|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Witam popołudniowo.....
Mały odebrany..... teraz chwilę luzu i..... trzeba zabrać się za porządki..... Wprawdzie jutro sobota i cały dzień pracy przede mną, ale muszę rozplanować ją tak, aby za bardzo się nie zmęczyć...... Dziś jestem w takim nastroju....... http://www.youtube.com/watch?v=-M7zwsAXxY0 Cytat:
|
|
||||
Dzisiaj czynasty i do tego piontek! - tak po kociemu Fajny był ten dzień.Piękny, słoneczny. Byłam na wycieczce w fabryce bombek choinkowych. Jakie ja tam widzialam cudnośći, mówię wam - dostałam oczopląsu i pomroczności jasnej zarazem. Kupiłam bombki absolutnie mi niepoczebne, bo nie dało się przejść i nie kupić. Teraz myślę - kogo nimi na święta uszczęśliwić? Słoneczko dzisiaj krwawo-pomarańczowo zachodziło. Też pięknie! Kama się pojawiła, pozdrawiam Cię ! Izunia pracuje, albo o pracy ( sprzątaniu) myśli - nie chcę pisać, że pracoholizmem mi tu coś pachnie.... Dzaninka aromatyczną kawę stawia, to się przysiądę. Po kawie wypitej o tej porze nie zasnę, będę czytać książkę Dobrej nocki życzę tym co zasypiają!!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
DZIEŃ DOBRY bardzo...
Dziś porządeczki sobotnie,potem odwiedzi mnie znajoma z UTW,pogadamy sobie przy lampce winka... Fala SŁOŃCA 2013.12.14 KIN 45 - Czerwony Rytmiczny Wąż Dziś dokonuję selekcji i zaczynam działać według planu. Odrzucam wygórowane ambicje, dumę i fałszywy upór, aby nie przeciążać ciała i nie nadwerężać siły życiowej. Dziś wygładzam drogę do celu. Kiedy zaakceptuję siebie takim, jaki jestem, będę mógł pokochać i zaakceptować innych. |
|
||||
Witam w sobotnie popołudnie.......
Cytat:
Gdy patrzyłam na okna, które przecież myłam końcem października, a które straszyły zaciekami - musiałam się zmobilizować..... i umyć...... A przy okazji wyprać firanki, które przy czystych oknach były już nieświeże..... Myślisz, że robię to z wielką radością..... Minęły te czasy, kiedy sprzątanie sprawiało mi przyjemność - teraz sprzątam - bo muszę...... A że lubię porządek - zdarza mi się to dość często....... Chociaż przyznam się szczerze, że odkąd mam wnuki pod opieką bałagan (nie mylić z brudem) często gości w moim domu..... Chłopcy, zwłaszcza gdy są obaj - a mają tu swoje zabawki - rozrzucają je po całym domu..... Codziennie jest zbieranie, porządkowanie i układanie (w trzy dość pakowne plastkowe pojemniki) i codziennie - rozgardiasz..... Czekam na moment, kiedy będzie można to zlikwidować..... ale chyba nieprędko to się stanie....... Trzeba przeczekać....... A teraz jeszcze dowcip...... na rozweselenie; Jednemu facetowi żona zaczęła mówić przez sen. Jakieś jęki i imię "Rysiek"... Bez dwóch zdań doprawiała mu rogi..... i facet szybko doszedł do takiego samego wniosku. Aby to sprawdzić, pewnego dnia udał, że wychodzi do pracy i schował się w szafie. Patrzy, a tu żona idzie pod prysznic, układa sobie włosy, maluje się, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do łóżka. W tym momencie otwierają się drzwi i wchodzi Rysiek... Super przystojny, wysoki, śniada cera, czarne, bujne włosy - jednym słowem bóstwo. Facet w szafie myśli: "Muszę przyznać, że ten Rysiek to ma klasę!". Rysiek zdejmuje powoli koszulę i spodnie, a na nim stylowe ciuchy, najmodniejsze i najdroższe w tym sezonie. Facet w szafie myśli: "szlag, ale ten Rysiek, to jednak jest zajebisty!". Rysiek kończy się rozbierać od pasa w górę, a tu na brzuchu mięśnie krateczka-kaloryfer, wysportowany, a klatka jak u gladiatora. Facet w szafie myśli: "ten Rysiek, to ekstra gość!". Rysiek zdejmuje super-trendy bokserki, a tu penis cudowny - pierwsza klasa. Facet w szafie myśli: "O żesz ty, Rysiek jest rewelacyjny" I w tym momencie żona zdejmuje koszulę nocną i pojawia się ciało z cellulitem, obwisłe piersi, rozstępy... Facet w szafie myśli: "Ja pie...! Ale wstyd przed Ryśkiem". Miłego popołudnia życzę........ |
|
||||
....no ja też z dowcipem..
Byłem tak szczęśliwy jak tylko mógłbym to sobie wyobrazić. Z moją dziewczyną spotykałem się ponad rok i w końcu zdecydowaliśmy się wziąć ślub. Moi rodzice byli naprawdę zachwyceni i pomagali nam we wszystkich przygotowaniach do naszego wspólnego życia, przyjaciele cieszyli się razem ze mną a moja dziewczyna... była jak spełnienie moich najśmielszych marzeń. Tylko jedna rzecz nie dawała mi spokoju - dręczyła i spędzała sen z powiek... jej młodsza siostra. Moja przyszła szwagierka miała dwadzieścia lat, ubierała wyzywające obcisłe mini i króciutkie bluzeczki, eksponujące krągłości jej młodego, pięknego ciała. Często kiedy siedziałem na fotelu w salonie, niby przypadkiem schylała się po coś tak, że nawet nie przyglądając się,miałem przyjemny widok na jej majteczki. To nie mógł być przypadek, nie zachowywała się tak nigdy kiedy w pobliżu był ktoś jeszcze. Któregoś dnia siostrzyczka mojej dziewczyny zadzwoniła do mnie i poprosiła abym po drodze do domu wstąpił do nich rzucić okiem na ślubne zaproszenia. Kiedy przyjechałem była sama w domu. Podeszła do mnie tak blisko, że czułem słodki zapach jej perfum i wyszeptała, że wprawdzie wkrótce będę żonaty, ale ona pragnie mnie tak bardzo... i czuje, że nie potrafi tego uczucia pohamować... i nawet nie chce. Powiedziała, że chce się ze mną kochać, tylko ten jeden raz, zanim wezmę ślub z jej siostrą i przysięgnę jej miłość i wierność póki śmierć nas nie rozłączy. Byłem w szoku i nie mogłem wykrztusić z siebie nawet jednego słowa. Powiedziała "Idę do góry, do mojej sypialni. Jeśli chcesz, chodź do mnie i weź mnie, nie będę czekać długo" Stałem jak skamieniały i obserwowałem ją jak wchodziła po schodach kusząco poruszając biodrami.Kiedy była już na górze ściągnęła majteczki i rzuciła je w moją stronę. Stałem tak przez chwilę, po czym posmutniałem, odwróciłem się i poszedłem do drzwi frontowych. Otworzyłem drzwi i wyszedłem z domu, prosto w kierunku zaparkowanego przed domem samochodu. Mój przyszły teść stał przed domem - podszedł do mnie i ze łzami w oczach uściskał mówiąc: "Jesteśmy tacy szczęśliwi, że przeszedłeś naszą małą próbę. Nie moglibyśmy marzyć o lepszym mężu dla naszej córeczki. Witaj w rodzinie!" A morał z tej historii... Zawsze trzymaj prezerwatywy w samochodzie... |
|
||||
No to się uchachałam z kawałów. Dobre!!
Szkoda, że nie mogę ich moim wnukom podesłać. Marcelku może powinnaś swojej podopiecznej poczytać takie kawałki na dobranockę ? Chyba, ze ona taka jak te dwie z kina: Dwie staruszki wychodzą z kina i spotykają trzecią. - Na czym byłyście? - pyta trzecia. - Hm... - zaczyna jedna - zaraz, bo zapomniałam... Pomóżcie mi... Co to jest, takie czerwone z łodygą i listkami? - Kwiat. - Jasne, kwiat. A taki kwiat z kolcami. - Róża. - O właśnie! Róża, powiedz jej na czym byłyśmy? Pozdrawiam !
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
WITAM cieplutko w niedzielny poranek..
Za oknem jakoś szaro ale może się rozjaśni.. Dziś cały dzień będę z dziewczynkami..będziemy robiły ozdoby choinkowe. Fala SŁOŃCA 2013.12.15 KIN 46 - Biały Rezonansowy Łącznik W polu dzisiejszych sił puszczam wolno ............. (wymień kogo lub co). Dziś odcinam się od niskich, "zwierzęcych" popędów i przybliżam się do moich boskich zalet. Dziś uwalniam się od ciężaru przeszłości, bo tylko tak przełamię bariery w stosunkach międzyludzkich. Dziś dostaję potężne wsparcie z góry. Jestem wdzięczny losowi i ludziom za ich pomoc. |
|
||||
DZIEŃ DOBRY bardzo...
POZDRAWIAM pięknie i cieplutko.. Mój poniedziałek to dzień ć w i c z e ń,w wodzie i na sali..czyli dość intensywnie,ale się cieszę. Fala SŁOŃCA 2013.12.16 KIN 47 - Niebieska Galaktyczna Ręka Dziś rozpiera mnie wola działania. Proces uzdrowienia ma wreszcie wewnętrzną logikę. Dziś dostrzegam nowe kierunki i nowe drogowskazy; rozpoznaję też luki i defekty w polu moich myśli. Napięcia, porażki i stresujące sytuacje pokazują mi dziedziny, które powinienem uzdrowić jako pierwsze. |
|
||||
Początek tygodnia mimo tylu życzeń od Was jest ponury, mokry i ciemny.
Dopadły mnie wspomnienia, zrobiłam sobie wycieczkę w lata dziecięce co wyraża wierszyk na wątku 'Witam "Maria go zamyka to sobie jeszcze " użyłam ". I sentencja . Świat jest lustrem ukazującym człowiekowi jego prawdziwe oblicze . Zgadzam się z tym. Pozdrowionka dla wszyściutkich..... https://encrypted-tbn2.gstatic.com/i...YXkyc6QhNiey5e |