|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Witam serdecznie wszystkie Koleżanki. Szczególnie serdecznie Mirkę. Ninko napisałaś.... Cytat:
Odzywam się, żeby zaoszczędzić Ci droga Nino zmartwień. U mnie jak zwykle nic się nie dzieje. Żadnych nowinek poza zwykłymi codziennymi obowiązkami i drobnymi pracami w ogrodzie. Dziś była wyjątkowo troszkę trudniejsza praca - spiłowanie wielkiego świerka. Stał na wprost okien łazienek i zasłaniał słoneczko. Posadziliśmy go za blisko ściany szczytowej domu. Na domiar złego wyrósł powyżej wylotu od kominka, co przyczyniało się do słabszego cugu w tymże kominku. Żal go było, ale niestety - siła wyższa. I to było by tyle. Wszystko poczytałam i fotki obejrzałam. Pozdrawiam.
__________________
|
|
||||
Witaj Halu!
Miałam dzisiaj dzwonić do Ciebie... zanim się zebrałam, to doszłam do wniosku, że robisz kolację... potem zadzwonię a tu mam Ciebie w całej okazałości! W ogrodzie robisz to co musisz... takie sprawy to już decyzja domowników. Co się narobisz, to czujesz pewnie w kościach...Pozdrawiam Cię i też życzę Ci spokojnej nocy, kochanie! Omi - Ewuniu, widziałaś naszą fotkę ? Może nie udało mi się wkleić...DOBRANOC maluszku! |
|
||||
dobry wieczór wszystkim.....kiedy ja wchodzę wszyscy uciekają, jakiś mam czas nie normowany i trudno was uchwycić.
Ninko, super jak masz takie odwiedzinki, to oczymś świadczy i ciesz się że dziewczyny pamiętają o Tobie Wandziu, sama nie wiem jak ten czas leci, mnie też tak ucieka, ale ja sobie tłumaczę już nie poradnością. Wiem, wiem , zaraz będą głosy....staruszka się odezwała . ale ja nie jestem jeszcze staruszką, mnie po prostu jakoś te dni uciekają.....chyba jestem jakaś nie gramotna..... Omi jest super dziewczyną na fotkach, pełna energi i siły. Pewnie dają tę siłę wszystkie ziółka....ręczę, bo przecież wiedze masz nie małą. Ja też czasem nie wiem co pisać, dlatego piszę takie farmazony, ale czytam was wszystkie. Pozdrawiam serdecznie.......Ninko, Omi, Helenko, Izabello, Wandziu, Jolinko.....o ho ho ...tutaj jeszcze by wymienić małą grupkę, ale czy ten mózg nadąży???? Papatki i buziaczki dla wszystkich.....
__________________
Nawet cień przyjaciela starczy, by uczynić człowieka szczęśliwym |
|
||||
Witam super dziewczyny powoli się odnajdują! a czas leci masz rację Basiu...dziś już środa po pracy wizyta u specjalisty a jutro druga...złota już nasza jesień ...cieszę się że jesteście ...wszystkim milutkiego dnia
__________________
“Szczęście pojawia się, gdy to, co myślisz, mówisz i robisz jest w harmonii.”...Gandhi |
|
||||
Witam o poranku wiosenno - jesiennym... coś mi się chyba w główce pomieszało... wczoraj wzięłam sobie na dziś i jutro urlop... miałam jechać na Holtera... i zong... przecierałam oczy i oczywiście okulary... a tu na skierowaniu nie ta data... dopiero koniec października... no i w ruch poszły telefony... musiałam odwołać zastępstwa... dziś idę jak zwykle do pracy... ... wczoraj w nocy się kręciłam bo z przemęczenia nie mogłam zasnąć... na szczęście nic więcej się nie stało... piec naprawiony... już palą... sprawa nadal się toczy... a ja przed spaniem nadal zerkam na czujnik czadu... miło mi widzieć Ewę WE i Ewę Omi... dzięki Nince wiem jak wyglądają... pozdrawiam Was wszystkie... oczywiście nie tylko Ewy... przyjemnej ciepłej i słonecznej środy... PROŚBA DO JESIENI Przyszła jesień i panoszy się niczym kapryśna królowa - raz uśmiecha się promieniami słońca, a raz rzewnie płacze deszczem... Ukrywa świat pod kołdrą porannej mgły, a my, tak bardzo chcielibyśmy jeszcze zatańczyć razem z wiatrem wirujący taniec na złoto - pomarańczowym liściastym dywanie, nie martwić się grypami ,katarami i chandrą, nie ocierać się myślami o jesienne przemijanie... Więc mam prośbę do ciebie, Jesieni - niech się twoje oblicze tego roku odmieni, swe złe humory głęboko do kieszeni schowaj - bądź dla nas ciepła, życzliwa i radosna - potrafisz przecież być taka piękna i kolorowa !!! Barbara Leszczyńska...
__________________
"Sztuka życia - to cieszyć się małym szczęściem..." Phil Bosmans |
|
||||
Witam Rodzimkę...
Witaj Helenko, Mirusiu - zabrakło rano Izabell.... oby była zdrowa! Dzięki Córcia za wiersz, za bycie w Rodzince.. Helenka pewnie z dojazdem ma problem... ale, do tego trzeba się przyzwyczaić... Mirusiu, często myślę o tym Twoim centralnym.... ja pewnie będę na przyszłą zimą szczęśliwa... jak dożyję... Czekam na pana z - ANIOŁOWA - jedzie z opaską dla mnie... nie do końca wiem o co w tym chodzi... mam ją nosić... czy to dla sercowców, czy cukrzyków... Mirusia będzie wiedzieć... Idę do drzwi... jak zadzwoni domofon... Potem zajrzę... |
|
||||
Dzień dobry
Gotuje świński ogon!!! Nie wiem co na nim zrobię ale jakąś zupę. Wcisnęli mi go w sklepie to kupiłam. Może będzie krupnik? Jestem jakaś zakręcona. Zgubiłam część zakupów. Przeszukałam siatki,bagażnik i nie ma. Takie różne drobiazgi przyprawy,czosnek,cukier waniliowy..... Nie wiem gdzie to zostawiłam Muszę iść jeszcze raz kupić bo mi potrzebne. SKS!!!!! Pozdrawiam Was cieplutko. Takie były widoki w Ojcowie. |
|
||||
Witak kochanie.
To fakt, trudno nazwać taki przypadek.... z ogona pyszne zupy się robi... każdą zrobisz! Może być pomidorowa ???? Załapię się na nią... Był ANIOŁ z opaską... sama dzwoni do ratownika, ratownik może dzwonić do mnie ( Wy też )... w razie komórka nie odbierana, tz. że leżę i mogę tylko opaskę odebrać... zaraz Wam napiszę numer... Smacznej zupki Ewuniu! |
|
||||
Zupa ogonowa...ilekroć o niej słyszę przypomina mi moje dzieciństwo...Mieszkaliśmy dziś to jest dzielnica Szczecina ale kiedyś to była wieś...mój 6 letni braciszek na wiadomośc że mamusia gotuje ogonową wybiegł jak szalony by sprawdzić czy w piekarni leży urwany ogon naszej krowy...Krowa kopała przy dojeniu i nogę przywiązywali rodzice do takiego palika i w końcu ogon się urwał a brat zrozpaczony że nie ma ogona ...jak zupa z ogona?wszyscy się z niego śmieli bo zupa była z proszku...i zawsze jak słyszę ogonowa to....wspominam mojego braciszka
__________________
“Szczęście pojawia się, gdy to, co myślisz, mówisz i robisz jest w harmonii.”...Gandhi |
|
||||
Dobry wieczór WSZYSTKIM...
Real mnie rano pochłonął i nie zdążyłam zawitać.. Ninko... ze mną wszystko w porządku, to wnuś całą noc wymiotował i nie poszedł rano do przedszkola... córka zmuszona była przywieźć go do mnie. Nie miałam głowy na komputer... później pochłonęła mnie kuchnia i ogródek i tak - nie wiem kiedy - dzień zleciał. Ewo... mnie też kiedyś zdarzyło się, że zgubiłam zakupy. Robiłam je w samoobsługowym sklepie osiedlowym, który ma dodatkowo 2 stanowiska - alkoholowe i cukiernicze. Zapakowane przy kasie zakupy zrobione w części samoobsługowej odłożyłam na stoliczku przy stanowisku z alkoholem i tam zrobiłam zakupy... pamiętam, że kupiłam Martini, zapakowałam i... odeszłam, pozostawiając torbę na stoliku. Gdy dochodziłam już do domu zorientowałam się, że nie mam drugiej torby... wróciłam się - niestety moich zakupów już nie było - ktoś sobie przywłaszczył. Był to czas, kiedy w sklepie nie było monitoringu, a nikt z obsługi nie zauważył takiego faktu. Cóż..musiałam drugi raz zrobić zakupy. Miłego wieczoru... WSZYSTKIM....
__________________
|
|
||||
Helenko, śmieszna a zarazem tragiczna historia dla krowy! Jakże ona żyła bez ogona ? muchy jej koło pupy robiły... ani się odgonić od tych zarazów...czyli much. Braciszek miał okropne wspomnienia...
Ewuniu, uwielbiam zupy! Czuję zapach tego krupniczku... tak, siedzę obok Misia i konsumpcja super! Izabel to maluch miał okropną noc... jejku, jak to człowieka dorosłego osłabi a co dopiero malucha... Bardzo mi Go żal! Ja z kolei idąc do sklepu zabrałam śmieci... i, zamiast śmieci wrzuciłam torbę z portfelem i kluczami do pustego kontenera...na szczęście chłopak za dychę wskoczył po nią... Buziaki skarby moje!!!!!!!!!!!!! |
|
||||
Ewuniu, nie jest winien tego... to ja nalegałam na to, znam rodzinę, wiem jak Im ciężko...Ja miałam radość, że wziął....
Teraz ja biorę nogi za pas i idę poleżeć... nie paliłam dzisiaj i jest w miarę ciepło... ale tak po nogach ciągnie... Buziaczki kochani moi Wam zostawiam i mocno przytulam do serducha... |
|
||||
Witam o poranku witam ale jakaś taka jestem jak ja to mówię nie dokręcona cy cuś ...rozkręcę się obiecuję. Ninko ten ogon to musiał się urwać w części no bo jak by tak sobie myslę żyła krowa...oj bajdurzę dziewczyny wszystkim bez wyjatku dobrego dzionka zyczę
__________________
“Szczęście pojawia się, gdy to, co myślisz, mówisz i robisz jest w harmonii.”...Gandhi |
|
||||
Witam w jesienny pogodny poranek... za oknem jeszcze ciemnota... ale będzie cieplutko... od wczoraj mam malowanie w mieszkaniu... lekki rozgardiasz... ale potem będzie czysto... poczytałam sobie o zupie ogonowej... mój były robił sobie zupę z proszku... nie smakowała mi... historia Helenki zabawno-przerażająca... biedna krowa.. Izabelll jak dobra babcia-pogotowie... oby wnusio czuł się już lepiej... ... i jak się sprawuje ta opaska... to jest wołanie o ratunek czy jakaś inna... łał... już czas do pracy... udanego dzionka wszystkim życzę... a pracusiom jak zwykle miłej pracy... O przyjdź! O przyjdź, jesienią - Wdziej szatę lekką, białą, zwiewną, pajęczą; Rzuć na hebanowe swoje włosy perły rosy, Lśniące zimnych barw tęczą. O przyjdź, jesienią - Owiana skargą tęskną, rzewną żurawi, W dal płynących szarą niebios tonią, tchnącą wonią Kwiatów, które mróz krwawi. O przyjdź, jesienią - W chwilę zmierzchu senną, niepewną - i dłonie Swe przejrzyste, miękkie, woniejące na cierpiące Połóż mi skronie o Śmierci!... Stanisław Korab-Brzozowski...
__________________
"Sztuka życia - to cieszyć się małym szczęściem..." Phil Bosmans |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Różności | felicyta | Różności - wątki archiwalne | 29 | 28-08-2010 14:03 |
skoro można pisać tu różności | ymca | Różności - wątki archiwalne | 27 | 21-02-2008 20:46 |
"MISZ MASZ" czyli różności w różnościach | jolita | Różności - wątki archiwalne | 162 | 31-10-2007 20:36 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|