania. Kliknij na każde pytania z wiedzy ogólnej
i rozwiązuj. Może i Was to zainteresuje . Też można się fajnie zrelaksować ,
a przy tym odświeżyć swoja wiedzę. Potem sprawdzasz na ile pytań
odpowiedziałaś prawidłowo. Spróbuj Zosiu może polubisz , mnie bardzo
wciągają Quizy. Polecam. My z mężem już od bardzo dawna rozwiązujemy
te Quizy , mąż to nawet na Wirtualnej Polsce je wyszukuje
są tam też często podawane , ciekawe na różne tematy i przy okazji
rozwiązuje. Krzyżówki też lubię rozwiązywać i mam moje ulubione gry karciane.
Podaję Ci link na Quizy;- https://www.quizowa.pl/quizy-tygodnia
Muszę za chwilę podawać obiad , Gienkowi życzę smacznych pierożków,
napisz jak Ci się ugotowały jak będziesz gotował dopiero w piątek.
Pogoda dzisiaj ładna na wsadzenie czosnku. Kręgosłup odczujesz wieczorem .
Uważaj na siebie , może z pozycji siedzącej próbuj , żeby jak najmniej
się schylać z wysokości po tym wypadku. Lepiej przestawiać stołeczek
niż schylać się po całej wysokości. Pomyśl tak żeby było dla Ciebie lepiej.
Moja Teściowa tak sadziła czosnek z siedzenia na stołeczku bo jak się
schylała to kręciło się jej w głowie , a stołeczek przesuwała na tyle,
żeby usiąść okrakiem i się przechylając ze stołeczka wsadzała czosnek.
Czuła stabilniej kręgosłup . Dlatego Ci podpowiadam może i Ty wypróbuj.
Smacznego obiadu Wam życzę , mile spędzonego popołudnia, pogodnego
dnia i pogody ducha.


1./ http://www.dobrysennik.pl/energia-dnia
http://www.dobrysennik.pl/tajemnice/medycyna-naturalna
2./ http://www.czary.pl/
3./ http://www.ksiegaimion.com/