|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|||
Cytat:
Ninko... no i znowu parsknęłam śmiechem. |
|
||||
Cytat:
WE, na pewno Omi pomorze, ale ja proponuję wapno, pić, też pomaga
__________________
Nawet cień przyjaciela starczy, by uczynić człowieka szczęśliwym |
|
||||
WE-Ewuniu -
Cytat:
Lzawienie oczu nastepuje z roznych przyczyn. Nic wiecej nie musi sie dziac. Najbardziej prozaiczna przyczyna, to nasz wiek, a przy tym leki jakie zazywamy, oczywiscie jesli nie masz jakiejs alergii. Lzawienie oczu - dolegliwosc ta nazywana jest "suchym okiem". Praktycznie nie do wyleczenia, ale mozna sobie poprawic komfort widzenia i powstrzymac lzawienie przy pomocy srodkow produkujacych lzy (sztuczne) - krople nawilzajace oczy, czy praktyczne minimsy - male, jednorazowe opakowania, w ktorych znajduje sie odpowiednio wyliczona dawka kropli. Pomimo tego ze zmagam sie takze z ta dolegliwoscia - tych srodkow nie uzywam ... Mowiac szczerze, ze nie siegam chetnie do apteki ... dla mnie najbardziej wartosciowym ziolkiem pomagajacym utrzymac oczy bez meczacego uczucia piasku w oczach, czy ciaglego lzawienia, jest swietlik (Euphrasia rostkoviana). Parzenie ziolka jest uciazliwe - nie kazdy przepada za "sieganiem do ziolek". Mozna jednak kupic swietlik w saszetkach Świetlik Fix - latwo wowczas sie zaparza i przemywac oczy naparem, lub robic kompresy na powieki z odsaczonej torebeczki. Kompresy mozna robic takze z czarnej herbaty, rumianku (saszetki) Ja do plukania oczu mam taka malenka wanieneczke - oczywiscie bez jakich-tam napisow reklamowych. To co moge Ci zaproponowac, bez szkody w razie powazniejszej przyczyny, to kropelki do oczu ze swietlikiem. Buteleczke zawsze mozna miec przy sobie, w torebce czy nawet w kieszeni ... Zakrapianie nie jest uciazliwe. Ewuniu - jesli jeszcze nie znasz przyczyny - wizyta u okulisty bezsprzecznie konieczna.
__________________
Świat, który znaliśmy, skończył się w ciągu kwartału? Krócej - bo ciągu miesiąca ... |
|
||||
Rozpędziłam się do pisania a zadzwoniła Córka...i gadu - gadu.
Basiu, pralkę trzeba ochłodzić... A oczy Ewy, tak, wapno pomaga... ale, lepiej zapytać lekarza.... Izabell, od nas masz koleżankę, czy inną ? Tak daleko... chociaż, wydaje mi się, że do Olkusza gorszy dojazd... Nic, zbieram się kochane moje! idę poleżeć obejrzeć M jak Miłość... lubię te odcinki... Do jutra |
|
||||
Ewuniu dziękuję za obszerne instrukcje. Kropelki mam ale chyba stosuję nieregularnie.Tam jest napisane 3-4 razy dziennie a ja robię to 1-2 razy jak nie zapomnę.
Podejrzewam jednak,że jest to najprawdopodobniej dolegliwość związana z sks. Spróbuję jeszcze zrobić kilka okładów. Może nie przeszkadzałoby mi to tak bardzo gdyby nie to,że maluję oczy całe życie nawet jak idę po pietruszkę. Ostatnio trochę sobie odpuściłam makijaż ale to nie kosmetyki powodują to łzawienie. A może to ohydne warszawskie powietrze? |
|
||||
WITAM o poranku....wprawdzie dla Helenki poranek to świt... dla mnie to godzina 8-ma. Przed chwilą wygrzebałam się z łóżka... spałam długo - ponad 8 godzin - ale wstałam z bólem głowy... wrrr... czeka mnie ciężki dzień. Trzeba się jednak wyzbierać, bo mam trochę prac w obejściu.
Cytat:
Masz rację... do Olkusza mam gorszy dojazd... I te dwie przesiadki... w Rzeszowie i w Krakowie... I brak skomunikowania... jak jechałam do Ciebie - byłam w trasie chyba 7 godzin... Gdyby nie ten straszny upał nie byłoby źle, do przetrzymania, ale pogoda nie była dla mnie łaskawa... jak nie upał, to padający deszcz. Aura zrobiła nam psikusa. A teraz życzę WSZYSTKIM miłego dnia....Pozdrawiam... I do wieczora....
__________________
|
|
||||
Jestem, witam i przytulam do serca!
Ewuniu, rób coś z tym łzawieniem oczu...to uciążliwe ciągłe wycieranie. Helenko, witaj życzę Ci miłego dnia! Izabell, to dobrze, że ten dojazd jest poprawny... do tego, koleżanka Cię odbierze! Danusiu, miła ta Twoja dobranocka! Od rana mam natłok pracy... musiałam napalić w piecu, przygotować mięsko z kurczaka ( wreszcie odmroziłam ) do obiadu, pani już coś tam robi w kuchni... BĘDZIE OBIADEK! Przygotowałam książkę do wysłania...i mam dość. Do potem Rodzinko! |
|
||||
To przerażające jeden z tych leków był moim lekiem już mam zmieniony ale brałam go ok 3 latahttps://www.youtube.com/watch?v=AfVFx2Pdego
__________________
“Szczęście pojawia się, gdy to, co myślisz, mówisz i robisz jest w harmonii.”...Gandhi |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Różności | felicyta | Różności - wątki archiwalne | 29 | 28-08-2010 14:03 |
skoro można pisać tu różności | ymca | Różności - wątki archiwalne | 27 | 21-02-2008 20:46 |
"MISZ MASZ" czyli różności w różnościach | jolita | Różności - wątki archiwalne | 162 | 31-10-2007 20:36 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|